Skocz do zawartości
Forum

IngaMS

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez IngaMS

  1. IngaMS

    Listopad 2008

    To chyba przez wakacje:)
  2. IngaMS

    Listopad 2008

    ja już nie pamiętam kiedy sobie coś kupiłam:( zawsze sie kończy na tym, że wracam z wypchanymi torbami ale dla X... z jednej strony to dobrze, bo się nadal odchudzam i po co mi potem będą za duże ubrania;) marciołka ja Was podziwiam, że Wam sie chce z Wrocławia tylko na jeden dzień nad morze... mi sie z Warszawy na Mazury nie chce na weekend:)
  3. IngaMS

    Listopad 2008

    My tez sie wybieramy nad morze na 1,5 miesiąca... jak oczywiście tyle wytrzymamy:) a jedziemy do Jastarni:) może któraś z Was tam będzie między 12 lipca, a 20 sierpnia...
  4. IngaMS

    Listopad 2008

    To prawda szybko lecą te miesiące!! Przecież nie dawno rodziłyśmy a to już 7 miesięcy!! nam też stuka w sobotę już... jakoś mnie to przeraża, że ten czas tak szybko leci... zaraz będziemy 18 urządzać, a nie pierwsze urodziny:) ps. X ząbkuje jak szalony, wczoraj wyrżnął mu się 4 ząb!!! i jak śmiesznie z nimi wygląda:)
  5. IngaMS

    Listopad 2008

    U nas z zasypianiem się nie zmieniło, ale ostatnio mieliśmy wirusowe zapalenie gardła i krtani. Dziś byliśmy na kontroli i juz lepiej. Do końca tygodnia powinno przejść całkowicie:) a ja się załamałam, bo muszę 7 września wracać do pracy i to niestety nie tak jak sobie wymyśliłam na 1/2 etatu tylko na cały, albo na 3/4:(((( a tak nie chce wracać!!!! przynajmniej na 3/4 można być bezpiecznym, że nie zwolnią:) Ja mogła bym być mamą na pełen etat, ale niestety wszystko przez tą głupia kasę!!!! WŚCIEKŁA JESTEM NA TO, Że TO ONA RZĄDZI TAKIMI RZECZAMI!!!
  6. IngaMS

    Listopad 2008

    Ja mierze Xawerka tak jak w przychodni, przykładam coś do czubka główki, najlepiej książkę i prostuję nóżkę i mierzę do piętki. Mój rośnie jak szalony, wczoraj go mierzyłam sama i ma 75,5cm!!!!! o wadze nie wspomnę!!!!!
  7. IngaMS

    Listopad 2008

    rosną nam te dzieci jak nie wiem:) Dziś Xawery prawie usiadł w leżaczku... jeszcze obracać się na brzuszek nie umie, a tu siadania mu się zachciało:) a wczoraj w ogóle nie chciał się położy w wózku i tak z 10 min jechał na siedząco... w szoku byłam bo tak sztywno siedział, że nawet krawężnik mu nie był straszny:)
  8. IngaMS

    Listopad 2008

    Nie wiedziałam, nawet do tego stopnia, że dzień wcześniej sprawdzałam czy coś już widać i nic kompletnie nie widziałam. I coś mnie tknęło następnego dnia, po tym jak mi łyżeczka z zupka nie chciała wyjść z buzi i była jakoś dziwnie przygryzana:)
  9. IngaMS

    Listopad 2008

    Lekarka mówi, że taka jego uroda... je tyle ile powinien, nie jest przekarmiany. Je 4 mleczka i zupkę. Czasami jakiś deserek, ale nie zawsze:) U nas to rodzinne, mój mąż taki był jak byl mały. a teraz ma 180 i jest chudy jak patyk:) to samo z siostrzeńcem mojego męża - w 4 m-cu miał zmieniany fotelik na większy bo do tego pierwszego sie już nie mieścił:), a teraz ma 1,5 roku i jest normalnym dzieckiem i jest w 50 centylu (a w 4-miesiącu juz był poza centylami), a nie wspomnę siostry mojego męża, która wszystkich ich pobiła. a małego karmie Bebilonem pepti. a poza tym takich dzieci się nie odchudza... w suwaczku na dole jest jego zdjęcie i nie wydaje mi się, żeby była jakaś tragedia:)
  10. IngaMS

    Listopad 2008

    Dziś byliśmy na szczepieniu i masakra mój mały waży 10,410!!! i ma 70 cm!!!! rośnie mega na potęgę!! a jak sie urodził to był taki tycie tyci 51 cm i 3 kg!! Na szczęście każdy kto go widzi mówi, że waży 7 kg... więc jakoś po nim nie widać tych 10:)
  11. IngaMS

    Listopad 2008

    I tak źle i tak nie dobrze:) człowiekowi to ciężko dogodzić:) już po dietetyku... dietka ostra... ale kiedyś do niej chodziłam i bardzo mi pomogła wiec mam nadzieję, że teraz będzie tak samo;)
  12. IngaMS

    Listopad 2008

    taki mam problem ze z 15 muszę zgubić:((((( MASAKRA... ja mam niedoczynność tarczycy i zrzucenie tylu kilo nie jest łatwym wyczynem przy niej:( muszę mieć nad sobą jakiś bat;) Ja miałam wczoraj urodziny... sie działo;)
  13. IngaMS

    Listopad 2008

    Teraz z tymi kleszczami to trzeba uważać... strasznie ich dużo u nas też. A nam się chyba już górne wyżynają... idzie jak burza;) Jutro ciężki dzionek... jedziemy do Warszawy pociągiem pierwszy raz:) jadę do dietetyka, bo nie mogę sobie dać ze sobą rady:)
  14. IngaMS

    Listopad 2008

    My się dziś przesadziliśmy do spacerówki:) Wczoraj było mu strasznie gorąco w gondoli. Na szczęście dziś mu się bardzo podobało...:))) i chyba już mu na gondole nie będę zmieniać:)
  15. IngaMS

    Listopad 2008

    u nas jest to samo w przychodni, a co najśmieszniejsze nasza lekarka pa 18 w tej samej przychodni przyjmuje prywatnie!!SKANDAL!!! Ja ich olałam i jak jest taka akcja to po prostu idę prywatnie, ale do innego lekarza. Na szczęście wizyty nie sa jakieś mega drogie bo płacimy tylko 50 zł... wiec w razie co... jest wyjście. Ale dla mnie to jest głupotą rejestrowanie dzieci tylko w tym samym dniu!! Jakby nie mogli zapisać na następny!! Nie rozumiem tego systemu kompletnie - nic może jakaś głupia jestem:) A jak Zosieńka dzisiaj?
  16. IngaMS

    Listopad 2008

    Zajęcia super, X co prawda na początku nie czuł się za pewnie, ale po paru minutkach nie było źle:)
  17. IngaMS

    Listopad 2008

    My mamy jutro pierwsze zajęcia na basenie:))) a co do odpustów to X uwielbia balony z helem:)
  18. IngaMS

    Listopad 2008

    z tymi klejnotami narobiłam paniki... pediatra powiedziała, że taka uroda męskich klejnotów, ze potrafią sie schować i nic w tym dziwnego :))))
  19. IngaMS

    Listopad 2008

    :) z tą jazda na pamięć to faktycznie, ja też nie dawno wpakowałam sie na minę. Zrobili u nas jednokierunkowa, a zawsze była tam dwukierunkowa i upsss.... na szczęście policja tylko pouczała, bo nowy znak:) a my już po pierwszym śniadanku i zaraz śmigamy do pediatry... bo nie podobają mi się klejnoty mojego maleństwa. Wole żeby lekarka zobaczyła je niz mam snuć domysły i sie denerwować:)
  20. IngaMS

    Listopad 2008

    Marciołka bo Twój M po prostu teraz spieszy się bardziej do domu i stąd te mandaty;)
  21. IngaMS

    Listopad 2008

    My jesteśmy już właścicielami 2 jedynek dolnych:) Dziś nam wyszły na spacerku... a ja się zastanawiałam dlaczego on tak płacze na nim:))))
  22. IngaMS

    Listopad 2008

    Wczoraj daliśmy czadu, zrobiliśmy z małym 20 km jak sobie policzyłam. Do domu to myślałam, że nie dojdę i będę dzwonić po M.
  23. IngaMS

    Listopad 2008

    U nas też jakoś dziwnie, raz pada raz nie... ale ogólnie szaro na maxa... co prawda my sie takiej pogody nie boimy i chodzimy na spacery:) a dziś w końcu udało mi się dotrzeć na basen, byłam tam już o 7!!, a teraz jak mi fajnie, że jutro też lecę:)
  24. Ja zamiast V-maxa zdecydowałam się na BOLDERA SD. Bardzo fajny wózeczek:)
  25. IngaMS

    Listopad 2008

    Ja już na dniach przechodzę do spacerówki. Moj X ma już 70 cm, a gondola 74... więc chcąc nie chcąc muszę. Mi lekarka powiedziała, że najlepiej to jak już sam będzie siedział... no ale mogę go przesadzić jak będzie miał już 5,5 m-ca (no ale nie wytrzymamy jeszcze dwóch tygodni):)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...