Skocz do zawartości
Forum

mamalina

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mamalina

  1. W końcu dotarłam. No więc tak - między nóżkami nic nie urosło, Malutka waży 490 g. Wszystko w normie, nie ma się do czego przyczepić. Badanie na samolocie też ok - szyjka trzyma jak powinna:) Jak jechałam z bratową to miałyśmy dziś przygodę, która kosztowała sporo emocji - przekroczyłam prędkość o 20 km/h, bo byłam lekko spóźniona do kliniki i zatrzymała Nas policja. A ja jak na złość wzięłam dziś inną torebkę i zapomniałam wziąć prawka i dowodu osobistego. Na wstępie (policjant nie zdążył nic powiedzieć, nawet się przedstawić) prosiłam, żeby skończyło się tylko upomnieniem, bo jestem w ciąży i spieszę się na badania. I oczy kota ze shreka zrobiłam:) Jak dostał do ręki dowód rejestracyjny to okazało się, że badanie techniczne jest nieaktualne:/ Z emocji pojawiły się u mnie łzy. Ale jako, że trafiłam na dobrych policjantów (tak się nazwali) skończyło się tylko na upomnieniu ws przekroczenia prędkości, dowód rejestracyjny musieli zatrzymać i dostałam mandat 50 zł za brak prawka. Także suma sumarum nie było tak źle:) A jak dojechałyśmy do kliniki to przed wejściem bratowa przekazała mi cudowną wiadomość- jest w 6 tc:) Starali się długo, bo ma hashimoto, celiakię, a brat dość słabe nasienie. Z radości aż popłynęły mi łzy, tak ją wyprzytulałam:) I weszłam na badanie z zeszklonymi oczami. A ciśnienie o dziwo 125/70:)
  2. Cześć:) Dzieci wyprawione do przedszkola, Milan śpi, mąż pojechał sadzić krzewy na Naszą działkę (wziął wolne w pracy dlatego dzieciaki trochę później poszły do przedszkola) więc mogę na chwilkę do Was zaglądnąć:) Lilianka jak jej powiedziałam, że dziś jest ten pokaz mody to dosłownie skakała z radości. Niesamowite jest to, że dzieci potrafią się cieszyć z takich małych rzeczy. Naładowała mnie dziś dobrym humorem:) Jak wrócą to postaram się zrobić zdjęcia i wstawić na prywatne. Dziś wieczorem mam połówkowe, także proszę o trzymanie kciuków:) Idę z bratową, ale oczywiście nie tą, którą już "znacie". Milanek dziękuje ciociom za gratulacje z okazji ząbków:* Antoninka ja też nie wiedziałam, że mogą wyjść tak na raz. Każde dziecko przechodzi inaczej i jeszcze się z tym wcześniej u swoich maluchów nie spotkałam. Ale na szczęście wszystkie przeszły w miarę bezboleśnie ząbkowanie. Ant-Kaz dziękuję:* Przykro mi, że taki beznadziejny dzień przedwczoraj miałaś:( Postaraj się więcej uśmiechać dla maleństwa w brzuszku, bo negatywne myślenie pożytku nie przynosi. Pisz, żal się Nam bo to choć trochę ukojenie Ci przyniesie w tych trudnych chwilach. Przytulam Cię mocno! marta_joanna dzięki za info odnośnie rozmiarówki noworodkowej w h&m. Ostatnio kupowałam sweterek na chrzciny Milankowi i stwierdzam, że w takim razie cała rozmiarówka dziecięca jest zawyżona - Mały ma 86 cm, a sweterek w rozmiarze 80 jest na Niego dobry. Natalia czkawka to takie rytmiczne delikatne pukanie w jednym miejscu z wnętrza brzuszka. Może Twój Maluch już miał, tylko nie zdawałaś sobie sprawy, że to było to?! Evee brawo Ty! Nie ma to jak spalić sobie obiad. Ale miałaś coś zastępczego, czy tak jak ostatnio Natalia przypominałaś sobie smaki dzieciństwa wykorzystując składniki obecne w każdym domu? Bina dziękuję za chęci:) Na pomysł bociana wpadł mój P. (ja tylko wykonuję heheh) - mnie jakoś zabrakło weny na wymyślenie czegokolwiek. A Twój pomysł na fotkę super - postaram się nakłonić Namirka na takie foto - On zazwyczaj wszystko na przekór robi. catya no i jak po zweryfikowaniu pracy Miłka:)? Fajne jest to, że teraz dzieciaki tak chętnie pomagają w pracach w domu, aż same się rwą do pracy, a później to będzie trzeba ich siłą zaciągać:) kingusiaa witaj.Gratuluję zatem parki:) kukurydza z tym dzierganiem na drutach uśmiałam się:) Chciał Ciebie nauczyć i się wciągnął, ale widzę, że tak na maksa:):) Też czekam na efekty pracy męża bo jestem bardzo ciekawa, jak mężczyzna radzi sobie z drutami w rękach:) Super, że tak bardzo możesz polegać na mężu:) Virkael Ty jesteś mistrzynią pustych postów:) Natalia ta bułka miała super moc:) Ale Ci siły przyszły! I to jeszcze wieczorem:) Irenkaa co do gotowości do posiadania dziecka to w zasadzie moja odpowiedź podobna do Biny - od zawsze lubiłam dzieci, od zawsze chciałam mieć dużą rodzinę i kiedy tylko się przekonałam, że P. to ten jedyny i się ustatkowałam to dla mnie był już to odpowiedni czas. Jednak musiałam trochę poczekać, aż P. sam do tej decyzji też dojrzeje. Fiolka a masz dużo płynu owodniowego? Coś gin wspominał? Może Cię jednak natura trochę oszczędzi, bo duży, ciążowy brzuszek, to piękny brzuszek, ale też trochę z nim "kłopotu" - więcej do dźwigania, nie mieszczenie się w drzwiach heheh, no i większe ryzyko pojawienia się rozstępów. Na tę chwilę Twój jest spory, ale też i zarazem zgrabny:) myszka bardzo Ci współczuję! Strata tak bliskiej osoby jak Babcia bardzo boli, ale czas wygoi tę ranę! Trzymaj się! Przytulam:* Kolejne "przedsięwzięcie" jakie mam założone to zrobienie z córcią zaproszeń na jej urodziny. Potem urodziny Namirka i trzeba zorganizować roczek Milanka (jak o tym myślę, to mi słabo:/). I tak zleci czas do wakacji, na które wyjeżdżamy pod koniec czerwca na 2 tygodnie. Nie jedziemy nigdzie daleko, ale pooddychamy górskim powietrzem i się popluskamy w basenie. Na jakieś wędrówki czy wycieczki większe nie liczę, bo z samopoczuciem, szczególnie w upalne dni, może być różnie. Także w tym roku stawiamy głównie na stacjonarny pobyt.
  3. Dziób bociana zrobiony, kwiatki do torebki i opaski doczepione, więc można iść spać. Padam. Dobranoc:* Jutro się odezwę!
  4. Aaa i jeszcze miałam napisać, apropos zębów kukurydza :) W sobotę Milanek strasznie, wręcz darł się (nigdy, przenigdy mu się to nie zdarzyło), ciągiem przez pół godziny (no może z sekundowymi przerwami, gdy łapał oddech). Podałam mu paracetamol, posmarowałam dziąsełka żelem i zasnął błogo. Potem do końca dnia już było ok. Ale martwiłam się jak będzie się zachowywał w kościele (było jednak ok, tak jak pisałam Anioł). I wczoraj patrzę mu w paszczę:) i ... dwie górne jedynki i prawa dwójka przebita - to musiał być powód tego Jego ryku. Więc bilans zębów na dziś - 5 sztuk.
  5. Cześć:) Kukurydza, catya, marta_joanna jestem, jestem, tylko wczoraj zajęta byłam robieniem dekoracji do stroju Lilianki na ten wiosenny pokaz mody, o którym tu pisałam:) Dziękuje Wam bardzo:* Chciałabym tak szybko odp, bo czasu mam mało. Glamjustyna witaj! Zapraszamy do pisania. Współczuję hospitalizacji, ale na pewno będzie wszystko dobrze - wszystkie sierpniowe mamy i dzidziusie są wspierane ogromem ciepłych myśli i trzymaniem kciuków przez pozostałe mamy, więc nie może być inaczej! motylek86, irenkaa widzę, że jesteście aktywne na forum, więc chyba czas na przyjęcie Was do forum prywatnego:) I kolejna krakuska:) I mama z rocznika 86! Fiolka, natalia dziękuję za miłe słowa nt mojej rodzinki:* Natalia już niedługo będziesz miała swoje osobiste Szczęście:) Bardzo szybko zleci, ani się nie obejrzymy i będziemy rozmawiać o kupkach, ulewaniu, karmieniu, itp. Pati90 super, że się odezwałaś. Czekamy na Twój kolejny wpis. Virkael oj będą spore, będą te Nasze brzuszki:) mmj śliczna pościel - taka delikatna. Ja kupować nie będę, ale najbardziej podoba mi się ta z miętowymi wstawkami:) Ula_S dziękuję:* Większość osób uważa, że Lilcia podobna do mnie:) Co do sesji- no cóż, sama nie wiem - Milan właśnie nie spał, tylko na tym jednym zdjęciu udaje, że śpi:) Godzina sesji jest umówiona z góry, a taki noworodek nie ma za bardzo jeszcze stałego rytmu, więc nie wiadomo tak na prawdę co z tym spaniem. Wydaje mi się, że lepiej pójść na taką sesję ok. 2 t.ż. kiedy jeszcze dziecko cały czas śpi i tylko ma przerwę na jedzenie i przebranie pampersa. Milan miał tutaj 3 tygodnie i był już trochę ciekawy otoczenia i nie wyszło Nam ze spaniem. katalina ja też używałam podkładów hartmann, są mega. Tak samo jak po szpitalu podpasek też hartmanna. Ale co do majtek, to najlepsze, bo najbardziej przewiewne są te z grubej siateczki - linka dawałam do tabelki w zakładce wyprawka mama. EdziaTobie również uściski się należą:) Dziękuję za podbudowanie mnie:* natalia rożki bardzo w moim stylu - ładne:) Choć mnie się w ogóle nie przydały, ale mam nadzieję, że Wam posłużą:) Apropos zupy cebulowej - mam świetny przepis na takową:) mroczna pisz z Nami częściej! Bina super perełki upolowałaś:) I też dziękuję za Naszą pigułkę wiedzy:* Fiolka super masz ten brzuszek. Widać, że mieszka tam chłopak:) Na prawdę spory, jak na 1 ciążę! Dziewczyny dopiszcie proszę jeszcze do FAQ na ból gardła Argentin-T - naturalna alternatywa dla tantum verde. misia współczuję Ci takiej teściowej! marta_joanna dziękuję:* Ale pędzi Twój synek! kukurydza bardzo mi przykro, że tyle nerwów musiałaś przejść:/ Co przeżyłaś to Twoje. Najważniejsze, że wszystko ok z chłopakami i zostaliście przebadani wzdłuż i wszerz. Cieszę się również, że są pozytywy w postaci uspokojenia Cię co do hospitalizacji przed porodem. Super, że możesz liczyć na wsparcie męża. Ja szczególnie wsparcie mojego P. sobie chwalę przy porodzie. Jednak silne ramię jest mega potrzebne. Aaa catya wszelkich najlepszości z okazji urodzin! I dla synka również dużo uśmiechu i szczęścia, a Wam rodzicom pociechy z synka, a niedługo dwóch pociech:) Przytulam:* My takich akcji nie mamy, nie dałabym rady ubrać 3, gdy choć jedno, by protestowało. Jak prosimy jeden, drugi raz, żeby się Lilcia czy Namiś ubierali i nie słuchają, to mówimy, że pójdą w takim razie w pidżamie (bo zazwyczaj tu zdarza się problem, gdy któreś się nie wyśpi i zostało obudzone), czy czym tam są obecnie ubrani. I raczej to natychmiast skutkuje! Stwierdzam w ogóle, że wychowanie jednego dziecka jest o wiele prostsze niż dwójki czy większej ilości. Wtedy dochodzą sprzeczki między Nimi, z których trzeba zgrabnie wyjść. A nie jest to łatwe niestety i nie zawsze sprawiedliwe. motylek co do łóżeczka to, tak jak pisała chyba Natalia - regulowaną wysokość materaca i wyjmowane szczebelki. Szuflada też się przydaje, szczególnie, gdy ktoś ma mieszkanie i wykorzystuje każdy kąt do przechowywania rzeczy. myszka dziękuję:* Edzia najbardziej bolesne ruchy są wtedy, gdy bobas nie ma już miejsca w brzuszku - te wypychanie się pod żebra, ciągły ucisk, itd. Ale właśnie my kobiety jesteśmy tak skonstruowane żeby pod koniec marzyć już tylko o porodzie (nawet gdy bardzo się go boimy i odsuwamy myśli o nim). Może Twoja Gabi wczoraj tylko miała jakąś dyskotekę w brzuszku, a tak to będzie łaskawa dla Ciebie. Współczuję cichych dni! A teraz kilka słów o mnie/Nas. Zdecydowaliśmy, że na ten pokaz mody wiosennej w przedszkolu Namirka ubierzemy za bociana (dziś wieczorem będę robić nakrycie głowy z oczami i dziobem) - czerwone rajstopki (wczoraj łaziłam po dwóch galeriach żeby je znaleźć - wolałam leginsy ale nie było), białą koszulkę z ponaszywanymi czarnymi rękawami imitującymi skrzydła (tu wykorzystam moją mamę, która dziś odbiera dzieciaki z przedszkola, bo krawcowa ze mnie żadna). A Lilcia ma sukienkę w kwiatki, do tego robiłam wczoraj i muszę jeszcze dokończyć kwiatki z bibuły, które przyczepię do torebki, opaski, bransoletkę kwiat już zrobiłam. Do paska w sukience przyczepię dwa motylki i tyle. Mam nadzieję, że choć trochę będzie to oryginalne. Poza tym Gaja już też fajnie się rusza i regularnie:)
  6. catya dzięki:* Natalia Twój brzuszek już fajnie zaokrąglony tak ciążowo:) A piersi chyba Ci też sporo urosły, co? Edzia no ślicznie tam Gabi ma:) W całej okazałości brzuszek wygląda na większy niż przed ujawnieniem się. A Ty widać, że szczęśliwa:) I też na swoje lata nie wyglądasz! kukurydza jak Ci wychodzi nie malowanie paznokci? Zmykam spać. Dobranoc:)
  7. Cześć dziewczyny:) Przed chrzcinami byłam zabiegana, dlatego nie zaglądałam. Wczoraj położyłam się późno spać, bo trochę prasowania miałam i innych rzeczy do roboty - bolały mnie już strasznie plecy, a jeszcze wcześniej nachodziłam się po mieście i rwało trochę w dole. Wyciągnęłam wczoraj rzeczy do chrztu - szatkę, świecę, i ubranko po Liliance i jak to zobaczyła tak się ucieszyła, że skakała z radości i powiedziała, że Gaja będzie miała sukieneczkę na chrzciny:) Rozmiar 62 lub 68, a my nie będziemy tak szybko raczej chrzcić i jak jej powiedziałam, że ubranko będzie dla Gai za malutkie, to się zasmuciła. Ona zresztą sporo rzeczy zostawia dla siostrzyczki - ostatnio szczoteczkę do zębów, sukienki wszystkie mówi, że będą dla Gai, itd. Widać, że bardzo się cieszy, że będzie miała siostrę! Co do chrzcin - Edzia dziękuję:*- Milanek był w kościele bardzo grzeczny, płakały te mniejsze dzieci, a on w zasadzie głosu z siebie nie wydał - ani zadowolenia, ani niezadowolenia - siedział cichutko jak mysz pod miotłą:) Obawiałam się, że będzie inaczej, bo jednak ma już prawie 10 miesięcy to i ciekawy świata jest, ale spisał się na medal:) W restauracji też zbierał pochwały od gości:) Starsze rodzeństwo w kościele trochę mniej grzeczne, ale przeżyliśmy, więc nie było źle:) To tyle co u Nas. Zaraz wrzucę jakieś fotki na prywatne forum.
  8. Ant-Kaz nie wiem czemu wybrane przez Was imię powoduje takie reakcje. Tradycyjne i jak Wam się podoba to nikt nie powinien mieć nic do gadki! Kukurydza dziękuję, nie wiem, o który ząb pytasz - z moimi zębami wszystko w porządku. Wszystkie jeszcze mam za wyjątkiem jednej siódemki i tylko przebita jedna ósemka. Reszta siedzi w dziąśle heheheh:):) A Milankowi wyszła górna jedynka - to Jego trzeci ząbek:) Fiolka no bez dwóch zdań skorpiony sobie poradzą. Ja też jestem pamiętliwa. Co do pampersów - ja na samym początku dla wszystkich używałam pampersów zielonych (nie mają wycięcia na pępek jak np. huggisy, ale ja po prostu podwijałam tak, żeby pampers był pod kikutem), a potem dady z biedronki - z innymi nie mam doświadczenia. Nas żadne z tych dwóch nie uczulały. Do prania używam płynu lovela. Obowiązkowo dwa płukania na ubranka noworodkowe. Co do temperatury - prawie wszystkie ubranka mają na metce, że prać w 40 stopniach, więc wyższa temperatura na własną odpowiedzialność (wyjątkiem u Nas jest pościel - zazwyczaj 60 stopni albo więcej w zależności od oznaczenia na metce i tetrówki, które piorę w 95 stopniach). I te noworodkowe rzeczy raczej trzeba prasować, szczególnie te nowe.
  9. Ant-Kaz zaproszenie na prywatne poszło i czekam z niecierpliwością aż podzielisz się wybranym imieniem, bo mnie zaintrygowałaś:)
  10. marta_joanna czyli jakbym zamówiła przez allegro na wysyłkę u tego sprzedającego to też jest możliwość wyboru przepływu smoczka? To dotyczy butelek tt?
  11. Dziewczyny od kilku dni mam Was zapytać i zapominam. W przedszkolu Lilianka i Namirek będą miały pokaz mody wiosennej. Trzeba przygotować stroje - może macie jakieś pomysły? O ile dla dziewczynki jest łatwiej, bo można założyć jakąś sukieneczkę z kwiatkami, zrobić jakąś opaskę z kwiatami czy motylkami, bransoletkę, itp. (choć to wydaje mi się dość oklepane) to dla Namirka nie ma w ogóle pomysłu. Może coś podpowiecie, szczególnie dla chłopaka, ale dla dziewczynki też słucham propozycji.
  12. Anneliese ja Cię pamiętam. Link do tabelki jest w podpisie nad suwaczkiem kukurydzy lub Fizki. Okłamałam Was (nie specjalnie oczywiście:)) - jedynie co do Milana wiedziałam, że będzie chłopiec, mimo, że nie znaliśmy płci aż do porodu - był niespodzianką, choć ja na 90% wiedziałam i czułam, że będzie syn. Wstrzeliliśmy się z P. na koniec owulacji - wcześniej byłam w szpitalu z dziećmi i wyszliśmy na Dzień Chłopaka i wtedy zmajstrowaliśmy Milana. Myślałam, że już za późno ale jakimś cudem się udało!
  13. Patrycja08 napisz później jak wyszedł barszczyk. Edzia no ciekawe z tą szyjką, że jej długość tak "skacze". Może faktycznie jakaś bakteria ma na to wpływ, choć jakoś trudno mi to sobie wyobrazić. Błąd pomiarowy też raczej nie wchodzi w grę, bo szyjkę Ci mierzy ten sam lekarz na tym samym sprzęcie, a 1 cm to raczej sporo. Kukurydza jeszcze co do toalety jamy ustnej, to powinno się po każdym karmieniu przemywać w środku buzię wacikiem czy delikatnie gazikiem zmoczonym przegotowaną wodą w celu zapobiegania pleśniawkom. Ja jednak robiłam to rzadko, bo jak mi dzieci przy piciu mleka zasypiały to nie chciałam im gmerać i ich budzić i żadne pleśniawek nie miało.
  14. Cześć:) Widzę, że skorpionic z 86 jest więcej:) irenkaa dziękuję:* Jak kilka osób pisze, że się mu podoba wybrane przez Nas imię, to utwierdzam się w przekonaniu, że dobrze z córcią wybrałyśmy (tzn. ja wymyśliłam, a córcia podłapała):) natalia gratki za połówkę! Bina Alan to byłby swojego rodzaju kompromis:) Fizka ciekawa co z tej mieszanki wyniknie:) Pipii to mamy tak samo - a Twoja Panna z jakiego rocznika? Mój z 82. Edzia Wy imprezowicze:) Dobrze, że razem z mężem, a nie osobno:) W sumie już mnie o dowód nie pytają od jakiś 5 lat, więc może znów aż tak młodo nie wyglądam:) Moi malutcy chłopcy są spod tego samego znaku i zastanawiam się jakie charakterki będą mieć. Na razie się różnią - Namir wulkan, którego energia rozpiera, trochę łobuziak (lub potworzyć), a Milan spokojny, grzeczny - oby już tak zostało, bo z dwoma łobuziakami będzie ciężko, oj będzie:) Pierwsze raz widzę/słyszę o takim wgłębieniu. A co gin mówił? Coś szczególnego, czy na razie czekacie na kolejny obraz USG i wtedy będziecie dokładniej rozmawiać? Evee wiem o czym piszesz z tymi kamieniami, bo mój P. też nieraz już "rodził" kamienie, a wiadomo, że takie "coś" musi przejść przez dość wąski cały układ moczowy i ból niewątpliwie jest duży. Ale do bólu porodowego bym chyba nie porównywała. Mój P. jeszcze cierpi na wielotorbielowatość nerek i często towarzyszy mu silny ból nerek, ale muszę przyznać, że dzielnie to znosi i jeszcze przy tym dużo robi - powiedziałabym, że w kwestii choroby nie jest jak typowy facet, który jest wtedy strasznie biedny. misia teraz ciąża nieplanowana także nawet nie wiem jak do tego doszło hihi:) A w poprzednich ciążach płci nie planowałam - zdałam się na naturę. I wyszło idealnie - dwie parki:) Bina, kukurydza ja zaczęłam używać szczoteczki do zębów gdy Milanowi wyszedł pierwszy ząbek, a w zasadzie dwa, bo wyszły w odstępie kilkudniowym. Pierwsze ząbki pojawiają się w ok. 6 m.ż. - oczywiście nie ma reguły, mogą pojawić się zdecydowanie szybciej lub później (niektóre dzieci nawet mogą urodzić się z ząbkiem ale jest to patologia). A wcześniej na rozpulchnione, bolące dziąsła przed wyjściem ząbka używaliśmy gryzaczków. W temacie ząbków - zauważyłam u Milana przedwczoraj trzeci ząbek (górną jedynkę). Ja też wierzę w tą metodę planowania płci (oczywiście w oparciu o rachunek prawdopodobieństwa - tak jak napisała aniusiaa), inaczej bym o niej nie wspominała:)
  15. Kukurydza dobrze zrozumiałaś:) Oddzielnie kupujesz smoczki 3 m-ce+ i 6 m-cy+, a te najmniejsze 0+ są zawsze z butelką w komplecie, niezależnie od rozmiaru butelki (mogłyby być w tych większych butlach do wyboru 3+ albo 6+ ale nie ma:/). Sprawdź sobie jeszcze przed zakupem, może jakiś mądry wpadł na pomysł dawania większych smoczków do większych butelek.
  16. Edzia najważniejsze że Gabi ma się świetnie! A wcześniej tego wgłębienia widać nie było? Pobyczysz się znów trochę - ale 3 cm to chyba jeszcze nie jest tak źle? Kukurydza fajny jest jeszcze taki uchwyt, który zakłada się na butelkę - dziecko fajnie samo wtedy trzyma butlę. Ale to na później - Milan od ok. 2 m-cy korzysta, a ja się wysypiam w nocy, a w dzień nie muszę z Nim być, tylko pije mleczko i zasypia sam. Przy starszakach tego nie miałam i owszem też sobie trzymali butelkę ale zdecydowanie częściej wypadała (z uchwytem na razie kilka razy się zdarzyło).
  17. Kukurydza smoczki powinno wymieniać się co ok. 3 miesiące, więc wystarczy Ci po jednym komplecie smoczków na butelki w rozmiarze 0+, 3+ i 6+. Potem więc wypada jak dziecko ma ok. 9 m-cy. Ja jednak nie zmieniałam tak szybko. Coś chyba ok. 1 r.ż. dopiero. Butelkę też jest dobrze zmienić, ale to zrobiłam jeszcze później, bo długo wyparzałam butelki, i nie widziałam takiej potrzeby. Przeszła trochę zapachem płynu do mycia, dlatego polecałam w tabelce ten specjalny płyn do butelek. No i szczotka do mycia też się przyda. Ja kupowałam przez neta, głównie przez allegro.
  18. Fiolka mój P. jest spod znaku Panny (brat też) i ani jeden ani drugi pedantyczny nie jest... irenkaa my pierwsze imię wybraliśmy takie, jakie Nam się podobało, a wybieraliśmy spośród nieoklepanych, oryginalnych (Liliana wtedy jeszcze do takich należała). Spisaliśmy na kartce nasze propozycje, potem się wymieniliśmy i wybraliśmy spośród kilku, które Nam się obojgu podobały. Drugie i trzecie imię (Namir i Milan) zostało wybrane spośród słowiańskich imion - chcieliśmy wrócić do korzeni - akurat wtedy zaczęliśmy się interesować Mitologią Słowian. A teraz, z racji tego, że słowiańskie żeńskie imię za bardzo żadne Nam się nie podoba szczególnie, nawiązując do pierwszego imienia córci chcieliśmy więc kwieciste i wybraliśmy Gaję - matkę Ziemię, więc tematyka imienia wydaje mi się zachowana. Zależało Nam, żeby wszystkie imiona były oryginalne, niepowtarzalne.
  19. Fiolka to dwie skorpionice (swoją drogą też ciężkie charakterki, ale pracuję nad sobą:P) z tego samego rocznika jesteśmy:) Ja z 7:)
  20. Kukurydza wielka jesteś!:) Dziękuję za stworzenie tego dokumentu:* Ja zastrzeżeń żadnych nie mam (szczególnie podobają mi się zasady:)), tylko drobne literówki (nie byłaby sobą, gdybym na to nie zwróciła uwagi). Ten eloprine to nowość na rynku, nie? Potem pewnie trochę cena pójdzie w górę. Bina ja też młodo wyglądam (ponoć), ocenicie niedługo. Jak ostatnio byłam na imprezce z okazji dnia kobiet, to jedna babka widząc, że jestem w stanie błogosławionym zapytała, które: pierwsze, czy drugie? Jak odp, że czwarte, to mało jej oczy z orbit nie wyszły. Pewnie sobie pomyślała, że pierwsze musiałam mieć w wieku 16? Jej mina wtedy bezcenna:) Co do imienia, proponuję Milan hehe:) Nieoklepane, ładne i Nasze -słowiańskie:) Fiolka też podpinam się pod zdanie Biny o Twój wiek - a my chyba równolatkami jesteśmy (86?) Virkael już chyba to pisałam - no śliczna z Ciebie mamusia:) catya życzę powodzenia i cierpliwości! Motylek też podziwiam za podróże. Super, że ze ślubem do przodu, zawsze to mniej zostało rzeczy do zrobienia. A przypomnij, kiedy macie ślub? Bo Nasza Olcha już niedługo - 22 kwietnia, ale tylko cywilny. kukurydza więc tak, plemniki żeńskie są bardziej wytrzymałe, dłużej żyją, ale są wolniejsze (zatem seks na kilka dni przed owulacją zwiększa szanse na dziewczynkę), a męskie plemniki są szybsze, ale słabsze (więc seks bliżej jajeczkowania daje większe szanse na chłopczyka). Ile w tym prawdy nie wiem, ale jeśli ktoś już chciałby zaplanować płeć, to nic nie traci, a może się udać:) Znalazłaś w googlach coś na ten temat? Fiolka słodkie powiadasz?:) Czyli takie, których prawie nie widać:) Ja to mam się czym pochwalić:) A ja w ogóle nie miałam jeszcze skurczów przepowiadających, więc nie wiem jakie to uczucie. irenkaa witaj. Gratuluję dziewczynki. Imię już macie? Wpisz się do tabelki nad suwaczkiem kukurydzy. TP masz w dniu urodzin Mojej Mamy. A właśnie dziewczyny lwy są bardzo uparte i ogólnie do łagodnych nie należą. Jakie Wy macie doświadczenia z tym znakiem zodiaku? marta_joanna ja też już jakiś czas temu myślałam o szklanych butelkach, głównie ze względu na to, że nie pochłaniają zapachów. Ale mają jeden minus - łatwo je stłuc i są stosunkowo ciężkie - i o ile w domu spoko, to na wyjazdy już gorzej. Jak się zagłębisz w temat butelek szklanych to chętnie poczytam rad. Wiecie co, jestem zła na instytucje kościół. Na stronie parafii napisane, że spowiedź w pierwszy czwartek miesiąca w godz. 17.30-18.30 no i oczywiście 15 min przed każdą mszą i co? Przyjeżdżamy (mała wyprawa z trójką dzieci) i okazuje się, że dopiero o 18.15 przed mszą przyjdzie ksiądz, bo wypisują jakieś zaświadczenia do ślubu, czy coś. Oczywiście za informacją trzeba było chodzić. Ja się pytam, czy jeden ksiądz nie mógł przyjść do konfesjonału. No szkoda słów.
  21. Kukurydza ja karmiłam wszystkie swoje pociechy podobnie: piersią, odciągniętym mlekiem w butelce i mm w zasadzie od początku (już niestety w szpitalu dokarmiałam mm - taka była pomoc położnych, ale nie o tym chcę pisać). Od 1 m.ż. Maluchy już piły tylko mm:/ Więc butelki od początku (nawet już w szpitalu) były w ruchu - za każdym razem korzystaliśmy z tommee tippee tych zwykłych. I tak miałam około 4 butelek tych najmniejszych 150 ml ( wg rozpiski na mm - my pijemy Hipp Bio Combiotik - dziecko od 4 m.ż. powinno wypijać na porcję 180 ml, więc wtedy już większe butle muszą być) i potem tych większych też ze 4 (260 ml wystarczają, ale te 340 ml są ładnie dekorowane). W komplecie z butelką, niezależnie od pojemności, jest smoczek 0+ (kolejny rozmiar 3+ i potem 6+).
  22. Bry:) Miremele cieszę się, że z synkiem już dobrze:) Już jesteś na prywatnym forum:) Życzę zatem sił na pracę prawie do końca ciąży! Fiolka ja też mam małe rozstępy na piersiach (po poprzednich ciążach) mimo, że wiele nie urosły...no cóż taki urok Oponki, powiadasz hihihi...gdzie? Kukurydza to dobrze, że nie planują chłopaki wyprowadzki...jakoś tak zinterpretowałam słowa: "chłopcy na dzień dzisiejszy":) Cieszę się, że łzy oczyściły umysł i dziś jest już lepiej:) Super, że umówiłaś się do specjalisty ciąży bliźniaczej. Zapewne dużo się dowiesz:) Evee jeśli echo serca płodu Cię uspokoi, to idź i się nie wahaj! Spokój wewnętrzny najważniejszy! Ale ja jestem dobrej myśli, że niedługo zniknie. marta_joanna ja śpiewam kołysanki i czytam bajki wieczorem dzieciom przed snem, więc Gaja się załapuje. Ale do brzucha nie mówię - myślę, że jak Gaja będzie bardziej dawała o sobie znać to wtedy się to trochę zmieni:) Najwięcej śpiewałam, mówiłam bezpośrednio do brzuszka, w którym była Lilianka. Anula11 mnie nogi nie puchną. W żadnej ciąży tego nie było, jestem ciekawa jak teraz, gdy będą upały (choć poprzednio rodziłam czerwiec i maj). misia23 już zaproszenie na prywatne do Ciebie poszło. Co do planowania płci, to nie zaufałabym kalendarzowi chińskiemu. Na córeczkę starałabym się na około 3 dni przed owulką (+/- 1 dzień), a w dzień owulacji i dzień po bym unikała zbliżeń (teoria o żywotności i szybkości plemników). alysia super, że z dzidzią ok. Ja kiedyś czytałam, że żeby po cc próbować rodzić sn musi minąć 24 miesiące (oczywiście jeśli ciąża przebiega fizjologicznie i nic z raną po cc się nie dzieje). Jeśli dobrze pamiętam Twój stosunek do porodu sn i cc (może pamiętasz, że mamy podobne zdanie - kiedyś była o tym dyskusja) to próbowałabym naturalnie. Mnie te wyciąganie konkretnego dnia Maluszka z brzucha nie przekonuje, nawet gdy podają oksytocynę, to i tak jest wywoływane, a nie naturalne, szczególnie jeszcze przed terminem OM. A Ty 1 dziecko i tak rodziłaś po terminie. Tylko zawsze jest ryzyko, że znów przejdziesz 2 rodzaje porodów. Jak planujesz jeszcze 3 pociechę to tym bardziej namawiam na sn. emrysis oby nowy specyfik pomógł! Tego Wam życzę. Moja siostrzenica od poniedziałku wysoko gorączkuje (ma 10 lat, dziś w nocy miała 40 st. gorączki) mimo antybiotyku od pon, więc rzeczywiście coś wisi w powietrzu:/ Współczuję na prawdę. Zaproszenie już wysyłam. Kukurydza ten eloprine ma taki sam skład jak groprinosin i neosine? antoninka dzięki za opinie ws nauki języków obcych. Gratuluję poliglotko:) Edzia a męża kiedy widywałaś?:) Nie dziwię się, że nadrabiasz ten leżący pierwszy trymestr! Ja też dużo śpię - tzn. w nocy ok. 7 zazwyczaj z jedną przerwą na zrobienie mleka i siku, a potem kładę się rano jak Miluś śpi na około 1-2,5 h:) Powodzenia u lekarza! No i miłego wieczoru z koleżankami:) Ula_S ja też dzisiaj coś senniej i słabiej się czuję, nawet mimo wypitej już kawy (też catya piję prawie codziennie jedną, no i obowiązkowo jak Ty coś dobrego do kawki:)) Zrobiłam dziś tylko jedno pranie, ubrania po dwóch poskładałam, pobawiłam się z synkiem i tyle:/ Obiadu dziś nie gotowałam (a co tam jest pomidorówka od wczoraj) ani nic nie posprzątałam, więc faktycznie ta pogoda działa na niekorzyść! Ja tylko w ciąży z Milankiem pracowałam do około 25 tc, dłużej nie dałam rady. Z Lilcią i Namirkiem praktycznie od początku byłam w domku. Wiem ile to kosztuje, więc podziwiam Was Mamusie pracujące! Właśnie się Milanek obudził, zaraz idziemy do Kościoła się wyspowiadać! Tylko jeszcze kanapki dla głodomorów po przedszkolu ogarnę.
  23. Kukurydza cieszę się, że chłopcy są zdrowi, równi i silni, bo to najważniejsze! Czy mam rozumieć, że się spieszą z przyjściem na świat? Przesyłam Ci pozytywne myśli i uściski:* Co do promocji w H&M to masz rację. Nie wiem czemu tego nie napisałam, przecież wczoraj i przedwczoraj korzystałam:/ Wystarczy wejść na profil H&M na fb i pokazać w komórce.
  24. Fiolka kochana ja czekam na większe zdjęcie i bez uciętej głowy, bo mało widać - choć z tego co widać, to widać, że jesteś atrakcyjną kobietą:):) Synusia za to widać bez zarzutów:) Armatka jak się patrzy! Będzie przystojniak po mamie! Naturalne masz takie ciemne włosy?
  25. Dziękuję za odpowiedzi w sprawie wartości hemoglobiny. Ant-Kaz kurczę, o zielonych wodach na tym etapie ciąży słyszę pierwszy raz. Zdarza się to czasem, ale zazwyczaj po terminie porodu, albo w okolicy i wtedy szybko rozwiązują ciąże, by Maluszek nie miał infekcji. Mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni szybko i będzie to jedne wielkie nieporozumienie! Spróbuj się odciąć od historii z oddziału, bo tylko zwariujesz! aniusiaa witaj. Zapraszamy w pierwszej kolejności do wpisania się do tabelki, która nad suwaczkiem kukurydzy albo Fizki. Imię dla córci już wybrane? Katalina głównie tetrowe pieluszki bym kupiła. Ja mam jeszcze całe 2 flanelowe i wykorzystuje je do wózka czy łóżeczka w okolicy buzi Maluszka w razie jakby się ulało. Zawsze to milsze w dotyku niż tetrówka. Innych nie znam. Co do Twojego pytania o program i ich widoczność dla innych gin w innych klinikach, to myślę, że nie ma takiej opcji. Te programy nie są raczej połączone, są po prostu wgrane do monitorów/komputerów USG i nie przesyła się nigdzie danych. Patrycja08 łóżeczko takie na stałe to zdecydowanie bez bujania. Edzia Tobie to dobrze - często masz wychodne:) Ale korzystaj póki masz dużo wolnego czasu, bo jak pojawi się Gabi, to już nie dość, że będzie trzeba być od kogoś zależnym, aby zajął się Małą, to możesz nie mieć ochoty się z Nią rozstawać:) Daj znać oczywiście jutro po wizycie u gin! majeczka brawo Ty! Bina dobrze się dowiedzieć czegoś nowego:) Nie wiedziałam o tym terminie mimo 4 ciąży:) Po 20 tc dzidzia nie jest już cała widoczna na monitorze USG i ciężko zmierzyć Ją całą - ja w każdym bądź razie od badań połówkowych w każdej ciąży miałam już podawaną tylko wagę, a w zasadzie mój gin mierzył tylko obwód główki i długość kości udowej. Co do fotki ja wrzucę coś na pewno ze chrzcin czyli po niedzieli. emrysis w takim razie trzymam kciuki oby jutro było już bez gorączki! kukurydza działaj ze ściągą:) Tylko to dużo pracy, więc może od teraz zaczniemy zapisywać? Evee najważniejsze, że Jasiek rozwija się prawidłowo. Czy z tym ogniskiem hiperchogenicznym wiąże się dziurka w serduszku, czy to coś innego? Jeśli dziurka, to nie ma się co przejmować, powinna się zrosnąć albo jeszcze w brzuszku u Mamusi albo już poza nim - mój chrześniak się urodził z dziurką, która się szybko zrosła. Ula_S wydaje mi się, że gin bardzo profilaktycznie dał Ci to żelazo. Anemia w ciąży jest na pewno poniżej 11 jednostek, jak nawet nie 10. A Ty masz prawie w normie. Może w ciąży bliźniaczej jest inaczej, bo Maluchy wyciągają znacznie więcej od Mamusi? Fizka to jeszcze trochę ponad 2 tygodnie i wreszcie sobie odpoczniesz! Fiolka jest jeden minus, takich bobasów, a w zasadzie dwa - od początku trzeba więcej się nadźwigać i ciężej jest Je wypchnąć:) Dla mnie optymalną wagą byłaby na pewno poniżej 4 kg, a najlepiej bliżej 3 kg, ale na to chyba nie mam co liczyć:/ Zazdroszczę tak pozytywnie Twojego dnia:) Wow śliczny brzuszek masz i pępuś wystaje:) Ty spodziewasz się chłopczyka, nie? Brzuszek tylko do przodu Ci poszedł. Ale pochwalisz się niedługo w całości na prywatnym? Kukurydza czekam cierpliwie na Twój wpis, bo pewnie świętujesz z mężem:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...