Listopad 2008

[ivona]

No i mala spi:) Mam nadzieje ze tym razem lepiej przespi noc, czego i waszym dzieciaczka zycze i wam tym samym:)))
Wypije herbatke na sen i ide spac:) Dobranoc:)

[marciołka]

Siemka dziewuszki!
Ja już u rodziców, Zońka już dawno śpi i już po pierwszym karmieniu nocnym :) Ja chyba też zaraz odpłynę..

Zuropa, trzymamy kciuki za zdrówko, bo ono najważniejsze!!

Inga, ja małą przeniosę do spacerówki chyba jak już będzie cieplutko, ale robię coś innego: moja ZOśka też lubi duuuużo widziec i pozycja leżąca na płasko już ją wkurza. Ja mam podnoszone oparcie w gondoli. Także podnoszę jej na najniższy pułap, układam ją tak na półleżąco, z boków podpieram, żeby się nie zsuwała i tak sobie jeżdzimy :) Ona zadowolona, bo wszystko widzi, ja zadowolona, bo już nie przesypia całych spacerów, tylko poznaje świat. Ale jak widzę, że zasypia to jej składam oparcie i mała śpi na leżąco. Jak to mówią i wilk syty, i owca cała.

Zapisałam się na jutro do kosmetyczki na oczyszczanie cery. Już wieki nie byłam (ostatni raz rok temu!!!!!), a po ciąży chyba mi się przyda :) Bo wyglądam jak nastolatka - pryszczata hihihihihih

[marciołka]

Acha Suzy napisz koniecznie, czy mała już je normalnie czy może dalej marudzi. Gdzieś czytałam, że niejadki wbrew pozorom wcale nie chodzą głodne, tylko jedzą wtedy, kiedy faktycznie czują potrzebę i kalorycznie wychodzi im tyle samo, a czasem nawet więcej niż przeciętniaczkom :) Także głowa do góry!!!

I dobrej nocy dziewuszki!!!

[ainka]

Czesc dziewczyny,
my wczoraj bylismy na szczepieniu. Kubus wazy juz 5600 a mierzy 61 cm :). Niestety rozplakal sie u lekarza i na szczepieniu bylo to samo. Ale potem dalam mleczka i bylo juz ok :).
zuropa duzo zdrowka dla dzieciaczka. Najgorsze co moze byc to choroba dzieciaczka.

Ja juz nie moge doczekac sie ladniejszej pogody i wychodzenia z malym. Najgorsze jest wciaz ubieranie. Placze prawieza kazdym razem gdy ubiera sie czapke i kombinezon. Byle do wiosny.
Co do tesciow to ja nie mam problemow jesli chodzi o wnuka ;). Najbardziej mnie wkurza to ze ona mowi bedziesz musiala mu to wprowadzic do jedzenia, to dac mu jakies picie. Narazie Kuba jest na piersi. Czasami daje sie mu modyfikowane jak gdzies wychodze. I to mnie wkurza. Przeciesz bede wiedziala kiedy mam co podac mojejmu dziecku.
Dawaliscie swoim pociechom moze juz jakies nowe dania?

[lehrerin]

Witam

zuropa współczuję bardzo i życzę Ci sił. Zdrówka życzę. A obie na zastrzykach były?

ainka ja jeszcze nic malutkiej oprócz mojego mleczka nie dawałam. Może za tydzień spróbuję jej coś nowego wprowadzić.

marciołka Miłego pobytu u rodziców. Niech dziadkowie nacieszą się wnusią. Wizyta u kosmetyczki - kurcze też bym się wybrała, ale jakoś ostatnio pieniądze w zastraszającym tempie się kurczą.

[lehrerin]

Co do siedzenia - moja też lubi, ale ja nie sadzam, unikam trzymania dziecka w pozycji siedzącej, częściej malutka leży sobie na leżaczku, czy w foteliku samochodowym i w takiej pozycji ogląda sobie otoczenie.
Wczoraj znów polubiła leżenie na macie i gugała do wiszących maskotek. A tak była przejęta rozmową, że aż się zapluła.
Coraz częściej wpycha paluszki do buzi, memła je. Ślini się niesamowicie. Może jej zęby idą, sama nie wiem. I ostatnio marudna się stała, zwłaszcza przy zasypianiu. Ale i tak się cieszę, że sama zasypia. Oby tak dalej.
A co do spacerówki, to zapewne, tak jak przy pierwszym dziecku, zaczniemy używać, ok. 6 miesiąca. Moja na szczęście jeszcze przesypia całe spacerki.

Pozdrawiam i miluchnego dzionka życzę. Zza oknem pięknie świeci słoneczko, zapewne popołudniu wyskoczymy na marcowy spacerek.

[ivona]

hej:)
Ja tez juz nie moge sie wiosny doczekac. Przy kazdym zakladaniu czapeczki przezywam stres:)Mala tak wtedy placze... No i te rece. Ciagle w buzi, a gdy zakladam jej kombinezon nie ma takiej mozliwosci i czesto na spacerze nim sie przyzwyczai do sytuacji placze niemilosiernie. Az sie boje daleko odchodzic od domu. No ale coz. Jeszcze troche trzeba poczekac na wiosne:)

[IngaMS]

ja mam sposób na ubieranie małego:) ubieram go na siedząca:) sadzam na kolana i zakładam kombinezon i czapę i nie płacze, a jak tylko chce to samo zrobić na leżąco to jest niesamowity wrzask:)

[marciołka]

Dziewczyny! Dziś usłyszałam, jak moja mała się śmieje!!! Bo ponoc śmiała się już w sobotę, ale byłam akurat w kibelku i nie słyszałam :( A dziś odwiedziłam cioteczki, które małej kupują co chwilę jakieś ubranka, tak w ramach odwdzięczenia się poszłam do nich, tak Zosię zabawiały, że chichotała jak szalona :) A najlepsze jest to, że się jeszcze nieswojo z tym swoim śmiechem czuje, bo po każdym śmieszku była podkówka i buuu :) Cudnie było!!!!!

My też się już wiosny nie możemy doczekac... Ale ja już nie nakładam jej za często kombinezonu, tylko jak jest leciutko ubrana, bo teraz już jest ciepło i nosi raczej kurteczkę, tym bardziej, że w wózku jest przykryta grubym kocykiem. A przy ubieraniu też rozgrywają się dantejskie sceny ;)

Lehrerin, ja też nie śpię na pieniążkach, ale kurde stwierdziłam, że już muszę iśc. I już!! :) a jutro muszę iśc do fryzjera podciąc włosy, bo mi garściami zaczęły wypadac :( A dziś wieczorkiem sobie jeszcze ufarbuję, bo już mi kaski szkoda na farbowanie w salonie :)

Milka, jak dzieci??

Acha!!! Dziś dałam Zosi spróbowac marchewki ze słoiczka (ohyda!). Dostała tak z 1 łyzeczkę małą (tak na oko, bo kupiłam jej takie dla maluszków łyżeczkki i 2 wychodzą na 1 do herbaty). Mała się krzywiła niemiłosiernie, poplamiła się oczywiście na rękawkach, bo od razu paluchy do buzi... Chyba nam będą niedługo żeby szły, bo te paluchy non stop ciumka i się ślini!

[lehrerin]

marciołka i mi strasznie zaczęły włosy wypadać. Ale jak moja znajoma mówi, lepiej włosy niż zeby miałabyś tracić.

Ja jeszcze swoją w kombinezon ubieram, na szczęściw przy ubieraniu nie ma scen. No czasami pomarudzi, gdy czapę nałożę. A tak normalnie Aniołek.

Dziś byłam na dwugodzinnym spacerze, dotleniłam się. Świeciło piękne słoneczko i aż żal było siedzieć w domku.

Pozdrawiam.

[ivona]

Ja spedzilam 2,5h na spacerze:) Az lepiej sie poczulam:)

Mi tez okropnie wlosy wypadaja... Bierzecie jakies witaminy czy cos takiego? Ja sie zastanawialam ale w sumie nie mam pojecia jakie moge brac.

I powiedzcie mi jeszcze do ktorego tygodnia mozna szczepic dzidzie na rotawirusy??

[ivona]

Ja nauczylam sie rozsmieszac mala i mam jej rechot na zawolanie:))))) Cudne to jest poprostu...

[marciołka]

Ivona ja biorę fenatal czy jakoś tak. Po prostu poszłam do apteki i poprosiłam farmaceutkę o poradę :) To jest dla kobiet w ciąży i karmiących piersią. Tylko jakoś tak mało regularnie biorę ;) Np. teraz sobie przypomniałam i na szczęście mam przy łóżku, bo jakby były gdzie indziej to nie chciałoby mi się iśc :)

A co do szczepienia na rotawirusy to kurde lekarz mi mówił, ale nie pamiętam. W każdym razie ja szczępię przy następnej dawce tj. na początku kwietnia. Masakra te ceny, co? My chcemy małej dac ful wypas i pewnie zbankrutujemy... Ostatnio lekarz się mnie pytał, czy chcemy szczepic na pneumokoki, ja że pewnie, a na meningokoki? Ja że pewnie... TYlko jak usłyszałam, ile to będzie kosztowac, to się zamknęłam!

[lehrerin]

Ja zrezygnowąłam z rotawirusów. Na razie lecimy szczepionką skojarzoną Infanrix Hexa. A co do meningoków i pneumokoków - wahamy się tu. Teraz na pewno starszą zaszczepimy przeciw pneumokokom, bo jeszcze nie była szczepiona. Dlaczego te szczepionki mają aż tak kosmiczne ceny?

[marciołka]

Kurde nie wiem! Podejrzewam, że to spisek firm farmaceutycznych z rządem, który chce w ten sposób odzyskac nasze zasiłki macierzyńskie i becikowe ;)

[IngaMS]

haahahah mogę się założyć że tak jest:))))

ps. chyba sie rozchoruje:((( mam mega katar:((((

[marciołka]

A mnie boli głowa i strasznie mi zimno... Kurde boję się, że też padnę :( Dobrze, że mam laptopa siostry w łóżku to sobie przynajmniej zapewniam rozrywkę. A z zimna już wzięłam mojego Kabaczusia do łóżka, bo jest taka cieplusia o kochana :)

[lehrerin]

a ja coś zasnąć nie mogę

[lehrerin]

marciołka

Kurde nie wiem! Podejrzewam, że to spisek firm farmaceutycznych z rządem, który chce w ten sposób odzyskac nasze zasiłki macierzyńskie i becikowe ;)

ech, szkoda słów...mogliby becikowe zwiększyć i urlop macierzyński wydłużyć do roku, a wychowawczy pełnopłatny zrobić. Ale wtedy byłby raj :36_1_19: tylko dzieci rodzić :36_1_19:

[marciołka]

Kochana! Byłam teraz w Czechach i znajomi mi mówili, że u nich sprawa wygląda tak:
z góry trzeba określic jak długo ma trwac twój urlop, do wyboru 2, 3 lub 4 lata. Jak 2 lata to dostajesz co miesiąc 12000 koron (2000 pln), jesli 3 lata to80% tej kwoty, a jeśli 4 lata to 60%. Jak usłyszeli jak to wygląda u nas to się za głowy łapali...
Ok, ja idę spac, bo mnie dyńka napiernicza :( I jakieś takie kluchy w gardle mi się robią, mam nadzieję, ze to nie angina :(

[ainka]

czesc dziewczyny,
czy oprocz mleka dajecie cos maluszkom do jedzenia? Moje znajome daja juz jabluszko. Ja sie ciagle wacham i zastanawiam czy to nie za wczesnie.

[lehrerin]

Witam

W nocy miałam niezłą przeprawę - Justysia taką kupę walnęła, że dosłownie wszystko trzeba było do prania wyrzucić. Potem jak Justysię przebrałam, idę do Niśki a tu mokra niespodzianka. I kolejną musiałam przebierać i pościel zmieniać. A Niśka na wpół przytomna mówi - "Mamo, co się stało?". Już nic nie mówiłam, tylko szybko położyłam ją spać. I tak koło pierwszej usnęłam, a o drugiej już alarm się włączył u mojej najmłodszej. Cycolka dostała i błoga cisza zapanowała. Usnęłam już na dobre ok. 3, a o 6 obudził mnie śpiew NiśkiZamiast jeszcze pospać, to ta rześka jak skowronek zaczęła wszystkich budzić. I tak skoro świt zaczął mi się dzionek.

ainka ja jeszcze nic nie daję, może za tydzień, dwa coś nowego wprowadzę.

marciołka nie wiedziałam, że w Czechach taki raj jest dla matek, fiu, fiu, fiu. A w Polsce - chyba nie doczekamy się takich udogodnień.

Pozdrawiam

[milka270]

Hej:)
Ja tez nic nie daje jeszcze i nie mam zamiaru do 4 i poł miesiaca bo po co.
Noc tez nieciekawa była budziły sie na zmiane.

ja biore juz od 2 lat feminatal N a i tak mi włosy wypadaja.

[IngaMS]

Słyszałam o tym czeskim raju - a w Niemczech jeszcze lepiej maja... tylko u nas taka bryndza!!

mi juz lepiej trochę, ale katar nadal mam mega!! wypiłam chyba z 2 litry herbaty z miodem i cytryną, mam jakieś krople do nosa... i czuję lekką poprawę. Co prawda wczoraj w nocy tak mnie mięśnie bolały - jak na potężną grypę!!

[ivona]

O jejku! Masakra faktycznie w tej naszej Polsce:((

Bylam wkoncu u lekarza z ta wysypka malej. W sumie niczego sie nie dowiedzialam konkretnego. Poprostu to uczulenie na cokolwiek... Musze przejsc na rygorystyczna diete i odstawic wszelkie kosmetyki malej:/

I jeszcze taka beznadziejna pogoda:(