Skocz do zawartości
Forum

Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011


molalala

Rekomendowane odpowiedzi

No i mieliśmy noc cięęęężką... Piotruś budził nas strasznym płaczo-krzykiem kilka razy - Adaś za to obudził się na karmienie tylko dwa razy. Oj, czuję się jak jedna czwarta siebie (fajnie by było, gdybym też tak wyglądała :D)

Miłego dnia Wam i dzidziulkom.

Odnośnik do komentarza

padam, ale jestem szczęśliwa- W KOŃCU!:) po 2dniowym maratonie dobrnęłam do końca "kuchennych szaleństw". Kolor wyszedł ładnie, ale dopiero po 3krotnym malowaniu. wszystko jest wyczyszczone i wypachnione:) uffff... :)

cafe, Eulalia - fajne te Wasze Dziecka ( jakby powiedziała moja babcia;)

w nagrodę idziemy na obiad na miasto;) należy się, a co!
no i muszę sie Radkiem zająć bona prawie 2 dni został pozostawiony sam sobie, mój dzielny zuch! :)

też miłego życzę!

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

Witam poniedziałkowo :D

Ann, Szyszka super zdjęcia waszej parki. Fajnie że się spotkałyście.
Ale Oliwka ma długie włoski. Mojemu Adasiowi dopiero zaczynają rosnąć.

Nitka dobrze ze tylko 1 egzamin Ci został bo jak TY już taka szczupłą jesteś to co by było gdyby sesja nadal miała trwać.
A co do nocek to ja tez mam często pobudki.
Daj znać jak po wizycie u neonatologa.
I przykro mi że twój B. tak się zachowuje.

Krawatek na jaki kolor kuchnię pomalowaliście? U mnie jest biała i jest to baaardzo niepraktyczny kolor do kuchni. Przy następnym malowaniu na pewno zmienimy go.

Eulalia, Cafe - po prostu boskie te wasze chłopaki. Kapitalne zdjęcie.

A mój Adaś ochrzczony. Wszystko się udało. Imprezka pierwsza klasa. A co najdziwniejsze Adaś był grzeczny w kościele - najpierw rozglądał się na wszystkie strony tylko mu główka latała, a później chyba z nadmiaru wrażeń po prostu zasnął. Zdziwiona byłam bo drzemki w ciągu dnia zazwyczaj poprzedzone są małą i bardzo głośną awanturką :)
Dziś zaczęłam dzień od sprzątania bo wczoraj ogarnęłam tylko to co musiałam na noc.

U Was też dziś taka brzydka pogoda? Szaro, wieje i mży.

25dz (cc)
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgu8ewg40p.png

Odnośnik do komentarza

dzień dobry

kdrt u nas też pogoda z d....
pomalowaliśmy na bardzo smaczny kolor;) tiramisu;) wyszedł taki beż wpadajacy w delikatnyy orzech.ładnie.
kdrt fajnie że chrzciny przebiegły w dobrej atmosferze;) wrzuć jakieś fotki:) czekamy!

no i nowy tydzień-nowe problemy. już nie mam sił na to wszystko.

dobrze, że wczorajszy dzień się udał i jak o nim pomyślę to mi się cieplej robi, ale i tak ochota schowania sie przed światem jest kusząca.

*****. nie zbawię świata...

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

Hej.
Nitka powodzenia na ostatnim egzaminie!

Eulalia i cafe super zdjęcie:)

krawatek ciesze się, że jesteś zadowolona z efektu. Też lubię takie zmiany. Głupi kolor się zmieni a jak humor poprawia:)

Kasiu cieszę się, że chrzest i chrzciny udane:)
U mnie też szaro, buro i ponuro (właśnie pada) ;)

Wczoraj była moja koleżanka, z którą kiedyś wynajmowaliśmy mieszkanie na Jelonkach. Ona później się wyprowadziła do obecnego męża. Ma 2 miesiące młodszego synka od Paulinki i wczoraj pierwszy raz od ich narodzin się spotkałyśmy, bo przeprowadzili się do Tuchowa. Było wspaniale:D Paula w siódmym niebie. Trzeba jej więcej takich spotkań z rówieśnikami. Wrzucę na priv parę fotek:)

Odnośnik do komentarza

krawateka ja zazdroszcze wam malowania-na nas czeka lazienka i pokoj i zabrac sie nie mozemy
co sie stalo,ze masz sredni humor,coo?:Całus:

kdrt ciesze sie,ze chrzciny udane
co tam adas dostal?:Oczko:

szyszkato prawda-dzieciaki musza przebywac wsrod rowiesnikow
na naszym sobotnim spotkaniu chlopaki(olek i piotrus)nie odstepowali sie na krok:yes:

Odnośnik do komentarza

o! szyszka! ;)Rado będzie miał mnóstwo rówieśników do zabawy, bo masa moich znajomych teraz ma dzieci;)

cafe ehhhhhhhhhhhh
Rado wczoraj dostał zupkę ze słoiczka z kaszką pszenną i znowu go obsypało. kurka, czyżby uczulenie na gluten??
ja mam problemy zdrowotne,muszę się koniecznie wbić na dzisiaj do lekarza. Moja B. pojechała dzisiaj do szpit. onkologicznego, tylko nie wiem czy ją zostawią, ale chyba na leczenie będzie czekała i czekała... a mój dziad znowu wpadł w cug i nie wiadomo co z B., bo chyba będę ją musiała wziąć do siebie... ja już nie mam siły. taki stary a głupi jak but.

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

krawatek
o! szyszka! ;)Rado będzie miał mnóstwo rówieśników do zabawy, bo masa moich znajomych teraz ma dzieci;)

cafe ehhhhhhhhhhhh
Rado wczoraj dostał zupkę ze słoiczka z kaszką pszenną i znowu go obsypało. kurka, czyżby uczulenie na gluten??
ja mam problemy zdrowotne,muszę się koniecznie wbić na dzisiaj do lekarza. Moja B. pojechała dzisiaj do szpit. onkologicznego, tylko nie wiem czy ją zostawią, ale chyba na leczenie będzie czekała i czekała... a mój dziad znowu wpadł w cug i nie wiadomo co z B., bo chyba będę ją musiała wziąć do siebie... ja już nie mam siły. taki stary a głupi jak but.

kuzwa!!
co do radzia-daj sobie na razie spokoj z glutenem itd,takie jest moje zdanie
za jakis dobry tydzien sprobuj
a moze to jakies nowe warzywo albo owoc?

dla ciebie zdrowka:Całus:

a o dziadku sie nie wypowiadam,tak jak mowisz-no stary a glupi,przepraszam!

Odnośnik do komentarza

Ja Was wszystkie podziwiam. My najwięcej czasu mamy w sobotę, niedzielę, mogłabym wtedy pewnie więcej popisać (ale to jak picie do lustra), a poniedziałek zawalony. Do tej pory wyglądam, jakbym przed chwilą wstała :O

Adaś spać teraz nie chce, więc razem wpatrujemy się w ekran - lepsze to, niż spacer - pogoda dzisiaj chyba żadnej z nas nie rozpieszcza.

Krawatek - strasznie mi przykro. Ale Ty silna jesteś jak cafe, nie dasz się! A dziadek - on też jest chory.
a synuś pewnie rzeczywiście na gluten. A może rzeczywiście przerwa, a potem mniej?

Szyszka, Krawatek - fajnie, że macie dzieciuszki u znajomych. U nas wszyscy znajomi troszkę inną kolej przyjęli (studia, zabawa, może potem ślub, ale wiadomo - praca nr 1 i mooooże kiedyś dzieci) stąd tylko my traktowani z dwójką jak rodzina wielodzietna hihi

Nitka - też twarda babka z Ciebie - dwójka dzieci i studia, a do tego problemy, z którymi sobie radzisz jak mało kto. Podziwiam.

Odnośnik do komentarza

Ni mnie też niedługo czeka robienie papek - nastawiam się na to, bo zawsze słoiczkowa byłam, ale myślę, że czasami warto zmienić przyzwyczajenia.
Ale jakoś mi się nie spieszy...
Moje Piotrusie też dzisiaj zapracowani (razem - naprawiają samochód młotkiem :D, robią zakupy w castoramie, gdzie można pojeździć wózkiem-samochodem), a wszystko śmiertelnie poważnie hihi
A Adaś zasypia sam w łóżeczku właśnie - normalnie dla mnie szok

Odnośnik do komentarza

Krawatek to śliczny kolor wybraliście. Ja lubie beże.

Cafe Adaś dostał krzesełko do karmienia (które sama wybrałam) i kojec. Tylko kojca jeszcze nawet nie zdążyłam rozpakować.

Krawatek biedna twoja babcia...
A tobie coś poważnego dolega? Zdrowia życzę.

Eulalio mój Adaś tez już od paru dni fajnie zasypiał i w ciągu dnia i na noc, ale po wczorajszym dniu znowu jest wszystko źle i jak dawniej. Wczoraj ciężko go było uśpić i dziś w ciągu dnia zamiast drzemek są awantury.

Na dworze ciągle leje a dziś na nic nie mam weny.

25dz (cc)
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgu8ewg40p.png

Odnośnik do komentarza

a my byliśmy na długim spacerze, bo myślałam, że oszaleję. na 20 idę też na gimnastykę i zostaję na zumbie, musze się wyładować.

do lekarza mnie oczywiście nie przyjęli- no nic, czekamy do środy. a czy poważne to się okaże w środę;p ach... już nie mówię że na śr. to prywatnie się wcisnęłam bo normalnie kolejka na min. 5 tyg :D śmiechu warte ;P

Rado zasnął na bujaczku, ale nie ruszam. Jadł też pierwszy raz na krzesełku i tak się cieszył, że myślałam że padnę :P z glutenem oczywiście dajemy sobie na jakiś czas spokój.

aaa!! i pochwalę się! :) kupiłam dziś firaneczki do mojej kuchni :) teraz to jest super! :)
powolutku będziemy robić takie mini-remonty w mieszkanku. aż w końcu za kilka/kilkanaście lat uzbieramy na mój wymarzony domek z ogródkiem ;) może kiedyś...

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

krawatek
a my byliśmy na długim spacerze, bo myślałam, że oszaleję. na 20 idę też na gimnastykę i zostaję na zumbie, musze się wyładować.

do lekarza mnie oczywiście nie przyjęli- no nic, czekamy do środy. a czy poważne to się okaże w środę;p ach... już nie mówię że na śr. to prywatnie się wcisnęłam bo normalnie kolejka na min. 5 tyg :D śmiechu warte ;P

Rado zasnął na bujaczku, ale nie ruszam. Jadł też pierwszy raz na krzesełku i tak się cieszył, że myślałam że padnę :P z glutenem oczywiście dajemy sobie na jakiś czas spokój.

aaa!! i pochwalę się! :) kupiłam dziś firaneczki do mojej kuchni :) teraz to jest super! :)
powolutku będziemy robić takie mini-remonty w mieszkanku. aż w końcu za kilka/kilkanaście lat uzbieramy na mój wymarzony domek z ogródkiem ;) może kiedyś...

no masz racje-smiechu warte-cholerna polska sluzba zdrowia,smiech!

i mamy to samo marzenie-z ta roznica,ze my nie uzbieramy w zyciu-ratuje nas tylko kredyt-ale to za jakies 2 lata

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...