Skocz do zawartości
Forum

Daffodil

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Daffodil

  1. agusia20112AnyaWitajciedługo się nie odzywałam ale czasu brak przy trójce i w dodatku z chorobami do tego jeszcze goście w domu byli więc tez zawrót głowy Weronka skończyła antybiotyk w zeszły tyg i od wczoraj znowu kaszle-wykończę się chyba... dzisiaj byliśmy z dziewczynami u lekarza i na szczęście w oskrzelach nic nie ma ale znowu coś zaczyna się dziać w uchu więc mamy skierowanie do laryngologa i co miesiąc mamy chodzić kontrolnie. Za spray do nosa na receptę zapłaciłam dzisiaj 60zł Lenka już zdrowa, antybiotyk wczoraj skończony-jeszcze tylko oczyszczamy do końca nosek solą całymi dniami chodzę jak lunatyk; nie wysypiam się i ogólnie zmęczona już tym wszystkim jestem wybaczcie, że tak tylko o sobie ale jeszcze Was nie doczytałam zdrówka dla dziewczynek,nie dziwię się ,że brak Ci czasu....te paskudne choróbska co do cen leków juz nawet nie mam siły się tym denerwować,wszystko coraz droższe teraz kiedy podaje suplementy to tak z 200 idzie na miesiąc i to na pierdoły dla obu Preventic(butelka na miesiąc dla każdej) to juz 50 zł do tego vit C,woda morska do nosa profilaktycznie,krople na ciagle powracający katar,syrop żuravit dla Asi ....szkoda gadać Wow, rzeczywiście sporo tych witaminek podajesz. Ja daję Kubie tylko tran i wit. C, ale to raz dziennie, więc jedną butelkę mamy na parę miesięcy.
  2. AnyaWitajciedługo się nie odzywałam ale czasu brak przy trójce i w dodatku z chorobami do tego jeszcze goście w domu byli więc tez zawrót głowy Weronka skończyła antybiotyk w zeszły tyg i od wczoraj znowu kaszle-wykończę się chyba... dzisiaj byliśmy z dziewczynami u lekarza i na szczęście w oskrzelach nic nie ma ale znowu coś zaczyna się dziać w uchu więc mamy skierowanie do laryngologa i co miesiąc mamy chodzić kontrolnie. Za spray do nosa na receptę zapłaciłam dzisiaj 60zł Lenka już zdrowa, antybiotyk wczoraj skończony-jeszcze tylko oczyszczamy do końca nosek solą całymi dniami chodzę jak lunatyk; nie wysypiam się i ogólnie zmęczona już tym wszystkim jestem wybaczcie, że tak tylko o sobie ale jeszcze Was nie doczytałam Dużo zdrówka dla dziewczyn. Coś nie możecie z tych choróbsk wyleźć :/ Wcale się nie dziwię, że zmęczona jesteś
  3. Margo pewnie coś jest w tym co piszesz :) Ale ja już widziałam u siebie poprawę w miarę jak Kuba coraz starszy się stawał. Na początku to wszystko nowe, później człowiek się bardziej oswają z tą małą istotką :) Teraz przewrażliwioną matką nie jestem, a przynajmniej tak mi się wydaje :)
  4. Daffodil

    Przetestuj mnie!

    Lena gratulacje I dziękujemy za dodatkowe nagrody :)
  5. delfina5Ja też się zastanawiam czy 5 w 1 czy tradycyjnie. Moja dwójka miała tradycyjne szczepienia i było ok. Te 5w1 to tylko kwestia ilości wkłuć czy zabaezpiecza dodatkowo przed innymi chorobami? Delfina szczepionki skojarzone i tradycyjne uodparniają organizm na te same choroby. Ale nie różnią się jedynie ilością wkłuć. Z tego co czytałam kiedyś pamiętam, że w skojarzonych nie podawane są całe komórki bakterii, tylko jakaś wyodrębniona część przez co z reguły są lepiej tolerowane przez dzieci. Zwolennicy tradycyjnych szczepionek twierdzą znowu, że taka ilość szczepionek w jednej dawce może za bardzo obciążać organizm. Na to opozycja odpowie, że skojarzone zawierają tak dobraną ilość antygenów (czy jak to się tam zwie), że i tak obciążają mniej niż tradycyjne... I tak w kółko :) Są zwolennicy jednych szczepionek i zwolennicy drugich. Ja postawiłam na skojarzone, ale nie twierdzę, że są lepsze. Takie miałam odczucia po zapoznaniu się z argumentami jednej i drugiej strony, ale nie mam odpowiedniej wiedzy, żeby mieć 100% pewność. Sama musisz zadecydować :)
  6. Cześć dziewuszki czwartkowo :) Wczoraj M. odbierał Kubę z przedszkola i był świadkiem dziwnej sceny... Wychodzi Agatka z sali ze smutną minką i mówi mamie, że Klaudia ją ugryzła, a na to mama Agatki z wrzaskiem "To następnym razem Ty też ją ugryź!!!!" Pani tylko dziwnie spojrzała, powiedziała, że Klaudia przeprosiła i weszła do sali. Jak wszyscy rodzice takie podejście będą mieli, to za chwilę sodoma i gomora tam będzie, dzieci się pozagryzają puszekhejDaff niezły agent z Kubka Może lepiej, że mu się pomysły skończyły, bo m.mógłby nerwowo nie wytrzymać U nas z katarem lepiej, ale za to na wieczór i rano Lu była ciepła.Na razie odpukać ok, zrobiłam jej inhalacje i mam nadzieję, że jakoś zwalczymy . Ulla moja P też miała szkarlatynę, choć to była moja diagnoza potwierdzona przez pediatrę. Dla pewności pojechałam do Krakowa prywatnie i lekarka mi powiedziała, że prawdziwą szkarlatynę widziała ze 20 lat temu Zdrówka dla córci, oby się nic nie rozwinęło. Blondi22mój kuba jutro już idzie do p-kola Super Pewnie przeszczęśliwy? :) UllaBlondi do superek a my dzisiaj na pieszo bo zazwyczaj autem a że teraz w naprawie to rano 30minutowy spacerek dobrze nam zrobił Przewietrzyliście się porządnie :) My do przedszkola mamy 3 minutki spacerkem, więc nie dotleni się dziecko specjalnie z rana :)
  7. Daffodil

    Buciki dla dziecka

    paczangaDaffodilMargeritka jeszcze mam jedno pytanie co do zimowych butów, jakie kupujecie? własnie stoję przed tym problemem...Marg widziałam, że ostatnio Lasocki fajne butki zimowe dla dzieci zaczął robić i nad nimi się zastanawiam. Całe ze skórki, mięciutkie, ocieplone, w sumie zaufanie mam do tej firmy, bo sama nie raz kupowałam dla siebie. Cenowo też całkiem fajnie, bo ok. 130 zł. ja nie ma zaufania do ccc ale jak mówisz że sama nosiłaś i są ok to trzeba to spr. W CCC są różne buty, więc nie ma ich co wrzucać do jednego wora. Poczynając od fajnych skórzanych po gumowe, sztuczne i twarde :) Ja tam często kupuję, ale wybieram te znane i sprawdzone firmy.
  8. Tillomama zaciskam kciuki za dobre wyniki USG. I oby bóle brzuszka ustąpiły jak najszybciej. Czita grunt to nie myśleć bez przerwy o mleku, piersiach, o tym czy wystarczy. Jeśli bardziej na luzie do tego podejdziesz, to produkcja też wzrośnie, bo psychika na karmienie wpływa. A tak poza tym to pij dużo i na pewno wszystko będzie grało :)
  9. Daffodil

    Buciki dla dziecka

    Margeritka jeszcze mam jedno pytanie co do zimowych butów, jakie kupujecie? własnie stoję przed tym problemem... Marg widziałam, że ostatnio Lasocki fajne butki zimowe dla dzieci zaczął robić i nad nimi się zastanawiam. Całe ze skórki, mięciutkie, ocieplone, w sumie zaufanie mam do tej firmy, bo sama nie raz kupowałam dla siebie. Cenowo też całkiem fajnie, bo ok. 130 zł.
  10. Jadzik to absolutnie nie jest tak, że ja się oburzam. Po prostu przyjmuję ten fakt do wiadomości, bez tego tysiąca sobie poradzę. Mnie już nawet nie o to chodziło. Uczepiłam się bardziej faktu, że Polska niby jest krajem prorodzinnym, a dodatki na dzieci są konskwentnie likwidowane. A druga sprawa jest taka, że z jednej strony mamy osobę, która zarabia nieźle, ale spłaca spory kredyt, a z drugiej taka, która zarabia gorzej, ale na przykład mieszkanie ma po dziadkach. Przeciętną sumę miesięczną na 'życie' mają podobną, jedna becikowe dostaje, druga nie. A tak naprawdę to w sumie o nic mi nie chodzi jakoś specjalnie , tylko śmieszą mnie komentarze naszych polityków, które niby mają nowe reformy uzasadniać :)
  11. jbioco nie zmienia faktu, że rząd kombinuje jak koń pod górkę i robi wszystko, żeby zabrać i nie dać. szok. Jak zawsze Temat rzeka :)
  12. agusia20112jbioZ dziewczynkami też dostałam po 2 tysiące, jedno rządowe i jedno z mopsu-ale to z mopsu mówili, że to jest to gminne. Tym razem nie dostanę nic i może niepotrzebnie tu sie udzielam ale zdrzaźniła mnie pewna wypowiedź :) Swoją drogą drogą to tu w Uk, nie ma już benefitów po urodzeniu dziecka, kiedyś było 500funtów, za to, od razu dostaje się dodatkowe pieniążki z racji taxu-i to jest tu dobre.bo z kasy gminu czasem idzie kasa do mopsu ale u Daff ta kasa gminna była "prezentem" dla wszystkich od miasta Tak, u nas te dodatkowe pieniądze nie były zależne od dochodów. Jedynym warunkiem było to, że przynajmniej jeden z rodziców musiał być zameldowany na terenie gminy przez okres paru lat (nie pamiętam dokładnie ilu), żeby wykluczyć przypadki, że ktoś się przemeldowuje będąc już w ciąży, żeby pieniążki zgarnąć.
  13. agusia20112Daffodilagusia20112czyli w sumie rodzina z progu dochodowego w mopsie,dostaje 3 tyś.? to juz troche jest na dobry początek Agusia nie wiem jakie są kwoty przyznawane przez MOPS, więc nie podam konkretnej kwoty. Ja po urodzeniu Kuby dostałam 1000 zł becikowego rządowego i drugi 1000 zł gminnego. jeśli przysługuje Ci zasiłek rodzinny z MOPS-u to bys dostała jeszcze tysiąć bo to co Ty dostałaś dostaje kazdy bez względu na dochód Aha, ja akurat na zasiłki żadne się nie łapię, więc stąd moja niewiedza :)
  14. agusia20112Daffodilagusia20112to u Was gmina też daje becikowe? Tak, w Krakowie jest dodatkowe 1000 zł becikowego. czyli w sumie rodzina z progu dochodowego w mopsie,dostaje 3 tyś.? to juz troche jest na dobry początek Agusia nie wiem jakie są kwoty przyznawane przez MOPS, więc nie podam konkretnej kwoty. Ja po urodzeniu Kuby dostałam 1000 zł becikowego rządowego i drugi 1000 zł gminnego.
  15. agusia20112franiaMoje zdanie jest takie, że te ciężkie miliony, które już wydano na becikowe państwowe i gminne można było spożytkować w lepszy sposób - na jakieś rozwiązania systemowe dotyczące posiadania dzieci. U nas w krk na najbliższej sesji będzie projekt uchwały, żeby z 1000 zł ściąć je do 500. to u Was gmina też daje becikowe? Tak, w Krakowie jest dodatkowe 1000 zł becikowego.
  16. Dawno do tego wątku nie zaglądałam, więc dyskusja mnie ominęła, ale przeczytałam od deski do deski :) Abstrahując od delematów moralnych, bo nie ich dotyczyło pytanie Agusi uważam, że rząd w żadnej mierze nie jest instytucją, która w tak prywatne życie jednostki powinna ingerować. Podobnie odnoszę się do tego tematu jak i do debatowania rządu nad metodami in-vitro i eutanazją. Czy za chwilę nie dojdzie do tego, że rząd będzie określał które metody antykoncepcji są dozwolone, a które nie? Przecież zagadnienie jest podobne, chociaż może budzi mniej kontrowersji. Odchodząc od tematu osobiście nie usunęłabym ciąży w żadnym z wymienionych przypadków. Wydaje mi się, że łatwiej poradziłabym sobie z wychowaniem chorego dziecka czy dziecka z gwałtu (które pewnie pokochałabym od razu po urodzeniu) niż z konsekwencjami psychicznymi aborcji. Ale to są tylko moje odczucia i przekonania. Uważam, że każdy człowiek ma prawo do swoich.
  17. ania11626024haha dzięki :) przyda mi się chyba jak ktoś mi powie tak dosadnie bo niestety często jeszcze panikuję, wszystkiego się uczę i bardzo bardzo się boję że czymś może malutkiej zaszkodze Miałam to samo, więc wcale mnie to nie dziwi :) Teraz z pespektywy czasu jestem już nieco mądrzejsza i widzę, że szukanie dziury w całym sporo radości z macierzyństwa odbiera, więc dobrze radzę, wyluzuj :)
  18. Szczerze mówiąc to bawi mnie takie podejście rządu. Rozmnażajcie się, damy Wam 1000 zł na wózek z nie najwyższej półki i to rozwiąże sprawę. Jak decyduję się na dziecko, to nie myślę tylko o pieluchach i butelkach, ale również o tym czy kiedyś będę je mogła posłać do dobrej szkoły, zapewnić wyjazd wakacyjny, żeby przez dwa miesiące nie musiało się szwendać pod blokiem, potem wysłać na studia i pomóc w starcie w dorosłym życiu (dołożyć do mieszkania itp). Może dlatego ten dodatkowy 1000 jakoś niespecjalnie mnie motywuje do urodzenia kolejnej dwójki...
  19. ania11626024karmię piersią ... no właśnie wszędzie gdzie czytam to podają że u maluchów powinno występować kilka kupek dziennie a u nas jedna raz na tydzień... to moje pierwsze maleństwo i sama nie wiem co jest normalne co nie... mała wydaje się być pogodna, jakby jej ten brak kupki w niczym nie przeszkadzał... tylko ja siedzę i główkuję Ania ja z takimi opiniami, że jedna kupa na tydzień przy karmieniu piersią to norma też się zetknęłam. Więc jeśli córcia jest zadowolona, brzuszek jej nie boli, to nie główkuj za dużo :)
  20. curryCinamoonka, no bomba :))) SUPER poszło :) Bardzo się cieszę. Teraz już tylko z górki będzie!A ja z kolei w ogóle nie odciągałam na zapas, gdyż moje dziecko butelki do ust nie wzięło. A smoczkiem pluło na odległość. I NIGDY w życiu nic nie zjadła z butelki oprócz kilku dni po porodzie, gdzie musiała, bo miała chorobę hemolityczną i nie pozwolili mi karmić. Kuba smokiem też pluł, ale jak mleczko z butli leciało, to nie wybrzydzał :)
  21. krolowa_angielskaDaffodilJak zwykle cięcie kosztów... Zgodnie z nowymi zasadami już byśmy się na becikowe nie załapali. Trudno, jakoś to przeboleję, tylko tej polityki prorodzinnej jakoś w naszym państwie nie widzę. Od podatku też sobie dziecka w przyszłym roku nie odliczę, bo przecież taki bogacz ze mnie Szkoda tylko, że nasz rząd nie bierze pod uwagę tego, że nawet jeśli zarobki młodzi ludzie mają nie najgorsze, to 90% z nich zdecydowaną większość tych zarobków przeznacza na spłacenie kredytu...Też uważam, że rodziny z jednym dzieckiem zostały pokrzywdzone! Szkoda, że nikt nie wziął pod uwagę tego, że może właśnie dlatego mamy po jednym dziecku, bo nas poprostu na większą rodzinę nie stać... Wychodzi na to, że lepiej być nieodpowiedzialnym. Pamiętam wypowiedź jednego pana posła (z czasów kiedy zrobiło się głośno o nowej ustawie dotyczącej odliczania od podatku), że zmiany mają zachęcić rodziny do posiadania trójki dzieci Tak, mnie ten dodatkowy jeden 1000 zł bardzo zachęcił
  22. Jak zwykle cięcie kosztów... Zgodnie z nowymi zasadami już byśmy się na becikowe nie załapali. Trudno, jakoś to przeboleję, tylko tej polityki prorodzinnej jakoś w naszym państwie nie widzę. Od podatku też sobie dziecka w przyszłym roku nie odliczę, bo przecież taki bogacz ze mnie Szkoda tylko, że nasz rząd nie bierze pod uwagę tego, że nawet jeśli zarobki młodzi ludzie mają nie najgorsze, to 90% z nich zdecydowaną większość tych zarobków przeznacza na spłacenie kredytu...
  23. AmityHej DziewczynyJa z małą zaczęłam oglądać bajki niedawno a właściwie jedną bajkę Ciekawski George o takiej małpce. Julkę inne jakoś nie interesowały a tą jedną lubi i są momenty, w których śmieje się jak "stary dziadek", aż trudno samemu nie padać gdy to robi. Zauważyłam, bo puszczam jej czasem nagrane odcinki, że wybucha śmiechem w tych samych momentach, nie zawsze dla mnie zrozumiałych. Widać ma swoje poczucie humoru :) Najbardziej jednak lubi gdy oglądamy razem a ja jej opowiadam co się dzieje, naśladuję zwierzątka i nazywam przedmioty. Resztę dnia leci u nas muzyka, zwykle radiowa i tu też ma swoje ulubione przeboje i kawałki, do których nuci lub podryguje. Kuba też Ciekawskiego Georga uwielbia
  24. asioczek84DaffodilAmity Napisałam to pytanie, bo kiedyś już na jakimś forum pytałam o to spanie i któraś z dziewczyn odpisała mi że jak to pozwalam dziecku spać bez przykrycia, że przecież nam dorosłym nawet jak śpimy w ubraniu to lepiej pod kołdrą, więc powinnam ją pilnować i przykrywać. Yhm, najlepiej postaw sobie krzesełko koło łożeczka, nie kładź się spać, tylko przykrywaj dziecko Dziewczęta, a może kiedyś obok monitorów oddechu będzie się montowało monitory przykrycia.. jak się szkrab odkopie, to alarm będzie wył i rodzice będą mieć okazję od razu reagować.. Aśka kurde Ty to masz łeb Opatentuj od razu, bo ktoś Ci pomysł podkradnie
  25. tillomamaMama.WeronikiZazdroszczę niektórym z Was. Ja niestety nie miałam planowanej cesarki. Minęło już 3 miesiące i czuję się dużo lepiej. Teraz to mnie tylko drażni ten spuchnięty brzuszek oraz ciemna linia pionowa ciążowa. Nie wiem czy sama ona zniknie czy już tak zostanie.no właśnie też się zastanawiam co z tą krechą.. podobno znika, ale kiedy? u mnie brzuch już się spłaszczył (dieta eliminacyjna + karmienie jednak faktycznie u mnie zadziałały), ale skóra jest też w kiepskim stanie :/ zastanawiam się nad jakimiś masażami/zabiegami w gabinecie kosmetycznym.. tylko czy zadziałają? Ja bym nie szalała z zabiegami. Urodziłaś dopiero miesiąc temu, skóra też potrzebuje czasu, żeby wrócić do formy, przecież przez długi czas była mocno naciągnięta. Jeśli brzuszka już się pozbyłaś, to ani się obejrzysz i skóra też będzie wyglądać pięknie :) Ewentualnie kup jakiś kosmetyk ujędrniający i sama masuj się przez chwilę po kąpieli.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...