Witam wieczornie. Chyba Kubek 'dorośleje' i od paru dni nie ma mowy, żeby go w ciągu dnia uśpić. Pewnie przez to, że dłużej może pospać rano, dzisiaj do 8.10 z M. kimali. A w ciągu dnia pełen werwy, no nie ma mowy, żeby zasnął. Położy się i po M. skacze i tyle ze spania. Ale za to Wieczorynka się kończy i po 5 minutach dziecię śpi. A my z M. mamy jeszcze kawał wieczoru dla siebie :)