Skocz do zawartości
Forum

Opieka nad drugim dzieckiem w ciąży, poradźcie


Gość didisiddi

Rekomendowane odpowiedzi

Gość didisiddi

Witam,jestem w 26 tygodniu ciąży i mam 19 miesięczne dziecko . Pytanie do mam, które będąc w ciąży miały już dzieci na świecie. Wiadomo nie powinno się dźwigać i ja tego nie robię, ale wychodząc na spacer z dzieckiem zdarza się, ze dziecko np potknie się i zawiesi na mojej ręce za którą je trzymam, wtedy też automatycznie podtrzymuje je aby nie upadło i pomagam sie podnieść. Czy take zawieszanie , podciąganie może spowodować odklejenie łożyska? Trochę się tym martwię.

Odnośnik do komentarza

Nic się nie martw. Najtrudniejszy jest I trymestr, a ty masz go już za sobą. Rozumiem, ze ciąża do tej pory rozwijała się prawidłowo? Twoje dziecko jest małe, a co za tym idzie lekkie, więc takie "uwieszenie" na rączce ci na pewno nie zaszkodzi.
Wiadomo, żeby ograniczać dźwiganie, ale bez przesady. Żeby łożysko się odkleiło w zdrowej ciąży potrzeba na prawdę silnego bodźca.

Odnośnik do komentarza

Hej, to ja Cię pocieszę :)
jestem w 36 tygodniu ciąży i mam pod opieką 15 miesięczną córeczkę, która do lekkich nie należy, bo waży 11,5 kg.
Mieszkamy na piętrze, więc kilkakrotnie w ciągu dnia ją znoszę i wnoszę po schodach, pcham wózek, robię zakupy i daję radę :) Zaszłam w ciążę, gdy Mała miała 8 miesięcy. Także spokojnie, poradzisz sobie, a jak poczujesz się gorzej to po prostu się połóż i odpocznij. Będzie dobrze! Damy radę!

Odnośnik do komentarza

Didi, ja mam co prawda dużo starszą, bo 5-letnią, córcię, ale też do teraz zdarza mi się ją wziąć na ręce, czasem przenieść na śpiocha z samochodu (bo tak się pechowo złożyło, że mój mąż miał do niedawna nogę w gipsie ;)), podsadzić itd.... Jak pisałaś, jesteś już w 26 tyg więc najgorsze za tobą ;) Nie ma co się przemęczać, ale od sporadycznego dźwignięcia nie powinno nic się dziać (zakładając oczywiście, że z ciążą wszytko w porządku). Dodam tylko, że moja Zosia waży niecałe 17 kg więc nie jest jakimś wielkoludem. I przyznam też szczerze, że unikam noszenia cudzych dzieci, zwłaszcza maluchów grubasków, bo Zo jako starszak też się inaczej układa niż takie malce ;P

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Ja równiez mam 2,5 latka który wazy 14 kg i nosze go mozna powiedziec ze czasmi kilka razy na dzien, chociazby po to zeby posadzic go na kibelek na siku. staram sie zeby robil na nocnik wtedy tez nie musiala bym go dzwigac ale uparciuch czasmi chce kibelek i nie mam wyjscia. wieczorem czasmi jak lezy ze mna i mu sie przysnie a meza nie ma to tez go zanosze do siebie, tez mi lekarz mowi zeby nie dzwigac ale nie zawsze sie da. takze niczym sie nie martw wszystko w granicach rozsadku.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

mam różnicę między dziećmi dwa latka i moja córa do 7 miesiąca drugiej ciąży była karmiona piersią, a do tego zasypiała na rękach u mnie i nosiłam ją nawet tydzień przed porodem, poza tym ciągłe schylanie się do niej, 100 razy wstań, kucnij i nic nie było:) moja ciąża przebiegała prawidłowo i nic złego się nie działo, robiłam zakupy, chodziłam z wózkiem na spacery, do lekarza chodziłam na piechotę około 25 minut do ostatniej wizyty, także jeśli ciążaprzebiega ok, to nic się nie stanie, ale wszytsko w granicach rozsądku

Odnośnik do komentarza

didisiddi ja też mam już dziecko w tym, że mój ma 3 latka i waży 15 kg, też nie raz muszę go nosić podnosić, czy jak twoje maleństwo uwiesza mi się na rękach i nie pomaga mówienie, że mama nie może bo przecież czasem trzeba podnieś czy przynieś śpiącego z samochodu. Najważniejsze by starać się by tych sytuacji było możliwie jak najmniej.
My ciężarne mamy musimy sobie jakoś radzić bo nikt za nas tego nie zrobi.

Odnośnik do komentarza

hej:) Jestem mamą 4 i 5 latka oraz jestem w 20tc:) Myślę, że jak poprzednie koleżanki doradzały, jeżeli ciąża przebiega prawidłowo to nie masz się co stresować:) Ja też chodzę po dzieciaczki do przedszkola codziennie i mam z nimi koło 45 minut drogi na nogach( bo sama to w 20 dojdę) i nieraz mnie któryś pociągnie nie chcący, bo się potknie itp. ale jak do tej pory nic złego z tego powodu się nie działo:) Wczoraj to nawet musiałam pobiegać trochę bo młodszy mi uciekał:) Starszego staram się w ogóle nie podnosić bo waży 23kg, ale młodszego zdarza się, że muszę ściągnąć rano z łóżka piętrowego tylko on waży 18kg:)No ale też jest ok;) Także jak jest wszystko ok, nic Cię nie boli to głowa do góry i nie martw się, lecz wiadomo nie ma co na siłę dźwigać;) Lepiej tego unikać:)

http://www.suwaczek.pl/cache/967f4a7214.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpp4x4mo4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmkxrdjtx7.png

Odnośnik do komentarza

Magda:) Nie rok i miesiąc a 11 miesięcy:) Kubuś jest luty 2009 a Kacperek styczeń 2010:) Powiem tak, że miałam trochę pomocy ze strony teściowej na początku:) Jednak jak Kacperek miał 4miesiące wyprowadziliśmy się i dalej sobie radziłam, choć niestety Kacper był chorowitkiem. Co chwilę łapał mi zapalenie ucha, do tego jeszcze złapał pleśniawkę także było troszkę męki. Ale Kubuś już mi chodził jak Kacperek się urodził a mianowicie takie pierwsze pewne kroki robił jak ja byłam na porodówce:)
Na pewno jest trudno, bo mała różnica wieku pomiędzy nimi, ale mimo mojego wieku dałam sobie radę i jestem z tego dumna:) Teraz teściowa do mnie mówi, że mi współczuje, bo z trójką będzie mi ciężko, tym bardziej że swojego mieszkania nie mamy, ale ja się tym nie przejmuję, bo wiem, że damy radę:) Ona też miała trójkę tylko sama wychowywała, ale miała większą różnicę wiekową ale dała radę, więc czemu ja z mężem sobie miałabym nie dać:)
Także na pewno dasz sobie radę głowa do góry i wierzę w Ciebie;)

http://www.suwaczek.pl/cache/967f4a7214.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpp4x4mo4w.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmkxrdjtx7.png

Odnośnik do komentarza

Ja jedynie mogę się przychylić do zdania dziewczyn, że jeśli ciąża nie jest zagrożona to spokojnie możesz nosić starsze dziecko. Wiadomo, że takich sytuacji nie da się uniknąć. U mnie jest różnica 22 miesięcy więc też przez to przechodziłam. Pod koniec ciąży już miałam bardzo dużo kg na plusie więc generalnie byłam ociężała i ciężko było mi Go nosić więc zaczęłam Go powoli odzwyczajać. Tymbardziej, że pierwsze miałam cięcie cesarskie i druga ciąża też się tak skończyła. Gdybym nie przyzwyczajała Go wcześniej do tego, że Mamusia narazie nie da rady Go nosić teraz byłby problem, bo po cięciu noszenie ponad 10 kg dziecka nie jest najlepszym pomysłem:)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...