MAMY NA 6-tym BIEGU czyli pracujące mamuśki

[ferinka]

newania

Ja tylko krótko - mała bez gorączki, ale katar nadal się ciągnie, jutro do lekarza na kontrolę, ja na zwolnieniu do środy z koszmarnym katarem, bólem gardła i stanem podgorączkowym :(
Mam dość :(

niusiu to faktycznie nie ciekawie. Trzymam za was kciuki :)

[radość serca]

Newania zdrówka Kochana!! To Cię złapało. Dobrze, że choć Daria lepiej, niech katar szybko minie...

Miłego dnia dla Wszystkich!

[tusia13]

Witajcie

newania e to do kitu ze cie też dopadlo, ale walcz bedzie lepiej wiem bo sama 2 tygodnie temu to przechodziłam

radość no to może faktycznie zwolnicie troszkę obroty celem odpoczynku i regeneracji sił przed przyjazdem wypoczętego szefa.

ferinka wylot jutro pakuj sie kochana.

[radość serca]

Tusia nie da rady... Szefa nie ma, ale nasz bank takie numery odwala, że zawału można dostać. Jak nie poodkręcają tego sajgonu to nawet nie chce myśleć co będzie... Mam dość pracy jak na dziś!!!

[ferinka]

tusia no to ja już lece po olejek do opalania, bosheeee jakieś nowe bikini, matkoooo mam nadzieje że zdąrze na samolot jutro :) I jeszcze dla Oliwiera kąpielówki muszę kupić :)

radosc ojj to widzę że ciekawie macie :) Ja uwielbiałam zawsze jak nie było szefaa choć i tak luzik zawsze miałam bo ja bardzo dokładna jestem :)

[newania]

Dziś już troche lepiej - bez gorączki, ale katar nadal. Byłam z małą u lekarza na kontroli, zmieniła jej lekarstwa i do końca tygodnia jesteśmy razem w domku i czekamy na poprawę :)

Tusia - baw się dobrze, odpoczywaj, wyleguj sie na plaży, pij słoneczne drinki i nie zapomnij o nas ;) !!

Radość - może jutro będzie lepiej w pracy? Tego Ci życzę!!

[Devachan]

Dziewczyny zdrowia wam wszystkim przede wszystkim i dzieciaczkom!
Newania, wam najbardziej!

Tusiu, zazdroszcze urlopu...................baw sie dobrze!
ja zaplanowalam 10 dni w Anglii pdkoniec pazdziernika- zabieram nianke - Babunie, mame mojego brata ciotecznego wiec bedzie siemialkto dzieckiem zajac jak ja bede z braciszkiem balowac, a ze bede to jest pewne!!!
mąż o niczym nie wie...

a dzis go podeszlam znienacka,dalam do podpisania papier o zgode na wyrobienie paszportu dla malego i polecialam go zaraz zrobic i za tydzien juz d domu przysla wiec chociaz to mam z glowy ze jak zechce to moge spokojnie z dzieckiem wyjechac a nie byc zakladnikiem tutaj...

[ferinka]

Devachan

Dziewczyny zdrowia wam wszystkim przede wszystkim i dzieciaczkom!
Newania, wam najbardziej!

Tusiu, zazdroszcze urlopu...................baw sie dobrze!
ja zaplanowalam 10 dni w Anglii pdkoniec pazdziernika- zabieram nianke - Babunie, mame mojego brata ciotecznego wiec bedzie siemialkto dzieckiem zajac jak ja bede z braciszkiem balowac, a ze bede to jest pewne!!!
mąż o niczym nie wie...

a dzis go podeszlam znienacka,dalam do podpisania papier o zgode na wyrobienie paszportu dla malego i polecialam go zaraz zrobic i za tydzien juz d domu przysla wiec chociaz to mam z glowy ze jak zechce to moge spokojnie z dzieckiem wyjechac a nie byc zakladnikiem tutaj...
i super ;) oby szybko wydali paszport.
Dev, wiesz bo ja tak w sumie nie w temacie od samego początku, ale po twoich wypowiedziach to chyba wnioskuję że masz dość małża tak?:)

[ferinka]

radość to milszego dnia w pracy ci dziś życzę :)

[tusia13]

radość trzymajs się dzisiaj i nie daj sie wyprowadzić z równowagi, mam nadzieję że dzisiaj bedzie lepiej.

newania a to ci się Daruni paskudztwo przyplątało, trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia i ze jeszcze skorzystacie z pięknej pogody.

ferinka a jak tam dzisiaj u was, jak humorki i jakie plany na tak piękny dzionek.

dew trzymaj sie kochana, mężczyźni to w wielu przypadkach ciężko myślący gatunek wiec nie daj sie zwariować i odpocznij na wyjeździe.

My już spakowani i jeszcze te kilka godzin muszę w pracy przeżyć a o 23 30 wylot. Nie ukrywam ze sie nieco denerwuje ale jakoś to bedzie. Pewnie parę razy bedę musiała skorzystać z internetu na wakacjach to sie odezwę.
Buziaki

[ferinka]

tusia jak to jakie plany? ja już spakowana i czekam na samolot :P:P hi hi hi

No a od dziś jestem już sama z małym, tylko ja i on i pies. NA razie współpraca idzię wzorowo, zobaczymy jak długo :)
Tusiu a może mi ty pomożesz? bo nie wiem czy powinnam maluszka budzić w ciągu dnia na butle?? bo np. jadł o 7 rano i dopiero teraz przysypia i może zaraz zaśnie. Czyli co jak zaśnie to budzić go na 10 na jedzenie? Czy niech śpi ??

[tusia13]

Nie karmiłam malej nigdy butlą, ale wydaje mi sie ze dziecko samo sobie reguluje czy jest głodne czy nie i jeżeli bedzie głodny to sie sam obudzi. Ja bym spróbowała poczekać i dać dopiero jak sie obudzi. Jeżeli jednak sam by się nie budził z głodu i ewidentnie bedzie widać ze je tylko wtedy jak mu dajesz sama no to dopiero wtedy zaryzykowała bym budzenie.
A na chwilę obecną to poczekaj na rozwój wypadków. Ja bym tak zrobiła.
Moja sie budziła i budzi jeszcze teraz jak jest głodna wydaje mi się ze dziecko nie da sobie zrobić krzywdy.

[radość serca]

Hej

tusia13

Nie karmiłam malej nigdy butlą, ale wydaje mi sie ze dziecko samo sobie reguluje czy jest głodne czy nie i jeżeli bedzie głodny to sie sam obudzi. Ja bym spróbowała poczekać i dać dopiero jak sie obudzi. Jeżeli jednak sam by się nie budził z głodu i ewidentnie bedzie widać ze je tylko wtedy jak mu dajesz sama no to dopiero wtedy zaryzykowała bym budzenie.
A na chwilę obecną to poczekaj na rozwój wypadków. Ja bym tak zrobiła.
Moja sie budziła i budzi jeszcze teraz jak jest głodna wydaje mi się ze dziecko nie da sobie zrobić krzywdy.

Jeśli mogę sie wtrącić... Uważam tak samo :) Jak Bąk będzie głodny sam da znać

[radość serca]

Strona za jesień bez chorowania i dobre nastroje!

Newania kurujcie się z Darusią

Tusia super wakacji!!!

Deva to się udało podejśc męża, oby szybko dali paszport i będziesz wreszcie mogła robić co uważasz ws. wyjazdu Synka z Oslo.

U mnie w pracy dziś lepiej, spokojnie od rana i oby tak już pozostało :) Tylko po wczorajszej nerwówce ból głowy pozostał

A tak w ogóle to jestem szczęśliwa, bo nasza przyjaciółka (Chrzestna Piotrulka) jest w ciąży, w maju będzie dzidziuś :)))))))))

Miłego dnia

[tusia13]

radość życzę ci aby cały dzień był spokojny, a po pracy czas na zasłużony relas sie znalazł.

[radość serca]

Tusia kiedy masz wyniki egzaminu?

[tusia13]

w poniedziałek dopiero

[radość serca]

Czyli dowiemy sie dopiero po Twoim przyjeździe, trzymam kciuki :)

[tusia13]

Ja to dopiero teraz mam stresa, bo jak sie nie dostanę to wstyd, a jak sie dostanę to znowu nie bardzo mi sie chce tą szkółkę robić i tak w koło macieju. Wczoraj to już myślałam ze zawału dostanę z tych nerwów.
A cała Polska ma już wyniki tylo Krakówek jak zwykle musi być na końcu.

[radość serca]

Tusiu rozumiem stres, nawet jeśli, by Ci się noga podwinęła - to żaden wstyd. Poza tym ja tam wierzę w Ciebie i wiem, że dobrze poszło :)

[radość serca]

A na wyniki to faktycznie, długo w Krakowie czekacie... Na innym wątku jest dziewczyna z Trójmiasta, to chyba miała na drugi dzień wyniki (dostała się na aplikację).

[tusia13]

Dzieki wielkie za wiarę. Co do Krakowa to on zawsze musi sie wyróżniać.

[ferinka]

radość serca

Hej

tusia13

Nie karmiłam malej nigdy butlą, ale wydaje mi sie ze dziecko samo sobie reguluje czy jest głodne czy nie i jeżeli bedzie głodny to sie sam obudzi. Ja bym spróbowała poczekać i dać dopiero jak sie obudzi. Jeżeli jednak sam by się nie budził z głodu i ewidentnie bedzie widać ze je tylko wtedy jak mu dajesz sama no to dopiero wtedy zaryzykowała bym budzenie.
A na chwilę obecną to poczekaj na rozwój wypadków. Ja bym tak zrobiła.
Moja sie budziła i budzi jeszcze teraz jak jest głodna wydaje mi się ze dziecko nie da sobie zrobić krzywdy.

Jeśli mogę sie wtrącić... Uważam tak samo :) Jak Bąk będzie głodny sam da znać

jasne że możesz się wtrącić :) pytam bo wiecie: ciotki, klotki, sąsiadki, wiedźmy na miotłach mówią że jak nie obudzę to dziecko zgłodu mi umrze. W co nie wierze bo mój jak mu pusto w brzuszku to alarmuje :) więc woliłam się upewnić :)

[radość serca]

Jestem padnięta Ale wyszaleliśmy się dziś z Piotrusiem w parku, to lubię

Dobrej Nocy

[Devachan]

Sie witam, zaraz ide spotkac znajoma na spacerku z dzieckiem, ona ma malenkie, ale Vic pobiega, my pogadamy...a najpierw do stacji zdowia zapytac kiedy oni mu chca zrbic bilams dwulatka, b im sie zapomnialo a przypomni na pewno jak bede chciala byc w Pl w tym czasie...
wpadne do was pozniej jak Vicio bedzie spal...

aaaa, i w nocy byla jazda, chyba piateczki zaczynaja sie wyrzynac...