Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011

[cafe82]

krawatek no ja i moj ojciec,chociaz bardzo jestesmy podobni pod kazdym wzgledem-nawet brzuchy mamy takie same
to jednak dwa rozne swiaty
wiec jednym uchem wpuszczam a drugim wypuszczam

fajnie,ze lecicie do mamuski i siorki
a mama chyba rzadko bywa w polsce,co?

[krawatek]

baaaardzo rzadko bo pracuje w 2 firmach i ciezko wziac urlop w 2 naraz.

[kdrt]

Tak cafe noszenie pomogło. Adaś może śmigać bez problemu bo wszystko jest ok:)
A długo nie pisałam bo nie wyrabiałam z noszeniem Adasia, a jak pogoda to cały czas jesteśmy na dworze a komp w domu. I na wakacjach między czasie też bylismy.
Cafe a jak egzaminy?

Krawatek widzę że ty nadal szalejesz. Masz zdrowie na te imprezy babo

Co wy dziewczyny tak nawzajem o sobie śnicie? hihi

[krawatek]

kdrt a jak Adasiowe postępy? mówi, biega, broi?

[krawatek]

Arisa też się ostatnio zgubiła, a widziałam zdj na fb, takie fajne małe ma ;)

[kdrt]

Mówi głównie po swojemu ale rozumie wszystko.
Biega szybko i broi że hoho!!
A jak z postępami waszych dzieciaczków?

[krawatek]

ano rado broi ciągle, kilka słów mówi, ale opowiada po swojemu (baaardzo dużo gada, kiedyś nam uszy odpadną:P) rozumie wszystko, ale jak mówię "nie wolno" to udaje że nie słyszy albo co gorsza, uśmiecha się szeroko i patrząc mi prosto w oczy-robi to.
a jak wczoraj na niego krzyknęłam, to podszedł i mi dał paluszek na moje usta zebym byla cicho :)

[cafe82]

krawatek no to opowiadaj o wakacjach
gdzie byliscie??

egzaminy na razie do przodu
mam jeszcze 4 dzisiaj,jutro i 2 w nast sobote
i koniec
moze uda sie pozaliczac w pierwszym terminie
a jak nie to we wrzesniu

[krawatek]

cafe to kdrt a nie ja ;)
my jedziemy 29lipca do lądka na 6 dni a potem od razu gdzieś, ale jeszcze nie wiemy czy morze czy mazury ;) ja wole morze, ale zobaczymy, bo to zależy od liczby ludzi którzy z nami pojadą:)
ale napewno bedziemy miec 2tyg z Julitką moją:)

[krawatek]

a wlasnie jakie macie plany wakacyjne??
gdzie, jak i na ile??
Marta, Wy, do Hiszpanii, wiem wiem i zazdroszczę straaaaaaaaaaaaaaaaaasznie!!! :)

[cafe82]

krawatek

cafe to kdrt a nie ja ;)
my jedziemy 29lipca do lądka na 6 dni a potem od razu gdzieś, ale jeszcze nie wiemy czy morze czy mazury ;) ja wole morze, ale zobaczymy, bo to zależy od liczby ludzi którzy z nami pojadą:)
ale napewno bedziemy miec 2tyg z Julitką moją:)

hehehe
mialam kdrt napisac a napisalam krawatek
nie wiem czemu

[cafe82]

krawatek

a wlasnie jakie macie plany wakacyjne??
gdzie, jak i na ile??
Marta, Wy, do Hiszpanii, wiem wiem i zazdroszczę straaaaaaaaaaaaaaaaaasznie!!! :)

my w tym roku odpuszczamy
jakis dluzszy weekend ze znajomymi blizniakami gdzies niedaleko i tyle
zadna atrakcja latac za dzieciakami po plazy
za jednym to lusss blusss
gorzej z dwojka

no i tez ani ja ani K nie mozemy pozowlic sobie na dluzszy urlop

[krawatek]

cafe nie wiem czemu tyle o mnie myślicie, jestem fajna i juz ;) buahahahahah :P

cafe to juz chyba 2 rok bez wakacji, nie?
kurde, musze miec wakacje, jestem nauczona tego ze wakacje to morze, mazury albo bieszczady i juz :)

jestem pracownikiem roku, ciągle wolne, ciągle się spóźniam albo wczesniej wychodze... ale sobie jeżdże na wakacje... no nie. tupet jak cholera.
ale co zrobić jak tu nudno, kiedy mamy kiepski okres...
wlasnie wymyslilam ze skoro nie mam tu co robic, to ide tacie koszule poprasowac, a niech ma! :P

[cafe82]

krawatek

cafe nie wiem czemu tyle o mnie myślicie, jestem fajna i juz ;) buahahahahah :P

cafe to juz chyba 2 rok bez wakacji, nie?
kurde, musze miec wakacje, jestem nauczona tego ze wakacje to morze, mazury albo bieszczady i juz :)

jestem pracownikiem roku, ciągle wolne, ciągle się spóźniam albo wczesniej wychodze... ale sobie jeżdże na wakacje... no nie. tupet jak cholera.
ale co zrobić jak tu nudno, kiedy mamy kiepski okres...
wlasnie wymyslilam ze skoro nie mam tu co robic, to ide tacie koszule poprasowac, a niech ma! :P

czwarty rok
szkoda gadac
ale nic nie zrobimy
naprawde z tymi dzikami to zadna przyjemnosc
moze zmiana otoczenia,klomatu to owszem,ale nic wiecej

a co do pracy twojej-to sa plusy pracowania u tatusia
u nas nie ma zmiluj
a wrecz przeciwnie-jesli chcemy cos miec musimy zapieprzac
a miedzy tym dzieciaki,moja szkola i K sprawy
takze slalom gigant
na szczescie uzupelniamy sie zajebiscie i jakos wszsytko godzimy w miare

[kdrt]

Mój mąż pierwszy raz dał się namówić na wyjazd zagraniczny i byliśmy w Turcji. Super było.

Adaś rozumie jak mówię że nie wolno i czeka tylko aż się odwrócę wtedy i tak zrobi swoje:)

Cafe to powodzenia na egz.

Nieźle Radek z tym paluszkiem zrobił.

[krawatek]

kdrt Turcja super!:) a zwiedzaliście czy raczej z Adasiem stacjonarnie?
my wlasnie też myśleliśmy o zagranicy, ale jak sobie pomyślę o wyrabianiu paszortów, to mi się odechciewa

i radziul mi zasnął o 17, bedzie masakra.
a m. na kursie :) ciekawe czy dzisiaj już będzie latal:)

[angela00000]

Ja byłam u tego onkologa 21 lipca będzie mi usuwał i wtedy będę czekała na wynik...
R dostał kolejny miesiąc L4 bo noga jeszcze nie jest na tyle stabilna żeby szedł do pracy, 13 lipca idzie na kolejną wizytę i będzie dopiero wtedy wiadomo czy jeszcze L4 czy już do pracy.
Oskarek śpi, w zasadzie już przed 19 zasnął bo nie dość że pół godzinki w dzień tylko spał to jeszcze późnym popołudniem na placu zabaw byliśmy to się wyszaleli a Oliwcia jeszcze się bawi :))

Kdrt super z Turcją ;)

Krawatek my to się chyba jedynie na wiochę wybierzemy do moich rodziców, no zobaczymy jeszcze.
Jak M po kursie??

[krawatek]

m. dopiero wrocil... ale juz gra:( mam tego dosyc.
jutro rano beda latac bo maja byc dobre wiatry. dzisiaj uczyli sie podstaw i stawiania skrzydel czy jak to sie mowi, fajnie.

[Gość Arisa]

Dzien dobry

Zguba się znalazła.
Nie pisałam bo praktycznie cały czas jestem sama z młodymi.
A te tak dają czadu,że......ręce opadają.

Pózniej poczytam co tam u Was...
Narazie pomału ogarniam armagedon jaki mam w mieszkaniu

[kdrt]

Angela o co chodzi z tym onkologiem bo ja nie w temacie?

Ja wczoraj i dziś od rana latam, sprzątam, gotuje, piekę.
Zaraz przychodzą znajomi z dziećmi na grila. Jutro rodzice, dziadkowie i teście na obiedzie, a pojutrze przyjeżdża chrzestny Adasia z żoną. Super weekend się zapowiada ale przygotować trochę trzeba było.
I nawet do fryzjera dziś zdążyłam pójść.
super jest :):):)

[MartaN]

KOCHAM PIEC!!!

POLSKAAAAAA!!!!!!

[krawatek]

dzien dobry dziewczynki.
przeżylam wczoraj, aż się zdziwiłam, bo sama ogladałam, m. poszedł do sąsiada(musiałam go wygonic bo sam sie nie kwapił:P) i jakos tak smutno. no ale trudno, koniec to koniec.

rado jest super!!! :) od rana mnie całuje i przytula:) i wczoraj powiedział do babci: "no pa", a dzisiaj do mnie "zebła" (czyli zebra:P) hihihi śmiać mi się chce bo on coś powie, a potem sie temu dziwi że mu wyszło :P

[Gość Eulalia]

Marta - jak pięknie! Uwielbiam takie zdjęcia, a Twoje pieczenie na 6 z plusem!

Cafe - szkoda, że nie planujecie wakacji. Ale może weekend ze znajomymi da Wam chwilę oddechu?

Krawatek - a jedziesz do mamy sama, czy z Radziem i m? No i jak latanie?

Krdt - wreszcie jesteś!

My wróciliśmy z Zakopanego. Nachodziliśmy się, buzie nam się opaliły, skzoda, że nie reszta.
Mamy pewien pomysł i dużo pracy przed nami :)

Bylismy też u rodziców, więc najbardziej stresującą rozmowę mamy za sobą. Rodzice nie wiedzą, jak jest poważnie, ale wiedzą, że jest źle :)

I że się nie boimy.

I że mieszkanie, gdzie jest zarejestrowana firma chcemy uchronić.
I jak można ze 100 zł zrobić to, co nam się udało, a później to stracić :)

Krdt - fajnie z Turcją. My, rzecz jasna nie planujemy urlopu. A że ciągle jesteśmy w drodze, nie jest nudno, wręcz czasami jak w filmie. Dzieje się.
W środę, jeśli uda nam się odebrać paszporty, jedziemy do Niemiec. Zobaczymy, czy znajdziemy tam to, czego szukamy.

A u nas właśnie pali się ognisko.

I planujemy, planujemy, planujemy.

[krawatek]

Eulalio, ale macie miszmasz... jeden ogroooooooomny! no ale skoro lubicie;)

m. zachwycony lataniem, od wczoraj ciągle o tym mówi:) zapalił się i chce robić kurs:) zaciśniemy pasa, nie zrobimy remontu, ale niech się spełnia :)
no i w ramach "zaciskania pasa" kupiliśmy dzisiaj kupę rzeczy m. dobre buty do latania(tzn trepy zeby mi sie kostki przy lądowaniu nie wyginały:P), jakieś polarki i dla mnie tez trepki przed kostkę, i kurtkę przeciwdeszczową, bo nie mam:P no i 1 raz byliśmy na zakupach i wszystko bylo dla nas a nic dla radzia:P 1 raz! ale na niego serio nic nie było, wszystko ma! no, może oprócz kaloszy, ale tych tez nie bylo.

a wczoraj byliśmy nad wodą, miło:) wieczorem m. na meczuu, bo go wygonilam, i dobrze!
no i m. zabral radziula na spacer i mialam popoludnie tylkko dla siebie... i gitary :) bo tak mi sie zaxhciało.
take syf jest, ale weekend miły:)

a do mamy lece tylko z Radziem. m. zostaje, bo stwierdzil ze urlop woli sobie na wakacje wziąć...

marta! no właśnie! smaka mi narobiłaś strasznego tą tartą!!
a jaki krem, budyiowy??

[Agnisia]

hej hej pamiętacie mnie jeszcze? ;)
miałam już takiego ładnego posta i skasowałam ;(

Eulalio- bardzo mi przykro z powodu firmy, ale wiem że dacie radę z Twoją energią, zapałem i optymizmem na pewno wszystko Wam sie szybko uda

kdrt- super że Adasiowe nóżki już dobrze i z wakacjami Wam super

cafe- jak egzaminy? i jak firma się rozwija?

Marta oj Ty babo!! ale robisz smaka aż się głodna zrobiłam, przyślij kawałek pociągiem :P

krawatek- super że mężuchowi taką radość sprawiłaś

angela- gratki prawka

a u Nas cóż fajnie, Ulka chodzi do żłobka, podoba jej się tylko w 2 dzień płakała jak ją zostawiałam a tak luzik, ładnie je śniadanka bawi się z dziećmi nawet na nocnik chętnie siada ;) a czas który D spędził z Ulą bezcenny- super spędza z nią czas, chodzi na spacery i my się lepiej dogadujemy na prawdę ta złamana ręka poza tym że prawie zrujnowała nas finansowo to miała wiele korzyści a sianko rzecz nabyta. co do wakacji u Nas nie ma szans za 3 4 tyg się przeprowadzamy więc wszystko pójdzie w mieszkanie może w przyszłym roku.