Skocz do zawartości
Forum

Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011


molalala

Rekomendowane odpowiedzi

Hej.
Nitka, jeśli pokażesz jak wyglądają Twoje włosy to i ja wstawię fotkę:)
Widocznie Kajtuś się nie uderzyło skoro nie płakał. Może sam wyszedł??
P.S. śliczny jest:D

cafe mi też możesz przesłac trochę ciasta, bo robic mi się nie chce, a ochoty nabrałam na coś słodkiego:D
I to się odzwierciedla w mojej wadze;(

Krawatek, jest taka odżywka, zgadza się tylko, że wypłukuje tę żółć, która robi się od wody, a ja mam po farbie;/
A płukankę fryzjerka od razu mi zrobiła.

Kasiu byłam u tej fryzjerki na przeciwko stacji pkp, ale mojej mamie i siostrze ładnie włoski robi, tylko u mnie nie wyszło. A jeśli chodzi o dobrego fryzjera to mogę Ci polecic tylko, że w Warszawie na Jana Pawła tam jest zajebisty.
Głosujesz w konkursie nivea na plac zabaw w Ząbkach?

Wiadomośc z ostatniej chwili:
Filipek ma drugą dolną jedynkę!!:D

Odnośnik do komentarza
Gość Eulalia

Jezu, dziewczyny, jak Wam rosną te dzieci ;) - Adaś klocek dalej nic, Przestał się odwracać, na brzuszku fajnie sobie radzi, ale trochę się niepokoję. Mówię, że trochę, bo Piotruś jak był maleńki na podstawie wizyty u neurologa też za wolno się rozwijał. Niestety neurolog go prawie nie zbadała - szybko szarpnęła za rączki, że nie zdążył główki podnieść... Słabe napięcie mięśniowe - orzekła i... wysłała na rehabilitację. Nie mieliśmy pieniędzy, ale zdrowie dziecka to podstawa - 70 zł tygodniowo i męczarnie w domu - metoda Vojty. W pewnym momencie, kiedy rehabilitantka (oczywiście rekomendowana przez neurolog) co każdą wizytę wynajdywała różne opóźnienia w rozwoju fizycznym Piotrusia. Zaczęliśmy szukać najlepszej neurolog w mieście. W kolejce dzieci z zespołem Downa, inne z wyraźnym niedorozwojem, biedne dzieciątka i Piotruś, po którym nie było widać nic, co mogłoby wskazywać na problemy. Neurolog badała go dobre 15 minut. Na golaska przerzucała go nad stołem, trzymała za jedną nóżkę i rączkę, sprawdzała, jak mięśnie reagują na takie pozycje. Na koniec powiedziała, że cieszy się, kiedy widzi tak świetnie rozwijające się dziecko.

Rozpisałam się, bo okazuje się, że często praktykowane jest wysyłanie dzieci od neurologów do rehabilitantów w celach zarobkowych. Rehabilitacja sama w sobie zła nie jest, dlatego łatwiej naciągać rodziców.

Wiadomo, że jeśli tylko okaże się, że lekarz stwierdzi, ze Adaś troszkę za wolno nabiera pewnych umiejętności znowu uruchomimy ten cykl. Tym razem jednak informacji będziemy szukać u kilku specjalistów, nie u jednego.

Odnośnik do komentarza

o jeju jeju ale sie rozpisałyście.
Ciesze się że podoba się imię mojej lali :)

cafe- podziel się ciachem

co do przedszkola to na pewno się kiedyś przyda chociaż mam nadzieje ze do tego czasu zmienimy lokal hehe bo tu trochę ciasno ;/ a jestem z Poznania.
Kobietki wczoraj było o prasowaniu to dziś o praniu :p co myślicie o orzechach piorących? Faktycznie sA dobre czy to tylko wymysł? - jak myślicie?

Eulalia- nie przejmuj się tak na pewno będzie dobrze- ja gdy byłam w ciąży lekarz mnie nastraszył ze mała się nie rozwija ze jest za mała....był to jeden z lepszych lekarzy w Poznaniu.... na szczęście okazało się, ze jest wszystko oki.
a jeśli chodzi o naurologa to mogę polecić Ci tego do ktorego ja chodziłam kilka lat temu- do puki nie dostałam dowodu :Pz tym ze to w Poznaniu jak co to daj znać to napisze ci co i jak.

dobra lece Ulke kapać bo zaraz mi kompa zepsuje- też chce Wam wiadomość napisać hihi


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/40891.png

Odnośnik do komentarza

NItka ja mam elastyczną i niedrogą. Ale na upały to się nie nadaje wcale.

Szyszka gratuluję drugiego ząbka.
A na plac zabaw głosuję codziennie.

Agnisia orzechy piorące używam czasem ale do końca większych plam mi nie dopierają niestety. I nie dają żadnego zapachu.

Eulalia jak poszło wczoraj usypianie Adasia? Zdradź jakiego sposobu próbujesz bo u mnie masakra po prostu z usypianiem. Jestem załamana.
A o której dziewczyny usypiacie swoje pociechy na noc?????????
Może ja go za późno kładę spać.

Cafe pozazdrościłam ci ciasta i też upiekłam :D

25dz (cc)
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgu8ewg40p.png

Odnośnik do komentarza
Gość Eulalia

Właśnie Agnisia - nie przywitałam się :)
Nie przejmuję się, jak pisałam. Zacznę, jak pojutrze na szczepieniu lekarz zwróci mi uwagę.

Agnisia - orzechy piorące u mnie niestety się nie sprawdziły. Są ekologiczne, wszystko ok. Sprawdziłam raz, zraziłam się zapachem, potem Krawatek zwróciła uwagę na niesamowicie miękkie pranie - zaczęłam prać drugi raz i rzeczywiście - pranie jest niesamowicie miękkie.

Ale ze względu na to, że używam pieluszek wielorazowych, wróciłam na razie do Vizira sensitive. Nie używam do nich płynu, bo podobno zmniejsza od chłonność pieluszek.

Może znowu wrócę do orzechów? Mają jednak minusy - pranie trochę szarzeje, nie dopierają mocno zabrudzonych rzeczy. A w zmywarce całkowicie dały d....py ;)

Ale płyn do płukania używam właściwie od początku. Adaś na nic nie jes uczulony, więc pranie pachnie.

Szyszka - gratulacje !!! Dwa ząbki to nie przelewki :) - Adaś jeszcze bezzębny :D

Nicia - wybacz - ja Cię namówiłam na chustę kółkową :D pamiętam to jak dziś. NIe miałam jednak doświadczenia z niczym innym - Piotruś miał półtora roku i chusta nam się świetnie przydawała - nawet kiedy wpadaliśmy do tramwaju, nie wspominając o zakupach.
Teraz mam i chustę elastyczną, dwie tkane (droższą i tańszą), nosidło miękkie, kieszonkę i kółkową.

Moje zdanie:
Nosidło jest łatwe do założenia, nóżki dziecka szeroko odwiedzione jak w chuście, ale to jednak nosidło - dla mnie odpada, chociaż jest śliczne:
Nosidełko ergonomiczne TULI wzór Urban Elephants (1681344324) - Aukcje internetowe Allegro

(jestem miłośniczką słoni z trąbą w dół :D)

chusta kółkowa do usypiania ok, to wszystko;

kieszonki już w ogóle nie używam - może potem

elastyczna - ok, można ją ciągle mieć zawiązaną na sobie - to ułatwia, ale

dla mnie numer jeden jednak to tkana wiązana - rewelacja - Adaś szybko usypia, jest wiele wiązań (ja używam tylko tzw koali), właściwie z wózka zrezygnowaliśmy.
Minus - rzeczywiście Adaś czasami się w niej grzeje (choć w elastycznej ze względu na 3 warstwy materiału na dziecku dużo bardziej)

Odnośnik do komentarza

a odnosnie siadania,raczkownia,zabkow itd
kazde dziecko ma swoje tempo
i naprawde nie ma co porownywac ,bo jedno szybciej siada drugie raczkuje...a trzecie wcale nie raczkuje tylko od razu chodzi

olas wszystko robil baaardzo szybko
mial 9 miesiecy jak chodzil,jak mial roczek to smigal jak dziki
siedzial tez szybko

chlopcy jeszcze nie siedza
dzwonilam nawet do znajomej rehabilitantki i uspojala-do 8 nawet 9 miesiaca dziecko ma na to czas

takze warto wyluzowac:yes:

Odnośnik do komentarza

Eulalia- widzę miłośniczka chust, ja mam nosidło ale zadko je używam,,raczej wózek- zmieniłam już na leciutką spacerówkę i maluda jest zadowolona bo wszystko widzi a i ja nie muszę się prosić o pomoc by wejśćnp do tramwaju czy do domu. a chusta w sumie fajna sprawa tylko dla mnie trochę za skąplikowana może kiedyś przy 2 dziecku ale to nie tak szybko hehe.

kdrt- u mnie jeśli chodzi o spanie to ok 19.15 ją kąpie pożniej cucuś i ok 20 przeważnie śpi.
jęśli chodzi o usypianie to ja mała wkładam w "worek" w sensie w spiworek taki do spania włączam karuzele daje leloka(a tetrowa)) bez niej nie ma w ogóle mowy o spania daję jeszcze trochę wody do picia lub herbatki całusek i zostawiam ja i sama zasypia.
Szwagierka polecała czytanie baji ale mała zamiast spać tylko się wygłupiała i o śnienie było mowy. Jeśli jednak nie działaja wszystkie te metody to w naszym przypadku znaczy to że męczą ją ząbki a ma juz 2 jedyneczki :D to smaruje jej delikatnie Dentinoksem i po chwili spi. U Nas najważniejsze jest by rytuał spania był zawsze mniej więcej o tej samej porze bo gdy jest zbyt zmęczona to ma problemy z zaśnięciem ale wydaje mi się że to wszystko zależy od dziecka i przyzyczajenia


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/40891.png

Odnośnik do komentarza

Agnisia
cafe- jak Ty to robisz ze 3 dzieci udaje ci sie połozyc w tak krótkim czasie! jesteś nieoceniona dla mnie bliżniaki to byłoby duuuuuuuuuze wyzwanie.
Jakie ciasto robiłaś?;> może też jutro coś zrobie dobrego, narobiłaś mi apetytu.

z reguly mezus jest juz w domu,to w pol godzinki sie uwijamy
a jak jestem sama to olek po prostu moze dluzej poogladac bajki:Oczko:

zrobilam biszkopt-zaainteresowal mnie przepis
''biszkopt rzucany'' :sofunny:
i sobie porzucalam:sofunny:

Biszkopt (przepis II)

i do tego ptasie mleczko

z tego przepisu wychodzi piekny wysoki
przekroilam i mialam 2 spody,nawet 3 by wyszly

chcialam jeszcze zrobic drugi z masa budyniowa,masa krowkowa i bezami ale zzarlam sam spod z olasem na pol:hahaha:

Odnośnik do komentarza

Ulka jutro kończy poł roku- jejku jak to zleciało heh a pamietam jakby to wczoraj było jak dowiedzialam sie ze jestem w ciaży. Rodziłam przez ciecie bo maluda była ułożona miednicowo. Ciąże wspominam super poza małym wyjątkiem kiedy to lekarz nastraszył mnie że mała ma hypotrofie( za mała w sensie niby była) ale na szczęście fałszywy alarm jak się urodziła miała 3240 i 62 cm:)
co do pracy- na razie zostaje w domku umowe miałam tylko do rozwiązania a teraz ciężko prace znaleźć zresztą nie mam sumienia dać jej do żłobka. Chciałabym w sumie chociaż dorywczo jakąśś na 2 dni w tyg ale przy trybie pracy Dominika w sensie tatuś Ulki nie ma szans bo nigdy nie wiadomo kiedy będzie mieć wolny.

a Ty skąd jesteś co porabiasz na co dzień poza wychowywaniem chłopców?


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/40891.png

Odnośnik do komentarza

Eulalia no włąśnie też pamiętam, nawet zdjęcia wklejałaś:) ale ja też się naczytałam, że kółkowa najłatwiejsza i tak poszło :) ale udało mi się odsprzedać i spoczko. Jak mi się uda posprzedawać ciuszki po Kajtku te maleńkie to kupię chustę - póki co nie mam i tak kaski...

agnisia ja orzechy piorace kupiłam jeszcze w ciąży - i cały worek leży i "gnije" bo użyłam parę razy i się zawiodłam - śmierdzi takim kwasem, niedopiera i szarzeją ciuszki. Można niby dodać olejki eteryczne do prania, i sodę oczyszczoną jak jasne ciuchy, ale ... stwierdziłam, że ekologia to nie dla mnie jednak niestety... Kiedyś w tvn Turbo babeczka testowała orzechy i też porażki same. A do sprzątania to w ogóle się nie nadają!

Któraś pytałą o płyn do płukania - ja od początku płuczę, mały nie ma uczulenia na płyny, ma za to na ...nie wiem sama na co, bo ma czasem na buzi czerwone wypieki i mu wtedy wapno dam parę razy i schodzi.

kdrt moj też tak koło 20tej zasypia, no chyba , że tak jak dziś - po 21szej, bo byliśmy w gościach autem i spał po drodze do 19tej, więc nie mógł zasnąć potem

No i ja podobnie jak Agnisia daję po kąpieli butlę, potem jeszcze "zatykam" moją piersią na dobitkę i smoczka i zasypia sam na szczęście... ale niektóre dzieci muszą być lulane w wózku itp - to od dziecka zależy

a co do ruszania się - bo już nie pamiętam która to opisywała - ja na rehabilitację jeździłam z Hubim, ale mieliśmy za darmo, na kasę chorych. Bo miał za mocne napięcie. Dzięki ćwiczeniom fajnie się "kulał" po mieszkaniu, potem szybko raczkował i jak miał 10 miesięcy to przy meblach stał już.
A Kaj ma 7 (6 prawidłowo ) :) a już zaczyna raczkować, siedzi od jakiś 2 tygodni, i wstaje na kolana i z kolan jak się złapie kogoś to na nogi! W szoku jestem, bo to z dnia na dzień normalnie! ja myślę, że on zazdrości starszemu bratu hihihii

http://www.suwaczek.pl/cache/e8f4041d2e.png

Odnośnik do komentarza

chyba sobie jednak odpuszczę te orzechy, niby sody można dawać ale w sumie soda to też przecież chemia wiec chyba zostane przy proszkach a dla małej przy płynie do prania. w sumie ta ekologia w sensie orzechy i soda to takie trochę średniowiecze, po co się meczyć gotować i nie wiadomo co jak można wsypać proszek i już no i zapaszek ładny jest:)

nITKA co do koloru nie ma tragedii jak ja sobie włosy pofarbowałam- 1 raz u fryzjera i ostatni to miałam nie dość ze kolor straszny spierał się przy każdym myciu a w dodatku włosy miałam tak spalone ze przez 2 mc probowałam je ratować.

a teraz dziewczynki kochane będę pomału uciekać bo mężuś z pracy wraca i będzie budować miasto na grepolis- masakra jakaś z tą gra w ogóle mnie to nie kręci ale co tam niech sobie gra no i w końcu pizze z pracy przywiezie mniam mnia


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/40891.png

Odnośnik do komentarza

Eee Nitka nie jest źle myślałam, że to naprawdę taki pomarańcz pomarańcz:D Twoja fryzura przypomina mi taką, którą chciałam rok temu(tylko dobrze na zdjęciu nie widzę czy Ty masz tak obcięty wierzch krócej i pofarbowane od spodu czy to jedna długośc tylko końce inny kolor mają? W każdym razie ja chciałam właśnie taki bordowy pod spodem a swój kolor na wierzchu i tak mocno wycieniowane:D

Oczywiście, że nie ma sensu porównywać dzieci, bo każde jest inne tak jak i ciąża każda inna;) Z resztą już kiedyś pisałam, że tak moja znajoma porównywała nasze córki i miałam kilka prze ryczanych nocy, bo to Paula za gruba mam ją odchudzac a to jeszcze tego nie robi i tamtego, a jej to taka zdolna że hej. Na szczęście zmądrzałam:) Poza tym wiele rzeczy o których mówiła były bardzo przesadzone. A tak w ogóle to jej córka jest 4 miesiące starsza od mojej, ale tego chyba nie wzięła pod uwagę.
Dlatego teraz z Filipem się nie przejmuję, że późno zaczyna robic to czy tam albo, że jeszcze nie robi tego co inne(np nie siedzi), ma na wszytko czas.
A z jego zębami to przygotowałam się na to, że późno mu zaczną wychodzić, bo Pauli wyszły pierwsze jak skończyła 8 miesięcy tylko, że wtedy 4 na raz,a tu Ci niespodzianka:D

Agnisia to dłuuuga strasznie Panna z Ciebie wyszła tzn została wyjęta:D Chyba najdłuższa na naszym wątku:) Będzie modelką szczupła, a wysoko;)

A ja nadal nie moge Filipka przestawic o godzinę. Nadal mamy o 18 kąpiel i o 19 już śpi tyl;e, że teraz się często budzi przez zęby.

Odnośnik do komentarza

Hej dziwczyny, a tak sobie wlasnie watki przegladalam, bo bardzo ciekawie tu u Was na parentingu i trafilam na cos co i mnie dotyczy bo tez mam coreczke ze stycznia. Mam nadzieje, ze moge tu do Was dolaczyc i troszke od siebie dopisac. Postaram sie nadrobic zaleglosci i troszke wczesniejszych wpisow poczytac zeby Was lepiej poznac:36_1_11:
A tak na dobry poczatek to mam takie male pytanko: czy wasze maluchy juz siedza??????? Bo moja Maja to jakis leniuszek jest, na brzuszku lezec nie lubi, siedziec siedzi ale tylko gdy trzyma sie
ja za raczki, nic tylko by lezala na pleckach i nogi w buziaku trzymala:36_6_3:
zamiast za siedzenie to za wstawanie mi sie zabiera i "skakanie". Moj starszy synek jakos bardziej po kolei czynnosci wykonywal:hahaha: A jak to u Was wyglada????
POZDRAWIAM WAS i na pewno z checia tu bede do Was zagladac:)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3t5oddgjxr7qq.png
http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jj9tph667.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...