Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe mamusie 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Teraz to nic do końca nie jest dobre :) wszystko ma jakieś minusy :) ja oliwki używam, ale nie podczas każdego prysznica:) robię tak na przemian i jak nie używam oliwki to używam masło do ciała na rozstępy lub olejek w tym samym celu :)
Olga1986 my również pozostaliśmy przy samym badaniu :) dokładnie tak samo myślę w tej kwestii i stwierdziliśmy, z mężem, że za te pieniądze, które przeznaczylibyśmy na test PAPPA kupimy coś fajnego szkrabikowi!:) też tak macie, że coraz częściej zaglądacie na działy niemowlęce na zakupach?:) nie ukrywam, już kilka rzeczy kupiłam, co prawda w graniach rozsądku i cóż. Na wyprzedaży :) mam znajome w kilku sklepach i dały mi cynka o najlepszym momencie i udało mi się za małe cudaki zapłacić 100zł zamiast 600zł, ale na wiosnę kolejna wyprzedaż i wtedy nie ukrywam, że pewnie na więcej sobie pozwolę!:) zaczynamy oglądać wózki, łóżeczka.. :) z zakupem zaczekamy, ale oczy nacieszyć można :) to Nasze pierwsze maleństwo i wszystko jest takie... cudne :) jak oglądam siebie na zdjęciach z dzieciństwa i widzę te ciuszki to teraz wszystko jest takie.. urocze po prosțu:)

Odnośnik do komentarza

Ola.lola ja też ciągle oglądam się w sklepach za ciuszkami dla dzieci. Niby nie jestem przesadna, ale na razie nic nie kupuje, w razie czego; p mam tylko kilka ciuszków w szufladzie. Koleżanki mi kupiły jak obchodziłam na chorobowe ;)

Gemma,
Mi powiedział, że faktycznie śluzu jest dosyć dużo i to mu wygląda na małą infekcje. Dał czopki, ale to nic nie dało. Po jakimś czasie samo się uspokoiło. Teraz widzę taki sluz tylko jak się za bardzo w domu nawyginam przy sprzataniu;)

Odnośnik do komentarza

Zrobiłam test PAPPA bo miałam skierowanie na całość. Czekam na wyniki ale USG wyszło ok więc mam nadzieję, że test tylko to potwierdzi.
Nie kupuję jeszcze nic dla dziecka bo jeszcze mega dużo czasu ale już mniej więcej wiem jaki typ wózka chcę no i powoli zastanawiamy się jak przeorganizować mieszkanie na przybycie nowego członka rodziny. Poza tym rozglądamy się za nowym mieszkaniem więc nie trzeba będzie za dużo myśleć :-) wracając do ubranek mam nadzieję, że za dużo nowego nie będziemy musieli kupować bo mam sporo koleżanek i szwagierkę z małymi dziećmi więc może odsprzedadza :-)
Postawowiłam, że w pracy powiem po kolejnej wizycie u lekarza, czyli po Nowym Roku. Mam nadzieję, że do tego czasu za bardzo brzuszka nie będzie widac.
Hmmm z tą oliwką to nie wiedziałam. Teraz smaruję się tylko oliwką ale na Święta dostanę balsam więc będę zamiennie używać.

http://www.suwaczki.com/tickers/uwo99n73u0wbhq2r.png

Odnośnik do komentarza

no i ja rowniez juz po badaniach prenatalnych, na szczescie wszystko w jak najlepszym porzadku, tatus mogl nacieszyc oczy bo 1 raz wybral sie ze mna na usg :) dzidzius ma 5,34cm w 12tyg 2 dniu. Serduszko moglismy uslyszec i chyba z calego usg to byl dla mnie najpiekniejsze przezycie :) bylismy pewni ze bedzie dziewczynka, bo 5 dni temu na wizycie u mojej gin prowadzacej tak sie dowiedzialam lecz dzis na prenatalnych lekarz nas zaskoczyl bo zobaczyl siusiaka :) hihi takze ja juz zielona jestem od myslenia :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/fi1jwso.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny gratuluję kolejnych pozytywnych wyników usg! I łącze się w oczkiwaniu i niepewności z tymi, które tak jak ja są jeszcze przed. Musimy być dobej myśli bo inaczej zwariujemy :)

Gemma mam to samo co Ty, też nie przechodziłam toksoplazmozy i mam dwa sierściuchy tzn. koty w domu. Odkąd się dowiedziałam o ciąży nie sprzątam kuwety, ale czy to wystarczy? Zastanawiam się czy nie przebadać kotów, ale co zrobię jak wyjdzie, że są nosicielami - tego nie wiem. W sumie nawet jak są to jakoś do tej pory sie nie zaraziłam. Tylko wiadomo jak to jest może się przytrafić w najmniej odpowiednim momencie...

http://www.suwaczek.pl/cache/1496973dde.png

Odnośnik do komentarza

Oj dawno się nie oddzywałam...
Pytałam o koty lekarza i pytałam weterynarza. Obydwoje powiedzieli że zarażenie od kota który jest z nami w domu od last jest wręcz nieprawdopodobne, ale oczywiście nie niemożliwe. Ja nie mam kota, ale pytałam bo moja teściowa często wyjeżdża i zawsze bierzemy do siebie jej pupila, którego uwielbiam, jednak przez okres ciąży musimy o tym zapomnieć. To zwierzę z którym widuję się sporadycznie i szansa na zarażenie jest bardzo duża. A ten jak na złość przy każdej okazji łasi się do mnie jak nigdy ;)

Jutro USG, w Wigilię, wiecie co sobie myślę... Że jak wyjdzie źle to całe święta przepłaczę i całej rodzinie wszystko popsuję... Jeszcze 24h...

W Krk piękne słońce! Miłego!

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, miałam wczoraj usg 11t4d dzidziuś ma 5,8cm machał raczkami, ruszał nożkami ;) wszystko wyglada bardO dobrze lekarz sprawdził proporcje i przeziernosc i mowi, ze nie ma powodów do niepokoju. Prenatalne w poniedziałek, ale juz mi lepiej. Co do pękajacych ust wyczytałam ostatnio, zeby włożyć miedzy wargi plaster pomarańczy :) na pewno koi, taz tylko tak zrobiłam wiec nie wiem czy skuteczne, ale Przez święta potestuje.

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8s65gethsd0xd.png

Odnośnik do komentarza

Ukrusek.... Nie nakręcaj sie, myśl pozytywnie, dobre myśli przyciągają dobro, ciesz sie dzidziusiem i świetami, zobaczysz jutro :) A tak z zupełnie innej beczki - w co sie ubieracie na święta? Moje sukienki zrobiły sie zbyt obcisłe :( czuje, ze musze kupić cos nowego, podjade do rossmanna po rajstopy ciążowe te zwykle sie trochę zwijają i uciskają. Macie jakies rady? Powinnysmy wyglądać ślicznie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8s65gethsd0xd.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny co ja w nocy przeżyłam... Ok 23 poszłam do łazienki, wycieram się i tam krew.. Szybka reakcja męża i w 3 minuty byliśmy w szpitalu, lekarz powiedział, że niewiadomo skąd było plamienie, z dzidziusiem wszystko dobrze, w 11t3d ma 5,6cm, pięknie tańczył, machal rączką, wyginal kręgosłupem ;-) wtedy się mega uspokoiłam, zadzwoniłam z korytarza do swojej gin i kazała wracać do domu i lezec, tak więc leze, od powrotu do domu nie było więcej plamien, takze teraz już chyba wszystko dobrze, być może za dużo wczoraj latalam po domu przy świętach i dodatkowo zraniłam się aplikatorem od luteiny. Nie doszukuje się już przyczyn, ważne że nic mnie nie boli i dzidziuś fika :-) a dziewczyny co do brzucha, ja smaruje palmersem ;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/uwo93e3kxo7bfcsk.png

Odnośnik do komentarza

Ooooo ile nas już po prenatalnych :) i ja się dołączam wczoraj wykonane, niestety nasz Szkrab jest bardzo ruchliwym dzieckiem i nie dał się poznać od strony płci, ale cała reszta badań była bardzo przyjemna gin pokazał nam wszystko co było możliwe do pokazania rączki, paluszki, nóżki, główkę, kręgosłup, serduszko, żołądek, pęcherzyk moczowy - wrażenia niezwykłe, a rośnie jak na drożdżach ma już 6,2 cm.

A co do badań z krwi to lekarz mi wytłumaczył, że nie zawsze jest tak, że jeśli usg jest dobre i prawdopodobieństwo chorób mogących wystąpić na tym etapie jest bardzo niskie to niestety nie zawsze badania z krwi są dobre. Są to badania uzupełniające - z krwi odczytuje się łożysko itp. Nie naciskał na tą formę badań decyzję zostawił nam. Jednak byliśmy przygotowani na taki wydatek, więc jak najbardziej i z przyjemnością wykonałam w szpitalu to badanie, żeby jeszcze potwierdzić swoją pewność co do zdrowia Maluszka :)

Pozdrawiam wszystkie Mamusie i życzę samych dobrych wiadomości oraz przede wszystkich spokojnych Świąt :* Trzymajcie się cieplutko!

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kpahn12tk.png

Odnośnik do komentarza

ześć piękne. Wiem, że jest Wigilia i powinnam właśnie siedzieć z rodziną, a tak naprawdę schowalam się w pokoju i poplakuje. Nie wiem czy dziś mam po prostu gorszy dzień, ale to najgorsza Wigilia jaka przeżyłam.
Przed chwila wróciliśmy od mojego przyszłego teścia. Specyficzny człowiek. Rozmawiamy i siostra mojego W. Zapytała czy pochwalił się swoim przyjaciołom ze zostanie ojcem. On powiedział ze czeka na odpowiedni moment. Na co mój przyszły teść powiedział kilka słów które bardzo zabolały. .. ' a czym tu się chwalić? Nie ma czym. Jak się urodzi to zobaczą. Z dzieckiem to jest tak jak z kupieniem nowej koszuli. Nic nadzwyczajnego. '
Dziewczyny, może to ja źle zrozumiałam te słowa, ale do teraz mam łzy w oczach jak sobie to przypomnę. ..
Przepraszam, musiałam się gdzieś wyzalic. Mam nadzieje, ze u Was święta to cudowny czas. I szczerze Wam zazdroszczę. ..

Odnośnik do komentarza

Avanturnica, nie przejmuj sie, to hormony a z drugiej strony nie dziwię się, że Ci się przykro zrobiło. Też miałam wczoraj zły dzień a w zasadzie przedpołudnie i przepłakałam chyba z godzinę... Mam nadzieję że maleństwo na tym nie ucierpiało.
Nie znam Twojego teścia ale niektórzy faceci właśnie tacy są, że nie podchodzą uczuciowo do ciąży. Szczerze powiem, że po moim teściu ta wiadomość też tak jakby "spłynęła". Tak czy inaczej, nic się nie denerwuj i dbaj o siebie!
My dziś spędzamy dzień u moich rodziców więc się cieszę :-)
Jak u Was z przekazywaniem wiadomości? Jakie reakcje? Ech, u mnie rodzice najchętniej powiedzieliby całemu światu i najchętniej by chcieli żebym ja to zrobiła. Powiedziałam, że jak im tak bardzo zależy to niech powiedzą to się na mnie obrazili :-( ciężkie te kontakty rodzinne....
Mimo wszystko spokojnych Świąt Wam życzę

http://www.suwaczki.com/tickers/uwo99n73u0wbhq2r.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...