Magda1990

U mnie tez na prenatalnych udało sie podejrzeć. Już wcześniej się chwaliłam, że na 70% dziewczynka co jest spełnieniem moich marzeń :) chłopcu raczej warkoczyków nie mogła bym plec hehe

Ja robiłam test w klinice i na infolini poinformowali mnie że do 3 dni czeka się na wynik. A ja zrobiłam w piatek tuż przed 14, a o 18 był wynik. Tylko misiałam po niego pupe ruszyć. Tylko, w moim przypatku to był sam wynik z laboratorium czyli ilość białka PAPP-A i ilość wolnego beta HCG. Wynik ten wysłałam do Pani doktor, która zestawiła to z przeziernością karkową wpisała w program i wtedy dopiero mamy to prawdopodobieństwo. Pani doktor zajęło to 1 dzień ale po wynik znów trzeba ruszyć pupe do gabinetu ;)

a co z Fasolka123? Ujawniła się coś przeoczyłam?

Jessie na banka na test PAAP-A nie trzeba być na czczo. A podczas USG pani doktor ratowała mnie ptasim mleczkiem żeby dzidziuś się ruszył i mówiła, żeby na następne badania przyjść z coca colą w ręku, bo wtedy dostarczamy cukru i dzidzia się rusza. Dziewczyny dodałyście mnie do grupy i tajna i super ale od razu znajoma do mnie z gratulacjami wyskoczyła. Ponoć na tym pasku z prawej strony wyskoczyła informacja, że dodano do grupy lipcóweczki. U mnie wiedzą tylko najbliższa rodzina i najbliżsi przyjaciele. Ale niestety pewnie już pójdzie plota :P

Avvanturnica, KariKari nie wiem, która mamusia ogarnia grupę na fb, ale jakby co to ja to ta Magda P-K obrócona tyłem na zdjęciu :) Pozdrawiam wszystkie mamusie!

Avanturnica co do termofora nic takiego nie slyszałam, ale dzieki za uwagę dowiem się co i jak. Dziewczyny ja już tez po prenatalnych :) zaplaciłam troche kasy bo 250 zł usg i 156 zł w laboratorium za test PAAP-A. Naczekałam się 1,5h w poczekalni bo pani dr miała opóźnienie. Głodna, wściekła i zmęczona miałam już ochote wyjść. Ale badanie super. Przeszło wszystkie moje oczekiwania. 45 minut leżałam na usg. Było i przez brzuszek i transwaginalnie. Pani doktor cierpliwie wszystko sprawdzała i wszystko nam pokazała choć fasola nie chciała współpracować. Wszystko jest bardzo dobrze, z testu PAPA-A ryzyko bardzo małe :) 4G tylko przez sekundę bo dupą się obracała mała zołza :) na 70% dziewczynka!! Dziewczyny mocno sie uspokoiłam. Skończony pierwszy trymestr i badania ok i mam wrażenie, że już nic złego nic mnie nie spotka. Warto udać sie na takie badania do polecanych lekarzy jeśli mamy możliwość (ja też odmawiałam sobie przyjemnośći żeby na badania mieć) Czasem naprawdę złe się czuję. Mam napady bólu brzucha (ale to bardziej układ pokarmowy), niskie ciśnienie więc senność i czasem po prostu prąd mi odcina. Spacer 1 km a ja czuje sie jak po maratonie. Hehe Powodzenia dla wsztstkich mamuś przed badaniami prenatalnymi :)

Asi mi na pęcherz pomaga pregnofer uro (żurawina dla ciężarnych), wygrzanie pęcherza termoforem i dużo dużo płynów pić by nerki dobrze działały. Ciepło się ubierać i dbać mocno o higiene. Moja fasolka w 11t3d miała 5,05 cm a w 12t6d miała już 7,15 cm.

Hej! Ja też długo nie pisałam. Podczytywałam, ale zmęczenie i brak nowych informacji dawał się we znaki. Ja biorę Symnotal pro baby i wit. D w kropelkach (vigantol) Dziś miałam USG kontrolne. Dzidzia z OM 11t3d, z USG 11t5d. Ma 5,05 cm. Wszystko ok. Serducho bije, przepływ krwi ok, kosmówka też, cytologia super, szyjka twarda, wyniki krwi i innych 9 badań super, HIV nie mam :) jestem szczęśliwa :) odetchnęłam z ulgą. Wszystkim życzę rownież wspaniałych wynikow. Doktor mówił, że oby tak dalej :) nawet pozwolil jechać na narty, czym byłam w szoku! Teraz już sie lepiej czuje. Powiedzieliśmy w święta rodzicom i rodzeństwu wiec mozemy się dzielić szczęsciem z najbliższymi. Prenatalne 7 stycznia Buziaki dziewczyny i trzymam kciuki za te co muszą stawić czoła papierosom

Ja też zastanawiam sie nad testem PAPP-A. Nie jestem w grupie ryzyka. Ale też przekonana nie jestem. Lekarz powiedział, że robić, ale dużo dziewczyn pisze że skoro usg ok to nie ma sensu. Tylko, że moj ginekolog mówił, że z wynikami testu PAPP-A mam już się zgłosić do ginekologa który robi usg prenatalne.

Babie lato ja mam problemy z ustami. Na początku miałam całą suchą twarz teraz tylko usta. Robię sobie delikatny peeling drobnoziarnisty i smaruje potem alentanem (to tanszy bepanten) kupiomym w aptece. Żadne pomadki nie dadzą co takiego nawilżenia jak te kremy. A ponoć najlepszy peeling na usta to miód z cukrem! Ja prenatalne ma 7.01 rez odliczam dni dziwczyny!

Kasiula89 nie powiedzieliśmy nikomu. Tak jak suwaczek pokazuje skończyłam już 10 tydzień. Pomimo tego, że nie mam żadnych przykrych doświadczeń przeraża mnie fakt, że mogła bym poronić i potem bym musiała wszystko odkręcać i wszystkim się tłumaczyć, że coś poszło nie tak. Wolę się teraz cieszyć sama z mężem i ukrywać to dopóki mogę. Nie lubię się moimi prywatnymi sprawami dzielić z całym światem :) teściowie się tylko domyśłają bo kiedyś pijałam z nimi piwo albo wino do obiadu a teraz nic. A moi rodzice nic nie przeczuwają. I pierwszy raz zostaną dziadkami więc denerwuję sie jak zareagują. A reszcie mojej rodziny powiem w lutym. Bo wtedy bedę w rodzinnych stronach pierwszy raz w nowym roku :) nie chce mówić za szybko bo dziadkowie pewnie dzwonili by co 5 minut i się i mnie denerwowali (pierwszy prawnuczek) heh Może przesadzam, ale wole dopuszczać do siebie myśl, że coś może pójść nie tak jak byśmy sobie tego życzyli.

Taaa ok :) mąż wrocił o 2:30. Oczywiście pijany i zaczął całować mnie w brzuszek i mówić jak bardzo kocha mnie i fasolke. Dziewczyny stresujecie się oznajmieniem wesołej nowiny? Bo ja mam w środe powiedzieć moim rodzicom i zaczynam się strasznie denerwować. Chociaż do końca nie wiem czym. Hehe

Wchodzisz na strone np. www.suwaczki.com i tam tworzysz sobie suwaczka. Wygenerowany link z twoim suwaczkiem wklejasz na swoim koncie w miejscu "sygnatura". Tylko musisz sie zarejestrowac na forum. I współczuje sytuacji. Mój mąż bardzo chciał dziecko i wspiera mnie, ale czasem mnie wkurza. Tak jak dziś. Poszedł z kolegami na piwo i nie wraca. Nigdy nie ograniczam mu czasu, ale sam powiedział, że wróci przed północą i dupa. I nie odbiera telefonu. A ja leże w łożku i się denerwuje. Zajęła bym się czymś, ale nie mam siły bo cały dzień ślęczałam w kuchni bo jutro organizujemy wigilie dla znajomych. Wiem, że macie większe problemy, ale musiałam się wyżalić.

U mnie 250 zł USG i 156 zł test PAPP-A

Ja chciałam prenatalne u jedenj pani doktor i to jak najszybciej i wylądowałam z terminem 7 stycznia, bo przyjmuje tylko w czwartki. A wcześniejszy czwartek to sylwester, a jeszcze wczesniejszy to wigilia. Hehe i teraz będę mieć dopiero 7 stycznia. Jeszcze kupa czasu nie mogę się doczekać, ale jeden plus jest taki, że to będzie 12t6d i może będzie widać płeć :)