Skocz do zawartości
Forum

Dzieciaczki rocznik 2003


Rekomendowane odpowiedzi

Gość AgulaMamula

Igor też jak na razie chce robić to co tata, czyli być budowniczym mostów i mechanikiem samochodowym:in_love: ale w tym wieku to normalne że dzieci naśladują dorosłych. Jesteśmy na razie ich idolami. Ja tylko nie rozumiem rodziców, którzy zmuszajądziecko do czegoś na siłę. Na trening przyszedł kiedyś facet z synkiem żeby go zapisać ,ale mały nie chciał nawet wyjść na matę, siedział koło ojca i ryczał że nie chce. A tatuś do niego: że musi sprubować, i pcha go na siłę:what:

Odnośnik do komentarza

To co piszesz nie jest mi obce. Na kurs od Julci przychodzi tata z małą dziewczynką i wiecznie na nią się wydziera a ona bidna tak się boi wejść do tego dużego basenu. Ostatnio nie wytrzymałam i zwróciłam mu uwagę i już więcej go nie widziałam. Moja Julka nie umiała zrozumieć dlaczego ktoś tą małą zmuszał :"mamo przecież to ma być dla nas zabawa?" i mi ręce opadły, niektórzy rodzice są bezmyślni i przelewają swoje niespełnione ambicje na dzieci.

http://www.suwaczek.pl/cache/2555a2fa51.png

"I znów mówi mi Twój głos, Twój zapach szepta chodź,chodź
masz w sobie coś co sprawia że Ci nigdy nie odmawiam..."

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

Dokładnie, mnie też wkurza jak rodzice zapisują dzieci na milion różnych zajęć, bo przecież tak trzeba. I wychodzi że 6 cio latek nie ma czasu na zabawę, bo chodzi np na angielski, basen, karate, granie na jakimś instrumencie... a jakby się spytać dziecka to chciałoby np zbierać sobie naklejki i tyle ale mama każe chodzić to chodzi..:what::what::what:
Fajnie że nasze dzieciaki są czymś zainteresowane, warto to wspierać ale świat się nie zawali jak za rok Igorowi się gust zmieni:in_love: zapiszemy go najwyżej na coś innego:36_27_1:

Odnośnik do komentarza

Wiesz i tu masz rację. Moja córcia ma tyle energi w sobie ż ezawsze znajdzie coś dla siebie, mamy tu tyle ciekawych zajęć dodatkowych że jest w czym przebierać, każde dziecko powinno mieć czas tylko dla sibie. Dzisiaj po przedszkolu Julcia pierwsze co to przywitała się z naszym psiakiem wzięła blok kredki klej i wymodziła aparat fotograficzny z papieru ale miała radochę robiąc mi zdjęcia które potem wywoływała na swoich kartakach kredkami, nawet fotogeniczna jestem :PPPPPPPPPPPP

http://www.suwaczek.pl/cache/2555a2fa51.png

"I znów mówi mi Twój głos, Twój zapach szepta chodź,chodź
masz w sobie coś co sprawia że Ci nigdy nie odmawiam..."

Odnośnik do komentarza

Ja wczoraj robiłam z Julcią 2,5 godziny laurkę na konkurs dla fifi:uff:
Zwariować można młoda wymyśliła że wszystko musi być wyklejane więc wycinałyśmy dosłownie wszystko a potem kliłyśmy umordowałam się jak nie wiem bo np. wytnij takie rzęsy małe:uff:
Ale miało dziecko nauczkę że takie prace to niezła orka bo potem to już padła:36_1_21:

http://www.suwaczek.pl/cache/2555a2fa51.png

"I znów mówi mi Twój głos, Twój zapach szepta chodź,chodź
masz w sobie coś co sprawia że Ci nigdy nie odmawiam..."

Odnośnik do komentarza

misimip
Jak pisałam na wstępie, posłałam Patryka do pierwszej klasy. Miałam mnóstwo niepewności, ale wiem, że to była słuszna decyzja. Syn mój jest przeszczęśliwy a przy okazji i my też.

witaj

to super, że radzicie sobie z tym. Najważniejsze przede wszystkim jest dziecko a jeśli Patryk jest zadowolony i radzi sobie to tylko się cieszyc :D

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Catalabama
Dzien Dobry ! Chcialam dopisac Synka do rocznika 2003 :) Filippo ur 13 czerwiec :)

Chodzi do Zerówki, ale przedszkolnej - zostawiłam go tam ze względu na to, że przedszkole czynne jest do 17h a przy Majce (4miesiące) bardzo przydatne mi to jest.
witaj na naszym wątku ::):

u nas Damianek chodzi do szkolnej zerowki i też może zostawać do 17 a wyobraź sobie że w przedszkolnej dzieciaki zostawały (w zeszłym roku) nawet do 18 :D

co u reszty mamusiek? :D

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Niestety do szkoły, którą jemu wybrałam nie było możliwości zostawiania dziecka dłużej niż do 13h30 .. Bynajmniej sześciolatków :/ Jedzenie dowożone z głównej największej szkoły w mieście (i to tylko zupka dla chętnych), brak większej opieki poza jedną Panią, której i tak najczęściej nie było w sali tylko na plotach u Pani ze sklepiku obok świetlicy... Troszke te godziny mi nieodpowiadały zatem syn chodzi do przedszkolnej.. Ale tam gdy pójdzie do 1kl będzie chodzić kilkoro dzieci z poprzedniego przedszkola synka i z ówczesnego więc zawsze kogoś tam będzie znał :)

Ogólnie to zarazem żałuję, że nie posłałam Go do 1klasy już, bo pod względem pedagogicznym traci sporo chodząc do zerówki, ale jednak kłopoty z ciążą i myśl o niej niedawały mi możliwości głębszego wgłebienia się to.

Maja 13 lipiec 2009 i Filip 13 pi

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

Catalabama
Niestety do szkoły, którą jemu wybrałam nie było możliwości zostawiania dziecka dłużej niż do 13h30 .. Bynajmniej sześciolatków :/ Jedzenie dowożone z głównej największej szkoły w mieście (i to tylko zupka dla chętnych), brak większej opieki poza jedną Panią, której i tak najczęściej nie było w sali tylko na plotach u Pani ze sklepiku obok świetlicy... Troszke te godziny mi nieodpowiadały zatem syn chodzi do przedszkolnej.. Ale tam gdy pójdzie do 1kl będzie chodzić kilkoro dzieci z poprzedniego przedszkola synka i z ówczesnego więc zawsze kogoś tam będzie znał :)

Ogólnie to zarazem żałuję, że nie posłałam Go do 1klasy już, bo pod względem pedagogicznym traci sporo chodząc do zerówki, ale jednak kłopoty z ciążą i myśl o niej niedawały mi możliwości głębszego wgłebienia się to.
Igor chodzi na 11:30 do 16:30 do zerówki w szkole. Jest mi to bardzo na rękę, bo Karolinka często budzi się w nocy, a tak możemy trochę dłużej pospać:taniec1: A i większość dnia mam luzik. Szkoda, że program w zerówce nie pozwala uczyć dzieci czytać i pisać, ale ja Igora uczę w domu. W księgarniach jest mnustwo książek do robienia literek, i mamay elementarz falskiego do czytania:36_27_1: Z zerówki Igor przynosi karty pracy i też ćwiczy pisanie i liczenie. W szkole pani ich nie może tego uczyć ale dużo zadaje do domu.Tak więc są szanse, że w pierwszej klasie Igor będzie czytaty i pisaty chociaż troche:sofunny:

Odnośnik do komentarza

Wow szkoda, że u nas nie było takiej popołudniowej zerówki :( Też zapewne bym skorzystała, bo tak wstawać by na 8h być w szkole ............. to nie dla mnie :)

Dokładnie ten zakaz nauki i czytania i pisania dla zerówek to nieprzemyślany krok "dziecko wychodząc z zerówki ma być przygotowane do nauki pisania i czytania" ...

Agulamamula Ja też ćwiczę samej w domu z Filipem i pisać i czytać umie już jakiś czas i myślałam, że idąc do zerówki naukę będzie kontynuować tam a tutaj lipa - trzeba samemu w domu.

Dodam, że na szczęście nie uczylam go na siłę czytania, pisanie powoli wprowadziła Pani w przedszkolu już jakoś w drugim półroczu pięciolatków, nie była to moja ambicja, ale syn sam chciał sie uczyć. Mówił, że skoro pisać się uczy to chce i czytać umieć....

Maja 13 lipiec 2009 i Filip 13 pi

Odnośnik do komentarza

Moja Julcia jest w sześciolatkach w przedszkolu. Zostawilam ją ze względu że ma aspiracje na klasę pływacką w naszej podstawówce. Ale powiem Wam że Julcia już czyta i pisze od 5 latków. Nie uczyliśmy jej ale zawsze fascynowało ją to że my czytamy "oczami" i powoli powoli sama pytała czytała najpierw szyldy reklamy gazeta z programem przepisy na ciasto a teraz jak ja zachrypię to ona kończy rozdział z "Harry Potter i czara ognia". Myślę że na wszystko jest czas u jednego skarba szybciej a u drugiegi później najwązniejsze aby nie zmuszać bo to zniechęca:)

http://www.suwaczek.pl/cache/2555a2fa51.png

"I znów mówi mi Twój głos, Twój zapach szepta chodź,chodź
masz w sobie coś co sprawia że Ci nigdy nie odmawiam..."

Odnośnik do komentarza

Dokladnie !! :) Filip nauczyl sie dzieki sylabom, w pieciolatkach Pani uczyla ich dzielic wyrazy na sylaby, tym sposobem zaczal czytac, kupilam mu ksiazke Czytanie Metodą Sylabową i to mu pomogło.

wow super, ze ma już Twoja Córa jakiś cel, ważne to jest :) Filiip chodzi na basen (trudno by nie chodził jak mamy 100m od domu go), ale ostatnio mało i karnetu sporo nam przepadło - ech niestety nie przechodzą na następny miesiąc niewykorzystane godziny.

Maja 13 lipiec 2009 i Filip 13 pi

Odnośnik do komentarza

To faktycznie szkoda karneciku, ale Julcia tez dzisiaj opuści zajęcia bo kaszle mi w nocy i lekarka powiedziała żeby odpuścić jedne zajęcia kaszel chyba o podłożu alergicznym wszystko czysto zero zapalenia aż się bidna popłakała że dzisiaj nie pójdzie(po mnie odziedziczyła tą miłość) i mało tego dentysta dzisiaj.
A co do czytania itp. to od Julci przedszkole pod tym względem jest ekstra dużo rzeczy wyniosła z pięciolatków. Pozdrawiam!

http://www.suwaczek.pl/cache/2555a2fa51.png

"I znów mówi mi Twój głos, Twój zapach szepta chodź,chodź
masz w sobie coś co sprawia że Ci nigdy nie odmawiam..."

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

No Igor też dużo wyniósł z pięciolatków. Mięli ksiżki i pani robiła z nimi wiele ciekawych rzeczy, miał też angielski od maluchów czyli od 2-giego roku życia:sofunny: Igor bardzo się teraz wszystkim interesuje:what: Lubi oglądać programy przyrodnicze i na discovery, z tatą ogląda motoryzacyjne, no szok. Wasze też zadają milion pytań dziennie???

Odnośnik do komentarza

Agula też też :) Choć ostatnio to ustało odkąd sam czyta :36_1_21: Bierze atlas i ogląda kraje, porównuje liczby mieszkańców, kontynenty, wielkości itd Dużo to mi ułatwiło :36_1_21: Sporo jest w stanie już sam sobie odszukać.

Alicja zatem też kochasz pływanie ? Córa ma to po Tobie zatem :)

Filip odkąd zaczął chodzić do przedszola (3,5 roku miał) to pracowali na książkach ABC uczę się.

Maja 13 lipiec 2009 i Filip 13 pi

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...