Skocz do zawartości
Forum

Daffodil

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Daffodil

  1. AnyaAleż napisałyście....Ja wczoraj z Weronką kontrolnie u lekarza i jestem załamana-zapalenie oskrzeli... :( Nebulizacje w domu i za godzinę jedziemy na nebulizacje do przychodni bo nasza pediatra chce ją jeszcze zbadać po nebulizacji. Lenka złapała katar i mam nadzieję, że nic się nie rozwinie z tego bo chyba strzelę sobie w łeb ;) wybaczcie, że tylko o sobie ale muszę powoli zbierać się na wizytę miłego dnia Buuu... a to pech :( Dużo zdrówka dla Weroniki. A czym się inhalujecie? U nas Mucosolvan z solą fizjologiczną rewelacyjnie się sprawdzał w takich przypadkach.
  2. cinamoonkacurrycinamoonkadzeikuje Jeszcze dwa tyg musimy sie przemeczyc a tak wogle to w nocy sobie uswiadomilam ze macie racje dot zrodla mego bolu ..to przez brodawki ...jak w nocy maly wyjadl tylko jedna piers to wlasnie ta piers mnie bolala...teraz jadl z dwoch i dwie mnie bola...myslicie ze moge uzyc kremu na sutki i wtedy choc troszke by ten bol zelzal?czy nie ma sensu bo to i tak jest wina przystawiania?Przykro mi ale wydaje mi się, ze nie za bardzo pomoże :( Bo krem łagodzi podrażnienia zewnętrzne. Ale 2 tygodnie minie szybciutko i zaraz będzie zabieg :))) Tyle już wytrzymałaś, więc co to są te 2 tygodnie ;) A potem nauczysz go tak, że będziesz mu sama ustawiać buźkę. Poczekasz aż otworzy szeroko dzióbka do cyca i nałożysz dziecko na pierś (nigdy nie odwrotnie). Jak złapie, to odwijasz palcem górną i dolną wargę aby zrobiły dzióbka i przysuwasz dziecko blisko piersi aby nosek i bródka dotykały piersi. Czasem można dziecku język do dołu palcem kłaść przed złapaniem. Ale łatwiej mu będzie tak pić więc powinien szybko złapać o co ci chodzi :) Za każdym razem jak źle złapie musisz go odstawić a potem przystawić znów. Tak długo aż prawidłowo chwyci. za 2 tyg jeszcze wroce do tej instrukcji bo wyglada na to ze zielonego pojecia nie mam o przystawianiu Cinamoonka przyznam, że dokładnie takie same uczucia miałam po przeczytaniu posta Curry Całe szczęście, że jakoś nam to ładnie poszło od razu i Kuba sam wiedział co robić, bo inaczej pewnie marnie by to wyglądało :)
  3. agusia20112jedyne co mnie zastanawia to czy dziecko z rodziny gejowskiej ma wieksze prawdopodobieństwo byc gejem gdzieś kiedyś mówiono,że to raczej geny za to odpowiadają Zdecydowanie nie. Oczywiście zakładam, że nie ma tam żadnej patologii w wychowaniu... Ale podejrzewam, że takie rodziny po adopcji są dokładnie brane pod lupę przez różne organy nadzorujące.
  4. franiaMartek73To dla mnie poproszę wypasioną gratis będzie łoże z baldachimem i paź Czy ja też pazia mogłabym dostać? Może być bez łoża
  5. Cancer2786Blondi22no ja słodyczy praktycznie nie jem zadko sie zdaża brzuszki robiłam wcześniej po 200 ale potem mi sie znudziło;/ musze od nowa zacząć a roweru nie mam mam tylko steperekZgodnie z obietnicą... mała śpi (a ja normalnie bym teraz sprzatała) a ja idę Sprzątanie nie zając :)
  6. Cancer2786Otóż w tej chwili ważę 60kg przy wzroście 164 cm. A dążę do 55 kg (waga z przed ciąży). Najgorzej jest wieczorem, mała zasypia o 20.00 i wreszcie mam chwilę dla siebie. Qtedy tez mam czas by spokojnie zjeśc i się zaczyna.... Najgorsze co można robić :) Niedojadanie przez cały dzień i nadrabianie wieczorem... Ale wiem, wiem łatwo się mówi :)
  7. Cancer2786Blondi22 Trzymam Cię za słowo! Od poniedziałku wracam do pracy po urlopie macierzyńskim to będzie mi dużo łatwiej... bo wiesz nie ma tam lodówki pod ręką! O tak! Ostatnio jak dwa dni pracowałam w domu, to M. stwierdził, że od razu widać, bo wszystkie zapasy z naszej szafki ze słodyczami zniknęły
  8. Blondi22canter to ja ci dotrzymam towrzystwa dla mnie to motywacja i dla ciebie też;) Powodzenia dziewczyny, we dwójkę raźniej :)
  9. Cancer2786Dobrze, że masz marne B ja nawet tego nie mam! buuuuu! Zaczyna odchudzanie od jutra! Jutro ważę się i mierzę i wszystko jak na spowiedzi Wam opowiadam (na psychologi nam mówili że w ten sposób będę musiała dotrzymac słowa) ZACZYNAM! To prawda, to rzeczywiście działa motywacyjnie :) Tylko nie możesz nas oszukiwać
  10. Ja miałam chyba Alantan maść. Ale głowy sobie za to nie dam uciąć, bo to dawno już było :) No i mnie bardzo pomagało wietrzenie cycochów, bo staniki z wkładkami laktacyjnymi w środku dodatkowo je podrażniały. Mieszkamy sami, więc mogłam sobie paradować topless Tylko na karmienie zakładałam, bo z dwóch cyców się lało jednocześnie.
  11. Ja przyznaję, że nie dodawałam. Ale chodzi tam o to, żeby opiniować określone produkty, podawać wady i zalety i za aktywność (dużą liczbę dodanych opinii) można zbierać nagrody :)
  12. cinamoonkadzeikuje Jeszcze dwa tyg musimy sie przemeczyc a tak wogle to w nocy sobie uswiadomilam ze macie racje dot zrodla mego bolu ..to przez brodawki ...jak w nocy maly wyjadl tylko jedna piers to wlasnie ta piers mnie bolala...teraz jadl z dwoch i dwie mnie bola...myslicie ze moge uzyc kremu na sutki i wtedy choc troszke by ten bol zelzal?czy nie ma sensu bo to i tak jest wina przystawiania? Mnie te kremy i maści przynosiły ogromną ulgę w pierwszych tygodniach kiedy brodawki miałam zmasakrowane. U Ciebie chyba nie ma takich widocznych ranek? No sama nie wiem. W sumie możesz spróbować, zaszkodzić nie zaszkodzi :)
  13. Daffodil

    kremy, kremiki

    roritaFajny temat :) Mam cerę podobną do Was - w lato potrafi się świecić a zimą suuuusza także mamy mieszaną :) u mnie króluje firma Ziaja :) kiedyś wszystko z YR (ze względu na zniżki jakie miałam, bez nich za drogie kosmetyki i jak dla mnie nie warte swojej ceny) ,miałam również kilka kremów dr Ireny Eris - piękne zapachy, lekka konsystencja ale cena powalająca Dla mnie 60zl za 50ml to dużo za dużo , no jeszcze jakby coś "działały" . miałam też z avonu ten co Daff pokazała tylko pomarańczowy i dla mnie niezbyt bo nic mi nie nawilżał. Ogólnie to mam straszny problem z doborem kremu :( lubię mieć osobny na dzień i na noc. Rorcia ten pomarańczowy też mi nie podszedł. Na początku używania nawet ok mi się wydawał, ale później miałam wrażenie, że trochę mi się cera po nim zepsuła. Chyba trochę za ciężki był dla mnie. Poza tym miał tendencję do 'rolowania' się pod makijażem, jeśli nie odczekało się dość długo. A to dla mnie minus, bo na 7 do pracy chodzę i nie mam czasu wstawać o 4 i czekać aż mi się krem wchłonie
  14. Yvonekurcze... a my też kiedyś teściowymi będziemy... może wtedy uda się odmienić stereotyp teściowej, co?;) Przynajmniej możemy się postarać... A czy nam się uda, to już inna sprawa :)
  15. Aga przyznaję, że nie raz będąc w przychodni i widząc ulotki o tym myślałam, ale jakoś zawsze wylatywało mi z głowy Sama chętnie poczytam co inne forumowiczki napiszą na ten temat :)
  16. U mnie pierwszym objawem była dziwna senność i to już jakiś tydzień po zapłodnieniu :) Normalnie w ciągu dnia nigdy nie śpię, a wtedy mogłabym spać na stojąco Od razu mówiłam M., że coś na rzeczy jest, to nie wierzył i twierdził, że sobie wkręcam :) Dodatkowo praktycznie od razu odrzuciło mnie od perfum, których używałam przez parę lat. Do tej pory nie znoszę tego zapachu :) Test robiłam 3 dni po spodziewanym terminie miesiączki, wyszły dwie wyraźne krechy.
  17. asioczek84Daffodil To prawda, u Was sytuacja jest już nieco inna, bo jakby nie było decyzja o kolejnym dziecku bezpośrednio dotyczy również teściowej I można by rzec- wszystko przez teściową.. i w jednym i drugim przypadku.. To taka wolna moja twórczość, żeby troszkę Was rozweselić.. Asia bo prawda taka, że teściowe są winne wszystkiemu Czy to głód w Etiopii czy susza na świecie
  18. tinka_20DaffodilTo prawda, u Was sytuacja jest już nieco inna, bo jakby nie było decyzja o kolejnym dziecku bezpośrednio dotyczy również teściowej dlatego tez, dalam sobie 4-5 lat, bo jezeli uda mi sie zapewnić swojej rodzinie lepsze warunki finansowe, to wtedy nie bede musiała prosić o pomoc najblizszych, tylko będzie mnie stać na zatrudnienie niani, a rodzina pomoże sporadycznie. tak to sobie wymyśliłam... To trzymam kciuki, żeby plany udało się zrealizować :)
  19. cinamoonkaoby ten zabieg cos dal...ale jak ja go wtedy znow przyzwyczaje do prawidlowego chwytania? Nie zamartwiaj się na zapas. Może akurat załapie od razu, bo jemu również będzie tak wygodniej. A jeśli nie, to parę razy mu pomożesz i pojmie szybciutko. Trzymam kciuki :)
  20. jadzikMargeritkaDaffodilDobrze, że sposób na Olę znalazłaś :) Jeszcze trochę i zacznie razem z nimi podśpiewywać :) już podśpiewuje Oliwkamłuci Arkę juz od jakiegoś tygodnia i już śpiewa wiele fragmentów, jestem w szoku. Np. "moje serce bije..." z piosenki "ja jestem" Dzieci pamięć mają świetną. Aż czasem zazdroszczę :) Kuba wczoraj przy czytaniu wieczornym zwrócił M. uwagę, że pominął parę zdań z książki, która czytaną miał chyba trzeci raz dopiero :) Swoją drogą to zapomniałam M. zapytać czy tak mu się już to czytanie dłużyło, że sobie skrócić chciał
  21. cinamoonkaDaffodilcinamoonkadziewczyny podpowiedzcie..jesli Liam zaraz po jedzeniu ulewa swiezym mleczkiem i widze ze dalej szuka cyca i czuje ze jest glodny bo jadl np 5-8 min czy powinnam nadal kontynuowac karmienie czy odczekac np 30 min i podac mu znowu?? Doradzono mi zeby kontynuowac i zeby przestac i juz sama zglupialamJa w takiej sytuacji pewnie na chwilkę bym go spionizowała i próbowała odbić. Tylko pytanie czy jest na tyle najedzony, że na to pozwoli? Bo jak będzie wrzask o cyca i głód, to raczej nie ma to większego sensu i wtedy pewnie lepiej karmić dalej bez przerw. pozwala sie zpionizowac i odbija...dlatego nie wiem czy te ulewanie jest dlatego bo zza duzo zjadl czy dlatego ze za duzo powietrza sie nalykal czy o co chodzi Łyka, łyka. Nie ma szans, żeby nie łykał powietrza przy nie do końca prawidłowym przystawieniu. Dlatego też może Ci troszkę więcej ulewać.
  22. agusia20112Asia mimo deszczu wymogła na mnie przedszkole,więc ja zmokłam jak kura,bo jej wzięłam wózek z folią a sama nic No to ładnie się mama na spacer w taką deszczową pogodę wybrała :) agusia20112chyba napisze ogłoszenie faktycznie ja szukałam ,ale też nie chciałam grzebać za bardzo pani mówiła,że widziała jak Asia wkłada na swoją półkęu nas szatnie nie są zamykane,bo każdy o innej godzinie przychodzi,do przedszkola też każdy może wejść-ale to nie sądzę by ktoś przychodził na szaber a znowu nie podpisuję wszystkich rzeczy co ubiera ,bo nie miałam pojęcia ,że coś wyparuje Aga ja też nie podpisuję. Zakładam, że rodzic jak odbiera dziecko, to wie w czym przyszło i nie założy mu innej bluzy... Chociaż jak tak myślę, to po moim M. mogłabym się tego spodziewać Nasze szatnie też nie są zamykane. Zresztą to nie jest osobne pomieszczenie, tylko w korytarzu stoją szafeczki.
  23. Daffodil

    kremy, kremiki

    Iszmaona mam podobną cerę do Twojej. Niby lubi się błyszczeć, ale również bardzo łatwo ją przesuszyć. Ostatnio przetestowałam krem-żel nawilżający z Avonu. Bardzo mi odpowiada, bo fajnie nawilża, a przy tym jest leciutki, szybko się wchłania i nie 'roluje' się pod podkładem. Niedługo będę zamawiać kolejny. O taki: Na noc mam intensywnie nawilżający z tej samej serii A pod oczy bardzo lubię też z Avonu. Przeciwzmarszkowy, bo stara baba ze mnie :)
  24. tinka_20Margo32 no wiem wiem ze nikt nie powinien sie wtrącać w nasze życie jednak wiecie jak to jest, żyjemy w jakiejś tam społeczności i na opinii tych najbliższych nam przecież jakoś zależy a ja to jeszcze mam taki charakter ze będę sie tym przejmować, mój M. chyba bardziej lajtowo do tego podchodzi ale przecież taka natura kobitki jest nie Margo a ja Cie doskonale rozumiem.....7 miesiecu temu urodziłam drugie dziecko i juz zaczynają mi sie pojawiać mysli o trzecim, tylko tak za 4-5 lat i moja mam to jeszcze zaakceptuje normalnie, ale teściów jak czasem słyszy w żartach,ze myślimy o trzecim to twierdzi,ze juz powinniśmy zaprzestać na dwójce.... tylko u nas jest taki problem, ze Ona siedziała mi z pierwszym dzieckiem po powrocie do pracy i teraz jak wrócę (a wracam za 2 tygodnie) tez będzie nam pomagać -siedziec z synem. Tak wiec w naszym przypadku to chodzi o to. A co zycie przyniesie...zobaczymy zycze Wam zeby wszystko ulozylo sie jak najplepiej To prawda, u Was sytuacja jest już nieco inna, bo jakby nie było decyzja o kolejnym dziecku bezpośrednio dotyczy również teściowej
  25. cinamoonkaa moj antyzapach to Opium ...bez znaczenia czy to ck czy jakkies inne..poprostu zdecydowanie moj antyzapach Oooo mój też! :) Mimo że kiedyś używałam go namiętnie... W ciąży mi przeszło i do dziś mnie mdli. Koleżance z pracy pół butelki sprezentowałam, tylko w pracy zabroniłam jej używać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...