Skocz do zawartości
Forum

Przedszkolaki - debiut wrzesień 2009


Rekomendowane odpowiedzi

hey dziewczyny,przepraszam za moja dluga nie obecnosc..moj Mati jest ciagle chory od polowy wrzesnia...wychodzi przedszkole..ehh juz nie mam sily...
Jesli chodzi o jego wrazenia to super,zmienil sie nie do poznania,tak jak nie chcial jesc ta k teraz w przedszkolu je bardzo duzo i dodatkowo w domu bo jest taki glodny :D,pioseneczek i wierszykow tez duzo zna..bo bardzo lubi sie ich ucycz ale te paskude chorubska nie daja mu spokoju.
A jak tam wasze pociechy?? jak w przdszkolu??? mieli pasowanie na przedszkolaka??bo u nas nie bylo-niewiem czemu...

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-13012006004_1672524626_Mateuszek_4.jpg

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=729

http://dl9.glitter-graphics.net/pub/4/4589ccd9ph4gkg.gif

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny to moj pierwszy post wiec moze opowiem o moim kochanym przedszkolaku:) zaczelismy od wrzesnia tego roku nigdy wczesniej nie rozstawal sie ze mna na zbyt dlugi okres czasu, a jezeli juz tak bylo Niko zostawal z najbardziej zaufana osoba czyli babcia:) poczatki byly trudne placz ogromny przez pierwsze dwa dni wiec zabieralam go od razu po obiadku po czym na trzeci dzien mimo iz plakal ze nie chce isc do przedszkola powiedzial ze chce zostac z dziecmi na lezakowaniu (chyba przykro mu bylo ze inne dzieci zostaja wszystkie razem a on nie) wiec od tamtego czasu zostaje do 15. niemniej jednak do przedszkola chodzi w kratke w zasadzie tydzien jest w domu tydzien w przedszkolu ze wzgledu na choroby:/ niestety.. ale zdawalam sobie sprawe z tego ze tak moze byc. jutro idzie po dwutygodniowej przerwie mam nadzieje ze bedzie ok:) zastanawiam sie jak to u was jest z tymi przerwami?? jak moj maluch chodzi do przedszkola jest ok ma staly rytm dnia jest opanowany, natomisat w trakcie tych przerw nie moze sobie miejsca znalezc nudza mu sie wszystkie zabawki ktore do tej pory byly jego fascynacja zwlaszcza ze mamy ostatnio okrona pogode i no i prze przeziebiania nie ma mowy o szalenstwach na polu:/ mam nadzieje ze znowu bedzie lepiej jak pojdzie do przedszkola i ze znowu czegos nie zlapie..

http://www.suwaczek.pl/cache/8cf16bcdf8.png:train:

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, u nas okejowo. Z jedzeniem szału nie ma, ale jest dużo lepiej niż było, bo co jakiś czas, dzięki przedszkolu, przekonuje się do kulinarnych nowości.
Ze zdrowiem bardzo dobrze, od początku września opuścił 3 dni, ale ze względu na wyjazd, a nie chorobę, więc :great:
Pasowanie dzieciaczki miały, ale indywidualista Borysek zrezygnował z czynnego udziału :Oczko: i wszystkie tańce czy recytacje spędził u cioci na kolanach. Podszedł tylko do głównej cioci na samo pasowanie i po prezent mówiąc POPROSZĘ NIEBIESKI (bo był tylko jeden w jego ulubionym kolorze :smiech:)
Buziaki dla Was i Dzieciaczków :mylove:

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzsg18zqzog1mi.png

1% dla Sebastianka: http://sebus.pl/procent.php

Odnośnik do komentarza

Majka miała łatwy start. Po pierwsze wcześniej uczęszczała do żłobka, po drugie znała przedszkole, gdyż starszy syn do niego uczęszczał. Nawet Pani trafiła sie ta sama. Z zaklimatyzowaniem się nie było problemu, gorzej z dostaniem się do niego. Mimo, ze mamy trójkę dzieci, pracujemy w budżetówce i rodzeństwo chodziło do tego samego przedszkola, nie dostaliśmy się za pierwszym razem. Dopiero z odwołania udało się.

Odnośnik do komentarza

i u nas po tych 2,5 miesiącach jest bardzo dobrze.
Z jedzeniem nie ma problemów (owszem nie jada pewnych rzeczy np. większości surówek, ale wszyscy już do tego przwywykli), w grupie tez sobie dobrze radzi, ładnie się bawi, uczestniczy we wszystkich zabawach.
Co do chorowania, to oczywiście choruje czasami, ale nie jets tak źle, jak się nastawiałam, że będzie. We wrześniu Mateusz opuścił 4 dni (katar, kaszel) w październiku też 4 (i tez katar i kaszel), a w listopadzie niestety zaliczył w pierwszym tygodniu zapalenie krtani (na szczęście lekkie) i tydzień w domu.
Jutro natomist wielki dzień - pasowanie na przedszkolaka - zobaczymy co dzieci nam pokażą ;)) Szykuje się jakieś małe przedstawienie. Może się okazać, że moje dziecko jak zobaczy tyle dorosłych, rodziców innych dzieci nie zechce współpracować, tylko siądzie w kącie, albo u mnie na kolanach, ale co będzie to się okaże ;))))

Odnośnik do komentarza

Tuśka
i u nas po tych 2,5 miesiącach jest bardzo dobrze.
Z jedzeniem nie ma problemów (owszem nie jada pewnych rzeczy np. większości surówek, ale wszyscy już do tego przwywykli), w grupie tez sobie dobrze radzi, ładnie się bawi, uczestniczy we wszystkich zabawach.
Co do chorowania, to oczywiście choruje czasami, ale nie jets tak źle, jak się nastawiałam, że będzie. We wrześniu Mateusz opuścił 4 dni (katar, kaszel) w październiku też 4 (i tez katar i kaszel), a w listopadzie niestety zaliczył w pierwszym tygodniu zapalenie krtani (na szczęście lekkie) i tydzień w domu.
Jutro natomist wielki dzień - pasowanie na przedszkolaka - zobaczymy co dzieci nam pokażą ;)) Szykuje się jakieś małe przedstawienie. Może się okazać, że moje dziecko jak zobaczy tyle dorosłych, rodziców innych dzieci nie zechce współpracować, tylko siądzie w kącie, albo u mnie na kolanach, ale co będzie to się okaże ;))))

Tuśka, i jak się pasowanie udało?
misi, napisz jak Twoja Gwiazda jutro po takiej przerwie. Mam nadzieję, że nie będzie większych protestów.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzsg18zqzog1mi.png

1% dla Sebastianka: http://sebus.pl/procent.php

Odnośnik do komentarza

agatron

misi, napisz jak Twoja Gwiazda jutro po takiej przerwie. Mam nadzieję, że nie będzie większych protestów.

Maja wróciła dziś przeszczęśliwa. Zachwycona nowymi zabawami i uczy mnie słówek z zajęć angielskiego

agatron
Dziewczyny, u nas okejowo. Z jedzeniem szału nie ma, ale jest dużo lepiej niż było, bo co jakiś czas, dzięki przedszkolu, przekonuje się do kulinarnych nowości.
Ze zdrowiem bardzo dobrze, od początku września opuścił 3 dni, ale ze względu na wyjazd, a nie chorobę, więc :great:
Pasowanie dzieciaczki miały, ale indywidualista Borysek zrezygnował z czynnego udziału :Oczko: i wszystkie tańce czy recytacje spędził u cioci na kolanach. Podszedł tylko do głównej cioci na samo pasowanie i po prezent mówiąc POPROSZĘ NIEBIESKI (bo był tylko jeden w jego ulubionym kolorze :smiech:)
Buziaki dla Was i Dzieciaczków :mylove:

Facet wie co jest ważne i tyle. Mój Patryk też nie lubił występów.

Odnośnik do komentarza

Życzę Wam spełnienia wszystkich marzeń,
przychylności wszechświata,
siły w ramionach i czystego ognia w sercu,
co zapali wszystko wokół Was szczęściem i radością.
Niech wszystko czego się dotkniecie,
stanie się pomocne w spełnieniu marzeń,
a każda najdrobniejsza nawet czynność
przybliża Was do bycia najszczęśliwszymi i
najbardziej uśmiechniętymi osobami spośród wszystkich ludzi.
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku
życzę wszystkiego tego, co od Boga pochodzi.
Oby skrzydła wiary przykryły kamienie zwątpienia
i uniosły serca ponad przemijanie.

Odnośnik do komentarza

witajcie! własnie odkryłam Wasze forum. Super, ze mozna sie dzielić wrażeniami i korzystac z opinii innych! opowiem Wam o moim malym synku. mój mały trzylatek zaczął od wrzesnia przedszkole. chodzi do grupy łączonej , i jest w niej najmłodszy. pierwsze dwa tygodnie były kiepskie, ale teraz juz jest ok. nawet w sobote i niedziele pyta czy idziemy do przedszkola. Piotrus ma tam swoje ulubione zabawki, zreszta takie same ma mu przynieśc Mikolaj:) pozdrawiam wszystkich!!

:36_27_2:

Odnośnik do komentarza

Witam również nowe mamusie przedszkolaków :)))
Agatron - faktycznie coś nam ten wątek zamarł, trzeba go na nowo rozruszać, choć teraz przed świętami pewnie będzie ciężko. Ale dziewczyny - postarajmy się wspólnie !!!

U nas niestety chorobowo - byłam dziś z Mateuszem u lekarza, bo przez weekend dostał paskudnego kaszlu - niestety zapalenie oskrzeli :( Antybotyk musiał iść w ruch :( Ehh jak ja nie lubię dawać antybiotyków, ale cóż siła wyższa - nasz pan doktor przepisuje antybiotyki tylko w razie ostateczności - i tu taka już była.

A tak pozatym to w przedszkolu jest supeeer :) Koledzy, koleżanki i ukochana pani są na pierwszym miejscu :)))

A jak tam u Was? Co słychać u "maluszków"?

Odnośnik do komentarza

Tuśka, jak mamy rozruszać to do roboty, więc .... zdrówka dla Mateuszka! Oby do świąt wydobrzał.

Nasz Borysek jakoś się trzyma i jedyne co mu od czasu do czasu dolega to katar - oczywiście odpukać.
Od wczoraj jest u moich rodziców. Ja z T pracujemy do środy włącznie, więc namówiliśmy dziadków żeby zabrali wnuka do siebie troche wcześniej. My dojedziemy w środę. Borys tak strasznie się ucieszył jak zaczęliśmy go przygotowywać do myśli wyjazdu tydzień temu, że już wtedy powiedział cioci w przedszkolu, że jedzie DZISIAJ do dziadka. Myślałam, że im bliżej wyjazdu tym bedzie mniej chętny i liczyłam się z tym, że zrezygnuje, ale on ani myślał. Acha, wczoraj w podróży babcia mu dała takie małe Prince Polo, a ten za każdym kolejnym gryzem mówił: SAMO MIĘCHO :sofunny:

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzsg18zqzog1mi.png

1% dla Sebastianka: http://sebus.pl/procent.php

Odnośnik do komentarza

witajcie:) swięta się zblizają, a u mnie jakos nastrój nie świąteczny. Piotruś nie chodzi obecnie do przedszkola, jest przeziębiony, i musi zostac w domu. choc wolałby nie. Dzis np jak obudził sie rano i zobaczył , że zamiast mamy jest babcia, miał żal , że znowu nie poszedłdo przedszkola i dlaczego mama go nie poinformowała, że zostanie z babcią. Tak , że jak sie okazuje, przedszkole nie takie straszne. tym bardziej, ze wiele nowego sie Piotrunio nauczył. Czekam teraz na czas ubierania choinki, nie wyobrażam sobie jego radości. :) pozdrawiam !!!

:36_27_2:

Odnośnik do komentarza

Wuefista - zdrówka dla Piotrusia!!! Oby jak najszybciej wyzdrowiał!!
Jak tam choinka już stoi?
My rozłożyliśmy już w sobotę, młody się intensywnie domagał :) Teraz tylko chodzi i przekłada bombki z jednej gałązki na drugą i podziwia jak "pieknie teraz wygląda" i "no, teraz jest idealnie". Fakt, ze dwie bombki potłukł, ale nie szkodzi, uśmiech dziecka zachwyconego choinką jest bezcenny :))))

Odnośnik do komentarza

Tuśka
agatron
Acha, wczoraj w podróży babcia mu dała takie małe Prince Polo, a ten za każdym kolejnym gryzem mówił: SAMO MIĘCHO :sofunny:

hehehee - dobre :36_1_11: mięsożerny typ Ci się trafił?

Tuśka, no właśnie to taki typ co mięso jak najbardziej, ale tylko i wyłącznie TEORETYCZNIE. Za to placki, naleśniki, omlety, itp jak najbardziej.

Cos mi się wydaje, że dzięki działaniom choinkowym Waszego Synusia codziennie macie jakby na nowo ubrana choinkę - za każdym razem inaczej :smile_move:

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzsg18zqzog1mi.png

1% dla Sebastianka: http://sebus.pl/procent.php

Odnośnik do komentarza

a to taki z niego mięsożerca :) myśłałam, że nie tylko teoretycznie, ale również praktycznie ;)

Co do choinki - to masz rację - rano inaczej, popołudniu inaczej :36_1_11: A że Mateusz uwielbia czerwony kolor, to zbiera czerwone bombki "do kupy" i wiesza jadna przy drugiej :lup: I tak z jednej strony łyso, a z drugiej gałązki uginają się od czerwonych bombek :)

Odnośnik do komentarza

W tym dniu radosnym,
oczekiwanym,gdzie gasną spory,goją się rany
życzę wam zdrowia,życzę miłości,
niech mały Jezus w sercach zagości,
szczerości duszy, zapachu ciasta,
przyjaźni, która jak miłość wzrasta,
kochanej twarzy, co rano budzi

życzą Wam z całego serca Deva i Victor
:36_3_15: :36_3_15: :36_3_15: :36_3_15: :36_3_15: :36_3_15: :36_3_15: :36_3_15: :36_3_15: :36_3_15: :36_3_15:

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...