Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2012


Ludka82

Rekomendowane odpowiedzi

Ja kiedyś chodziłam prywatnie ale jeszcze jak nie byłam w ciąży więc wtedy mi nie było szkoda co jakiś tam czas wydać na tą wizyte. Ale potem się zraziłam jak zaczęłam mieć problemy z zajściem w ciąże a nie kierowała mnie na żadne badania to przeniosłam się do nowo otwartej przychodni na kase chorych i od razu miałam skierowania na wszystkie badania i dzięki lekarce z funduszu w końcu czekamy na dzidzie ;) więc ja nie narzekam wręcz w moim przypadku nfz okazał się lepszy niż prywatnie. A że przychodnia nowo otwarta to i sprzęt i wszystko bardzo dobre mają

https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14928 PROSIMY O GŁOSIKI :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k72n4zaio.png

http://www.weselinka.pl/suwaczek/12/2010-09-18.png

Odnośnik do komentarza

No i wykonałam te telefony. W jednej prywatnej przychodni dadzą radę przyjąć mnie w piątek za jedyne 130zł. A w drugiej dopiero w środę 23.05 za niebagatelną odpłatnością 150zł!!!
Oczywiście druga opcja odpadła w przedbiegach ze względu na termin ( wizytę z USG na kasę mam na 24 ) i cenę...
Zastanawiam się nad tym piątkiem, iść czy nie iść... Mój luby twierdzi, że ten tydzień różnicy to już chyba nic nie da i lepiej zaczekać na "kasowe" USG, zwłaszcza że nie mam jakichś niepokojących objawów, no i 130zł w kieszeni zostanie... Po cichu mu przyznaję rację, ale ja strasznie niecierpliwa jestem i chciałabym wiedzieć już, co tam w środku!!!

Mikołajek, ur. 9.12.2012, godz. 17.00, 4470g, 57cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kf7314tic.png

Milenka, ur. 26.08.2002, godz. 6.50, 4870g, 64cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pcufyfugw.png

Odnośnik do komentarza

no i ja już po pierwszej wizycie :) dzidzia jest jedna, serduszko bije, mierzy 7,7 mm, jak na ten etap to wszystko ok, następna wizyta za m-c , mam już zalecone badania do zrobienia(krew, mocz, glukoza).wizyta kosztowała 100 zł :/ no ale trudno, grunt że jestem spokojna że wszystko idzie ku dobremu :) a i terminy mam 2 różne albo 23.12.2012 wg OM albo wg znanego dnia zapłodnienia to 29/30.12.2012, czyli drugi termin pewniejszy.

Odnośnik do komentarza

Ludka- ja tez przyznaję rację Twojemu mężowi, za te 130zł kup sobie coś fajnego i poczekaj na wizytę za dziesięć dni ::):

Joasia-
ja też w pierwszej ciąży miałam tak rozbieżne terminy i ten wg USG się potwierdził, był później o tydzień od tego wg @.

Szczęśliwa- to super, okazuje się że wszystko zależy od lekarza i jego podejścia, super że wam się udało zafasolkować. Długo się staraliście?

Ja dzisiaj byłam na badaniach, boję się igieł i czesto wkuwają mi się po kilka razy, bo żyły nie mogą znaleźć, ale pielęgniarka która pobierała mi dzisiaj poradziła sobie świetnie::):

Odnośnik do komentarza

jadzik my staraliśmy się 1,5roku najpierw wyszła duża prolaktyna potem na 8maja miałam już umówioną laparoskopie w szpitalu i jednak w ostatniej chwili okazało się że żaden zabieg nie jest już potrzebny ;) chyba pomogła rozmowa z lekarzem w szpitalu bo był bardzo uprzejmy i potrafił wszystko wytłumaczyć ;)
Hmm żyły ''tracą'' się także ze strachu coś o tym wiem bo pracuję w takim miejscu a nie innym i mam z tym do czynienia ;)

https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14928 PROSIMY O GŁOSIKI :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k72n4zaio.png

http://www.weselinka.pl/suwaczek/12/2010-09-18.png

Odnośnik do komentarza

To fakt z tymi żyłami. Jak przyjechałamna porodówkę na przyjęci, to bardzo mi się pochowały i kilka razy mi się wkuwały, porobiły siniaków i byłam już zrażona, potem badały mi krew codziennie, bo miałam anemię i wysokie OB, to też się chowały.A po szpitalu w domu pobierała mi już moja siostra, to poszło, bez opaski uciskowej.

Odnośnik do komentarza

Iwonnka86
Witaj joasiu85 :) A na kiedy masz termin? Patrząc na Twój suwaczek jesteśmy na identycznym etapie ciąży :)

czar świąt :D wielkanocnych się rozumie :D a termin wg OM mam na 23 grudnia ale ze znanego dnia zapłodnienia wychodzi na 29/30 grudzień, z racji że mam cykle 35 dniowe a nie 28. w każdym razie wczoraj byłam na usg i było już co nieco widać, serduszko bijące również, maleństwo ma 7,7mm. a następna wizyta w czerwcu.

Odnośnik do komentarza

Witaj wśród nas Iwonka !!!!

Jadzik ja mam taki sam problem z żyłami. albo się chowają nie wiadomo gdzie ( kiedyś w szpitalu wenflon miałam założony na stopie !!! ), albo po wkłuciu pękają. Więc zawsze jak mam iść na badanie krwi to mnie skręca, raz że mnie będą kuć kilka razy, a dwa że będę miała taaakie siniaki....

Mikołajek, ur. 9.12.2012, godz. 17.00, 4470g, 57cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kf7314tic.png

Milenka, ur. 26.08.2002, godz. 6.50, 4870g, 64cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pcufyfugw.png

Odnośnik do komentarza

Hmm Joasia85 a ja jestem o tydzień dalej z ciążą i mam termin też na 22grudnia tak mi wyliczyła z USG a co ciekawe to z @ wychodzi mi na 21....
a co do tych żył to spróbuj po prostu iść kiedyś całkiem obojętnie i nie myśląc po co idziesz zobaczysz że będzie inaczej ;)

https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14928 PROSIMY O GŁOSIKI :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k72n4zaio.png

http://www.weselinka.pl/suwaczek/12/2010-09-18.png

Odnośnik do komentarza

szczęśliwa
Hmm Joasia85 a ja jestem o tydzień dalej z ciążą i mam termin też na 22grudnia tak mi wyliczyła z USG a co ciekawe to z @ wychodzi mi na 21....
a co do tych żył to spróbuj po prostu iść kiedyś całkiem obojętnie i nie myśląc po co idziesz zobaczysz że będzie inaczej ;)

ja mam cykle 35 dniowe i znam dokładny dzień zapłodnienia, od tego dnia właśnie mam obliczony wiek ciąży z suwaczka, zgadza się on również z wielkością i tygodniem podanym na usg.lekarz tak standardowo każdej liczy 28 dni cyklu, tyle że ja mam ciut dłuższe i nigdy mi się nie pokrywało z wielkością dziecka do danego tygodnia jakie miało by być, taki urok :) z resztą na karcie ciąży wypisał termin porodu wg standardowych długości cyklu czyli na 23 grudnia, co innego podało usg (29/30 grudnia) i przyznał rację że owulacja była później ale to i tak płynne jest i dzidzia wyjdzie kiedy będzie chcieć :)

Odnośnik do komentarza

jadzik - zgadza się, 86 to rok moich urodzinek :)

joasia85 - masz rację, czar świąt wielkanocnych i wiosna zadziałały :) też bym chciała zobaczyć na usg swoje maleństwo :) pewnie też już by coś było widać. Ale jestem w trochę innej sytuacji. Mieszkam zagranicą. Na pierwszej wizycie u lekarza ( tutaj chodzi się do lekarza ogólnego ) byłam kilka dni po zrobieniu testu ciążowego - był pozytywny :) Lekarz najpierw wziął próbkę mojego moczu w celu potwierdzenia ciąży - badanie również pozytywne. I dopiero potem założył mi kartę ciąży, obliczył jaki to tydzień ciąży ( 4,5 tyg ) i podał termin porodu na 29 grudnia. Mam cykle 28 dniowe i dlatego taki termin. Na koniec podał dzień następnej wizyty - 13 czerwiec. Obliczyłam, że będę wtedy już w połowie 12 tyg i dopiero pierwsza kontrola :nie_mam_pojecia: I nie wiem kiedy będę miała badanie usg :(

MAJKA ur. 22.12.2012 godz.6.10 2700g i 52cm:heart:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h5c12cikr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/e9kbegz271in6ki7.png

Odnośnik do komentarza

Oj jeśli mowa o obawach to ja od kilku dni przeżywam koszmar ;/ Tak strasznie się boję że np. płód obumarł albo coś... ;( to chyba też dlatego że już chyba wolałabym mieć konkretne objawy a teraz zaczynam 9 tydzień a senność już znacznie mniejsza, nawet piersi jakby przestały boleć i zupełnie nic prócz tego że więcej jem ;( a termin wizyty dopiero 4czerwca ;/

https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14928 PROSIMY O GŁOSIKI :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k72n4zaio.png

http://www.weselinka.pl/suwaczek/12/2010-09-18.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja to jednak głupia jestem ;p Wczoraj tak rozpaczałam na brak objawów to dzisiaj jak na zawołanie mdłości przyszły i teraz już żałuje że nie doceniałam ich braku ;/ hmmm a z tym to potem sobie próbowałam przetłumaczyć w taki sposób że skoro co jakiś czas brzuch pobolewa to znaczy że w brzuchu się wszystko rozciąga a to oznacza że dzidziuś jednak się rozwija ;)) ja to lubię sobie sama problemy wyszukiwać ;p

https://www.bobovita.pl/home/klub/galeria/14928 PROSIMY O GŁOSIKI :) :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k72n4zaio.png

http://www.weselinka.pl/suwaczek/12/2010-09-18.png

Odnośnik do komentarza

U mnie też narazie wszystko dobrze. Żadnych mdłości ani innych niemiłych dolegliwości. Czasami z rana jestem tylko osłabiona, może to jakieś spadki ciśnienia. Brzuch na początku bolał trochę, ale teraz już jest dobrze. Szczęśliwa ja też mam obawy czy wszystko z dzieckiem dobrze jest, ale pozostaje mi tylko czekać do pierwszej wizyty- 13 czerwca. Musimy być cierpliwe i przede wszystkim być dobrej myśli :)

MAJKA ur. 22.12.2012 godz.6.10 2700g i 52cm:heart:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9h5c12cikr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/e9kbegz271in6ki7.png

Odnośnik do komentarza

eeee, to widzę, że ze mną wszystko w porządku... Mój nawet stwierdził, że ciąża na głowę mi zaszkodziła, bo wymyślam: a to w brzuchu mnie zakłuje, a to w brzuchu nic nie czuję, a to nie chce mi się spać, a to mdłości jak w pierwszej ciąży nie mam, a to ochota wielka na przytulanki, a przecież w podręcznikach piszą, że w pierwszym trymestrze się nie chce, a to, że dziwnie szybko się męczę..., więc pewnie coś nie tak - może dzidzi serducho nie bije, albo to ciąża pozamaciczna, no zwariować można!!!
Ale postanowione, jutro jednak na badanie nie idę. Jakoś jeszcze te 7 dni wytrzymam. A te 130zł już zdążyłam wydać :)

Mikołajek, ur. 9.12.2012, godz. 17.00, 4470g, 57cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bi09kf7314tic.png

Milenka, ur. 26.08.2002, godz. 6.50, 4870g, 64cm
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bio4pcufyfugw.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...