Skocz do zawartości
Forum

Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011


molalala

Rekomendowane odpowiedzi

No hej dziolszki!
Kasia - ale fajnie wyglądasz - miło Cię poznać ;)
A ja zrobiłam porządki!!!!!!!!!!! - naprawdę mam czysto - dawno tak nie było - aż głupio :D - i normalnie w godzinę czyściej niż przez cały dzień.
normanie mam motorek w d..pie :D
Zaraz gościa mamy, ciastka, kawa, herbata, karmi - życ nie umierać :D

Krawatek - ja odstawiłam Piotrusia od razu, ale miał 1,5 roku - w sumie wydawałoby się, że trudniej, bo większy i więcej fochów może stroić, ale przeszło totalnie bez bólu. A skoro czasami dajesz Radziowi mm to myślę, że i u Ciebie będzie spokojnie.
Moj ginekolog zaleca przerwać karmienie w szóstym miesiacu życia dziecka - podobno pokarm jest gorszej jakości niż na początku, a pozatym dla zdrowia kobiety dużo lepiej - i nie oszukujmy się - większa swoboda.

Ja dla wygody nie chcę jeszcze, ale w 100% Cię popieram - czujesz, że już, więc działaj instynktownie

Szyszka - ja bym nie umiała na tak długo się rozstać - ale wiadomo, że czasami nie ma wyjścia.

Jutro jedziemy znowu do łodzi - jak ja się dobrze czuję na wyjazdach :) - większość czasu siłą rzeczy muszę spędzić w centrum handlowym, ale w łodzi jest taka masa atrakcja dla dzieci, że nie mają ze mną bidy, zwłaszcza Piotruś.

Ale się zgadałyście z elektryką :)

Kasia - naprawdę wyglądasz szczuplutko - ja to sumo jestem. Czasami się zastanawiam jak sama ze sobą wytrzymuję - to ostatnio nasze ulubione powiedzenie z mężem :)

Odnośnik do komentarza

Eulalio ja w Łodzi studiowałam. Od czasu studiów byłam tam tylko raz i jakoś nie tęsknię.
A co do motorka w d... to ja też go dzis miałam.

Jak wy to widzicie że ja szczupłą jestem skoro tam tylko moje plecy i rękę widać hihi

Krawatek daj znać jak Radowi spodobało sie mleczko z nowej butelki.

Cafe jak dziś chłopcy?

Udało sie - w końcu poszłam na jogę, a wybierałam się od początku wakacji :) Super było.
No i mocne postanowienie kontynuacji tzn. przynajmniej raz w tyg idę.

25dz (cc)
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgu8ewg40p.png

Odnośnik do komentarza

No już po spotkaniu. Dziewczyny - jestem w szoku - dziewczyna, która była u nas z synkiem straciła męża w wypadku samochodowym w zeszłym roku. Właśnie pojechała. Jest niesamowita. Zawsze z nią widuję w celach zawodowych, dzisiaj troszkę też, na pogrzebie nie mogłam być, bo leżałam, a teraz na spotkaniu czułam od niej niesamowitą, pozytywną energię. Mówi o pustce, samotności, ale i nadziei, nowym życiu, które dał jej rejs w morze.

Nie ukrywam, że stresowałam się przed spotkaniem, obawiałam się go.

Chylę czoła. Chcę cieszyć się życiem i czerpać z niego pełnymi garściami!

Odnośnik do komentarza

Widze,że nie tylko ja dziś jakiegoś dopalacza miałam i sprzątałam.
Uporałam się z szafą-na jutro została jedna półka.
Dziewczyny już w łóżkach-w końcu cisza i spokój::):.
Mój już w domku,oglądamy film(może będzie ciekawy?-o ile nie usne?).

szyszka chętnie bym wzięła te pare kg:Śmiech:-żeby to się tak dało,haha.
krawatek daj znac jak poszło Radziowi z butelką-trzymam kciuki.
Eulalia również chyle czoła,to musi być niesamowita kobieta.
kdrt no na zdjęciu nie widać Cie całej ale wygląda na to,że jesteś szczuplutka:Całus:

Miłego klikania i spokojnego wieczoru:Całus:

Odnośnik do komentarza

Rado uwielbia nową butlę juhuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu:) :)
no ale zobaczymy jak w nocy będzie.

m. mnie nadal wnerwia... ja już nie wiem.

a była moja sis i powiedziala ze che rada na noc;)
a co mi z tego jak m. mnie wkurza???
uhhhh....

Eulalio, nie wiem co powiedzieć....
... widziałam wczoraj jak gościu się rozwalił na motorze w centrum miasta(zapierniczał jak dziki) ...

dbranoc:*

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

Cześć.

Też dziś sprzątałam, ile się dało... Czas szybciej leciał, choć myśli to nie odpędziło.
Bartek jest w szpitalu, nerki... Ostre kłębuszkowe zapalenie nerek.
I nie wiadomo, jak długo tam będzie, i czy u nas, czy do kliniki w Poznaniu, czy będzie potrzebna biopsja (bo często trzeba) i 100 milionów innych okropności. I w domu mała Olka, mamusiowa przylepa, co wszyscy be, tylko mama, a w szpitalu Bartosio małe, kochane moje, dzielny z tatą...
Chyba sytuacja mnie zmusi do odstawienia Olki. Choć smutno mi strasznie...
Byłam dziś u niego na chwileczkę, bo czekałam na mamę (pierwszy raz z Olką została), ona w korkach, przed 18:00 dopiero przyjechała, potem ja w jakimś korze wielkim, na przytulanie synka parę minut zostało, musiałam pędzić do domu... Buuuu... Boże, żeby on wyzdrowiał, niech się już kłócą ile wlezie, tylko niech już wróci...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgwqh7olh3.png
http://images39.fotosik.pl/166/486b0534ac2588d7med.jpg

Odnośnik do komentarza

hej
a ja jak to ja zawsze na końcu
dzis sprzatałam ten smietnik co powstał w pare dni masakra już myślałam ze nie dam rady ujrzeć porządku w domku

przede wszystkim Marto- szybkiego powrotu do zdrowia dla synka,i sił Dla Was i jakbyś potrzebowała jakiejs pomocy gdyby jednak przyszła potrzeba Poznania to śmiało daj znać jak będę mogła to pomogę.

Eulalio- gratulacje szybkiego ogarnięcia:P i chylę czoła dla tej kobitki. Dzielna. 3ba wiele by podnieść się w szybkim czasie po śmierci kogoś najważniejszego w życiu


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/40891.png

Odnośnik do komentarza

krawatek- jeśli czujesz że to czas odstawienia Radzia od cyca to słuchaj własnegą instynktu, tylko mama wie co dla jej dziecka jest najwazniejsze i najlepsze jeśli Ty się bedziesz źle czuła z karmieniem i będziesz czuć ze robisz to na siłe to i tak pewnie nic z tego nie bedzie bo mały bedzie nie spokojny. I tak jesteś dzielna ze karmiłaś tyle czasu nie jedna mama by tak chciała ;)
I super ze Radziowi się podoba nowa flacha;) może odstawianie pójdzie szybciej niż myślisz;)

ja też zaczynam myśleć o odstawieniu małej na mm ale chyba jeszcze z 1 m-c poczekam jakoś tak nie umiem sobie wyobrazić nie karmić jej


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/40891.png

Odnośnik do komentarza

MartaN
Cześć.

Też dziś sprzątałam, ile się dało... Czas szybciej leciał, choć myśli to nie odpędziło.
Bartek jest w szpitalu, nerki... Ostre kłębuszkowe zapalenie nerek.
I nie wiadomo, jak długo tam będzie, i czy u nas, czy do kliniki w Poznaniu, czy będzie potrzebna biopsja (bo często trzeba) i 100 milionów innych okropności. I w domu mała Olka, mamusiowa przylepa, co wszyscy be, tylko mama, a w szpitalu Bartosio małe, kochane moje, dzielny z tatą...
Chyba sytuacja mnie zmusi do odstawienia Olki. Choć smutno mi strasznie...
Byłam dziś u niego na chwileczkę, bo czekałam na mamę (pierwszy raz z Olką została), ona w korkach, przed 18:00 dopiero przyjechała, potem ja w jakimś korze wielkim, na przytulanie synka parę minut zostało, musiałam pędzić do domu... Buuuu... Boże, żeby on wyzdrowiał, niech się już kłócą ile wlezie, tylko niech już wróci...

Zdróweczka dla Bartusia.
Trzymaj się:Całus:

Odnośnik do komentarza

Witajcie,
Martuś zdrówka dla Bartusia, oby szybko wrócł do domku!!

krawatek też jestem zdania, że odstawienie od cyca to indywidualna sprawa kobiety, jak uważasz, że już czas to tak zrób , nie przejmyj się opiniami innych. Ja przestałam karmić w 4 mies., Majka bardzo mi ulewała od poczatku i karmienie było stresujące zarówno dla mnie jak i dla niej. Na początku ściągałam pokarm do butli, a potem przeszłam na mleko dla ulewających i było dużo lepiej. Było mi z tym ciężko, bo całą ciążę marzyłam o tym żeby karmić piersią i miałam też wytrzuty sumienia, ale przez mój stres dziecko też się denerwowało i nie miało to sensu. Mleko zaczęło mi zanikać, mała była nienajedzona, a ja czułam się winna temu. Jeśli Radowi spodobała się nowa flacha to powinno wam pójść gładko.
Pod tym względem organizm jest dziwny, bo 2 dni temu jak mała bardzo płakała bo swędziały ją dziąsełka to w pewnym momencie trysnęło mi mleko, ale tylko raz.:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3tgf675zs87n4.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041074980.png?7518

Odnośnik do komentarza

cafe82
arisaidzie idzie
tylko w tym,co najabrdziej nam zalezy,jest na liscie rezerwowych-w przyszlym tygodniu okaze sie co i jak
nie moge sie doczekac,bo juz z nim nie wyrabiam
a najwazniejsze,zeby on mial zajecie..rozwijal sie...spedzal czas z rowiesnikami
ja niestety coraz mniej czasu moge mu posiwecac

a patrycja idzie?

To daj znac jak już będzie wiadomo co i jak::):

Idzie,ale jak to będzie to nie wiem?
W zeszłym roku też była na liście rezerwowej i nie dostała się..

Moja mama dziś przyjeżdża to mi troche pomoże-musze być na chodzie jakby trzeba było po nią lecieć do przedszkola.
Ide ogarniać chatke-będę zaglądać:Całus:

Odnośnik do komentarza

kdrt
To chyba taki dobry dzien do roboty wczoraj był dla wszystkich :)

dla mnie nie;)

my po lekarzu. spoko, jakas masc do nosa dostalam dla rada a dla siebie tabsy.
p. doktor mi kazała odstawiac i iść do pracy;P hihihihihi i jeszcze mówila ze mam nie dawać spac mu w dzień i nie dawać dużo jesc w nocy, bo sie rozpycha żołądek i otyłość murowana:36_2_39: tylko jak mu nie dac jak wrzeszczy??:36_19_1:

zaraz jedziemy na zakupy i d B. przygotowwac na urodziny smakołyki;)

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

Foj widze że się wam dziewczyny (cafe i krawatek) naraziłam. Cofam w takim razie stwierdzenie o wczorajszym dniu.

U mnie dziś też już nie kolorowo.
W pokoju gdzie jest łóżeczko Adaśka mimo otwartego okna zrobiło się tak gorąco przez słońce że dziś się nie udało go na drzemke uśpić w łóżeczku :(

Krawatek mój też się ciągle w nocy budzi i chce do cyca.
A rady doktorki super. Tylko jak ja mam mu nie dac spać w ciągu dnia - przecież z przemęczenia mędzi i skończyło by się to płaczem. I w nocy nie daje się inaczej uspokoić niż cycem.
Nie wiem co robić...

25dz (cc)
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgu8ewg40p.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie ;))

U nas ok leci do przodu, mały raczkuje jak szalony, i wstaje przy meblach na nóżki, nawet próbuje chodzić przy meblach :whoot:

Marta kochana dużo zdrówka dla Bartusia i sił dla Ciebie oraz Twojego M. Niech choroba szybko stanie się złym wspomnieniem a Bartuś szybko wróci zdrowiutki do domku :36_3_15:

Krawatek i ja popieram z odstawieniem.Każda mama wie kiedy, a jak Ty potrzebujesz tego to dlaczego by nie!!! Ja przestałam karmić jak mały miał 4 msc. Karmienie to był koszmar u mnie bo ja się uparłam że chcę długo karmić bo Oliwkę tylko 3 msc karmiłam i pokarm mi zanikł a tu było podobnie tylko ja uparta próbowałam na wszystkie możliwe sposoby rozkręcić laktacje a cierpiał tylko na tym Oskarek bo co karmienie to darł się w niebogłosy nawet nie chciał cyca brać, a ja już załapał to popił chwilkę i płacz... niby mleko leciało ale chyba mu mało było i dopiero mój mi do rozumu przemówił że mały się męczy i w ogóle.
Super że Radziowi butla się spodobała :)))

No i co??? Miałam jeszcze coś naskrobać ale zapomniałam, skleroza... :lup:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...