Śmieszne sytuacje/powiedzenia

[Małgosia]

q

[Tasik]

boki zrywać

[kat_ja]

Gocha jest chora. Dla zabicia czasu proponuję, żeby pomogła mi robić ciasto.
Ja: Gotowa do robienia ciasta?
Gocha: Tak mamo.
J: To najpierw jeszcze wydmuchasz nos.
G: Nie, dziekuje...
J: Małgosiu, ale trzeba. A co będzie jak gil wpadnie do ciasta?
G: Niesceście...

Sytuacja z dzisiaj. Lepimy z plasteliny. Rozmowa schodzi na czerwonego kapturka.
J: To ja zrobię wilka. Może być pomarańczowy?
G: Tak, baldzo dobze! Ja lobie ciewonego kaptulka, zielonego.

[Małgosia]

s

[Ola_]

Nie wytrzymam, zaraz Dzieci pobudzę

[Małgosia]

s

[Mila]

piękne są te teksty dziecięce hihihihihi

z tekstów mojego dziecka to ostatnio słyszał w radiu Andrzeja Zauchy, Czarny Alibaba... i co słyszę? moje dziecko kręci się w kółko śpiewając "obudź się czarna babo jago "

[Małgosia]

q

[natka]

Wymiękałam Co te dzieci nie wymyślą.

A zielony czerwony kapturek i cycki mnie wyłozyły.

[Małgosia]

s

[Mila]

z czasów kiedy Kubuś rozszerzał zasób słownictwa...(ale w większości w swoim tylko znanym narzeczu) zadał mi takie pytanie...
-Mamusiu a jebla ma ogonk?
(i tu tłumaczę: czy zebra ma ogon...- sama długo dochodziłam do tego ;) )

ostatnio coś tam mówiłam do niego pieszczotliwie i na koniec padło hasło z mojej strony
Kubusiu ty moje Maleństwo...
a Kuba mi na to: Ty moja Kangurzyco!

[Małgosia]

no proszę jak bajki wpływają na dzieci ;) boskie

[Monia38]

[monika4]

:Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech: czyli jednak kształtują osobowość (jak to było z tymi teletubisiami hihihi)

[Małgosia]

apropo teletubisów- to ostatnio widzialam jakaś mamę która szła z 3 dzieci i każde miało na głowie czapk,ę innego teletubisia oczywiscie z odpowiednio wygiętą antenką ;)

[nikita_6]

ale sie

w niedziele poszlismy spacerkiem na cmentarz i zaczal pruszyc snieg...a starszy do malej : patrz oliwia snieg robi wode...

a pewnego dnia maly byl spaicy nagle do mnie mowi:
mamo oko chce niuniu...i poszedl spac...

[Małgosia]

jak Kuba był młodszy- powiedziałam, ze jak tak dalej pójdzie to ja nie wytrzymam i się wyprowadzę, a on do mnie
-mama nie idź nigdzie, zimno na dworze ;)

albo staną za drzwiami wc i ze stoickim spokojem mówi:
- a co Ty tam właściwie robisz??

[natka]

Małgosia

:albo staną za drzwiami wc i ze stoickim spokojem mówi:
- a co Ty tam właściwie robisz??

U mnie to samo. Pukają do drzwi: Mamo co lobiś? kupe? pokazieś? Nisia oć mama lobi wielką kupę

[Małgosia]

natka sytuacja fantastyczna-- szczególnie jakbyś miała wtedy gości ;)))

ja wyciągnełam pamiętnik Kubunia i mam tam zaoisana rozmowe z nim:

- Kuba?- jak już będziesz duży to wiesz, że nie będziesz miał siły -bo nic nie chcesz jeść ?
- pomyśliło Ci się mamo ( czyt. pomyliło), bo bede duzym to będę odwaznym i wtedy moje zeby zjom wsistko

[AsJa]

:Uśmiech:

[asica]

No teksty dobre...

Kiedyś młody chciał jakieś auto, powiedziałam, że nie kupię, bo nie mam pieniążków,on na to:
TO KUP PIENIĄŻKI :money:

Wracając z przedszkola spotkałam długo nie widzianą koleżankę, Nikodem znudzony mówi:
-Mama nie gadaj z tą panią, ona cię nie lubi :oh:

[Małgosia]

asica

sytuacja sprzed 5 minut

chłopki bawią się balonami i nagle Bartuś upada na Kubę a ten krzyczy:

- Bartek uważaj tylko nie na moją PIERS KLATKOWA

[kaskasto]

Super Pa :)
Mama Sej

u nas ostatnio coś chłopacy zbroili ... pytam się Oskara ... kto to zrobił ... a on mi na to Bumba ... Kto się pytam ?? ... pada odp Bumba ... a kto to Bumba pytam Osa ?? odpowiedz brzi JA i pokazuje paluszkiem na siebie

[kaskasto]

AsJa

Byłam z babcia na wakacjach i babcia mówi chodź podyktuj mi co mam mamusi napisać na pocztówce. No to kochane dziecko podyktowało: "Biedronka chodzi nie mam czasu. Asia"

[kaskasto]

Asica, Małgosia :)