Skocz do zawartości
Forum

Żłobek


iwi_n

Rekomendowane odpowiedzi

newania
A u nas ciągle infekcje i tak prawie od 2 miesięcy - w październiku tylko 4 dni w żłobku, w listopadzie jeszcze nie była - może pójdzie w poniedziałek. Na szczęście to tylko takie wirusowe przeziębienia, ale katar jej się zawsze ciągnie prawie 3 tygodnie - zwariować można :( Szczególnie z dawkowaniem tych wszystkich leków, bo mała wcale nie jest chętna - jeszcze najlepiej z tabletkami, bo dodam do kaszki lub obiadku i jakoś przejdzie, ale te wszystkie syropki to prawie siłowo trzeba stosować :(

Ech... wiem cos o tym , u mnie było podobnie, najgorzej jak się zorientowała ... zazwyczaj daję z zaskoczenia :smile_move:
Ale ma wybrane leki których nijak nie przełknie... na przykład syrop PULNEO (zresztą nie dziwie się, straszliwe paskudztwo...)

Odnośnik do komentarza

misimip
Często ludzie narzekają, ze dzieci w żłobku często chorują!!! U mnie rzadko dzieci chorują, ale tak się stało. Szkolniak....chory.......przedszkolak....chory..... a najmłodsza żłobkowiczka.....dzięki Bogu zdrowa i oby tak dalej!!! Tak więc widać, co komu pisane....nie zależne gdzie dziecko przebywa.

No to masz naprawdę szczęście... I oby tak dalej oczywiście!

Odnośnik do komentarza

gagawa
misimip
Często ludzie narzekają, ze dzieci w żłobku często chorują!!! U mnie rzadko dzieci chorują, ale tak się stało. Szkolniak....chory.......przedszkolak....chory..... a najmłodsza żłobkowiczka.....dzięki Bogu zdrowa i oby tak dalej!!! Tak więc widać, co komu pisane....nie zależne gdzie dziecko przebywa.

No to masz naprawdę szczęście... I oby tak dalej oczywiście!
Wiesz...może to dlatego, że u nas jest przyjęte tak, że wychowawca jak przy przyjęciu widzi, że coś jest z dzieckiem nie tak, to może nie przyjąć. Nie trzyma się dziecka cały dzień, tylko dzwonią i rodzic musi natychmiast zabrać malucha. Nie ma więc dzieci, które notorycznie przychodzą zakatarzone, ze niby alergicy. Nie ma też dzieci z gorączką, że niby ząbki idą. A kiedyś tak była.... była mama, która za każdym razem mówiła, ze ząbki idą....

skończyło się to.... Rada Rodziców wdrożyła w życie postanowienia i zasady
...i mamy zdrowe dzieci

Odnośnik do komentarza

Oby jak najdłużej newania,
my też dobrnęliśmy do końca tygodnia, z katarkiem ale jednak bez chorób.
Jedynie dziś zaniepokojona jestem na drzwiach żłobka napisali że dzieci z katarem i kaszlem nie przyjmują bo AH1N1 w Dąbrowie wykryli :kiepsko::kiepsko::kiepsko:. Zaczynam lekko panikować i nie wiem czy pomocy w postaci babci nie ściągnąć i nie ryzykować....

Odnośnik do komentarza

newania
U nas prawdopodobnie mały sukces - jutro będzie już tydzień jak Daria chodzi zdrowa do żłobka :) Oby tak dalej!!

Trochę się pospieszyłam z tym sukcesem :( W piątek rano mała obudziła się już z zatkanym nosem, więc nici ze żłobka. Dziś rano dostała wysokiej gorączki, a katar cieknie :( Nie wiem tylko czy to wina zębów (w czawartek wyszedł jej pierwszy ząbek - w końcu!), czy ze żłobka coś przywlekła, czy po prostu od nas się zaraziła (my z m. ostatnio z katarem chodzimy). Już mi ręce opadają na to jej chorowanie :( :36_2_21:

Odnośnik do komentarza

Gorączka w weekend dochodziła do 40 stopni, ale na szczęście minęła - myślałam, ze to będzie trzydniówka, ale jednak nie. Okazało się, że to było od zębów, nadal biedna cierpi, ale na szczęście już bez takiej wysokiej gorączki - oczywiście zostaje w domu lub u babci. Pozdrawiam wszystkie mamy żłobkowiczów :)

Odnośnik do komentarza

Aivon
Witajcie dziewczynki!
Ja troche "młodsza" jestem tzn moja małą ma za chwilkę 8 miesięcy.Ale chciałam Was spytać od jakiego wieku dzieci przyjmowane są do żłobka? Bo u mnie w mieście jest tylko jeden żłobek i przyjmuja jak dziecko skończy 1 rok :((

U Nas w Państwowym przyjmują od 14 tygodnia dziecko

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny, nie mam nawet czasu, żeby wchodzić na forum. Od wczoraj jestem przestraszona, bo jak poszłam po Karolka do żłobka, to kierowniczka informowała o tym, że siostra jedego dziecka uczęszczającego do żłobka ma tą grype H1N1 i musiałam podpisać deklarację, że zostałam o tym poinformowana. A dzisiaj jak go zaprowadziłam to kierowniczka informowała, że to dziecko które chodziło do żłobka zaraziło się o siostry i że dzisiaj lekarz potwierdził tą grypę u tego dziecka. A dopiero od wczoraj tego dziecka nie było w żłobku. I jakby tego było mało, w południe zadzwonili do mnie, żebym pilnie odebrała synka, bo ma kaszel. Boje się bardzo, bo ta grypa jest naprawdę poważna. Lekarz powiedziała, że u mojego synka jest początek infekcji wirusowej i oby się nie pogorszyło. Mam nadzieje, że się nie zaraził. A tak poza tym to wporządku, już chyba lubi żłobek. W świetnym wieku jest teraz, codziennie jakieś nowe słowa mówi i wszystko powtarza, taka papużka się zrobiła, Kochany jest :)
Życzę Wam, żeby Wasze dzieci były zawsze Zdrowe i Uśmiechnięte :)

http://www.suwaczek.pl/cache/aa08ea5380.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0070849a0.png?9487
http://www.wielgusiatko.naszedzieci.net
Karolek 27.04.2008r.
16 stycznia 2009r. Karolek nauczył się raczkować :)
27 stycznia 2009r. Karolek powiedział pierwsze słowo "TATA" :)
20 luty 2009r. Karolek zrobił pierwszy kroczek :)
http://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC00041.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/SP_A0065.jpghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC_0607.JPG

Odnośnik do komentarza

I się pogorszyło, od wczoraj walczymy z wysoką temperaturą i jak do niedzieli nie minie to w niedziele mamy jechac do szpitala na testy na świńską grpe, bo ma podejrzenia.Jestem załamana.

http://www.suwaczek.pl/cache/aa08ea5380.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0070849a0.png?9487
http://www.wielgusiatko.naszedzieci.net
Karolek 27.04.2008r.
16 stycznia 2009r. Karolek nauczył się raczkować :)
27 stycznia 2009r. Karolek powiedział pierwsze słowo "TATA" :)
20 luty 2009r. Karolek zrobił pierwszy kroczek :)
http://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC00041.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/SP_A0065.jpghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/DSC_0607.JPG

Odnośnik do komentarza

meggi_w, przeraził mnie Twój post! To potworne że ludzie wiedząc jak ta grypa zaraża traktują problem jakby nigdy nic... Puszczenie dziecka do żłobka, którego siostra ma to paskudztwo to kompletny egoizm i powinno to być karalne!
Mam nadzieję, że testy wyszły dobrze i wszystko jest w porządku. Trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...