Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

3nik - zdjęcia super
adria - nie masz się co przejmowac głupia baba - gdybyś była nieodpowiedzialna to byś w ogóle nie reagowała za zachowanie coreczki... moze baba sama miala zly dzien i musiala sie na kims wyladowac? :/

u mojej podtrzymuje sie stan podgoraczkowy - okolo 37,5 - nie bardzo chce jesc - zupki ble, danonki ble, stary chleb w miare bo swiezego tez nie chce jesc... wiec mysle ze to zabki - chyba zaczyna byc widac pod dziaselkiem dolne dwójeczki

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Musze sie Wam wyzalic, bo normalnie zaraz sie porycze.
Od godziny probuje Julie uspic i spi ladnie na rekach, a jak sie ją przeklada to ryczy jakby ją lozeczko parzylo. Tak samo bylo w dzien.
No koszmar jakis. Od paru dni ten sam problem. Nie winię tu zebow, czy goraczki, ale to, ze spala na mezu. Nauczyla sie i koniec !!!!!!!!!!!!!!!
Juz powiedzialam do meza, ze trzeba sie o 19-ej myc, i klasc razem z Julia, (ona na nas) bo inaczej nie bedzie spala.
Mam dosc.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

3nik wyczulam, ze to przyzwyczajenie u niej. No i poklocilam sie z mezem przy Julce, a nigdy przy niej sie nie kloce. Co prawda juz sie pogodzilismy, ale mam zal do siebie. Jestem z natury cholerykiem i niestety nie umialam dac dzis tyle Julii cierpliwosci ile ona tego wymagala. I jest mi z tym okromnie zle i smutno, no i skonczylo sie moim placzem. Maz uspil Julie odlozyl do naszego lozka i potem przelozyl do lozeczka, ale zanim tak bylo to staralismy sie ją przetrzymac w lozeczku, szeptalismy jej do uszka cos milego, mowilismy, ze ją kochamy, przytulalismy, ale niestety Julcia plakala, az mi sie serce kroilo i pozwolil jej maz zasnac jak ją nosil :((( Nie wiem jak bedzie wygladala noc.
Nie moge jej pozwalac spac na nas, bo co ?? Wieczorem od 19-ej mamy juz chodzic spac w niewygodzie ?? A co z jej drzemkami w dzien kiedy ja wtedy robie obiad czy sprzatam ?
Oj czeka nas przeprawa.
To sie wyzalilam.

Dobranoc

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

3nik jestem dzis egoistka :)) Przepraszam. Nie napisalam Ci, ze zdjecia Antosia i jego tatusia w wodzie robia niesamowite wrazenie. Podziwiam, podziwiam i jeszcze raz podziwiam. Odważny jest Twoj maz no i Antos jest bardzo dzielny.

realne ja tez mam wrazenie, ze ta goraczka to na zeby. Sama juz nie wiem.
A u nas pojawil sie jeszcze jeden problem Julci skora od wczoraj zrobila sie taka bardzo szorstka, z taką kaszka, nozki, raczki, przeramienia, zastanawiam się, czy powodem nie są te jajka, ze ona je jajecznice, a moze to jednak trzydniowka ?? I to jest jakas wysypka ??
Za duzo pytan jak na mnie dzis. Nie ogarniam

Papa

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Aśku kochana Ty nasza, STO LAT, STO LAT, zdrówka, szczęścia, pociechy z Matusia, i szybkiego i bezproblemowego wybudowania domu i w ogóle wszystkiego naj naj naj:Kiss of love:

Blumchen GRATKI NA KOLEJNY MIESIĄC DLA MAŃCI:Kiss of love::Kiss of love::Kiss of love:

3Nik zdjęcia niesamowite, jestem pod wrażeniem i w szoku też:Kiss of love:

Realne, Adria zdrówka dla Magdalenki i Julci, i niech te ząbki szybko wyjdą

Adria a masz może książkę T. Hogg język dwulatka?Ja wiem, że ile osób tyle opinii na temat tych książek, ale ja szczerze polecam, autorka pisze tam też o usypianiu i ogólnie o wychowaniu dzieci, ja jestem też bardzo niecierpliwa a ta książka mnie zdystansowała i jakoś przypadła do gustu, i chyba trochę dzięki niej i tej pierwszej "język niemowląt" Iśka do dziś zasypia sama w swoim łóżeczku na noc, spróbuj może i Tobie się spodoba.

Ja za wiele nie popiszę, bo ciągle gdzieś wychodzimy, ładna pogoda więc korzystamy. Iśka powolutku zaczyna swoją przygodę z chodzeniem, i jest nie umęczona więc nie mam zbytnio czasu, ostatnio w dzień miewa jedną drzemkę która trwa 30min:o_no:ale z dobrych wiadomości potrafi w nocy spać 13godz bez żadnej pobudki:smile_jump:

Miłego wieczoru:meuh:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

guga jesteś, jak fajnie:))))) Isia już zaczyna chodzic, super:) fajnie, że fotki się podobają!

adria każdy ma prawo do bycia czasem egoistą, szczególnie, jak się jest na co dzień, tak idealnym, jak TY:)) a może to ta wysypka po trzydniówce? niech powiedzą dziewczyny, których dzieci miały?
Juleczka jest aniołkiem na co dzień i pewnie Cię z równowagi wyprowadziło, że schemat - korzystny dla WAS wszystkich- , się załamał, ale może ona potrzebuje więcej czułości, bo się źle czuje i jak wróci do pełni sił, stare przyzwyczajenia też wrócą? ja jestem przyzwyczajona do hardcorów, czyli zasypianie na cycu tylko i wyłącznie, spanie z nami itp, więc jak zaśnie na mnie, to ja się cieszę, heheh:) ale rozumiem, że to może być dla Ciebie ciężkie, bo normalnie jest inaczej. ja niestety czasem się posprzeczam z mężem przy Antku, no niestety, oboje jesteśmy wybuchowi :(( nie obwiniaj się więc!
zobaczysz, Julce się poprawi zdrówko i wszystko minie!!!

Odnośnik do komentarza

Maja dziś miała tylko jedną drzemkę po 1h30' - nie wiem o co chodzi,ostatnio dziwiłam się,że śpi tylko 2 razy,a tu juz tylko jeden-oby jej tak nie zostało ;/
I właśnie się dowiedziałam,że mój brat niestety nie przyjedzie z rodziną na roczek Mai,szkoda bo widzimy się ok 2 razy w roku,no ale babcia bratowej jest umierająca i nie chcą mamy samej z tym zostawiać.... samo życie :(

3nik :23_30_126: za namiary!!!! :* Zaproszenie wysłane :) Piękne macie zdjęcia i zgodzę się z Adrią,że te ze ślubu takie subtelne i delikatne, a zarazem z takim wyraźnym przekazem :) A wiesz,mi się ciągle wydaje,że skądś Cię znam,już kiedyś miałam Ci to napisać :)
Brawo dla Antolka za postępy :brawo::brawo: a widzisz,sam sobie udawadnia że potrafi,a jeszcze z obciążeniem hehe,... za moment będzie Wam uciekał :)
O to super weekend też udany :) Fotki Antolka i męża genialne,u Waszego skarba w ogóle nie widać strachu,czy niepewnośći,tak jakby to było jego drugie zycie-brawo!!!

Adria Oj bidulko,może faktycznie ta wysypka to uczulenie i swędzi Julcie to się niespokojna robi. My tak mieliśmy właśnie po jajkach i Maja była niespokojna,pomagało jak kąpaliśmy ją w oillatum. Lekarka dała nam maść i fenistil w kropelkach i pomogło. Może do tego te przyzwyczajenie Julci do spania i po troszce ząbki :( Życzę spokojnej nocki i oby wszystko się jak najszybciej unormowało!!! .... aaa, na nk wysłałam Ci zaproszenie :)

Guga o to Isia nie daje Ci odpocząć- a pewnie niech ćwiczy chodzenie :) My też mamy coraz mniej drzemki dziennej ;/ Dzisiaj np tylko jedna po 1h30' i nocka automatycznie wczoraj nam się wydłużyła do 11h,więc w sumie nie jest źle ;) Ale 13 h - jestem pełna podziwu!:brawo:

Realne wytrwałości dla Was przy ząbkach!!

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

witajcie

ja tylko na chwilke bo jestem dzis zmeczona;/zrobialam 400 km samochodem, do tego stalam w korku i widzialam okropny wypadek;( smiertelna osoba na a4;/
mialam napisac ale musze do adrii;)
kochana nie martw sie,daje ci gwarancje ze Julcia wroci do siebie!!! wiem bo przechodzilam to samo z zosia po szpitalu. pamietasz jak wam sie zalilam ze sie przyzwyczaila i odzwyczaila od wielu rzeczy? w tym no zasypianiu. noi tak jak myslalam 2-3 dni wrocilo do normy.;)
mysle ze powoli ale konsekwentnie musicie wracac do normy.
narazie Julcia jest oslabiona i brakuje jej czulosci napewno ale jak wyzdrowieje wroci do was;)
a co do cierpliwosci - no ja tez mam jej coraz mniej ostatnio, a myslze ze ma to zwiazek z nadmiarem obawiazkow.zwlaszcza po poworcie do pracy;/
ale to chyba nie jest nic niezwyklego, i trzeba jakos starac sie to pokonywac.
ale wydaje mi sie ze jest to naturalne.
choc ja tez zawsze jak popuszcza mi nerwy mam do siebie wielki zal, niezaleznie czy dotyczy to zosi czy meza.
ot tyle chcialam ci napisac;))

asku sto lat!!!

dobranoc kochane

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Hej - ja padam. Od rana nie usiadłam... Jakoś mam wenę do kucharzenia ostatnio.

Leo od rana znów ładnie siusiał do nocniczka. Tylko kupkę przegapiliśmy, bo była na spacerze. No i wieczorem nie chciał usiąść i zrobił mi na dywan siusiu. Ale może to już zmęczenie.

Dziś byłam na jodze i Leo mężowi usnął tak jak mi ostatnio - po prostu w pewnym momencie brykania po łóżku położył się, zamknął oczy i zasnął :)

No i mamy nową umiejętność - podczas stania Leo przykuca i sięga coś z podłogi :) Mała rzecz a cieszy :) No i staje już praktycznie przy wszystkim.

3nik
- do zębów to chyba daleka droga. Na razie nie widzę takich jednoznacznych objawów - niespecjalnie się ślini, marudki też w normie. Choć musiałam się przeprosić z chustą i dziś rano przygotowywałam śniadanie z Leo na biodrze. Skubaniec taki ciekawski, ze jak coś robię na blacie w kuchni, to wczepia mi się w nogi i płacze. A jak już słyszy skwierczenie z patelni, to fioła dostaje - musi zobaczyć co w środku. I niestety dosięga już do patelni jak stoi na brzegu kuchenki :( Już mi raz chwycił :( Na szczęście nie była mocno rozgrzana i poparzenia nie ma, ale płaczu było dużo. Wszystko przez telefon od męża, akurat zadzwonił.
Super, że weekend taki udany i gratulacje za nowe osiągnięcia. To zaraz będzie śmigał.
Genialne zdjęcia podwodne!!! A ja nabrałam ochoty na basen, a tu się okazuje, ze wszystkie kursy dopiero od września :( Ale może pojedziemy z Leo na zwykły basen, do aquaparku. A może nad jeziorko?

adria - nie, do nurofenu nie trzeba, tylko do antybiotyków. Za to nurofen dobrze dawać jak jest coś w brzuszku (nie na pusty żołądek). A może zaproponuj jej pierś zamiast posiłku? Przy gorączce nie chce się taj jeść, a w mleczku ma skondensowane witaminki i minerały. A do lekarza warto się wybrać, żeby wykluczyć chore uszka, gardełko itp. Choć baba przesadziła. To już nie noworodek, żeby z 38 lecieć do lekarza. Założę się, ze jakbyś przyszła, to by z kolei stwierdzili, że d.. zawracasz ;)
Tak czy siak - zdrówka dla malutkiej. Jeśli to trzydniówka, to zaraz będziesz miała z głowy, jeśli ząbki, to pewnie też niedługo.
Hej, odetchnij głęboko. To na pewno chwilowe. Mała ma gorączkę, czuje się nieswojo, może ją coś boli... Wiadomo, ze chce być blisko Was. Jak Leo miał 2 dni gorączkę wtedy na zęby, to spał tylko na moim łóżku i tylko ze mną (budził się średnio 5 minut po moim odejściu z łóżka, a moje wychodzenie z łóżka trwało jakieś 30 minut, więc się ostatecznie poddałam i leżałam z nim... Samodzielnego spania się nie zapomina. Ona po prostu Cię potrzebuje. Bądź dzielna kochana i wytrwaj dla niej. To minie.

guga - gratuluję chodzenia :) No to się te nasze maluchy rozbrykały :))

Dobrej, spokojnej nocki życzę.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Moja w ciagu dnia tez sie cos meczyla... i od 10 zasnmac nie mogla... a chodzila jak pijany zajac :P
padla po 13 i spala prawie do 16 i teraz spi od 19 z minutami.... ehhh a spi w trenerkach w ktorych biegala za dnia to przynajmniej mam nadzieje ze jak sie zleje to bedzie mniejsza kałuża niz jakby spala bez niczego... chyba ze uda sie zlapac jak to ostatnio ma miejsce... i w nocy ona praktycznie nie sika... wczoraj zasnela po 21 obudzila sie o 4:30 z placzem, ale wysadzilam na nocnik i nic nie zrobila... dalam jej cycka i poszla dalej spac zalatwila sie dopiero o 7 rano :D
nie wiem czy sie tym martwic czy nie.... za dnia tez robi rzadziej ale wieksze porcje...

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

realne ja myślę, że Magdalenka już po prostu "trzyma" siusiu:) więc tylko się cieszyć;)

mamaola brawo dla Leo za nowe umiejętności, a ja tak czekam na jakiś filmik z Grecji..;)))
z patelnią - ojjjej, dobrze, że nic się nie stało!
a najważniejsze, że Leoś Wam tak zasypia, cuudownie, gratuluję, oby się utrzymało, bardzo Wam tego życzę!!!!! fajnie, że nasze fotki natchnęły na basenik/jeziorko, my mieliśmy ostatnie grupowe zajęcia, ale w weekend jedziemy sami z Małym i ja pierwszy raz popływam z nim też:))))
A Leosiowi łapiesz wszystkie siusiu? bo u nas za każdym razem, jak sadzam - jest siusiu na nocnik, ale poza tym i tak moczy pieluchy:( no i ja pewnie za rzadko sadzam, bo u nas przewijanie, ubieranie dość traumatyczne;)

Odnośnik do komentarza

limonia śliczne zdjęcia na nk, śliczna mamusia i córeczka , macie obie takie piękne, wesołe oczy:)))
szkoda z bratem, no ale wiadomo, ciężka sytuacja.. i Majka mało śpi... Antoś bardzo różnie, dziękuję, że się fotki podobają:)) te basenkowe i ślubne;)

agatcha współczuję drogi, zmęczenia, korka i widoków:((((((

dobranoc kochane Mamusie:))

Odnośnik do komentarza

my dziś pospaliśmy do 9.45 hehhe, no i zaraz wychodzimy, bo pięknie:))))

realne w domu zazwyczaj bez pieluchy, ale wtedy często wpadki na podłogę, ale to przeżyję, no ale w piaskownicy, to zawsze dawałam pieluchę, raz poszliśmy w trenerkach i było OK, nie zrobił siusiu 40 minut:)) więc może faktycznie tak spróbuję:) dzięki

adria kochana, jak dzisiaj? jak Ty i jak Juleczka?

Odnośnik do komentarza

Dziekuje Wam dziewczyny za wszystkie slowa, porady. Naprawde nie wiecie jak dla mnie jest wazne, to, ze WAS mam.
Dzis jestem juz o niebo spokojniejsza.
Julia w nocy byla w bardzo zlym stanie, gorączka ponad 39 stopni, byla lejaca, nie docieralo do niej nic. Na szczescie Ibufen pomagal. Spala ze mna w lozku na poduszce, zebym ją miala obok, a wczesniej na męzu. Nocka ciezka, ale rano pospalysmy do 6.40 i znow byla goraczka.
Umowilam sie do lekarza, ale juz w sumie niepotrzebnie, bo po porannym spaniu wyszedl rumien na przedramieniach i pleckach i nozkach.
Ale pojechalam profilaktycznie, mam jej dawac czopek, jak bedzie temperatura powyzej 38, a tak to Ibufen i wapno w syropie i cebion i pyrosal.

Macie racje, dziecko jak jest mu zle to potrzebuje rodzicow, niewazne, czy sie przyzwyczai czy nie. Ja wczoraj wieczorem dlugo nie moglam sie uspokic, siedziala i plakalam nad lozeczkiem Julii i przyrzeklam jej, ze juz tak nigdy nie bede robic. Bede jej dawac cala siebie, a nie 99,9 %. No i przede wszystkim bede sie starac byc uosobieniem spokoju.

Julcia chyba to wziela do siebie, bo na poranna drzemke, pieknie sie dala odlozyc do lozeczka. Kochane moje Malenstwo.

mamaola dziekuje :***** to co napisalas, DOTARLO DO MNIE !!!! Jestes idealem MAMY, jak juz wielokrotnie to powtarzalam.

3nik dzieki za troske :))) to mile.

agatcha mam nadzieje, ze i u nas sie unormuje, to dzis 3 dzien, wiec juz blizej jak dalej.

LiMonia zaproszenie przyjete :)) Ale z Ciebie jest sliczna kobieta :)) Super, masz ta swoja mala RODZINKE :))

guga chyba zamowie sobie ta ksiazke, skoro u Was podzialala. Dzieki.

A jakby tego wszystkiego bylo malo, to Julia bedzie musiala miec operacje na przepukline pępkowa. Lekarka jeszcze kazala czekac jak zacznie chodzic w nadzieji, ze sie wchlonie, ale mowi, ze wątpi. Zabieg ten jest w pelnej narkozie.

A przed chwila wyczulam u Julci na glowce w okolicy uszka, taki dziwny guzek szpiczasty, nie mam pojecia co to jest, nie uderzyla sie w to miejsce, ani nic :(

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

adria najważniejsze, że Julci lepiej i że przez to wszystko zbliżyłyście się jeszcze do siebie! przecież cały czas uczymy się swoich dzieci! a i tak jesteś uosobieniem spokoju, każdy ma prawo do wpadek, ja np. do Antka mam cierpliwość 100% jeszcze nigdy nie poczułam irytacji na niego, ale co z tego, jak potrafię się przy nim na męża wkurzyć:/ więc pamiętaj, że od błędów nikt się nie ustrzeże mamaola;)))))>, bo zawsze gdzieś coś wylezie.. co do przepukliny, to współczuję, ale to na pewno standardowy zabieg i pójdzie gładko. a guzek to nie węzeł powiększony od trzydniówki?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...