Skocz do zawartości
Forum

ile wazyły Wasze pociechy po porodzie


Żana

Rekomendowane odpowiedzi

zana27
beybe29
Moj synek wazyl 4470:) i mierzył 56cm:)

:36_2_39: woooow to nieźle. Sn czy cc?

moja Mariczka dokładnie tyle samo ważyła,ale była krótsza o 2 cm,a kazali rodzić mi naturalnie,a skonczyło się na kleszczach i wyszarpowaniu małej,bo nie byłam w stanie urodzic sama...do dziś odczuwam skutki tego porodu,popękała mi cała szyjka i macica,dostałam krwotoku i podawali mi krew oraz założono dren do macicy ,aby odsączyc krew ,która się zbierała....a połamaną kość ogonową odczuwam do dziś...wina młodego i niedoświadczonego lekarza,bo co się okazało Marika była źle ułożona czyli położenie potyliczne tylne,a to wskazanie do cesarki

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9htzkll9el.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe8u69vk2b8jtc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe8iiky2y17cmo.png http://s2.pierwszezabki.pl/026/0264099b0.png?7172

Odnośnik do komentarza

ana79
zana27
beybe29
Moj synek wazyl 4470:) i mierzył 56cm:)

:36_2_39: woooow to nieźle. Sn czy cc?

moja Mariczka dokładnie tyle samo ważyła,ale była krótsza o 2 cm,a kazali rodzić mi naturalnie,a skonczyło się na kleszczach i wyszarpowaniu małej,bo nie byłam w stanie urodzic sama...do dziś odczuwam skutki tego porodu,popękała mi cała szyjka i macica,dostałam krwotoku i podawali mi krew oraz założono dren do macicy ,aby odsączyc krew ,która się zbierała....a połamaną kość ogonową odczuwam do dziś...wina młodego i niedoświadczonego lekarza,bo co się okazało Marika była źle ułożona czyli położenie potyliczne tylne,a to wskazanie do cesarki
Jestem w szoku, w dzisiejszych czasach USG robiono Ci pewnie kilka razy, przy tym można określić nie tylko położenie, ale też przybliżoną masę dziecka. Współczuję przejść. Ten lekarz to sam powinien rodzić, życzę mu żeby miał kamienie w moczowodzie ;-)

Odnośnik do komentarza

bratgrzegorz
ana79
zana27

:36_2_39: woooow to nieźle. Sn czy cc?

moja Mariczka dokładnie tyle samo ważyła,ale była krótsza o 2 cm,a kazali rodzić mi naturalnie,a skonczyło się na kleszczach i wyszarpowaniu małej,bo nie byłam w stanie urodzic sama...do dziś odczuwam skutki tego porodu,popękała mi cała szyjka i macica,dostałam krwotoku i podawali mi krew oraz założono dren do macicy ,aby odsączyc krew ,która się zbierała....a połamaną kość ogonową odczuwam do dziś...wina młodego i niedoświadczonego lekarza,bo co się okazało Marika była źle ułożona czyli położenie potyliczne tylne,a to wskazanie do cesarki
Jestem w szoku, w dzisiejszych czasach USG robiono Ci pewnie kilka razy, przy tym można określić nie tylko położenie, ale też przybliżoną masę dziecka. Współczuję przejść. Ten lekarz to sam powinien rodzić, życzę mu żeby miał kamienie w moczowodzie ;-)
no niestety,gdy mówiłam,że nie jestem w stanie urodzić,to brał ten kretyn to za szok porodowy,a o ostatnie usg swojego lekarza nie mogłam sie doprosić,bo uznał,że nie ma potrzeby....spodziewałam się ,że córka bedzie duża,bo starsza też miała 4300,a lekarz też wiedział,że Marika jest duża,bo ponad miesiąc przed porodem już miała 3 kg....szkoda gadać,jak im się w łapę porządnie nie da,to mają człowieka gdzieś

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9htzkll9el.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe8u69vk2b8jtc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe8iiky2y17cmo.png http://s2.pierwszezabki.pl/026/0264099b0.png?7172

Odnośnik do komentarza

bratgrzegorz
ana79
Z Twoich suwaczków widzę że to nie jedyny poród jaki przeszłaś, więc wiedziałaś co się szykuje. Tak zgadzam się z Tobą wszystko zależy na kogo się trafi, niektórzy są jak ludzie, a niektórzy czekają na kopertę

tak wiedziałam,ale mówią,że każdy kolejny poród jest łatwiejszy,ale w moim przypadku było tylko gorzej....mam szczupłą budowę bioder i to było główna przyczyną,a druga sprawa,że rodziłam w drugi dzień świąt i ci bardziej doświadczeni lekarze mieli wolne,a gdy już pojawił się drugi,to ponad godzinę męczyłam sie na partych...już niby było za późno na cesarkę,ale później położna mi powiedziała,że po prostu nie chciało im się....więc najlepiej ich zdaniem było jednemu połozyć mi sie na brzuch i dusić ,a drugi na siłe ciągnął....dobrze,że już więcej nie planuję,bo gdyby to było pierwsze dziecko,to już na amen miałabym dość

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9htzkll9el.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe8u69vk2b8jtc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe8iiky2y17cmo.png http://s2.pierwszezabki.pl/026/0264099b0.png?7172

Odnośnik do komentarza

bratgrzegorz
zana27
beybe29
Moj synek wazyl 4470:) i mierzył 56cm:)

:36_2_39: woooow to nieźle. Sn czy cc?
nie wyobrażam sobie żeby to miało być sn

A dlaczego?? Wszyscy lekarze sa za tym żeby kobieta urodziła siłami natury. Dopiero jak nie daj Boze coś się dzieje to decydują sie na cc. A usg tez są dupne, bo u nas wykazywało że Bartuś będzie miał ze 3 i pół a miał 4.05, a poza tym jak się czyta wypowiedzi to wszystko jest jasne. Niestety, ale tak jest.....

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

ana79
bratgrzegorz
ana79
Z Twoich suwaczków widzę że to nie jedyny poród jaki przeszłaś, więc wiedziałaś co się szykuje. Tak zgadzam się z Tobą wszystko zależy na kogo się trafi, niektórzy są jak ludzie, a niektórzy czekają na kopertę

tak wiedziałam,ale mówią,że każdy kolejny poród jest łatwiejszy,ale w moim przypadku było tylko gorzej....mam szczupłą budowę bioder i to było główna przyczyną,a druga sprawa,że rodziłam w drugi dzień świąt i ci bardziej doświadczeni lekarze mieli wolne,a gdy już pojawił się drugi,to ponad godzinę męczyłam sie na partych...już niby było za późno na cesarkę,ale później położna mi powiedziała,że po prostu nie chciało im się....więc najlepiej ich zdaniem było jednemu połozyć mi sie na brzuch i dusić ,a drugi na siłe ciągnął....dobrze,że już więcej nie planuję,bo gdyby to było pierwsze dziecko,to już na amen miałabym dość

współczuję Ci.....Brak słów.....

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

zana27
ana79
bratgrzegorz
ana79
Z Twoich suwaczków widzę że to nie jedyny poród jaki przeszłaś, więc wiedziałaś co się szykuje. Tak zgadzam się z Tobą wszystko zależy na kogo się trafi, niektórzy są jak ludzie, a niektórzy czekają na kopertę

tak wiedziałam,ale mówią,że każdy kolejny poród jest łatwiejszy,ale w moim przypadku było tylko gorzej....mam szczupłą budowę bioder i to było główna przyczyną,a druga sprawa,że rodziłam w drugi dzień świąt i ci bardziej doświadczeni lekarze mieli wolne,a gdy już pojawił się drugi,to ponad godzinę męczyłam sie na partych...już niby było za późno na cesarkę,ale później położna mi powiedziała,że po prostu nie chciało im się....więc najlepiej ich zdaniem było jednemu połozyć mi sie na brzuch i dusić ,a drugi na siłe ciągnął....dobrze,że już więcej nie planuję,bo gdyby to było pierwsze dziecko,to już na amen miałabym dość

współczuję Ci.....Brak słów.....

masakra co sie wyprawia w tych szpitalach - i jak tu rodzic po ludzku:(

dziunia :przynioslem_kosc:

Oliwka
http://www.suwaczek.pl/cache/795a438e14.png

Odnośnik do komentarza

dziunia321
zana27
ana79

tak wiedziałam,ale mówią,że każdy kolejny poród jest łatwiejszy,ale w moim przypadku było tylko gorzej....mam szczupłą budowę bioder i to było główna przyczyną,a druga sprawa,że rodziłam w drugi dzień świąt i ci bardziej doświadczeni lekarze mieli wolne,a gdy już pojawił się drugi,to ponad godzinę męczyłam sie na partych...już niby było za późno na cesarkę,ale później położna mi powiedziała,że po prostu nie chciało im się....więc najlepiej ich zdaniem było jednemu połozyć mi sie na brzuch i dusić ,a drugi na siłe ciągnął....dobrze,że już więcej nie planuję,bo gdyby to było pierwsze dziecko,to już na amen miałabym dość

współczuję Ci.....Brak słów.....

masakra co sie wyprawia w tych szpitalach - i jak tu rodzic po ludzku:(

otóż to...............

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...