Skocz do zawartości
Forum

Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011


molalala

Rekomendowane odpowiedzi

młody zasnął.. po dłuuuuugich bojach, po czym obudził się za 40 min z płaczem, nie wiem co sie dzieje...
do roku był cud miód, a teraz ciągłe marudzenie, jęczenie i wymuszanie...
tulę, spiewam, głaszczę... co mogę więcej?
posmarować dentinoxem? :D hihihi
dobra, to juz nie jest śmieszne, jak pisałam to się rado znowu obudził z płaczem.... musi mieć jakieś złe sny albo coś... bo az się cały bidul trzęsie (i to nie z zimna;))
zaraz sobie poczytam jak to jest ze złymi snami dziecka... ale do szamana nie pójdę :D

już mnie głupotki nawiedzają po całym dniu bycia samą... dzisiaj naprawdę doceniłam co m. robi i ile- przychodzi z pracy i zajmuje sie radkiem, bawi się, kapie, usypia.... a ja tylko bucze ze zostawia to to i tamto... ale jestem okropna.

m. dzwonil zeby nie czekac, bo moze byc ok polnocy. sam nie wie, bo czekaja az vipy zjedza kolacje...
glupie vipy, nie wiedza ze czekam na mojego kochanego??
zzaraz tam wparuje i powiem :D
hihihihi

dobra to nie jest smieszne, moj kuzyn zalatwim m. fuche, chlopaki zwykle robia 2-4h i jest 150zl na czysto plus costam.... no to m. sie zgodzil. a co sie dzisiaj okazalo? ze sa jakies pieprzone konkurencje "gwiazd" i wszystko trwa i trwa... cholera o 6.30 pojechal...masakra.

angela a z czego ten shrek? z kiwi??
wygada przerazająco jak shrek :P hihihihihi

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

Cieszę się, że któraś z Was zrobiła to ciasto i jest smaczne :)
Ostatnio na FB zaświeciło mi przepisem i Klaudia sobie zamówiła na urodziny Laury ;) hi hi hi
Skoro jest smaczne to może się skuszę na nie. Zobaczymy co mi wyjdzie :)

Laura śpi smacznie i oby tak zostało do rana. Nie tęsknię (o ja niedobra), ale chętnie popatrzę jak smacznie śpi z tym swoim chudym tyłkiem w górze :)

http://www.ticker.7910.org/an1cJIC0g411100MTU1bHp8MDY3Nzg4OWRhfExhdXJh.gif
http://www.ticker.7910.org/an1cll50g410000MTE5ZGx6fDQ3MDcyMWRhfEtsYXVkaWE.gif

Odnośnik do komentarza

angela jak dla mnie- duuuuuuuuuuuuużo roboty :)
chociaż własnie mi się piecze brownie z marchewką (nie umiłam pac bez m. - cholerka to uzależnienie)
jutro mamy kolejnych gości roczkowych i tak wypadało chociaż coś, chociaż mordować ię nie będę. brownie experymentalne-zobaczymy co wyjdzie ;)
wiecie co? jak cos mam piec to sobie zawsze myslę: "jest tyle przepisów na 1 ciasto, wiec jak cos zrobie po swojemu to pewnie i tak będzie jak z jakiegoś przepisu" :) i tego sie trzymam :P wiec teraz mam pół brownie z sezamem, płatkami migdałowymi i marchepką :P no ciekawe:P i pół cukru pół miodu, bo mi sie nie chciało ucierac :P

rado nadal sie budzi i wrzeszczy- nawet mie obsikał - nie wiem jakim cudem skoro na noc miał 4+...

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

kuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzwa i jeszcze se spierdzieliłam pranie i wypralam z jakas chusteczka....ciekawe gdzie sie schowala.........................................uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

cos czuje ze ciasto wyjdzie podobnie jak pranie...moze nie z chusteczka ale z zakalcem (choc zakalec mi sie zdarzyl moze 2 razy a pieke od 10 roku zycia:P buahahahahaha :P
tak sie smieje bo mija mama zawsze mowila...chcesz cos slodkiego ? to se zrob :P i zawsze pod nadzorem ale sama:P do tej pory nas (mnie i sis) mama chwali ze bylysmy takie małe a wszystko robiłyśmy:)

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

Witam się niedzielnie

Dopiero co wstaliśmy-tzn.ja z dziewczynkami,bo mój śpi jak zabity.
Wczoraj wpadli znajomi,siedzieli pół nocy a syf taki w mieszkaniu jakby tornado przeszło.
Dopije kawke i zabieram się za robote-a nie chce mi się jak diabli.

Śniegu coraz wiecej...w końcu zima:yipi:.

angela fajny shrek,napewnio smaczny:great:.
krawatek i jak tam ciasto?Wyszło?:wink:

Odnośnik do komentarza

dzien dobry

arisa raczej srednio wyszło :P hihihihi ale jest dobre w smaku:P

moj m. wroocił dopiero po 2 ... i spi...
a rado od 6 rano wariuje i jeszcze troche i ja zwariuje :D
mamy miec dzisiaj gosci, fajnie, znowu rado sie pobawi z rówieśnikiem ;)
a w srode znowu znajowmi z córeczką miesiąc młodszą od radka ;P ale się zrobbiliśmy gościnni ;) uhuhuhuhuhhu kiedyś robiliśmy imprezy a teraz spotkania dla rodzin z dziećmi- przekwalifikowanie :P

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

I ja się witam :)
Spokojna noc za mną u boku cudownego mężczyzny :) czego chcieć więcej?
Adaś obudził się dopiero o ósmej i wiecie co?
Wzięłam go na dół, usiadłam nieprzytomna jeszcze (bo w niedziele śpię tyle, ile mi dzieci pozwolą), a on poprostu się przytulał - dłuuuugo, dłuuuugo :) - z oczkami szeroko otwartymi :)

A mi się przypomniało jak pięknie jest w maju :)

Kasia, Agnisia - właśnie - jak imprezki?
Krawatek - no to rzeczywiście 2,3 godiznki :)
A odnośnie Radziowego buntu - może zamiast przytulać, spiewać, lulać, poprostu brać go 5 minut później? Utulić i od razu kiedy się uspokoi odłożyć?

Wydaje mi się, że zbyt przyjemne dla Radzia jes śpiewanie i tulenie, żeby z tego dobrowolnie zrezygnować :)

Odnośnik do komentarza

Witam niedzielnie :))

Ja ubolewam bo pogoda piękna, lekki mrozik, słoneczko, trochę śniegu leży ale niestety Oskarek na dwór wyjść nie może.... co prawda w końcu widać poprawę ale do wtorku do kontroli musimy kisić się w domu :(
Ja niedawno co wstałam, ból głowy nie pozwolił mi wstać tak dudniło. Koniec końców musiałam wziąć tabletkę bo od 6 rano się męczyłam.
Oskarek właśnie zasnął, mój idzie z Oliwką po płyn hamulcowy bo auto w sumie już tydzień stoi nie odpalane ale coś mówił że hamulców prawie nie ma...

Krawatek dobrze że ciasto się udało, no że dobre :))

Arisa miłego sprzątania

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Wiesz Angela - wcześniej mi też się to podobało, ale straciłam trochę serce do tego, co robimy.
To też bardzo dezorganizuje całe życie. Od czasu do czasu fajnie jest gdzies pojechać, ale kiedy wisi nad Tobą przymus wyjazdu to przestaje być zabawne.

No i Piotruś znowu do przedszkola nie pójdzie :(

Z jednej strony minus, z drugiej i ja i mąż musimy "gdzieś" ciągle być i "coś" załatwiać.

Kiedy byliśmy w Bieszczadach, jak zawsze wszędzie pędziliśmy - a to na śniadanie, na obiad, na kolację, na spotkanie, na ten cały kulig itd, na co właściciele, albo babki szykujące jedzenie zawsze się uśmiechali i mówili - spokojnie, nie ma problemu, bez pośpiechu, poczekamy, mamy czas - naprawdę pozazdrościć stylu życia tym ludziom. A masa pysznych nalewek i alkoholi domowej roboty i pysznych do tego (bo mają czas, żeby to robić) sprawiła (hihi jak alkoholiczka), że stwierdziłam, że ja też tak chcę.

Ale mąż wyprowadził mnie z błędu. My nie potrafimy żyć tak spokojnie. No, może dwa tygodnie, A później mielibyśmy poczucie, że życie zamiast płynąć jak San zatraca się w codziennych czynnościach, gonitwie za chlebem i ciepłem.

Odnośnik do komentarza

A ja siedzę w domu, bo muszę, bo moje kochane dzieciątko z nikim nie chce zostać... marzy mi się praca gdzie mogłabym albo o normalnej porze wrócić do domu, albo zabrać go ze sobą nim np. mąż by go ode mnie odebrał... wiem że tu jest jedyne wyjście otworzyć swój biznes... chciałabym bo mam pomysł choć nie wiem czy by wypalił... itd.
Ja nie lubię siedzieć w jednym miejscu i powiem Ci że jak mam takie zabiegane dni i pod koniec jestem padnięta to je uwielbiam... ,

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Chciałabym otworzyć lokal taką kawiarenkę ale nie całkiem typową kawiarnię. Chciałabym zrobić kącik dla dzieci, ślizgawki, piłki, zabawki, kącik do rysowania itd. Nie wiem może jakąś Panią do opieki nad dziećmi. A dla rodziców z drugiej strony przyjemne fotele, stoliki, kawusia, herbatka, może jakieś ciacho a nawet na pewno. Coś do picia dla dzieci i do przekąszenia. U nas w mieście nie ma takiego lokalu żeby można iść np. z koleżanką i dziećmi usiąść porozmawiać a dzieci by się obok bawiły. Nie wiem może pomysł głupi, ale bym chciała...

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Pomysł Angela super. Naprawdę. Wiadomo, że ceny musiałyby być zachęcające.
Ale i inwestycja duża. Spróbuj zacząć od czegoś duuużo tańszego.
My marzyliśmy o punkcie w centrum handlowym ale nie stać nas było poprostu. Dlatego zaczynalismy od targowisk :)
Korony z głów i do roboty :)

I okazało się, że pomysł chwycił :)

Dlatego, żeby realizować wielkie cele, trzeba zacząć od pierwszego kroku. I zaryzykować czasami wszystko.
To się opłąca. A czasami popłyniesz, jak w życiu.

Pamiętaj - od małych kroczków.

I ja mam pomysł na biznes w związku z Twoim pomysłem :)
Jak chcesz to Ci zdradzępomysł na Twój pierwszy mały krok :)

Odnośnik do komentarza

Eulalia
Pomysł Angela super. Naprawdę. Wiadomo, że ceny musiałyby być zachęcające.
Ale i inwestycja duża. Spróbuj zacząć od czegoś duuużo tańszego.
My marzyliśmy o punkcie w centrum handlowym ale nie stać nas było poprostu. Dlatego zaczynalismy od targowisk :)
Korony z głów i do roboty :)

I okazało się, że pomysł chwycił :)

Dlatego, żeby realizować wielkie cele, trzeba zacząć od pierwszego kroku. I zaryzykować czasami wszystko.
To się opłąca. A czasami popłyniesz, jak w życiu.

Pamiętaj - od małych kroczków.

I ja mam pomysł na biznes w związku z Twoim pomysłem :)
Jak chcesz to Ci zdradzępomysł na Twój pierwszy mały krok :)

Zaciekawiłaś mnie i to baaaaardzo :)))
Więc zdradź kochana zdradź :)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Arisa
Hej.

Właśnie wróciliśmy z sanek.
Super było,dziewczynki się wyszalały:yipi:,śniezek dalej sypie.
Jak zgram zdjęcia to pózniej wrzuce.

Teraz zabieramy się za gotowanie.
Tzn.mój będzie stał przy garach,a ja dokończe sprzątanie:wink:.

Super że dzieci się wyszalały, i zazdroszczę tego śniegu, u nas powoli się topi... :(
Czekamy na fotki :0

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Przypomniałam sobie, że taka kawiarnia na jednym z wrocławskich osiedli jest i to taka kawiarnia dla matek z dziećmi pełną gębą :)
Poza możliwością zostawienia dzieci wśród zabawek jest też możliwość kupienia fajnych akcesoriów - są chusty do noszenia dzieci, składane wanienki dą kąpieli, jakieś zabawki (niewiele na półkach)

A myślę, że na początek fajnie byłoby, gdybyś zrobiła (może z pomocą kogoś, kto się na tym zna) projekt kąciku zabaw dla dzieci w innych kawiarniach.

I na początek zacząć próbować znaleźć odbiorcę - np właściciela jakiejś kawiarni, żeby wynajmował od Ciebie ten kącik - Ty na początek inwestujesz w zabawki, jakieś maty itd, a potem dostajesz pieniądze za wynajem i np jeszcze dodatkowo za serwis kącika, dzięki czemu właściciel niczym nie musi się przejmować, a Ty zapewniasz jakość zabawek, a nawet pilnujesz czystości np raz w miesiącu.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...