Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

dorotea72
agulaf
ja podczytuje was systematycznie, ale juz tak czesto nie pisze bo jak juz nie cycusiowa, to nie wiem czy moge/;p

pewnie że możesz, jestem ciekawa jak sobie radzicie i co się u was dzieje, pisz jeśli ma sz ochotę:)

agulaf
powiedz mi, ty leczysz jakos te ubytki przydziasłowe??bo mni sie chyba tez cos takiego robi i nie bardzo wiem czy isc do dentysty(wiesz nie przepadam za wizytami.... u dentysty)

warto chodzić na kontrolę co pół roku żeby wyleczyć ewentualną próchnicę, ja przynajmniej mam schizę na punkcie zębów bo mi się wydaje że moja próchnica przejdzie na małego:/
w sprawie ubytków przydziąsłowych to je robię od 18-go roku życia i dopiero teraz trafiłam na panią stomatolog która sama ma taki problem i wytłumaczyła mi co i jak. Otóż stwierdziła że nie warto jest robić cokolwiek jeśli nie ma nadwrażliwości, bo w tym miejscu szkliwo jest bardzo cienkie zwłaszcza jeśli masz w 3 lub 4 jak ja to w ogóle ząb jest płaski i tylko go osłabiasz borowaniem itede. najlepiej więc skontrolować
pozdrawiam

Dzieki kocxhana za wyjasnienie, co do zabków, jednak mój lekarz jest ok, bo tez mowił zeby tego nie ruszac:))
a co u nas, hmmm.Bartuś juz je powoli wszystko to co my, juz nie ma takiego problemu co wolno co nie. wiadomo ze uważa sie na rzeczy wzdymajace i takie co mogłby go po tym bolec brzuszek,ale do spróbowania dostaje juz wszystko.
powoli z męzem zaczynamy sie zastanawiac nad rodzenstwem, ale to jeszcze sie okaze kiedy:)) to chyba tyle.:))

20 Maja skończyłem roczek:)
Bartuś

Odnośnik do komentarza

Agulaf Babo, pisz jak tylko masz ochote! To, ze juz nie karmisz to nie znaczy, ze przestalas byc cycusiowa. Poza tym masz juz o wiele wieksz doswiadczenie.
Super, ze myslicie o rodzenstwie dla Bartusia!

A my mamy czwartego zebola, normalnie jakis atak zebowy! A maly cierpi. Mialam nadzieje, ze po wyjsciu wszystkich jedynek bedzie mial chwile spokoju, ale dzisiaj zauwazylam, ze juz gorne dwojki sa na mmiejscu i wystarczy sie tylko przebic. Wiec to nie koniec cierpien Michasiowych.

Przez te zebole mam tak pogryzione brodawki, ze jak mam karmic to plakac mi sie chce. Mlody w nocy sie nie kontroluje za bardzo :(

Co do zebow to mnie prochnica przy dziaslach dopada zazwyczaj przy piatkach i szostkach. Niestety musze szybko reagowac, bo wlazi mi cholerstwo na dziaslo i juz 2 razy musialam miec kawalek usuwany :((( Ehhh, te zeby. Od tylu lat walcze i ciagle pod gorke.

Odnośnik do komentarza

Agulaf cycusiowy jest każdy uznający cycusiowanie :) Myślę, ze jesteś w pełni uprawniona :)

Magda gratuluję i jednocześnie współczuje zęboli. U nas też dzisiaj był zęboryk cały dzień, więc wiem co to znaczy. A problem z gryzieniem masz tylko w nocy?

Newaniu ta Wasza Daria to istna agentka!Niesamowita. W którejś z odpowiedzi pani rehabilitantki czytałam, że nie powinno się dziecka prowadzać za ręce, ale nie pamiętam juz dlaczego. Tak, czy inaczej rośnie Ci sportowiec :) gratuluję :)

A u nas po wątróbce jakiś koszmar był. Malucha brzuszek bolał i zrobił kupę, która prawie cała w pieluchę wsiąkła. Okropieństwo... Wiec poszła w odstawkę, ku mojej szczęśliwości :)

Odnośnik do komentarza

newania jestem ciekawa czy tajemnicza wysypka znikneła, chyba mi umkneło

krysiak ile dalaś tej wątrubki? i jaką przyrządziłaś drobiową czy wieprzową?

magda_79 gratulucje i współczucia dla Michałka.

U nas jakoś leci, noce nawet spokojne tylko że ja nie mogę spać i się budzę o 2 i 4:(

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

Witajcie!
moze zdaze cos napisac zanim Majcik sie obudzi.

Agulaf - milo ze zajrzalas do nas, zagladaj i pisz kiedy tylko masz ochote! ciesze sie ze Bartus ladnie sie rozwija, brawo za apetyt
Co do ubytkow - ja jeden zaleczylam - lek twierdzi ze mogl sie pojawic od zbyt mocnego poziomego szorowania szczoteczka, mialam to miejsce nadwrazliwe (dolna trojka) wiec zaleczylam. Ale rowniez tlumaczyl, ze jesli nie boli to nie trzeba plombowac.

Newania - fajnie ze wysypka zniknela. Co co chodzenia - tez slyszalam ze lepiej nie prowadzac dziecka, samo powinno poszczegolne etapy zdpbywac

Magda - no niezly atak zebowy, oby jak najmniej bolesnie wychodzily!

Krysiak - uj bidulek.. tez jestem ciekawa jaka watrobke podalas. Drobiowa ponoc jest delikatniejsza. No i jak tam rymy? :))

Dorotea - a propos twojego oduczania nocnego karmienia - jak Krzys sie budzil w nocy to otwieral oczy? i czy trudno bylo, po jakim mniej wiecej czasie Krzys przestal sie budzic? pytam bo moja na spiaco placze domagajac sie cycusia. Nie wiem jak jej to ograniczyc nie mam serca jej nie dac jak widze ze pieknie ssie. Staram sie jak najwiecej dawac jedzenia w dzien zeby w nocy nie byla glodna, ale marnie mi to idzie.

Patrycja - gratulacje dla Emilki! z tym spaniem w lozeczku u nas jest podobnie - spi w nim do ok 23 a potem jak chce ja odlozyc to sie wierci marudzi placze wiec biore ja do nas w sumie dla swietego spokoju.

Ostatnie noce byly bardzo ciezkie, trudno malej bylo usnac, budzi sie bardzo czesto z wielkim placzem, daje czopek, potem w nocy paracetamol, smaruje dziasla i jakos przesypiam po 1-2 godz. Teraz z kolei byl wielki placz przed usnieciem, bo mama zmienila dziecku pieluszke. Mala ostatnio czesto dostaje atakow zlosci i placze-krzyczy na caly glos a mi nerwy puszczaja. Nie wiem czy ja zabawiac czy zostawic. Zmeczona jestem i ciezko jednak tak samemu. Dobrze ze jest Luby, ale on tez jest zmeczony, ma perturbacje w pracy. I taka nerwowa sie zrobilam.
Widze ze sie przejasnia wiec pojdziemy na spacerek aby swiezym powietrzem odetchnac i nabrac pozytywnej energii.

Zycze wam milego popoludnia no i standardowo spokojnej nocy, bo to bardzo wazne :D

http://www.alterna-tickers.com/tickers/786895.png

Odnośnik do komentarza

ninnare przykro mi że Maja zrobiła się niespokojna, to pewnie na ząbki, musicie jakoś przetrwać, mój też protestuje przy przewijaniu, myciu buzi i jak czegoś mu nie wolno, (ostatnio wył bo nie chcieliśmy mu dać pizzy - kiedyś dostał końcówki do pogryzania i wściekle się zajadał, nie oznacza to że zawsze ma dostawać:) zwłaszcza gdy źle pośpi w nocy wtedy niczym nie można go zainteresować

a co do karmień nocnych trudno jest stwierdzić kiedy dziecku chce się pić a kiedy przytulać,
nie pamiętam jak długo trwało, chyba z tydzień z tym że oduczałam małego od 6-7 mca po wprowadzeniu stałych pokarmów, karmiłam go ostatni raz o 23 i budził się o 4, dodam że był dokarmiany sztucznie, niewiele ale zawsze
po 8 miesiącu przypadkowo nie nakarmiłam go wieczorem i spał 10h do rana, wtedy stwierdziłam że i z tego karmienia mogę spokojnie zrezygnować, nie oznacza to że w ogóle go nie karmię w nocy, zdarza się ale nie jest regułą, teraz gdy się odkryje i zmarznie albo gdy ząbki go budzą to owszem przystawiam malca, z tym że to jest ostateczność, zwykle kołyszę go w ramionach i sam zasypia, ale jak posmaruję dentinoxem dziąśła to daję mu possać żeby zmyć smak lekarstwa

dobrze że przypomniałaś o szorowaniu poziomym: należy kolistym ruchem zamiatać dziąsło żeby się nie odchylało tylko żeby się zamykało (trudno to wytłumaczyć), wiele szkód wyrządza również nieumiejętne korzystanie ze szczotek elektrycznych

my też idziemy na spacerek:)

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

dorotea72
newania cieszę się! i wprowadzasz już kasze?

Kaszkę mała je już od czasu gdy miała 4,5 miesiąca (tak wcześnie, ale na zlecenie lekarza), razem z obiadkami i deserkami). Tylko od czasu tego uczulenia nie wprowadzam żadnych nowych smaków (tak na wszelki wypadek).

A poza tym cycusiowe mam takie pytanie (z lekka intymne) - jak było z Waszymi piersiami przed ciążą? Były wrażliwe na dotyk partnera? Bo moje niespecjalnie, ale teraz to już w ogóle znieczuliły się na jakikolwiek dotyk ;) Tak się zastanawiałam czy wrażliwość piersi przed ciążą ma wpływ na to czy łatwiej/trudniej karmić piersią?

Odnośnik do komentarza

Hello!
My wlasnie od dzisiaj mamy zamiar zredukowac liczbe nocnych karmien. Ne wiem czy nam sie uda, ale oboje mamy dosyc. Za tydzien wracam do pracy i bede musiala wstwac p 5.30, do tego 5-6 karmien i nie chce nawet myslec o tym jak bede funkcjonowac. Nie mam na to pomyslu, ale mam juz dosyc. Najgorsze, ze tylko cycus go w nocy upokaja. Do tego nie kontroluje sie wtedy i piersi mam ponadgryzane :(((

Newania co do Twojego pytania to ja mam tak samo. Moje piersi stracily jakakolwiek wrazliwosc i chec na dotyk. Nie wiem, moze sie to zmieni jak odstawie Miska.

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

Magda powodzenia,trzymam kciuki za szybkie odzwyczajanie

Dziewczyna z watku Szwecja zrobila tak(mam nadzieje,ze sie nie pogniewa,ze dziele sie jej sposobem:wink:)
ze tata kladl dziecko do spania,i za kazdym razem gdy sie budzilo tata chodzil,poglaskal
mama tylko cierpiala :wink: z boku
dziecko oczywiscie szczesliwe nie bylo z takiego pomyslu rodzicow
noc nie nalezala do przespanych,musieli odsypiac nastepny dzien
nauke odzwyczajania zaczeli w piatek,tak wiec wolny weekend,i wogole
druga noc przebiegla spokojniej
a od trzeciej juz luzik
tylko dziecko sobie mialo smoczka,jka mnie pamiec nie myli
i wtedy u nich bylo tez pozegnanie z cycusiem

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

u nas cale szczescie z nocami jest spoko,znaczy cycamy,cycamy-jeszcze Em ilke chroni wiek niemowlecy:oczko:
ale za to pomalu zaczyna sie chyba pokazywanei,ze to chce i juz-mala bestia jak sie jej cos nie pozwoli(typu,wchodzenie na parapet,ciaganei za kabelki,wlanczanie sobie muzy,bo swiatelko sobie czerwone swieci,wszamanie gazet i inne takie) to placz z jekiem,i zale slowne niemowlece-noi co z taka zrobic:D
musze sobie poczytac o buntach tych malych brzdacow-bo peewno dopiero najgorsze przed nami:D
a moze ktoras ma juz doswiadzcenie z malym buntownikiem:)

a tak oprocz tych momentow grozy dla moich uszu,to grzeczne dziecie,i tak slodko wyglada z dwoma zabkami jak kroliczek:wink:



a o piersiach.....sa wrazliwe i byly przed ciaza,i byle by sie to nie zmienilo:wink:

Odnośnik do komentarza

newania moje piersi były zawsze wrażliwe a teraz chyba są jeszcze bardziej wyczulone na dotyk, więc to chyba zależy od osoby
super foty:)

magda_79 życzę powodzenia w redukcji karmień, myślę że u takiego dużego dzieciaczka chyba jest gorzej ograniczać, najgorzej że teraz zawzięcie ząbkuje, może odczekaj aż ząbkowanie się uspokoi, sposób patrycji też jest dobry:)

patrycja`81 jak znajdziesz remedium na buntownika to daj znać, u nas się odbywają sceny dantejskie jak się malcowi czegoś zabroni;/

Byliśmy całe popołudnie na spacerku, pożeraliśmy maliny w parku ku uciesze obserwatorów, spacerowaliśmy po błoniach, teraz nogi mi uciekają...

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

My wlasnie zamierzamy zredukowac karmienia tak jak opisala to Patrycja. Z reszta chyba wiem czyje to doswiadczenia, czyzby Klaudii (mamy Frania)?
Moj P. bedzie wstawal do malego i bedzie probowal go usypiac. W takich momentach brakuje smoczka :( Ok. 4 moge nakarmic, zeby to nie bylo tak, ze z dnia na dzien zabieram nocnego cyca.

Mialam zamiar czekac az zabkowanie sie uspokoi, ale ono trwa od 4 m-cy non stop i chyba nie ma zamiaru sie skonczyc ;)

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

Zgadza sie,to o oduczaniu Franka cycania bylo:usmiech:

cale szczescie,ze ja dopiero zaczynam "dzialania" za miesiac
no normalnei nie jestem gotowa,niby czasem mam juz chec zeby mnie juz nie ciagnela(m.in,bosutki mnie bola od drugiej ciazy,ponoc spotykane u wiekszosci zaciazonych karmiacych)
ale jak tylko pomysle,od zakonczeniu karmienia.....jak ja sie ciesze,ze mi sie macierzynski na emilie konczy w grudniu

Dorotea narazie nic nie znalzlam na tych zbuntowanych maluchow
moze jakies stopery do uszu:wink: i cos na oczy:D

Odnośnik do komentarza

Patrycja, taki długi macierzyński masz? To w Szwecji jest tak dobrze?

Dziś łapanie siusiu do badania zakończyło się sukcesem i w laboratorium nie było tak źle, choć ją dwa razy kłuli do pobrania krwi, bo za pierwszym razem wyrwała rączkę. Cała byłam zgrzana przy tym, ale wszystko się udało. Zresztą położna, która ją kłuła była bardzo miła :36_2_54:

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

newania
Patrycja, taki długi macierzyński masz? To w Szwecji jest tak dobrze?

mam rozpisany do grudnia,chyba konca
W Szwecji sa rozne warianty,wlasnie w zaleznosci od tego jak sie go rozpisze
jesli sie go rozpisze od poniedzialku do niedzieli-to jest krotszy ale miesiecznie wiecej pieniazkow
ja mialam na poczatku rozpisany od poniedzialku do piatku,a teraz,zeby wlasnie sie na siebie obydwa macierzynskie "nalozyly" mam chyba juz drugi miesiac placone za trzy dni
nie pamietam teraz ile to jest dni do wykorzystania-mamie i tacie przysluguje tyle samo,ale mozna sobie "oddawac" dni-wiec tez wykorzystuje mezowski tacierzynski
a macierzynski sie dostaje bez wzgledu czy sie pracowalo czy nie(trzeba miec pobyt,ubezpiecznie)-wiadomo,ze jak nie to jest mniej,ale co miesiac przyplyw gotowki zawsze mile widziany:wink:
i kazdy co miesiac(znaczy jeden z rodzicow) dostaje zasilek na dziecko,do 16 roku zycia dziecka-nie jakas tam wielka kwota,ale i tak ona piechota nei chodzi:D
i tak sobie to w wikingowie wyglada:wink:
wiec w sumie jest fajnie:)

Odnośnik do komentarza

patrycja`81

Kobiety mam prosbe kciukowa:wink:

dzis o 13:30 mam usg polowkowe,wiec prosze o kciuki zeby wszystko bylo prawidlowo z bobasem

nie-dziekuje:usmiech:

MAsz to jak w banku! Kciuki zacisniete! Nie puszczam do 13.30 :)
Wszystko bedzie dobrze!
No i czekamy na relacje! Chcecie znac plec maluszka?

Newania wspolczuje dzisiejszych przezyc Darii! No, ale jak trzeba to trzeba.

My po pierwszej nocy z probami nie-dawania cycusia. CIEZKO! Chyba gdybym wiedziala, ze tak bedzie to bym sobie odpuscila. o 24 bylo ostatnie karmienie. Pobudka jak zwykle o 2, no i sie zaczelo. Mały WYŁ! Moj P. go nosil, dawal pic, gadal, spiewal. A Michał tylko sie rozgladal za mama i krzyczal. Ja plakalam w poduszke. Zasnal o 3. O 5 jak zwykle pobudka. Tym razem juz cycusiowa. Zapowiada sie ciezka walka!

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

Oby dzisiejszej nocy bylo lepiej :usmiech:
zeby tylko mama i tata przetrwali,to dziecie da rade-tak mowia:wink:


Emilia dzis ma debiut sniadaniowy z naturalnym jogutrem i bananami-polowe zjadla-wybredne dziecko
mam nadzieje ze jej nie uczuli,i bedzie takie rarytasy jesc czesciej
a wybralam pore sniadaniowa,w razie jakby co jogurt okazal sie alergentem

zastanawiam sie nad jakimis platkami na sniadanie-sa jakies takie dla takich duzych dziewczynek:wink: jak Emilia?
prawde mowiac,narazie to pomysl,bez sprawdzania i zagladania w jakies menu dla ok jednorocznego bachorka:wink:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...