Czekające na II kreseczki - Sezon 2

[Kaori]

Gratulacje!! Kolejna dzidzia na świecie :)

[zabolek12385]

super gratulacje :)

[Mauelith]

No dobra, mam więcej informacji

Przemuś ma 53cm i waży 3600.

[zabolek12385]

Ty niedobra zatajac przed nami takie informacje :)
super :)

[Mauelith]

Wcale nie zataiłam :PPPP tylko dopiero po kilku godzinach się dowiedziałam. To się podzieliłam informacjami :)

[Otka]

witam

Słonko gratuluję

Co u Was ?

[zabolek12385]

U mnie juz lepiej. Wczoraj prawdopodobnie zoladek bolal mnie po soku. Gadalam dzis z siostra i mowila mi ze tez tak miala w ciazy z chlopcami. Dzis dla pewnosci nie ruszalam soku za to zjadlam jabluszka moze mi nic nie bedzie. Jednak racja jest ze kazda ciaza jest inna.

A u Ciebie Di jak dzionek minal?
Kasiu a co u Ciebie? napisz tak dawno sie nie odzywalas
A reszta dziewczynek gdzie sie podziewa?

[Otka]

u mnie pracowicie, mężu zrobił kolację tosty teraz muszę skończyć sortować przepisy mieliśmy plana przenieść się na 2 góra 3 lata do mieszkania M. babci a babcia do teściów a tu dupcia :( bo mieszkanie szwagra itd...:(

[Mauelith]

Żabciu co u mnie? Hm... Nie odzywam się bo co piszę co u mnie to prawie nikt nie odpisuje. :( Jakoś żyję. Postanowiliśmy z małżem zapisać się do kliniki niepłodności co by jemu badania porobili i ewentualnie zakwalifikowali do inseminacji. Na mazurach trochę pozwiedzaliśmy po hitlerowskie bunkry, w pracy średnio ciekawie, w poniedziałek neurolog - może ten w końcu znajdzie przyczynę bólu prawej ręki. A poza tym strasznie mnie cycki bolą :( to tak po krótce.

[Otka]

MY staramy się opraować jakiś rozsądny plan działania, a może lepiej go nie mieć ?

[Mauelith]

Aaaaaa - Słonko przesyła podziękowania Wam za gratki :)

[Mauelith]

Di - odnośnie mieszkania?

[Otka]

Mau odnosnie wszystkiego, starań i mieszkania jak zacznie się coś układać to nagle zaczynają się schody i tak w kółko

[Mauelith]

Di takie to popieprzone wszystko... Wiem sama. U mnie większość roku jest pod górkę :/ ale powoli zaczynam patrzeć na to wszystko inaczej - szukam plusów danej sytuacji, żeby się nie załamywać. Nie chcę znowu przez deprechę przechodzić...

[Otka]

U nas też tak jest, a najlepsze jest to że Każdy o wszystko krytykuje

[zabolek12385]

Dziewczyny nie zalamywac mi sie tu. wiem ze jest ciezko sama przez rozde dupne rzeczy przechodzilam, ale wierzylam ze do cholery kiedys ten pech musi mnie opuscic. i chyba tak sie stalo. wiec i Wy musicie wierzyc ze tak bedzie.

Kasiu a w tej klinice to dlugo czekac Wam kaza? dobrze ze malz chce isc .
Di wspolczuje tych problemow z mieszkaniem to jest cholernie ciezkie nie miec sensownego lokum.
Oj kochane jakby sie dalo to bym Wam oddala troche tego mego watpliwego szczescia :) poki co tulam mocniutko

[Otka]

Żabolku szczęście to Ty trzymaj dla siebie

ehh ok juz nie marudzę idę pod prysznic i spać bo do szkoły j utro

[zabolek12385]

Di to dobranoc milej nocki zycze :)
Jak to mowi Jula : Milej nocy slodkich snow i milej śkoly :)

[ciri]

kodomo

Ciri kiedy masz wizytę?

w poniedziałek na 8smą rano pan profesor życzy mnie sobie widzieć po obchodzie z dokumentami i wszystkim . Boję się jak jasna ... no - żeby nie przeklinać przy dziecku w brzuchu :-) ale tak czy inaczej na usg jeszcze za wczesnie - i ja go sobie nie dam zrobić!

zabolek12385

kiedys ten pech musi mnie opuscic. i chyba tak sie stalo.

ja sobie zawsze tłumaczę że to się podobno według jakiegoś starego chińskiego przysłowia co 7 lat odwaca. Jakaś tam ichnia równowaga musi być zachowana

Kaori

Ciri gratulacje fasolki!!
.

póki co jeszcze nie dziękuję ale mocno fluidkuję :)

no więc ja się budzę mniej więcej o tej godzinie... znaczy przychodzę, o 19stej biorę luteinę - kłądę się z nią i zasypiam - budzę się po 10tej, idę spać i w kółko
zaczęłam jeść obiady
normalnie to rano kanapka... a potem wieczorem znowu kanapka...
niestety teraz koło 14stej się organizm obiadu dopomina

[Mauelith]

Co 7 lat to się charakter zmienia. Jakbym miała tyle czekać by się poprawiło to deprecha murowana żeś mnie pocieszyła

Żaba - wiesz, że radością możesz zarażać? nie chodzi o przekazywanie szczęścia ale właśnie to zarażanie :) ale fakt, mogłaby się ta zła passa skończyć, ileż można no! ;)
A co do kliniki - zielonego pojęcia nie mam. Muszę najpierw zadzwonić by nas umówić to może się coś dowiem. Po drodze mam jeszcze badania kontrolne, potem wizytę u gina a przed nią powinniśmy małża nasienie sprawdzić. Zobaczymy co on mi powie...

Ciri gratuluję powrotu do obiadów :) ale śpisz zabójczo w 2-gim trymestrze może przejdzie :)

[zabolek12385]

Skoro mowisz ze moge zarazac to prosze bardzo kochaniutkie oby tylko pozytywnie
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

[Mauelith]

Dziemkujem

[Otka]

Witam

ja już po szkole

Żabolku dziękuję za fluidki

co u was ?

[zabolek12385]

a ja troszke ogarnela mieszkanko ale zaczal mnie brzuch pobolewac to zostawilam. artek wroci z zakupow to dokonczy i teraz sie slodko obijam :)

[Otka]

Uważaj na siebie