Cycusiowe mamusie :)

[Mama_Monika]

AgO to pięknie przybiera na wadze, oby tak dalej! :)

[ezelka]

Mama_Monika no ja ze swoją starszą też już nie poszaleje
AgO najważniejsze, że zdrowo rośnie

[Mama_Monika]

ezelka a jak Kingusia póki co reaguje na konkurencję w domu ? ;)

[ezelka]

Bardzo fajnie nie ma z nią żadnego problemu, chce dużo pomagać i nie zauważyłam, żeby była zazdrosna

[Mama_Monika]

moja tez nie była zazdrosna, stwierdziła, że ona i tak była pierwsza także nie widzi problemu hehehe nawet co do karmienia tez miała od początku swoje zdanie, że ona była karmiona cycem nówka-nieśmigana, a Lena juz uzywanym hehehe

[ezelka]

O kurcze...dobre...używany cyc

[Mama_Monika]

nooo... najwazniejsze to wszystko sobie dobrze roztłumaczyc hehe ;)

[realne]

mama_monika - 'nowka niesmigana' - rozwalil mnie ten tekst... jak Magda bedzie miala rodzenstwo za czas jakis to tez tak jej bede tlumaczyc jak sama na to nie wpadnie

a co do dzieci to to najwazniejsze ze rosna.. moja urodzila sie meisiac wczesniej i wazyla 2500 [47cm]... teraz ma 11,5 mies [za 1,5 tyg roczek - ehh a ten czas leci] i wazy okolo 9,5kg... ale i tak jest kluseczka... ma tez cos kolo 75 cm wiec za wysoka nie jest... ale dla nas i tak jest kochana i w ogole

najbardziej rozwala mnie rozmiarowka ubran Magda juz prawie roczek za pasem a wczoraj biegala w body rozmiar 0-3 mies i jeszcze luzy miala - biegala bez pieluchy wiec te luzy to akurat na pieluche by wystarczyly
a w rozmiarowce centymetrowej chodzi w ubraniach 74-80cm

[ezelka]

Realne moja Kinga nosi rozmiar 110-116, a niektóre bluzki w rozmiarze 122,128 i niby większe są na nią akurat, a spódnice ma ze dwie w rozmiarze 98 i 104 i też są w sam raz

[AgO]

kurcze ja na74 zaczynam Marysi zakładać,bo np. w pajacach na 68 nie może się swobodnie wyciagnąć. Z kolei w bodach z Anglii duzo miejsca i druga pieluchę zakładam też pod body.

Fajne - cyc używany

[AgO]

a jak u Was z apetytem? Pytam serio, bo ja dosłownie nie mogę się najeść, a ważę już mniej niż przed ciążą. Sądzę, że to przez karmienie, ale też z tarczycą u mnie nie całkiem dobrze i może to nadczynność

[Gość IWA23]

AgO

a jak u Was z apetytem? Pytam serio, bo ja dosłownie nie mogę się najeść, a ważę już mniej niż przed ciążą. Sądzę, że to przez karmienie, ale też z tarczycą u mnie nie całkiem dobrze i może to nadczynność

Ja zależy od dnia,był czas że jadłam dużo zwłaszcza wieczorem przed spaniem pełen relax mogłam się tym jedzeniem delektować, ale ostatnio łapię się na tym że jak zjem śniadanie to potem późnym popołudniem,ale też często muszę coś na szybkosa bo cukier spada i dostaję takich telepawek.

[Mama_Monika]

IWCIA to Ty nie dopuszczaj do telepawek , chapsnij chociaz jakis jogurt, jabłko, banana.....

[Gość IWA23]

Mama_Monika

IWCIA to Ty nie dopuszczaj do telepawek , chapsnij chociaz jakis jogurt, jabłko, banana.....

Staram się ale nieraz nie mam możliwości aby coś zjeść,a w torebce raczej nic nie noszę bo zawsze zapomnę włożyć.

[Mama_Monika]

IWA23

Mama_Monika

IWCIA to Ty nie dopuszczaj do telepawek , chapsnij chociaz jakis jogurt, jabłko, banana.....

Staram się ale nieraz nie mam możliwości aby coś zjeść,a w torebce raczej nic nie noszę bo zawsze zapomnę włożyć.

a jak dzieciom śniadanie szykujesz to nie możesz skubnąć jakiegos jedzonka?

[Gość IWA23]

Na śniadanie zjadm 3 lub 4 kromki i jem je jak rok szkolny to o godz. 7 a teraz wakacje to 8 lub 9 ale jak jest godz 12 to już zaś bym musiała coś zajeść i jak jestem w domu to przekąszę coś a nieraz wyjdę gdzieś i np do lekarza tam jedzenia na ogół niema
a ja zawsze zapomne coś wziąść .

[Mama_Monika]

kurcze ja jak w domu jestem to tez zapominam śniadania zjeść albo jem je 11-12,bo zawsze jest co innego do zrobienia lub załatwienia, natomiast od kiedy poszłam do pracy to siedzę i jem:/ bo taką mam pracę, siedzącą, przy kompie i niestety niezbyt to dobrze wpływa , zarówno na odzywianie jak i metabolizm:/

[realne]

Właśnie przypomniałyście mi że nie jadłam śniadania :P
i nagle zrobiłam się głodna... ehhh lecę coś zjeść

[ezelka]

O kurczę to ja mam całkiem na opak ze śniadaniem jak tylko otwieram oczy rano to już myślę co zaraz zjem na śniadanie a z domu to na pewno nie wyjdę bez porządnego śniadanka
Ach...i muszę się pochwalić, że zaliczyłam dziś swoje pierwsze karmienie na dworze, na ławce...no nawet nie było tak bardzo strasznie

[Gość IWA23]

Najgorsze są te pierwsze razy potem to już z górki.;)

[realne]

ezelka - fajnie ze przełamujesz lody
powodzenia i nie wstydz sie tego ze karmisz... w koncu nie robisz nic zlego - wrecz odwrotnie!

[Mama_Monika]

ezelka

O kurczę to ja mam całkiem na opak ze śniadaniem jak tylko otwieram oczy rano to już myślę co zaraz zjem na śniadanie a z domu to na pewno nie wyjdę bez porządnego śniadanka
Ach...i muszę się pochwalić, że zaliczyłam dziś swoje pierwsze karmienie na dworze, na ławce...no nawet nie było tak bardzo strasznie

BRAWOOOO!!!

Ja kiedyś Roksane karmiłam u nas pod blokiem na ławce i akurat był mój sąsiad, taki chopak w moim wieku i całkiem niedawno sie dowiedziałam , że on tą sytuację to do dzisiaj pamieta heheheheehehehe

[realne]

mama_monika - no co sie dziwić - takich widoków się szybko nie zapomina zwlaszcza jak zna się osobę a takie widoki to chyba jednak nadal to rzadkość :P

Ja do tej pory pamiętam jak koleżanka karmiła swoje dziecko [mimo, że ja w tym czasie tez karmiłam] - nasze dzieci są w tym samym wieku - tzn moja jest 10 dni starsza :P
nasze maluchy miały wtedy po 4 mies... a teraz już roczek za tydzień... ehh ten czas leci

[ezelka]

Ja też kiedyś dawno temu widziałam jak koleżanka karmiła dziecko na ławce w parku i też mi to zaszło bardzo w pamięć...ale bardzo pozytywnie

[Gość IWA23]

A ja pamiętam jak sąsiadka karmiła swoje dziecko na ławce przed blokiem,to było kilkanaście lat temu i dla mnie jako dziecko 10/11 letnie to było dziwne dlaczego ona nie idzie do domu karmić i zawsze porównywałam ją do mojej mamy "bo moja mama chodzi karmić do domu".