Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2010


bjedronka

Rekomendowane odpowiedzi

o witam nowe mamuśki - ja już w pierwszej ciąży to zauważyłam że jestem dość mocno wsłuchana w swoje ciało i np doskonale wiedziałam kiedy i o której mały obrócił się głową w dół do porodu :) - a teraz powiem wam że wolałabym tego ciała nie słuchać bo mnie tak cyce strasznie bolą i jajniki że prawdziwa masakra - no ale dam rade - widać 2 ciąża to większe zmiany (bo np po pierwszym porodzie obkurczanie macicy nie boli a po kazdej następnej podobno solidnie) - w dodatku młody chory ma angine i jest w strasznym stanie i nastroju - bleeeee jakoś damy rade mam nadzieje

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73mq7jshre.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4vsm7c39.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oxp71zajtmx0mb6v.png

Odnośnik do komentarza

mineralka
o witam nowe mamuśki - ja już w pierwszej ciąży to zauważyłam że jestem dość mocno wsłuchana w swoje ciało i np doskonale wiedziałam kiedy i o której mały obrócił się głową w dół do porodu :) - a teraz powiem wam że wolałabym tego ciała nie słuchać bo mnie tak cyce strasznie bolą i jajniki że prawdziwa masakra - no ale dam rade - widać 2 ciąża to większe zmiany (bo np po pierwszym porodzie obkurczanie macicy nie boli a po kazdej następnej podobno solidnie) - w dodatku młody chory ma angine i jest w strasznym stanie i nastroju - bleeeee jakoś damy rade mam nadzieje

Nie strasz ja mam w planach jeszcze drugie dziecko :)
Tak w ogóle to Wam zazdroszczę tych maleństw :) fajne czasy to były jak mój malutki był w brzuszku tylko najgorsze lato było ;/

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej kobietki!!
Gratulacje!!! We wrzesniu urodzil sie moj kochany synek!! Jest super fajny de la bomba!!!
A teraz czekamy na sierpniowe malenstwo, ale znajac zycie to mozemy dokulac sie czasem do wrzesnia. Termin mam na 27 sierpnia, ale to roznie, zwlaszcza, ze synka przenosilam prawie dwa tygodnie.
Takze bede tu zagladac i cieszyc sie razem z Wami!!!
Sciskam Was mocno i milego kulania!
A z tym goracym latem to ja uwazam, ze lepiej jak dzidzia jest srodku, bo my sie jakos przemeczymy a dzidzia na zewnatrz to by byla strasznie marudna!! A za rok to juz bedzie prawie chodzacy wesoly dzieciaczek!!

http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/TebIo9m.jpghttp://lbyf.lilypie.com/TebIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/K3Gylcy.jpghttp://lb3f.lilypie.com/K3Gyp1.png

Odnośnik do komentarza

ponieważ to moja pierwsza ciąża, a Pani doktor swoim tekstem "póki co, jest pani w ciązy" wystraszyła mnie bardzo, będę miała sporo pytań do Was - doświadczone mamuśki ;-))
pierwsze to juz moge zadać, czy Was tez na poczatku ciązy bolał brzuch tak jakbyście miały dostac okres? miałyście plamienia brunatnego koloru? ktoś mi poiwedział, ze to normalne, ale wolę Was podpytac.

Odnośnik do komentarza

pipi82
ponieważ to moja pierwsza ciąża, a Pani doktor swoim tekstem "póki co, jest pani w ciązy" wystraszyła mnie bardzo, będę miała sporo pytań do Was - doświadczone mamuśki ;-))
pierwsze to juz moge zadać, czy Was tez na poczatku ciązy bolał brzuch tak jakbyście miały dostac okres? miałyście plamienia brunatnego koloru? ktoś mi poiwedział, ze to normalne, ale wolę Was podpytac.

Ja właśnie tez miałam plamienia byłam w 10 tyg i to było w zeszłym roku dokładnie dostałam od lekarza luteinę w razie czego ale z dzieckiem było wszytko ok radzę Ci biec do lekarza bo to może być pierwsza oznaka poronienia.

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

pipi82
ponieważ to moja pierwsza ciąża, a Pani doktor swoim tekstem "póki co, jest pani w ciązy" wystraszyła mnie bardzo, będę miała sporo pytań do Was - doświadczone mamuśki ;-))
pierwsze to juz moge zadać, czy Was tez na poczatku ciązy bolał brzuch tak jakbyście miały dostac okres? miałyście plamienia brunatnego koloru? ktoś mi poiwedział, ze to normalne, ale wolę Was podpytac.

Szczerze powiem, że nie miałam takich plamień, ani przy pierwszej ciąży, ani teraz - a lekarz nic Ci nie powiedział na ten temat? Nie dziwię się, że się denerwujesz. Co do bólu brzucha - to i owszem na samym początku pobolewał mnie brzuch w okolicy (chyba) jajników, ale to było zanim zrobiłam test, później bóle podbrzusza minęły. Co by nie było, nie bój się - na pewno będzie ok!

Szczęścia nie mierzę żadn

Odnośnik do komentarza

pl_aisha
andzia1982
Dziewczynki, a ja mam takie pytanko: Kiedy najlepiej powiedzieć pracodawcy, że spodziewam się dzidziusia? :)

A pracujesz na umowę o pracę ? Nie kończy Ci się przypadkiem ona w ciągu najbliższego czasu ? Możesz nawet teraz to jeszcze zależy od wykonywanego zawodu.[/QUO

Mam umowę na czas nieokreślony (pełen etat). Pracuję w szkole, no i zastanawiam się, kiedy jest właściwy moment, żeby oznajmić Pani Dyrektor, że we wrześniu mam planowany poród. Jak było w Twoim przypadku?

Szczęścia nie mierzę żadn

Odnośnik do komentarza

witam trzy nowe mamusie - ciesze się że dołączyłyście do naszego grona - teraz to pewnie codziennie ktoś nowy się pojawi :) milusio

ja plamień nigdy nie miałam ale wiem że mogą być np z przemęczenia - często bywa też że jest to skąpa miesiączka - ale tak czy tak najlepiej zgłosić się do lekarza ale INNEGO lekarz który rzuca wyrokami typu póki co..... to nie jest lekarz dla kobiety ciężarnej

co do pracodawcy to ja byłam na umowie zlecenie a teraz nie pracuje więc nie doradzę

zdrówka życzę mamuśki

ja niestety chora - mój mały ma anginę a i mnie coś rozbiera oby nic poważnego
papa

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73mq7jshre.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4vsm7c39.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oxp71zajtmx0mb6v.png

Odnośnik do komentarza

jestem rozłożona na łopatki ale po interwencji czosnkowej jeszcze żyje i może obejdzie się bez zbędnych świństewek

a tak w ogóle to przesunął mi się termin wizyty z piątku na poniedziałek - 5 dni wcześniej - więc już po jutrze zobaczymy co tam kiełkuje za mały strączek - troszkę się obawiam że to za wcześnie na usłyszenie serduszka i będę się martwić przez kolejny miesiąc no ale co tam - będzie dobrze - qrcze jakaś nie symetryczna się robię - piersi mi straszliwie urosły a co gorsza prawa o wiele więcej niż lewa :/

ale za to okazuje się że mój mąż jest strasznie łasy na kobiety w ciąży - jak wcześniej trzeba było się starać tak odkąd się dowiedzieliśmy o fasolce to mi spokoju nie daje - zaczyna mi się to podobać

miłego weekendu papa

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73mq7jshre.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4vsm7c39.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oxp71zajtmx0mb6v.png

Odnośnik do komentarza

z tymi piersiami to tak samo jak u mnie, tylko u mne lewa jest sporo większa, ale w pierwszej ciaży mialam tak samo, wiec odrazu domysliłam się że coś mam pod serduszkiem i wcale sie nie myliłam. w sumie z mężem staralismy sie kilka miesiecy o drugiego brzdąca ale nic nam nie wychodzu postanowiliśmy dać sobie na luz, no i daliśmy, a kilka dni później dowiedziałam sie ze jestem w ciązy hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09anlitm1qy5xp.png

http://www.familylobby.com/common/tt5415159fltt.gif
http://www.suwaczki.com/tickers/relganliq4jbwk5c.png

http://www.familylobby.com/common/tt5415151fltt.gif
http://www.suwaczki.com/tickers/961lanliw1hxle51.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201qp19nuvw.png

Odnośnik do komentarza

emilcia -tak właśnie każdy mówi że dać sobie spokój i samo się uda - no my staraliśmy się równy rok a ostatnie 3 miesiące na leczeniu hormonalnym a i tak się nie udawało - ale cały tydzień sylwestrowy piłam codziennie wieczorem alkohol ot tak żeby spokojniej zasnąć i nie myśleć i chyba faktycznie wyluzowałam solidnie skoro ostatnie dwa dni tego tygodnia były płodne i udało się zafasolinkować :) tak więc coś w tym jest

Ja w pierwszej ciąży to tylko mdłości okrutne miałam od pierwszych dni dosłownie - ominęły mnie cycowe atrakcje stąd dla mnie jest to nowością - no ale po to siebie tutaj mamy żeby wyjaśniać wątpliwości. wspierać na duchu i ciepłym słowem masować obolałe części (ale to dopiero za pare miesięcy zapewne)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73mq7jshre.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4vsm7c39.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oxp71zajtmx0mb6v.png

Odnośnik do komentarza

Muszę Wam powiedieć, że piersiaki bolą mnie bardzo, dokucza mi tem ból, w nocy jak się układam do snu to baaaaaaaaaardzo uważnie. Pozazdrościć mineralce, że mąż ma wzmożony apetyt na seks - a w zasadzie to można pozazdrościć Tobie, że Ty go masz. U mnie chęci uciekły, a u mojego mężulka nie - no i naturalnie to powód do spięć. Kurka niech wróci chęć do riki - tiki...
Mineralka, dasz znać, jak będziesz po usg - trzymam kciuki - może zobaczysz i usłyszysz serduszko fasolki.

Szczęścia nie mierzę żadn

Odnośnik do komentarza

witaj andzia
jasne że dam znać - ale jak tak czytam to może jeszcze serduszko nie bić - no okaże się jutro
a co do riki tiki - to ja też nie mam ochoty - ale mąż ma i to sobie chwalę chociaż troszkę się połasi pogłaszcze itd - ale puki co to on wie że dopiro po 1 wizycie jak bede wiedziała że wszystko jest na miejscu - a co do ochoty ogólnie to ja w 1 ciąży nie miałam za bardzo - za to zaraz po porodzie myślałam że mnie rozniesie (tylko szwy ciągły) a teraz chce być spokojniejsza a jak już będę to może wszystko wróci do normy

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73mq7jshre.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4vsm7c39.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oxp71zajtmx0mb6v.png

Odnośnik do komentarza

z tym riki tiki to u mnie tak samo, ja nie mam za bardzo ochoty za to mój mąż ogromną, zresztą w pierwszej ciąży było tak samo, a po porodzie to już wogóle, towarzyszył mi przez cały poród pępowinę przecinął, a jak mnie tylko na sale przewieżli to odrazu powiedział, że ma ochotę hehe jakiś napaleniec

a tak a propos dziewczyny macie jakieś przeczucia co będziecie miały? chłopca czy dziewczynkę? albo co byście wolały

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09anlitm1qy5xp.png

http://www.familylobby.com/common/tt5415159fltt.gif
http://www.suwaczki.com/tickers/relganliq4jbwk5c.png

http://www.familylobby.com/common/tt5415151fltt.gif
http://www.suwaczki.com/tickers/961lanliw1hxle51.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201qp19nuvw.png

Odnośnik do komentarza

Wolę nie przeczuwać, zdam się na los. Ale jak fasolka pokaże na kolejnym usg, co ma między nóżkami - to będę szczęśliwa. Tyle, że to za jakiś czas - a ja jestem taka niecierpliwa :), dochodzę do wniosku, że faceci to napaleńcy :D, oni by mogli zawsze i wszędzie. Dziewczynki przymierzam się do tego, żeby poinformować P. Dyrektor, że jestem w ciąży - zamierzam to zrobić we wtorek - bo twedy będę w pracy. Mam nadzieję, że jakoś przez to przejdę. Czy ktoś wie, co u Pipi, jakoś nie daje znać, czy u niej wszystko ok.

Szczęścia nie mierzę żadn

Odnośnik do komentarza

pipi82
ponieważ to moja pierwsza ciąża, a Pani doktor swoim tekstem "póki co, jest pani w ciązy" wystraszyła mnie bardzo, będę miała sporo pytań do Was - doświadczone mamuśki ;-))
pierwsze to juz moge zadać, czy Was tez na poczatku ciązy bolał brzuch tak jakbyście miały dostac okres? miałyście plamienia brunatnego koloru? ktoś mi poiwedział, ze to normalne, ale wolę Was podpytac.

kochana ja również plamiłam na początku ciąży ale był to 4 miesiąc, wylądowałam w szpitalu na podtrzymaniu płodu, brałam duphaston. na Twoim miejscu bym jak najszybciej skontaktowała się z lekarzem - ale najważniejsze - nie wolno Ci się denerwować!

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Emilcia1919892008
z tym riki tiki to u mnie tak samo, ja nie mam za bardzo ochoty za to mój mąż ogromną, zresztą w pierwszej ciąży było tak samo, a po porodzie to już wogóle, towarzyszył mi przez cały poród pępowinę przecinął, a jak mnie tylko na sale przewieżli to odrazu powiedział, że ma ochotę hehe jakiś napaleniec

a tak a propos dziewczyny macie jakieś przeczucia co będziecie miały? chłopca czy dziewczynkę? albo co byście wolały

ja to od początku wiedziałam, że będzie syn. przeczucie, nic więcej a się sprawdziło. ;)

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...