Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2008


Rekomendowane odpowiedzi

Newaniu to nieciekawie, akurat o tej porze roku :(

Aniu napisz jak tam zakupy odzieżowe :)

Tinko, ale Hania już duża dziewczynka i jaka podobna do Ciebie :) A synek to dopiero będzie do mamusi podobny :D

Mam kuzyna i kuzynkę w wieku 14 lat i jak przyjeżdżają do nas to ich nie ma jak zaczną się Eryka zabawkami bawic hehe. Muszę popatrzec na te kuchnie na Allegro. Mnie się zawsze wszyscy pytają co kupic albo dają pieniądze, a ja muszę główkowac...

http://img34.glitterfy.com/11244/glitterfy1145410376D32.gif http://s2.pierwszezabki.pl/025/0252929a0.png?9950
http://www.suwaczek.pl/cache/e42949bc8e.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki :)

Aniu trochę dziwne przynajmniej dla mnie, że nie zapraszali rodziców na pasowanie... U nas oczywiście na stronie było info i kilka dni przed Pani informowała o pasowaniu i"miło by było żeby rodzic sie pojawił" więc we dwoje się zjawiliśmy :))) Uroczystość była połaczona z dniem nauczyciela, wszystko super wyglądało :) Zuzia jak nas zobaczyła zaczęła krzyczeć "mamusia i tatuś" ale nie pobiegła do nas tylko przez cały czas siedziała ze swoimi motylkami :))) Na początku starszaki mieli swoje występy, a na koniec grupa Zuzi były tańce w kółeczku - młodziutka brała bardzo bierny udział, ale od czasu do czasu ogarniała się (jak np trzeba było skoczyć to oczywiście Zuzia ostatnia skakała :)) No i na koniec pasowanie. Zdjęć jeszcze nie zgrałam z aparatu, ale wrzucę Wam jedno ze strony przedszkola Zuzi - moja młoda to ta która stoi boczkiem FOTO-GALERIA MaĹ�ych OdkrywcĂłw - 2011/2012/DSC03687 a resztę obiecuję niebawem :)

Ja od wczoraj jestem w domu, dopadło mnie zapalenie gardła, Zuzi też zrobiliśmy przerwę w przedszkolu ma straszny kaszel, ale na szczęście nic poza przeziębieniem jej nie jest :) a leki to masakra!!

Tinkuś i Ewelinko Wasze dzieciaczki cudne :)

Tinko a Ty odpoczywaj i dbaj o siebie :)

Newaniu rozumiem Twój ból, nas zalali w starym mieszkaniu ok 23 - 24, dobrze, że siedziałam na forum bo bym się pewnie dowiedziała rano, jak by wszystko pływało :36_2_12: a tak na bieżąco ściągaliśmy wodę i tylko ściana była mokra. Facet z ubezpieczalni nie chciał tego uznać "eee takie coś", ale mój mąż ma dobre podejście do takich ludzi i musiał nawet uznać grzyba w kuchni :)))

No u nas też totalny szał na Peppę, rodzice w listopadzie lecą do Anglii do brata więc liczę, że jakąś świnkę przemycą :)

http://s3.suwaczek.com/200812175365.png

http://s2.suwaczek.com/201211075565.png

Odnośnik do komentarza

Witam,

Newaniu,współczuję i trzymam mocno kciuki żebyście szybko się z tym uporali

Magan dużo zdrówka dla Ciebie i Zuzieńki::):
Równiez mi żal,że rodziców nie zapraszają na pasowanie,tak bardzo chciałabym to zobaczyć:ehhhhhh:
Magan a wyjasniła się ta sprawa z Waszym ogrzewaniem?

Ewelinko z zakupami super.Mój mąż zaszalał,a myślałam,że tylko ja takia jestem,ze nie mogę oprzec się zakupom::):Wysłałam go po rajstopki(kupił 3 pary) i wziął dodatkowo jeszcze 2 piżamki i golfy.Rajstoki rzeczywiście bardzo fajne,mięciutkie.Przypominają mi Wolę(uwielbiam te rajstopy, u mnie super się sprawdziły i te z cieńszych i grubszych).Mam nadzieję,że te z Lidla równiez się sprawdzą,bo są dużo tańsze. Piżami i golfy równiez bardzo fajniutkie:36_1_11:
Mnie równiez rozbawia brat cioteczny Oli(14 lat) równiez jak przychodzi to bawi się Oli zabawkami:lup: Mozna pęknąć ze śmiechu

U nas nocka nieciekawa.Ola jak tylko zasnęła to od razu zaczęla kaszleć.Ten kaszel był taki silny,że zwymiotowała bidulka.Bylismy wczoraj u pediatry,słuchowo czysta.Dostaliśmy syrop debridat i clemastinum(przeciw alergiczny) i dziś jakby troche lepiej przynajmniej z nosa jej nie cieknie.Pediatra spytała,czy to pierwszy rok przedszkola,jak jej powiedziałam,że tak,to odpowiedziła:no to będzie nieciekawie,no i pocieszyła mnie tymi słowami:o_noo:

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9hdklrabz2.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493779f0.png?9550
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqgyyizaqbv.png
http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgxzdvxx3xs6iu.png

Odnośnik do komentarza

witam

Ewelinko zagłosowałam i postaram sie to codziennie robić.

Newaniu miejmy nadzieje,że chociaż zwrócą porządna kasę.

Aniu jak ja sie czuje...troszke lepiej, wczoraj sie najadlam, bylismy w Pizza Hut i jak na razie jest ok. Wychodzi na to,ze jednak powinnam sie zmuszać.

To dzis sie bawimy obydwie - ja ide na imprezę z pracy.

Zycze Ci udanej zabawy.

Magan dziekuje za mile slowa.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Dziś w nocy mała pierwszy raz spadła z łóżka :( Było trochę płaczu, ale to chyba bardziej ze strachu. Każdego dnia mnie zadziwia nowymi słowami i to jak ładne zdania składa, a jak nie mogę jej zrozumieć i próbuję zgadnąć co to za słowo to ona tak fajnie "Mama, nie o to mi chodzi" :D Widzę teraz wyraźnie, że przedszkole to dla niej dobry pomysł. Ale do malowania ostatnio zrobiła się leniwa, bo jak się zabiera za coś to jest od razu "Mama, pomóż" - czytaj: "Mama pomaluj za mnie" ;) Ale na ścianach to sama potrafi ;) Wczoraj pomalowała nam świeżo wyremontowaną (w marcu) ścianę w sypialni, na szczęście tylko kredą i dało się to zetrzeć, uff.

Tinko - współczuję Ci takich wahań nastrojów. A jak się bawiłaś w sobotę?
Aniag - i jak wesele? I jak zdrowie Oli? Zdrówka dla niej!
Magan - zdrwoia dla Ciebie i Zuzi!

Odnośnik do komentarza

Witam,

Newaniu Oli zdrówko juz lepiej,dziś jeszcze nie puściłam jej do przedszkola,ale jutro juz pójdzie.
Na weselu było super,tak bardzo nie chciałam iść a zabawa była po prostu extra.Juz dawno siuę tak dobrze nie bawiłam:36_1_11:
Tak to jest z tymi dziecmi,ze najbardziej lubią malować tam gdzie nie można,ale dobrze że to tylko kreda i że zeszło ze ściany

Ewelinko głosiki oddane::):

Tinko jak się dzisiaj miewasz?

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9hdklrabz2.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493779f0.png?9550
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqgyyizaqbv.png
http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgxzdvxx3xs6iu.png

Odnośnik do komentarza

hejka,
szczerze nie dokonca Was przeczytałam tylko tak przeleciałam...dziewczyny u nas jakas masakra. Uwazajcie na szalejący jakiś wirus, bo atakuje z dnia na dzień...ale po kolei...
Amelka znowu chora, a może cały czas chora tzn. niby była juz zdrowa (ale jednak nie do konca miała katar wyleczony), Pani doktor stwierdziła, nadaje sie do przedszkola. W zwiazku z tym, ze były u nas jeszcze babcie to przetrzymalismy Amelkę kilka dni w domu. Do przedszkola poszła tylko na pasowanie przedszkolaka :) - była to wewnetrzna impreza bez udziału rodziców, ale w strojach galowych. W sumie do przedszkola pochodziła hm...niech pomyślę .... całe 3 dni! (plus 1h na pasowanie przedszkolaczka) i zauważyłam, ze Amelka ma znowu lekki katar i zaczyna pokasływać odczasu do czasu.
Los tak chcial, że ja w czwartek w pracy zaczęłam kichać a z nosa lalo sie jakby kran odkrecili. W domu wieczorem była ze mną masakra bo lało się z nosa, z oczu a przez kichanie miałam całe gardlo zdarte. W piątek rano stwierdziłam, że nie dam rady iść do pracy, że wezme urlop. Mąż widząć w jakim jest stanie, stwierdził, że ja Amelkę zarażę i lepiej zeby ona poszła do przedszkola a ja mam wyleżeć.
I dziękuję mężowi za to, że wziął Amelkę do przedszkola bo ze mną było jeszcze gorzej. Silny ból głowy, męczący katar, niesmowity ból gardła. Generalnie prawie cały dzień przespałam. Co próbowalam wstać, żeby zadzwonić i umowic sie na wizytę do lekarza (bo szkoda mi sie urlopu zrobiło) nie dawałam rady. Gorączkę miałam wysoką, dawno nie mialam takiej gorączki (39,3). Miałam odebrac Amelkę z przedszkola wczesniej (tzn przed lezakowaniem), ale przespałam porę, zresztą jak wstawałam to ból głowy mnie powalał na poduche a już nie wspomnę o zawrotach w głowie. Dopiero jak tabletki zbiły nieco gorączkę (do 38,5) to jakoś funkcjonowałam. Pozbierałam sie i pojechałam po Amelkę.
Wieczorem całą familiadą pojechałam do lekarza, moim marzeniem było znaleźć sie jak najszybciej w łóżku. Wszystko bolało...ciało, mięśnie. No i do dzisiaj się męczę jutro ide znowu do lekarza, bo przecież gadac nie mogę, bo gardło mnie nadal boli, ucho mam zatkane od kataru...eshh...
...no i teraz pewnie Amelce dopomogłam, ze wszystko wróciło...biedna ma taki katar jak ja tylko, ze ja go staram sie wydmuchać, a ona nie umie :/ Zamiast wydmuchiwać, wciaga do nosa. Fridą nie da się tego ściągnąć. Katar tez jej na uszy poszedł, tylko że ja mam tylko jedno zatkane ucho a ona prawdopodobnie oba, bo tylko mowi, co? co? a jak jest włączony tv to twierdzi, że nic nie słyszy i trzeba pogłośnić...esh...Dzisiaj pojechaliśmy z nią do przychodni na tzw. ostry dyzur (czynne 24h). Pan dr. dał nowe krople, syropki...i mam nadzieję, ze w końcu pozbedziemy się tego świństwa. Ja ze sobą jutro idą do lekarza niech mi też da coś innego bo teraz to co mi kazała zażwac to jakiś śmiech na sali (ibuprom, otrivin do nosa, Isla do ssania)...

Także, uważajcie na siebie i wasze pociechy, oby was to usrojstwo omijało szerokim łukiem.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r84udf5lrs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3honre8ze.png

Odnośnik do komentarza

Och, biedne, życzę Wam wszystkim dużo zdrowia!!!
Daria na szczęście zdrowa, ja także, a dziś zostaje na noc u babci, więc będę miała trochę luzu.

Wczoraj okazało się, że po zeszłotygodniowym zalaniu są jeszcze dodatkowe konsekwencje, tzn, ściana w sypialni (jest najbliżej łazienki, gdzie wylało) od dołu podchodzi wilgocią i jestem wkurzona, bo w marcu malowaliśmy właśnie ten pokój, a teraz farba zaczyna się łuszczyć :( Prawdopodobnie wilgoć ciągnie ze stropu, więc zastanawiam się co się dzieje pod drewnianą podłogą w sypialni :( I pewnie trzeba będzie jeszcze raz rzeczoznawcę wzywać :(

Odnośnik do komentarza

Anitko zdrówka!! Cos wiem o tym, choć mnie tylko zapalenie gardła dopadło i antybiotyk dość szybko postawił na nogi...

Zuzia jeszcze troche pokasłuje, ale może jeszcze jeden dzień i puszczę ją do przedszkola...

Tinkuś trzymaj się Kochana i nie daj się tej burzy hormonów...

Newaniu, nie za wesoło... Kurcze... Żeby chociaż ubezpieczenie się extra zwróciło ;)

A ja ostatnio patrzę na prezenty gwiazdkowe dla dzieciaków, Zuzi mamy już obcykane co dokładnie chcemy, bo wiemy z czego się ucieszy :)

Wczoraj kupiłam jej puzzle ze świnką peppą takie 2 w 1 (12 elementów i 24)
tablicę taką BIURKO DELUXE Tablica MAGNETYCZNA +LITERKI 5W1 (1895560320) - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla każdego.
i jeszcze bym chciała jej kupić poduszeczkę świnki peppy, ale zobaczymy jak z kasą ;) Home

http://s3.suwaczek.com/200812175365.png

http://s2.suwaczek.com/201211075565.png

Odnośnik do komentarza

Anitajas kurcze co to za świństwo was złapało, ale pogoda służy wirusom, więc i my i dzieciaki umęczone.
Mój synek też cały wrzesień pochodził aż 7 dni do przedszkola. Kiedy wreszcie się wkurzyłam zakupiłam lek odpornościowy i póki co odpukać dzielnie znosi zarazki, katar nieraz ma ale nie cieknie no i najważniejsze nie ma gorączki.
Newania jesoo przykro mi, że tak się właśnie u was narobiło. Koniecznie walczcie o odszkodowanie jak tylko się da, ale i tak wizja ponownego remontowania to okropność. Trzyma się dzielnie.
magan23 kurcze ty to masz wyprzedzenie z tymi prezentami ja to jestem całkiem w tyle z tym, ale super że motywujesz:)

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

Witam wieczornie zdrówka dla przeziębionych
Anitajas zdrówka Wam zycze
Newaniu przykro mi ze Was zalało
U nas narazie odpukac wszyscy zdrowi Anitka taka gaduła się zrobiła ładnie składa zdania pozatym taka przylepa się zrobiła.
Uff z meżem udało się dojśc do porozumienia i jest teraz całkiem super dziewczynki dziekuje za wsparcie nio wczoraj zrobiłam teścik no i dwie kreseczki druga taka bardzo slabiutka ale jest za 2-3 dni zrobie powtorke i pojde do lekarza jestem pełna obaw ale wiem że obawy miną i będzie ok pozdrawiam

http://fajnamama.pl/suwaczki/xnu9nz9.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/840da4k.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/cf8ca9bc.gif

Pamiętamy o Tobie nasz Aniołku 6.11.2011[*]

Odnośnik do komentarza

Czesc,
Anitajas zdrowie zycze, bo u nas tez bardzo chorobowo, Michal ma uszy chore ja zatoki a do przedszkola trzeba chodzic i on i ja, ale jutro zostawie go chyba z dziadkiem. Mamy wizyte u laryngologa, ale w czwartek, doraznie dostal Augumentin i krople do uszu, gardlo ma czyste, ale katar, kaszel i uszy :(

Newaniu oby odszkodowanie bylo wystarczające na pokrycie tych napraw

Mamusiu gratulacje super wiesci! Trzymam kciuki, zeby bylo wszystko w porzadku!

Magan prezenty swietne, tez musze sie rozgladac, ale tyle na glowie, ze znowu wszystko bedzie na ostatnia chwile

http://www.suwaczek.pl/cache/11d7c04919.png http://s2.pierwszezabki.pl/013/0133599b0.png?2108
http://www.suwaczek.pl/cache/6c665484db.png

Odnośnik do komentarza

Witam,

jak miło jest zajrzeć i miec co poczytać:))))

Mamusiu serdeczne gratulacje!:)

Justynka zdrówka dla Was:)

Newaniu,będzie dobrze,trzymaj się :) A u Was było juz pasowanie?

Ulla witaj:)

Magan ale z Zuzi słodka dziewczynka i jaka sliczna.(super zdjęcie z kąpieli i bardzo ładnie przykłada się do malowania,jak moja Ola:Oczko:)
Fajna ta tablica,hmmm,bardzo ciekawy pomysł.
Rozumiem Cię doskonale jeśli chodzi o zakupy dla dzieciaków,bo u nas tez jest ich kilkoro do obdarowaniai będzie to nie mały wydatek i również juz zastanawiamy się nad zakupami,ale na razie nic nie wymyślilismy.
Zdjecia z pasowania najważniejsze,że wogóle masz,są super.
U nas pasowanie jest w piątek,jest ogłoszenie ale rodziców nie zapraszają:Płacz:
Widziałm,że panie mają aparat:jak myślicie nie będzie głupio jeśli poproszę panią,żeby zrobiła zdjęcie dla Oli a potem by mi przysłała:Nieśmiały:.Pewnie będą coś tam pstrykać.Tak bardzo chciałabym mieć takie zdjęcie mojego przedszkolaka.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22ndf9hdklrabz2.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0493779f0.png?9550
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqgyyizaqbv.png
http://www.suwaczki.com/tickers/fdqgxzdvxx3xs6iu.png

Odnośnik do komentarza

Megan Zuzia jest przuorocza
Aniag mysle że to nie głupi pomysł żeby poprosić żeby panie zrobiły zdjęcie wkońcu chcesz mieć dla Oli pamiątke.
Dziewczynki mam jak zwykle mega problem chodzi o to że przebywam na urlopie wychowawczym do wrzesnia 2012 w obecnej pracy nie mam umowy czy moge zrobic w ten sposób że jak lekarz potwierdzi ciąze wrócic do poprzedniej pracy dać zwolnienie lakarskie wiem ze ciąza to nie choroba ale nie chce żeby coś dziecku się stało teraz pracuje w sklepie i nosze cięzki rzeczy w poprzedniej pracy to samo a chciałabym jakąs kaske dostawac no i Anitka by miała cały czas opieke nie musiałabym wiecznie kombinować?
Hmm o ciązy nikt nie wie mamie nic nie mówie bo będzie mi kazania prawić jak zwykle.
Czuje się dobrze tylko mdli mnie troszke ale nie wymiotuje i troszke brzuch pobolewa ale tak to jest oki pozdrawiam

http://fajnamama.pl/suwaczki/xnu9nz9.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/840da4k.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/cf8ca9bc.gif

Pamiętamy o Tobie nasz Aniołku 6.11.2011[*]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...