Daffodil
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Daffodil
-
U mnie ta niechęć do porannego wstawania głównie chyba z tego wynika, że od poniedziałku do piątku pobudka punkt 5.15 :) W weekend to marzy mi się chociaż do tej 7-8 pospać :)
-
puszekwiesz Daf, 30 się zbliża, chciałabym nawet nie jeśli dla spadku wagi to dla utrzymania obecnej chodzić. Poruszać się, odprężyć, pośmiać, zdystansować do siebie, bo ja jestem bardzo samokrytyczna i zakompleksionaciekawe jak Tobie się spodobają zajęcia To TRX to nie taneczne, to jakieś ćwiczenia na gumach... Mam nadzieję, że mnie tam nie zmasakrują :) A co do zumby to do Twoich celów nadaje się idealnie :) P.S. Mnie w sierpniu trzydziecha stuknęła
-
puszekDaffodilpuszeknie wiem czy kciuki pomogą dzisiaj pierwszy dzień od daawna, kiedy popołudniu jestem w domu na 20 idę na zumbę I jak było?? Spodobało się? :) Ja zapisałam się na dzisiaj na TRX, ale powiem szczerze, że nie wiem co to jest to czekam na relacje, po zumbie fajnie, będę chodzić, bo okazało się, że taki drewniak ze mnie muszę się rozruszać i nabrać dystansu do siebie w czwartek jest latino solo, więc zobaczę co to. Jak nie będzie mnie odprężać i męczyć jednocześnie to nie będę chodzić, a jeśli będzie relaksujące ale niezbyt wysiłkowe to będę chodzić na 19 na aero a na 20 na latino agusia przypomniałaś mi, że miałam w piątek odebrać wyniki krwi badań na odporność. Lu nie była dzielna, darła się, ale jej 3 probówki brały To fakt, przy takich zajęciach czlowiek nie może podchodzić do siebie zbyt poważnie, bo po raz drugi by nie poszedł Czasem przekomicznie się w tych lustrach wygląda :) Widzę, że się wciągnęłaś... Oby zapału na długo starczyło :) Biedna Julitka, wymęczyli ją przy tym pobieraniu krwi :/
-
Kuba też jest moim pierwszym dzieckiem i przyznam, że nie wszystkie jego zachowania są dla mnie jasne :) Aczkolwiek podejrzewam, że w przypadku dzieci, to czasem i po wychowaniu trójki człowiek nie wiele mądrzejszy jest
-
Amity to może być kwestia rozbicia po chorobie, ale wcale nie musi :) Twoja córcia pewnie będzie mieć jeszcze parę takich okresów gorszego i lepszego spania. To może być kwestia emocji w ciągu dnia, bujniejszej wyobraźni itp itd. Tak dla przykładu napiszę Ci, że mój Kuba zawsze w swoim łóżeczku spał. Nawet gdy piersią karmiłam, to też odnosiłam go za każdym razem, więc nawyk miał. Nigdy się przeciw temu nie buntował. Ale jak skończył dwa latka, to się wędrówki nocne do rodziców zaczęły :) I miał okres, że przez 3 miesiące spał pięknie u siebie, a potem przez miesiąc noc w noc punt pierwsza u nas lądował... Czasem tak się cichaczem zakradał, że nawet się nie zdążyliśmy obudzić I potem znowu spał pięknie. Do dzisiaj nie potrafię stwierdzić z czego te zmiany wynikały, nie zaabsorwowałam u niego zmiany zachowania w ciągu dnia czy nadmiaru emocji... Dopiero niedawno to nocne przychodzenie do nas wypleniliśmy ostatecznie, ale tym razem to przedszkolakowi trochę na ambicję weszliśmy, w tym wieku można coś zdziałać w ten sposób :) I całe szczęście, że się udało, bo dzięki temu i on zdecydowanie bardziej wyspany wstaje rano, i my też :) A tak podsumowując to dziecko w różne fazy rozwoju wchodzi w różnych okresach, jego psychika się zmienia, więc stąd te zmiany w zachowaniu czy w ilości pobudek w nocy.
-
Brawa dla zwyciężczyń :)
-
40-godzinne pensum dla nauczycieli - to dobrze?
Daffodil odpowiedział(a) na Ulla temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Zgadzam się z Mosią. Wprawdzie nauczycielką nie jestem, ale mam mamę nauczycielkę i wiem ile pracy jeszcze w domu wykonywała zawsze. Pisanie programów, wypisywanie świadectw, karteczek z ocenami na wywiadówkę, poprawianie kartkówek i wiele, wiele innych. Dodatkowo z racji tego, że moja mama uczy przedmiotów zawodowych związanych z żywieniem i dietetyką często było tak, że co roku dostawała nowy przedmiot, do którego przygotowywała się przed każdą lekcją. Praca w domu to co najmniej drugie tyle, ile nauczyciel spędza w szkole. Ulla czy takie są plany wydłużenia czasu pracy nauczycieli? Przepraszam, że pytam, ale totalnie nie w temacie jestem... -
Yvone Gratulacje ogromne :)
-
Dziewczyny ogromne gratulacje :)
-
katerinka0205Dla 5latków są droższe bo 5latki podlegają obowiązkowemu przygotowaniu przedszkolnemu (taka 'zerówka'). Najgorsze że czasami tych książek jest tyle że dzieciaki się nie wyrabiają. Pracuję w przedszkolu i taki maluch, który ma 2tygodniowe zaległości z powodu choroby w książkach ma zaległości na co najmniej 2 godziny pracy!! Masakra jakaś! Rodzice buntujcie się przeciwko podręcznikom w przedszkolach!!! to jest bezsens! Wydaje mi się, że w przypadku 5-latków te podręczniki mają już jakiś sens, bo w ten sposób dzieciaczki mogą się nieco przygotować do pójścia do szkoły. A czy dwie godziny pracy w domu z dzieckiem to aż tak dużo... Hmmm pewnie w szkole tego czasu dzieciakowi znacznie więcej będzie trzeba poświęcić :) Poza tym siedząc dwa tygodnie w domu też można starać się nadrabiać w miarę na bieżąco.
-
Beatka brawo Minka cudna
-
Też chętnie poczytam i pooglądam Wasze propozycje, bo przyznam, że z kupnem butów zimowych zawsze mam duży problem... Mało które mi się podobają i są przy tym na tyle uniwersalne, żebym mogła je ubrać zarówno do spódnicy i do spodni.
-
Kiedy wyjść z maluchem na spacer
Daffodil odpowiedział(a) na stopczyk0 temat w Noworodki i niemowlaki
katerinka0205Ja tak samo... Rodzę w grudniu a zapowiadają srogie mrozy więc pewnie gdzieś z końcem stycznia wygmeramy się na dwór... Ale nawet gdyby było lato to wolałabym odczekać chociażby te 2 tygodnie żeby z takim maleństwem gdzieś wyjść... Ale z jakiego powodu chciałabyś aż dwa tygodnie w lecie czekać? W czym może być lepsze kiszenie się w przegrzanym mieszkaniu niż spacer na świeżym powietrzu? :) -
Kiedy wyjść z maluchem na spacer
Daffodil odpowiedział(a) na stopczyk0 temat w Noworodki i niemowlaki
UllaDaffodil ja to chyba bym się bała tak szybko wyjść, nie uważasz że maluszka należy nieco wolniej przyzwyczajać do nowego świata chociażby przez werandowanie? W zimie pewnie tak, ale jak jest cieplutko to ja absolutnie nie widzę potrzeby... Ale przyznaję, że ja nigdy nie miałam skłonności do nadmiernego chuchanie na to dziecię moje :) Na razie na zdrowie mu to wychodzi :) -
Niesomatyczne objawy zbliżającej się choroby u dziecka?
Daffodil odpowiedział(a) na Ulla temat w Kącik dla mam
Ja zauważam... Objawy są podobne jak u Ciebie, marudzenie, wyraźne niezadowolenie z życie i inne takie :) Albo też nieco w drugą stronę... maksymalne wyciszenie, brak ochoty do zabawy i apatia. -
Wracanie do formy :):)
Daffodil odpowiedział(a) na Kwiatuszek81 temat w Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
Kwiatuszek81Byłam wczoraj w pracy - na chwilkę i dziewczyny były w szoku pow, mi ze wyglądam lepiej niż przed ciążą, hmy ja im na to ze jeszcze mi 5kg zostało to pow. ze nic nie widac i ze tak kwitnąco i szczuplutko wyglądam zeeee no super - ale wiecie one tego brzucha co nad cięciem mi został ni widziały .... Kwiatuszek chyba jesteś względem siebie zbyt krytyczna :) Skoro koleżanki twierdzą, że jest super, to tak jest na pewno :) -
Ullakochane zdrówka dla chorych my dzisiaj zostaliśmy bo młody od 5:30 awanturę czynił i cały dzień nieznośny był tym bardziej że niedzielę też taką miał więc śmiem twierdzić że dziecko coś bierze i dlatego że m. jest w domku to pozwalam mu dzisiaj nabrać siły choć nie ukrywam nie jest łatwo dzisiaj z jego złośliwością W taki razie pozostaje życzyć M. dużo cierpliwości :) No i zdrówka dla Mikołaja, oby się nic nie rozwinęło.
-
agusia20112no i już za nami pobranie krwi...uffffffffffff jakoś to było najpierw nic nie marudziła,potem jak pani trzymała rączę to zaczęła się bać ,zakrzyczała jak wbijana była igła i tyle dwie łezki poleciały na prawdę panie zrobiły to szybko i profesjonalnie.za pierwszym razem się wbiły i ładnie krew poleciała w szpitalu to porozrywały żyły wyniki w czwartek,więc coś się wyjaśni -mam nadzieję Dzielna dziewczynka z Asiuli
-
Świeżynka81Tak jak podczytywałam wpisy tych co już były w ciąży, to wywnioskowałam,ze chyba w 7 tygodniu. Mnie poniosło i od razu po pierwszym teście polazłam, na początku piątego tygodnia Ale przyznam się, że takie nemo ze mnie było wtedy, na forum trafiłam już później i nawet nie wiedziałam, że istnieje coś takiego jak Beta i w ten sposób można ciążę potwierdzić :) No więc chciałam potwierdzić u gina :) Ten się pośmiał trochę, że w gorącej wodzie jestem kąpana, ale kuleczkę na USG wypatrzył :) Dwa tygodnie później kazał jeszcze raz przyjść, żeby serducho pooglądać i rzeczywiście w siódmym tygodniu biło już pięknie Świeżynka jeszcze raz gratuluję i ściskam Cię ze wszystkich sił
-
tillomamau mnie to też całkiem szybko poszło. Planowa cesarka w 39 tygodniu (ale tak czy wody zdążyły odejść i generalnie akcja się zaczęła). W zasadzie pięć dni/tydzień po porodzie byłam na tyle sprawna i dobrze się czułam, że odkurzanie i gotowanie obiadów nie stanowiło problemu. Teraz jest równo 5 tygodni od porodu i nie odczuwam już żadnych dolegliwości. No może jedynie w sytuacji, kiedy Młody zasunie kopniaka w okolice blizny.ale! nadal problem z kondycją ;) nie dla mnie jeszcze forsowne spacery czy zakupy. No i skóra na brzuchu.. nadal jak u 60letniej staruszki. Kiedy to się poprawi? :/ czy mam się nastawiać, że już tak zostanie? Nie zostanie :) Ale trzeba będzie nad tym popracować troszkę :) Ale tak czy tak u Ciebie zdecydowanie za wcześnie na ćwiczenia brzucha, więc spacerki zostają na razie :)
-
Samodzielna droga do i ze szkoły do domu
Daffodil odpowiedział(a) na dorotairl1080 temat w Uczniowie, Nastolatki
CzarnaWrona przeczytaj to o czym pisałyśmy wcześniej, może jakieś rady i dla Ciebie okażą się przydatne. Ale ostateczną decyzję sama musisz podjąć, Ty najlepiej znasz swoją córkę. -
puszeknie wiem czy kciuki pomogą dzisiaj pierwszy dzień od daawna, kiedy popołudniu jestem w domu na 20 idę na zumbę I jak było?? Spodobało się? :) Ja zapisałam się na dzisiaj na TRX, ale powiem szczerze, że nie wiem co to jest
-
AniaBfrania: życzenia dla solenizantki...Ależ narobiłyście mi smaka tymi lodami ;) Ale u mnie wszyscy chorzy, Witek na antybiotyku, Ula ma zaocznie wypisaną receptę - w zależności od tego czy i jak jej pomogą te leki co ma mam wykupić antybiotyk lub nie. Ania dużo zdrówka dla dzieciaczków... Widzę, że nie możecie się podleczyć porządnie, choroba goni chorobę :/
-
Witam porannie. Wczoraj pospacerowaliśmy sobie we trójkę porządnie, bo M. wreszcie z pracy jak człowiek wyszedł. Kuba na rowerze pojeździł, spocony jak szczur wrócił. Ja za to wymarzłam, bo mimo że fajnie ciepło było w ciągu dnia, to bardzo się ochładza pod wieczór, a nie wzięłam sobie nic. Na dzisiaj zapisałam się na jakieś dziwne zajęcia w ramach fitnessu, TRX - jakiś trening na gumach... zobaczymy co to :)
-
Wracanie do formy :):)
Daffodil odpowiedział(a) na Kwiatuszek81 temat w Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
Nikt mi o tym TRX nie napisał w końcu, ale zapisałam się na dzisiejszy wieczór na próbę. Zobaczę co to takiego :)