Skocz do zawartości
Forum

Dla odmiany nie chce pic :(


Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze niedawno zakładałam tutaj post i żaliłam się, że moja córeczka jest głodomorem i nawet obiad zapija mlekiem. Dziś mam problem w drugą stronę.

W poniedziałek Jula miała szczepionkę. Odreagowała gorączką, była marudna i mało jadła. Nie wpadłam w panikę, bo to w miarę normalny skutek szczepienia. Wczoraj rano też miała gorączkę. Po południu jej przeszło, ale marudzenie i brak apetytu zostały. Dziś z pozoru wszystko wyglądało normalnie, ale niewiele zjadła. Obliczyłam, że tak około połowy swojej zwyczajnej dziennej porcji! Mało tego: nie chce brac smoczka do buzi. W obronie przed butelką wyje po prostu strasznie. Nie pomaga nic, nawet jej ukochane noszenie na rękach. Teraz zasnęła po "kolacji" złożonej z 80 ml. To połowa tego co wypija zazwyczaj "na rozgrzewkę".
Jestem załamana, po prostu załamana, bo nigdy wcześniej, naprawdę nigdy nie miałam z nią problemów jeśli chodzi o jedzenie. Normalnie, w Polsce, pobiegłabym jak w dym do pediatry, ale tutaj... Szkoda gadac.

Macie jakieś pomysły, doświadczenia, cokolwiek?

http://www.suwaczek.pl/cache/dcb49604bf.png
http://www.suwaczek.pl/cache/730946f441.png

Odnośnik do komentarza

Kochana a może w tym samym czasie zbiegło się ząbkowanie...mój głodomór zawsze kiedy ząbkował, gorączkował odmawiał praktycznie jedzenia...też mnie to martwiło ale najważniejsze by dziecko piło i by się nie odwodniło a jeść nie musi....wiem że to ciężkie ale mój teraz niedawno jak miał gorączkę, antybiotyki zapisane to przez 3 tygodnie nie jadł jedynie pił...wierzę, że to minie...

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

moze przez szczepienie a moze poprostu niechce jesc....
przeciez Ty tez codziennie jesz różnie.... raz wiecej raz mniej.....
nie do konca rozumiem co Wy tak sie przejmujecie.... mój syn potrafil pare dni jesc po 20-50 ml i bylo ok... jadł tyle ile potrzebowal... i nie lecialam zaraz do pediatry bo skoro szczepienie bylo to tak moze byc...
poczekaj troche i przestan sie przejmowac tak...

Odnośnik do komentarza

Im bardziej sie bedziesz stresowala, tym bedzie gorzej. Dziecko widzi Twoj nastroj i sie po prostu zacznie stresowac razem z Toba.

Daj dziecku zyc. Jak napisano powyzej. Dzieci jedza raz lepiej, raz gorzej. Wszyscy jedza raz lepiej raz gorzej.
Rozumiem, gdyby Twoja coreczka jadla bardzo malo od dwoch tygodni, ale dzien, kilka dni moze sie zdarzyc.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Samhain
"Co wy tak się przejmujecie"...

Może i tak, jednak kiedy przychodzi taka sytuacja człowiek myśli mało racjonalnie i martwi się. Tak po prostu.

Ulla: myślisz, że to ząbkowanie? W sumie ślini się okrutnie, ale żeby to przyszło tak gwałtowanie? Mój mąż ją właśnie karmi i ma przeprawę.

ja iwem ze nie łatwo tak... ale mi chodzi o to że stresujesz si ea to dopiero 1 dzien.... ja rozumiem że byłby to juz np 3-4 bądz więcej dni ale nie jeden... naprawdę nie ma potrzeby po 1 dniu się przejmować tak tym bardziej ze wiesz że było szczepienia, ząbki itp.

WIem co mówie bo ja miałam powód do stresu bo Kamis jak ząbkował np to wcale nie chciał jeść a do tego np. przy ząbkach pupę miał całą w ranach do krwi... i nic nie pomagało puki ząbki sie nie przebiły.......

Więc naprawdę nie przejmuj się tak bo jomira napisała dziecko wyczuwa twoje nastroje i to że się stresujesz

Odnośnik do komentarza

Samhain
Dziś zaczyna się czwarty dzień. Tyle że w poniedziałek i wtorek myślałam, że to po szczepionce, bo gorączkowała i ogólnie była nieswoja.

daj jej troche czasu... obserwuj...a jeżeli tak bardzo się przejmujesz to zapytaj lekarza albo położną ....
pogoda też wpływa na małą... dziecko nie da się "okraść" i bardzo szybko się regeneruje... :)

Odnośnik do komentarza

Samhain
Jeszcze niedawno zakładałam tutaj post i żaliłam się, że moja córeczka jest głodomorem i nawet obiad zapija mlekiem. Dziś mam problem w drugą stronę.

W poniedziałek Jula miała szczepionkę. Odreagowała gorączką, była marudna i mało jadła. Nie wpadłam w panikę, bo to w miarę normalny skutek szczepienia. Wczoraj rano też miała gorączkę. Po południu jej przeszło, ale marudzenie i brak apetytu zostały. Dziś z pozoru wszystko wyglądało normalnie, ale niewiele zjadła. Obliczyłam, że tak około połowy swojej zwyczajnej dziennej porcji! Mało tego: nie chce brac smoczka do buzi. W obronie przed butelką wyje po prostu strasznie. Nie pomaga nic, nawet jej ukochane noszenie na rękach. Teraz zasnęła po "kolacji" złożonej z 80 ml. To połowa tego co wypija zazwyczaj "na rozgrzewkę".
Jestem załamana, po prostu załamana, bo nigdy wcześniej, naprawdę nigdy nie miałam z nią problemów jeśli chodzi o jedzenie. Normalnie, w Polsce, pobiegłabym jak w dym do pediatry, ale tutaj... Szkoda gadac.

Macie jakieś pomysły, doświadczenia, cokolwiek?

ja myslę, że moze to ząbkowanie, minie tochę, zanim pojawią się pierwsze ząbki, ale ruch w buzi może się już zaczął, niektóre dzieci nie lubią w tym czasie nic ssać, bo ssanie powoduje ból...trzymajcie się, mm spróbuj podawać łyżeczką...

Odnośnik do komentarza

Samhain a dziąsła nie są opuchnięte? Mi to na zęby wygląda, pewnie zbiegło sie ząbkowanie ze szczepieniem. Daj małej zimne gryzaki, jeśli bardzo marudzi i stwierdzisz, że to ząbki to posmaruj żelem na ząbkowanie (mam nadzieję, że dostaniesz coś). U mojej przy zębach pomagał bobodent, kiedy posmarowałam, to za kilka minut jadła już bez problemów. I zlicz ile zjada Jula dziennie, bo może się okazać, że wcale nie odbiega mocno od "normy". Możesz też spróbować dawać jej częściej, ale mniejsze porcje.

Odnośnik do komentarza

"Bobodent" sprowadziłam zapobiegawczo z Polski ;) Daję rzeczywiście częściej i troszkę je. Ewidentnie mniej, ale na szczęście coś tam wyciamka.
Hmm... Chyba macie rację, że to zęby. Trudno mi powiedziec czy dziąsła są opuchnięte. Jeszcze żeby pozwoliła zajrzec... ;) Z gryzaków łaskawie bierze do ust tylko specjalną szczoteczkę do zębów.
Pewnie spanikowałam, ale zmyliła mnie ta szczepionka. Niepotrzebnie naczytałam się przed.

http://www.suwaczek.pl/cache/dcb49604bf.png
http://www.suwaczek.pl/cache/730946f441.png

Odnośnik do komentarza

Samhain, u nas było tak samo: szczepionka, a do tego ząbkowanie (szły mu jednocześnie cztery jedynki).. a jak poszłam do pediatry, bo mnie martwiło właśnie to, że odczyn poszczepienny, a właściwie gorączka trwały na moje oko ciut za długo, to się okazało, że też ma uszy delikatnie zaczerwienione, wirusowe.. wszystko na raz.. najważniejsze to zachować zdrowy rozsądek i tak się nie zamartwiać.. jak Ty wrzucisz na luz, to dziecko też poczuje się pewnie, bo będzie czuło, że masz kontrolę nad sytuacją i będzie się czuło bezpiecznie mimo niedogodności.. próbuj Kochana z tym żelem na ząbki.. tym, że gryzaków nie chce też się nie przejmuj- mój Mały też ich nie używał, mimo, że kupiliśmy kilka różnych.. nie czytaj za dużo- "Czasem lepiej nie wiedzieć"- Marzena trafiła w samo sedno sprawy:) no i głowa do góry:) dużo cierpliwości i siły.. odpoczywaj zawsze kiedy Malutka idzie odpoczywać.. żebyście potem razem wstawały wypoczęte i gotowe do stawienia czoła ząbkom i innym takim..:) :36_3_15::36_3_15:

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/auVqCvV.jpghttp://lb3f.lilypie.com/auVqp1.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040309980.png?9490
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxzdvw4pwctfw.png
[url=http://www.su

Odnośnik do komentarza

Samhain to dopiero poczatek, a im dalej w las, tym wiecej drzew :D no wiesz, z dwojga zlego ja tam wole, zebys nas zanudzala pytaniami, niz swoja frustracje wyladowywala na biednym mezu :Oczko:

a tak powaznie, to dolaczam sie do grona z petycja "wrzuc na luz"; dziecka nie da sie zaprogramowac i nie jest robocikiem, ktory codziennie bedzie wykonywac te same czynnosci. Jak nastapi taki czas, ze malutka bedzie grzeczna, zacznie spac o tych samych porach, a Ty pomyslisz sobie "o, fajnie", to nastepnego dnia wszystko zmieni sie o 180 stopni. Nie mozesz sie tak biedaczko wszystkim przejmowac, bo osiwiejesz. Na moje oko Twoja corcia (wczesniak) jadla wczesniej wiecej, zeby podgonic z waga rowiesnikow, a kiedy to sie stalo, przystopowala. Poza tym tylko noworodki, z powodu zoltaczki moga przespac karmienie i sie zaglodzic. Twoja corka jest zdrowo rozwijajacym sie ssakiem i nie pozwoli sobie zrobic krzywdy, jak bedzie glodna to da Ci o tym jasno znac ::):

Odnośnik do komentarza

solange63
Samhain
a tak powaznie, to dolaczam sie do grona z petycja "wrzuc na luz"; dziecka nie da sie zaprogramowac i nie jest robocikiem, ktory codziennie bedzie wykonywac te same czynnosci. Jak nastapi taki czas, ze malutka bedzie grzeczna, zacznie spac o tych samych porach, a Ty pomyslisz sobie "o, fajnie", to nastepnego dnia wszystko zmieni sie o 180 stopni. Nie mozesz sie tak biedaczko wszystkim przejmowac, bo osiwiejesz. Na moje oko Twoja corcia (wczesniak) jadla wczesniej wiecej, zeby podgonic z waga rowiesnikow, a kiedy to sie stalo, przystopowala. Poza tym tylko noworodki, z powodu zoltaczki moga przespac karmienie i sie zaglodzic. Twoja corka jest zdrowo rozwijajacym sie ssakiem i nie pozwoli sobie zrobic krzywdy, jak bedzie glodna to da Ci o tym jasno znac ::):

Tyle mądrych rzeczy w tak krótkim tekście.. Solange, uwielbiam czytać to, co piszesz..:)

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/auVqCvV.jpghttp://lb3f.lilypie.com/auVqp1.png http://s2.pierwszezabki.pl/040/040309980.png?9490
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxzdvw4pwctfw.png
[url=http://www.su

Odnośnik do komentarza

Samhain
Wszystkie mamy piszą: "wrzuc na luz", a kiedy u nich pojawia się problem, też wpadają w panikę ;)

oj kolezanko, prosze mi tu nie generalizowac; ja z natury nie panikuje :D juz dawno temu nauczylam sie, ze to do niczego dobrego nie prowadzi, a co za tym idzie spokojniej mi sie zyje, jak sie tak wszystkim nie przejmuje. a to "wrzuc na luz" nie ma na celu udowodnienia Ci, ze jestes przewrazliwiona (bo kazda mloda mama jest na punkcie swojego dziecka), a jedynie przekonanie Cie, ze nic zlego sie nie dzieje. jak nie podoba Ci sie stwierdzenie wrzuc na luz, to moze "nabierz dystansu" bardziej Cie przekona :Śmiech:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...