Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011

[krawatek]

kdrt jabłuszko:) jak dawalam kleik to zawsze wymieszany z jabłkiem;)

a chcemy jechac w 6 autkiem tylko kurka szukam fajnego miejsca i ciagle cos mi sie nie podoba b- vzwykle cena;)

[Gość Eulalia]

Hej Ania - zapraszamy!

Krawatek - podobno Chorwacja jest piękna - super, że się wybieracie.

My mieliśmy odpuścić sobie w tym roku urlop, ale nie daibyśmy rady - dlatego musimy gdzieś pojechać.

Znalazłam kilka świetnych ofert we Włoszech, ale to dopiero wrzesień/październik

A wcześniej jednak zakopane, do którego na się nie udało pojechać teraz, ale pierogi mają tam wypasione

Mam też pomysł dla męża - wycieczka na weekend do Paryża, Wenecji albo Rzymu - ech, może się uda?

[krawatek]

napewno tak!!
ja wlasnie byłam już w chorwacji... a mielismy nie jechac tam gdzie biliśmy;P ale Bułgaria jest ponad 700km dalej....
no i tak to pewnie bysmy do maroko albo gdzies ale mamy tylko dowody

[krawatek]

Eulalio ja jakos wybitnie nie polubiłam ani paryża ani wenecji.... bardzo polecam Talinn :) trochę inny kierunek, jak dla mnie zbyt mało doceniany;)
kurcze i byłam we włoszech chyba z 5 razy a nigdy w Rzymie;) hihihihi

[szyszka]

Hej.
Kasiu do beta-med?

Ale Wam zazdroszcze tych wyjazdow. Nas na to niestety nie stac:)

Witaj Ania

Mój Bąbel marudny, już mi łeb pęka;(

[Gość Eulalia]

Szyszka - ja też rzadko gdzieś jeździłam, ale teraz nie mamy wyjscia - musimy odpoczywać.

Krawatek - je nie byłam w Talinie, ani w Paryżu, do Paryża średnio mnie ciągnie, ale Disneyland mnie inspiruje dla moich Piotrusiów
Za to Wenecja mnie zauroczyła - niesamowity klimat - czułam się jak w takim wieeelkim pokoju i Rzym też strasznie mi się podobał (a z miasteczek włoskich bardzo Asyż mi przypadł do gustu) -ale byłam tam strasznie dawno.

Niestety taka wycieczka weekendowa kosztuje właściwie tyle co inne na dwa tygodnie dlateo moje wahanie jest wielkie.
Ale znowu prezent dla męża byłby fajny...

haha a może się okazać, że znowu nigdzie nie pojedziemy - więc palcem po mapie haha też fajnie

[Gość Eulalia]

Kasiu strasznie się cieszę, że snuś już lepiej sypia.

[Gość Eulalia]

hihi i Krawatek jest 601

[szyszka]

Lalka(będę teraz tak pisać;) ) ja byłam raz za granicą, na Słowacji na dodatek jeden dzień i to z wycieczką szkolną. A wy tu już pół świata z Krawatkiem zwiedziłyście...
Chociaż pewnie jeszcze za tęsknie za Polską. Gdyby nie to, że tu nie widzimy przyszłości dla nas i dzieci to w życiu bym stąd nie wyjeżdżała;(

[Gość Eulalia]

Szyszka - ja też nie zwiedziłam wiele - naprawdę byłam w kilku miejscach, chociaż po Polsce jeździmy bardzo dużo - ale niekoniecznie dobrze się w Polsce czuję

[krawatek]

ochhhhhhhhhhhh ja kiedyś MUSIAŁAM jeździć, bo mnie ciągle nosiło... i to naprawdę za mini pieniążki (w końcu byłam studentką bez kasy;) a teraz trzeba wszystko 10razy przemyśleć... no i koszty wzrastają,bo z Radem raczej nie ma szans rozłożyć namiotu pod krzakiem w parkuw centrum jakiegoś miasta albo najzwyczajniej w świecie wyciągnąć śpiwór na plaży;) teraz sie kombinuje inaczej, dlatego m.ma opory ;)

[krawatek]

ciekawe co się dzieje z Elinką... mieli się przeprowadzić i cisza...

[Gość Eulalia]

A Ty wiesz, ze ja o niej i wczoraj i dzisiaj myślałam?

[kdrt]

Szyszka tak my do betamed.
A dlaczego twój maluch marudny?
Czyżbyś planowala jakiś wyjazd na dłużej?

Krawatek, Eulalia ale z was światowe kobity :)
Eulalio mnie za to Wenecja zawiodła. Może dlatego ze sie nastawialam na cos innego a zupelnie co innego zastalam.

Rzym - tez bym kiedys chciala zobaczyć...

My już dziś po spacerku.
Jabłuszko zjedliśmy i troszke nam lepiej :)

[krawatek]

my też po spacerze.
rado cos mędzi pól dnia i nie chcial zjesc nic oprócz cyca, co jeszcze nigdy nie miało miejsca... dziwne...

wiecie co?? właśnie zaprawiam swoje pierwsze 3 słoiki w życiu!!!!!!!!!!!!!!!! ciekawe czy za kilka miesięcy to będzie zjadliwe;)

no iw piatek w koncunmam okuliste.... wybralam nowe oprawki, ale coś nie jestem przekonana...jest mi bardzo trudno cokolwiek dobrac.....

a gdzie cafe dzisiaj???

[Agnisia]

Dzień Dobry!
Witaj Aniu. Miło że do nas dołączysz :)

Krawatek- młoda też dziś marudna- może to te ciągłe zmiany pogody? albo to ten rocznik tak mam hihi

a jak Wamdziś dzionek minął?

Cafe- gdzie Cię wywiało?

[Agnisia]

Szyszka- a dokąd się wyprowadzacie? fakt w Polsce jak to mówią bida z nędzą ale z 2 str za granicą też chyba dużo lepiej nie jest wszystko zależy jak się komu uda chociaż nie powiem my swojego czasu też myśleliśmy żeby stąd wyjechać

[cafe82]

jestem jestem

przeczytalam wszsytko ale przepraszam nie odpisze kazdej,bo cos skupic sie nie moge

postanowilam dzis nadrobic troche zaleglosci towarzyskie a K jechal do pracy przez swoja rodzinna miejscowosc(50km stad) i zabralismy sie z nim
i calkiem fajny dzien za nami
gdyby nie to,ze poklocilam sie z tesciowa
nigdy sie wielce nie dogadywalysmy ale niestety teraz jest coraz gorzej
mi to za przeproszeniem wisi
ale ze wzgl na K zalezal mi,zeby nasze stosunki byly poprawne
no ale z ta kobieta sie nie da
jej strata
K jest za mna i to ma dla mnie znaczenie

[cafe82]

cezary wreszcie zaczyna podnosic tylek
za to julano raczkuje na calego i probuje sam siadac,z lezenia na kolana i wyprostowane raczki i z tego siad:)

i (tylko ciiiiii,zeby im sie nie odmienilo)
ale dwie noce pod rzad wstali o 5.30 coprawda ale bez zadnej pobudki w nocy
gdyby jeszcze dziady pospaly chociaz z godzinke dluzej to nic wiecej nie chce

[cafe82]

ehhhh mimo,ze nagadalam sie z kolezankami,nalazilam,wyspacerowalam
to akcja z tesciowa wyprowadzila mnie z rownowagi

[Agnisia]

cafe- brawo dla chłopców:) a co do teściowej... ehhh tak to już jest z nimi 3ba zacisnąć zęby i żyć dalej hehe. Najważniejsze że m jest za Tobą.
Ciesz się że nie musisz codziennie jej znosić :)

[cafe82]

o niee
nie wyobrazam sobie tego
z moja mama zreszta tez nie moglabym mieszkac

za trudny mam charakter

[Agnisia]

heh ja uważam że najlepiej samemu mieszkać bo jak chcesz trzasnąć talerzem to trzaskasz swoim...
a co do teściowej... moja kiedyś dała mi kilka szpulek nici tak o w miłym geście a ja potrzebowałam akurat czerwona i zapytałam czy mogę sobie kawałek od niej nawinąć na kartkę- zgodziła się bez żadnego ale.
Po kilku dniach oskarżyła mnie że jej ukradłam właśnie tą czerwoną nitkę- (cała szpulkę) bo ona jej nie ma zrobiła aferę na max byłam tak wściekła że myślałam że ją tymi nićmi uduszę.
Zawiozłam jej wszystkie łącznie z tą na kartce i pwiedziałam że bardzo jej dziękuje że ich nie potrzebuję i niechce od niej nic więcej i wyszłam heh żeby było śmieszniej okazało sie ze jej nie chodziło nawet o tą czerwona tylko inną w każdym razie oskarżyła mnie bezpodstawnie zrobiła aferę na pół rodziny przez swoj burde w szufladzie.
Chciałam jej póżniej kupić cały komplet na gwiazdkę ale D się nie zgodził ;( stwierdził że jestem złośliwą małpą hihi ale od tego czasu nauczyłam się jednego nie brać od niej nic nawet gdy prosi y wziąść

[krawatek]

ja złego słowa na teściową nadal nie powiem;) może dlatego, że nie jest "pełnoprawną teściową"? :) hihihihihi żartuję sobie, ale złota kobieta :)

cafe, a Ty się nie denerwuj, rzuć se czyms ze 3 razy,puść ulubioną muzę albo jakaś kąpiel i świece i bedzie git ;)

właśnie ogarnęłam taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaką kupę ciuchów (częśc nawet poprasowałam;) i odkryłam, że.... Mamy fotel!!!! hihihi

Rado dał mu popalić. wrzeszczał, paluchy tak gryzł,że się bałam żeby sobie czegoś nie zrobił. a ta maść to o dupkę rozbić.... dzisiaj mamy rekord zasypiania-o 21 dopiero!

[krawatek]

właśnie mi m. powiedział że nie jedzie nigdzie na wakacje, bo mówi że dziadek mu umiera a on ma na wakacje jechać?? uhhhhhhhh... zatem zostaje wrzesień...

niedługo sierpień się zaczyna a ja pracy mgrowskiej nawet nie ruszyłam.... jestem beznadziejna. jak mi ktoś nie przywali, to chyba nie siądę do tego.