Lipiec 2010

[3nik]

agatcha lato się zaczęło, dziecko Ci chodzi, a Ty doły łapiesz?????!!! hmmmmm..ja miałam takie huśtawki nastrojów nieco ponad rok temu;))) może czas wybrać się do apteki po pewien test???;)))
gratulacje dla Zosieńki i odzywaj się, jak nie masz natchnienia, żeby pisać, to chociaż z nami popłacz i zaraz będzie lepiej:)))

[3nik]

slim czy Alusia miała imieninki 21.06??? jeśli tak to duży buziak, moja Mamusia jest Alicja i ma właśnie w pierwszy dzień lata:))

adria asku była z Matusiem na urodzinkach koleżanki chyba pięcioletniej w jakiejs krainie zabaw:)) tak ja pamiętam;) marzę o takiej huśtawce, jak Wy macie:))))))))))))) jak kiedyś do Was przyjedziemy, to ja będę się cały czas na niej huśtać:)))

[realne]

Wpadlam tylko napisac dobranoc :)

[Guga12]

Witam kochane, ja w niedoczasie ostatnio więc nie będę się rozpisywać

Podziwiam filmiki i zdjęcia REWELACJA

Agatcha nie miesza się mleka, ja dawałam jedną butlę rano zwykłego bebilonu a reszta pepti, po kilku dniach chyba 3, dwie butelki bebilonu reszta pepti i tak aż wyeliminowałyśmy to mleko

Na dziś się żegnam,
może jutro uda się coś więcej napisać

[agatcha]

witam

maz poszedl do kosciola a ja z zosia zostalam bo cos u nas chlodno i odpuscilismy malej;) a przy okazji mi;]

gugus dziekuje;)

3nik malo to prawdopodobne;/od kiedy urodzila sie zosia mam mega problem z tym co mogloby do tego doprowadzic;)) generlanie szanse zadne. noi przyznam jest to jednym z powodow naszych problemow i mojego nastroju.nie wiem co sie ze mna dzieje,ale napewno nie jest dobrze;/
ale dziekuje ;)

ide robic obiad, pap

[mamaola]

Hej,

U nas noc okropna. Karmiłąm małego grubo ponad 10 razy, położyłam się o 12 a Leo zarządził pobudkę o 4:30 :( Nie wiem czemu, bo poszedł spać o 22. Może to przez to, że noce takie krótkie. O 5:30 udało mi się go jeszcze uśpić na 1,5h. Teraz on za to odsypia (śpi już 2,5h!!!) a ja jakoś nie mogłam zasnąć. Mimo, ze czuję się zmaltretowana.

Laurka tatusiowi wręczona. Był zaskoczony i zadowolony :)

agatcha - wspólczuję nastroju. Może spróbujecie więcej czasu spędzać razem? Sam na sam? Malutkie dzieci to dla związku duże wyzwanie. My się z mężem też sporo oddaliliśmy, ale ostatnio pilnuję, żeby cześciej jeść razem posiłki, gdzieś razem wychodzić, więcej rozmawiać i jest lepiej. Mam nadzieję, ze u Was też się wszystko ładnie poukłada. A może hormony Ci wariują?

3nik - a jak u Was pierwsza noc w nowym miejscu? A Ty z Antosiem nie śpisz? Będziesz do neigo biegać? Podziwiam!
Leo też wzgardził malinami. W ogóle to mogły by dla niego istnieć tylko jabłka i truskawki. Nie podziela mojej miłości do czereśni ani tatusia miłości do malin. Nie smakują mu morele i nektarynki... No jeszcze banany czasem wchodzą.
A daj przepis na te pyszne kotlety :) Szukam nowych pomysłów do kuchni.
Jedliśmy głównie w hotelu, ale jedzenie było smaczne, tamtejsze - dużo warzyw i różnych zapiekanek. Leosiowi wszystko smakowało. Nawet surowa cebula z sałatki greckiej ;)
Laurkę muszę jeszcze obfotografować.

adria - no jestem z Was dumna że tak ładnie odpoczywaliście :)
A u nas wczoraj w menu były: oczywiście sałatka grecka :) oraz muffinki z serem feta i oliwkami, sałatka z surimi z ogórkeim, bruchetta (takie grzanki z oliwą, czosnkiem, pomidorami i ziołami) oraz do przekąszania oliwki i rodzynki korynckie. No i wino. Zioła, rodzynki i wino przywieźliśmy z wakacji.
Zdrówka życzę. Oby szybko wszystko wrócilo do normy.

limonia - Leo na wakacjach ochrzcił w ten sposób swój mały basenik :) Poszła śliczna kupka :) Ale byłam w sumie zadowolona, bo zmiana otoczenia i wrażenia z podrózy jakoś go zablokowały i 3 dni kupki nie było.

My dziś na 17 jedziemy na urodziny mojego siostrzeńca. Kończy 17 lat!!! Straszne jak to szybko zleciało.

Miłego popołudnia kobietki.

[3nik]

hej

my zaraz do teściowej na obiad;))

mamaola nocki nie zazdroszczę:/ u nas w nowym miejscu tak jak w starym czyli standardowo 2 pobudki i od 4.30 już z nami, bo ja go zawsze 2,3 razy karmie w nocy na fotelu i do łóżeczka, ale jak już jasno, to musi spać z nami i wtedy tez wybudza się co chwilę, a dziś od 5.30 w ogóle nie spał, aż do 10.30.... fajny mieliście wieczór;) i to greckie jedzenie, mniam:) miłej imprezki u siostrzeńca! przepis dam wieczorkiem;)

agatcha popieram mamęolę, że przy dzidzi trzeba walczyć o związek, ale warto!!!!!

[agatcha]

mamaola 3nik zgadzam sie z wami, ale co jak sie nie ma sil?;/ nie wiem chyba lapie mnie jakas depresja...moze poporodowa;)))
chodze wiecznie zla i zdolowana, a co gorsze wsciekam sie na maksa bez powodu.wiem o tym dobrze ,zdaje sobie sprawe ale nie potrafie sie odblokowac;/
ehhh musze wziasc sie w garsc.
dzieki.

milego dnia zycze

[annaz]

Witajcie!!!!!!po batoniku zero9 reakcji i ulżyło mi, noc standard-co 3 godziny butla po 150ml,
Mamaola już dawno miałam napisać jak zobaczyłam zdhęcia z wczasów- pięknie wyglądasz macierzyństwo ci służy, promieniejesz, nie czekaj długo z kolejna dzidzią
Agatka- u mnie też różnie mąż ostatnio rzucił tekst że on jest od kasy a ja od dziecka, czasem nie mam siły ale nie wiem nie potrafie podjąć konkretnej decyzji bo przyznam się że o odejściu myślałam często i bywa że nadal pomyśle....
Ech ciągle muszę prosic meza weż małą. zajmij się nią itd....

[annaz]

A mamy 1o zeba i to chyba trzonowy bo mamy na gorze 1, 2, potem przerwa i zabek

[3nik]

agatcha mam nadzieję, że Ci wróci lepsza kondycja, co zaowocuje większym spokojem i radością w związku!!! trzymam za to kciuki!!! a czasem są takie trudniejsze depresyjne okresy - ale czemu w lecie??? ;)

annaz współczuję, że mąż tak podchodzi, ale może jest po prostu zmęczony po pracy, poświęca się, żeby zarobić i stąd takie słowa, na pewno chce dla Was jak najlepiej!

[realne]

annaz - i mnie to samo i jak juz sie laskawie zajmie lub jest kolejna awantura to ironicznire pyta co bym zrobila gdyby stracil prace... ehh szkoda słów

[adria40]

Czesc.

U nas noc bardzo ciezka, co prawda Julia spala, ale my walczylismy z burza i wiatrem. Ok 23-ej zaczela sie burza i wial okropnie mocny wiatr, maz postanowil zdjac dach z hustawki i o maly wlos, aby go hustawka zabila. Zrobil sie mocny podmuch i hustawka poleciala pare metrow dalej, mimo, ze wazy duzo i my z mezem ledwo ja przenieslismy,zerwalo nam dach z namiotu i caly polamalo, dostalismy go w prezencie slubnym i tak nam go zal. Nie wiem czy uda sie go uratowac, wszystko polamane i powykrzywiane :( Julia przespala cala noc, ale wstala o 4.30 i koniec spania, ledwo uspilismy ja o 7-ej i spalismy do 8.30.

My dzis caly dzien u mamy. Julia byla przekochana, mojej siostry corki sie nią zajmowaly, wiec troszke odsapnelam.
Bylismy w kosciolku i Julcia zrobila furore, bo ......... tanczyla na alleluja, na kazdej piesni, na spiewanej ewangelii hehehehe smialam sie z niej, bo jak tylko uruchamialy sie organy to zaraz Julcia rece w gore i dawaj tancowac. Bylysmy tez na koniach i Julia patrzyla na konie jak w obrazek.

Rano dalysmy mezowi laurke i czekolade i moj maz, az mu sie oczy zeszklily, bardzo sie wzruszyl.

3nik oczywiscie, ze zapraszam :)))) hustawka bedzie Twoja do dyspozycji caly czas :)) a z prawej strony bedziesz miala Antosia, a z lewej Julcie ;)

mamaola Ale Wam zazdroszcze wieczoru i tego jedzonka. Uwielbiam takie jedzenie w innym klimacie. Ooo jestem zaskoczona, ze jestes dumna z naszego wypoczynku, ale to bardzo mile :)) Mam do Ciebie kochana pytanie w zwiazku z tym moim zapaleniem. Lekarz zalecil mi 5 opakowan kremu Gynazol. Do kuracji potrzebna dawka 100, a kazde opakowanie to 20. No i wszystko by bylo dobrze, gdyby nie to, ze jedno opakowanie to 38 zł, a 5 opakowan to 200 zł :(( Nie orientujesz sie moze czy moge zastosowac cos innego ?

agatcha glowa do gory, mam nadzieje, ze juz niedlugo wroci do Ciebie dobry humor i polepsza sie Wasz stosunki z mezem. Bliskosc jest potrzebna, ale do tego tez potrzebny jest czas. Trzymam za Was kciuki.

[adria40]

Serce się kroi :(

KaĹźdy z nas miewa takie chwile - Demotywatory.pl

[LiMonia]

Witam w Dzień Ojca i Boże Ciało ;)

Tatusiowie wszystkiego najlepszego z okazji Waszego Święta :)))

U nas pobudka standardowo o 6 ;/ ale to i tak lepiej niż u co niektórych ;] Już z rana złożyłyśmy życzenia Tatusiowi,który był rozanielony jak zobaczył kubeczek ze zdjęciami swojej kruszynki i umieszczoną dedykacją :) No własnie a jak Wasi mężowie-tatusiowie??
Potem poszliśmy sobie pierwszy raz we trójkę na procesję,akurat była pora spanie,więc zdecydowaliśmy,że trzeba na nowo spróbować uśpić Maję w wózku i o dziwo udało się ;) Wprawdzie zasnęła po godzinie ale spała 1h40' :) Sama procesją średnio ją zaciekawiła,bardziej podobały jej się okulary słoneczne taty :) i nawiedzona starsza kobieta z tłumu,która szła za naszym wózkiem i przekrzykiwała księdza :/ ... w ogóle jakaś dziwna była,zbierała papierki i puste butelki w parku jak szła i wyrzucała je potem do kosza ... A żeby było mało wrażeń to jeszcze po południu dziadki (moi rodzice) zabrali Maję na spacer i znów zasnęła na 1h20' :) ... kurcze,ale dziwnie się czuliśmy jak odjeżdżali z Mają a my staliśmy w drzwiach,w sumie mieszkamy razem,ale po raz pierwszy dziadki ją wzięli a my zostaliśmy ;/ Nie mogliśmy się odnaleźć w domu,tak nam jej brakowało :( ... ehhh minuta bez niej i już tęskniliśmy :] Nie wyobrażam sobie zostawić Mai na dłużej - bez potrzeby oczywiście!

[LiMonia]

Adria Dziękuję za "tygryski" hehe,a swoja drogą Maja w książeczkach zawsze szuka tygrysków,więc tym bardziej muszę jej poszukać tej szyneczki :))) Mąż uczy w liceum i zadowolony jest,wcześniej uczył też w podstawówce (razem ze mną) i ma porównanie. Lepiej mu teraz,uczniowie też ogólnie go lubią i szanują - a dzisiaj o szacunek trudno ;/ Ma nawet swoje małe osiągnięcia w koszykówce chłopców na szczeblu ogólnopolskim :)))
No tak wysportowany,będzie teraz doskonalił swoja sprawność na wakacjach latając za córcią :) hihi
Ojeju,tak mi przykro z powodu strat burzowych :) a jeszce wczoraj tak sie cieszyliście z relaksu :) może uda sie jakoś to naprawić!! Ale to tylko rzeczy(choć bardzo drogie sercu),najważniejsze że z mężem wszystko w porządku!!!!!
O widać Juleńce spodobało się w kościółku hehe tańce - super :) Musicie ją przyprowadzić do nas do kościoła,żeby wybudzała zwłaszcza te starsze panie,co to wpatrzone wyłączaja się totalnie,a tylko szturchają jak dziecko wyda jakiś dzwięk ;)))
Wierzę,że mąż się wzruszył,trudno się nie wzruszyć jak taka piękna laurka :)
FOtki z piaskownicy postaram się zaraz załączyć :)

3nik no tak,nie ma jak drewniana podłoga,zwłaszcza przy dzieciach :) Możę Antosiowi spodoba się nowe miejsce spania,,skoro nie jest gorzej niż zwykle,możę musi sie przestawić ;)

Agatcha Brawo dla Zosieńki za pierwsze kroczki!!! My jak przechodziłyśmy z Comfort na zwykłe to mieszałyśmy po troszeczce,aż wyszła zwykła miarka ;) Zresztą to zwykłe okazało się lepsze,więc obyło się bez problemów,szybka akceptacja. A Ty kochana machnij ręką na tą frustrację,niech odejdzie bo zycie jest piękne,zwłaszcza jak się spojrzy na dziecko,któremu przecież dało się samemu życie!!! Głowa do góry!!!!
A może mąż czuje się trochę odtrącony,kiedys był tylko on a teraz dzielisz miłośc na dwoje i jemu troszkę brakuje dawnych czasów ?? Najlepiej zróbcie sobie od czasu do czasu jakiś wypad we dwoje- to zbliża :) Na początku pewnie będzie trudno sie odblokować,ale tak jak piszą Mamaola i 3nik - warto!

Mamaola O takie pyszności zrobiłaś,żę pewnie goście poczuli się jak w Grecji :) A Leoś możę nadmiar wrażeń odreagowywał? U nas wczoraj starsznie lało i grzmiało,ale w sumie Mai to nie przeszkadzało. O,3 dni bez kupki :( ale basenik Leonka rozluźnił hehe i dobrze,widać posłużyło mu :) Maja też malinkami na razie pluje,uwielbia natomiast poziomki,truskawki,banany i nektarynki. Nie bardzo jej podchodzą jabłka,morele i brzoskwinie ;/ Miłej imprezki :)

Anazz Brawo dla Oliwii za ząbki
dobrze, że już dobrze po batoniku :) o kurcze,jeszcze karmisz w nocy,a nie próbowałaś oszukać wodą? Pewnie też chodzisz niewyspana :( Faceci czasem też czują presję,a do tego,jak pisałam Agatcie,czasem czują się odtrąceni,schodza w końcu na drugi plan i buntują się na swój sposób,może u Was jest podobnie,może powinniście małymi kroczkami odbudowywać wasze więzi. .. i tego Wam zyczę i Oliwci oczywiście :)

[3nik]

hej

głowa mnie boli...chyba nie dam rady i wezmę apap:( leży już koło łózka, gdyby miało się pogorszyć, szczególnie, że jutro rano mam lekcję...z tego powodu nie poodpisuję, napiszę tylko:

adria ale mnie przeraziłaś z tą burzą i mężem, dobrze, że nic się Mu nie stało, pewnie, że szkoda namiotu, ale najważniejsze, że się to tak skończyło!!!!

dobranoc, oby była dobra...

[LiMonia]

3nik oby głowa przestała boleć!! I lekcja się udała :)

Adria i 3nik specjalnie dla Was - pierwsze podboje piaskownicy :)

[goskasos]

Witam mamusie świątecznie :))

U nas już po chorobie ani śladu i spędzamy całe dnie na spacerach:))
Dzisiaj rano wręczylyśmy laurkę tacie (adria, też dołączyłyśmy czekoladę tak jak w wierszyku:))) no i nie obyło się bez łez wzruszenia, a później pomocnik spróbował czekolady - wbrew woli mamusi :)))
Pół dnia spędziliśmy z tatą na Starym Mieście i spotkaliśmy kilka fajnych osób, m.in. Kubusia Puchatka:)))
Załączam zdjęcia z placu zabaw i z dnia dzisiejszego, i idę poczytać co u Was. Jutro czeka mnie babski dzień - tatuś zostaje z córcią, a mama leci z koleżanką do Ikei i na zakupy ciuchowe. Poza tym wygrałam kolejne dwie tuniki na allegro, z czego jestem bardzo zadowolona.

YouTube - ‪Na placu zabaw‬‏

1. Na placu zabaw
2. Laurka dla taty :)
3 i 4. Bliskie spotkanie z Kubusiem Puchatkiem:)

[annaz]

Witam dziś w miare wyspana oczywiście nocne karmienie było, mała mało pije wodą nie da radyt jej oszukać tymbardziej że w dzień malutko je...czekam cierpliwie aż zacznie przesypiać nocki może nuż niedługo to nastąpi

[mamaola]

Hej,

U nas się cos porobiło i Leo non stop by przy cycu siedział. Bawi się, po czym zaczyna marudzić, biorę go na kolana, a on mi rękę pod bluzkę, płacz i takie oczka pytające... Czasem co 15 minut! No i konsekwencją tego jest fakt, ze prawie nic nie chce jeść innego - głównie rozrzuca, rozgniata i wymyśla inne zabawy, lub po prostu wstaje z krzesełka. Nie wiem, czy to jakieś kolejny skok? Może chodzenie? No wczoraj marudy były okropne a zasnął po 22... Mam nadzieję, ze długo to trwać nie będzie, bo nic nie mogę zrobić.

Zresztą mam teraz wielki kontrast. Jak byliśmy na wakacjach, to prawie nic nie musiałam robić, więc prawie 100% czasu dla Leosia. I było super - on wesoły, więc i ja miałam większą przyjemność z bycia z nim. A w domu? Na okrągło jest coś do zrobienia... Staram się to robić jak śpi, ale trudno się wyrobić. Dlatego ostatnio tak mało piszę na forum. I pewnie będzie jeszcze mniej. Bo zostały mi 2 miesiące do powrotu do pracy... I chcę się tym moim skarbem nacieszyć. I dać mu siebie jak najwięcej zanim wrócę do pracy.

adria - przykro mi, ale nie mogę pomóc. Leki ginekologiczne w większości różnią się między sobą - a to dawką a to postacią lub substancją i mało jest takich które można między sobą zamieniać. No i praktycznie wszystkie są na receptę. Więc musiałabyś z lekarzem pogadać, żeby dał coś tańszego (tak na marginesie dobrze zawsze na wizycie zapytać ile dany lek będzie kosztował i ewentualnei od razu prosić o zamianę). A na pewno aż tak długo musisz stosować? Aż 5 opakowań?

gosia, Limonia - dziewczyny super się bawią :)

3nik - jak głowa?
To twarda jesteś, ze do niego wstajesz. Ja tam nie mam siły i już dawno sie poddałam - śpię z nim i tylko cyca wystawiam ;)

Miłego dnia dziewczyny.

[agatcha]

hej

ja dzis w domu, mam zamiar zrobic wkoncu porzadek bo balagan nas zawala. cos nie mam na nic czasu,nie potrafie sie zorganizowac;/
humor chyba lepszy bo dzis nie warczalam do meza jak dzwonil;))

dzis wzielam sie za zosi ciuchy, przerazilam sie ile tego jest;)
uszkowalam duzy worek kolezance ktora za 2mce rodzi i drugi taki sam duzy,ciotce ktora ma 3miesieczna madzie.
do tego przejrzalam to co dostalam i wyszedl worek ciuszkow letnikch dla zosi na juz;)samych bodziakow 40 szt gdzies;))

ale powiem wam ze tak mi troche zal tych ciuszkow zosi dawac;)ale odrazu powiedzialam ze co sie nie zniszczy do zwrotu bo nic nie wiadomo;)

pozniej postaram sie was troche nadrobic;)

[3nik]

hej

u nas nocka niezła, z tego co pamiętam tylko raz wstawałam ok. 2.40 i potem dopiero o 5.00, ale mąż twierdzi, że jeszcze karmiłam o 1.00 i zasnęłam na fotelu z małym, ale chyba mu się przyśniło;) no w kazdym razie jestem wyspana i głowa nie boli;)))) mamaola, limonia, adria z głowa ok, wzięłam co prawda wieczorem pół apapa, ale chyba niepotrzebnie, bo zastosowaliśmy z mężem "naturalną terapię endorfinami" i głowa przestała od razu boleć;)))) tak więc wiem, że "wymówki" - "dziś nie, bo głowa boli" są bez sensu, bo właśnie TAK można zwalczyć ból głowy, hehheheheh

mamaola wracasz do pracy??? szkoda:( będziesz miała jeszcze mniej czasu na forum;( jak czytam o Leo, to często jak o moim Antolku - myślałam, że tylko on taki cycusioholik - ja powoli myślę o odstawianiu, a tu on rozsmakował w mleczku i też wciąż chce, a jedzonko plute, rozgniatane i rzucane - a potem obserwacja, gdzie spadło i jak wygląda;)) a prawda taka, że mi się lepiej śpi, jak go nie ma łóżku, bo jakoś tak wtedy na pół gwizdka śpię;) ale i tak od 5.00 to zazwyczaj z nami jest;) Leo się przyzwyczaił do mamy non stop, to mu teraz tez trudniej:)

agatcha no widzisz, lepiej:))) a co do organizacji, ja tez mam z tym problemy, ale się staram:)) jak widać: siedzę na forum, hehehhe, ciuszki wiadomo na wszelki wypadek , ale też taki sentyment, prawda?

limonia piaskownica wspaniała - Antos też ją uwielbia, tylko coś mało piaseczku..:)) Majeczka piękna:) my na procesję nie poszliśmy, bo do teściowej jechaliśmy:) ale w kościele był z nów grzeczny i nawet bez zabawek, obserwował jakiegoś chodzącego chłopca;)

goska miłych zakupów, filmik super, no i ten Kubuś:))) laurka pierwsza klasa:)

adria Julkę do gospel chóru zapisz, potańczy na mszy i rozrusza cała parafię;))

[3nik]

mamaola przepis na kotlety jeszcze:
SKŁADNIKI:

1,5 szklanki ugotowanej kaszy gryczanej
20 dag tofu
1 średni por
3 duże ząbki czosnku
3 łyżki kapusty kiszonej
1 średni pęczek natki
sól
pieprz ziołowy
majeranek
olej do smażenia
2 łyżki sezamu
4 łyżki mąki pszennej razowej
PRZYGOTOWANIE:

Pora pokroić, zeszklić na oleju, dodać wyciśnięty czosnek i kapustę, dusić jeszcze przez chwilę. Przekręcić przez maszynkę kaszę, tofu, uduszony por z kapustą i czosnkiem, natkę. Doprawić solą, pieprzem ziołowym i majerankiem. Obtaczać kotlety w mące wymieszanej z sezamem, smażyć na rozgrzanym oleju z obu stron.

ja nie dałam natki bo nie miałam i dałam szklankę płatków owsianych i trochę mąki, bo się nie lepiły, i nie mieliłam tylko wymieszałam :))

[adria40]

Witajcie

Mąż w domu, to w ogole nie moge sie zorganizowac, dzien poprzestawiany.
U nas pobudka o 4.40, niezaleznie o ktorej Julia idzie spac czy o 22 czy o 19 i tak pobudka o tej samej porze. Wiec wole ja klasc o 19-ej i wieczorem troszke dom ogarnac.
Juz mam dosc tak wczesnego wstawania.

mamaola dziekuje Ci kochana, bylam dzis w aptece i farmaceutka mi tak samo powiedziala. Mam teraz problem z tym. Krem - jedno opakowanie jest na 1 raz, a mam stosowac przez 5 dni, zastosowalam tylko jeden i dolegliwosci zero. Wiec sie zastanawiam czy nie kupic jeszcze chociaz ze 2 opakowan. Sprawdzalam w aptece doz i ten lek jest 7 zł tanszy - 31 zł. Ty juz wracasz do pracy ?? Nie myslalam, ze tak szybko, a co zrobisz z Leo ?? Bedziesz szukala opiekunki czy tesc bedzie z nim siedzial ?

3nik jak glowa ?? Lepiej sie czujesz ??

LiMonia zdjecia MAjeczki przesliczne. Alez ona jest slodziutka, taka do schrupania.

goskasos ale Wam zazdroszcze spotkania z Kubusiem. To Julki i moj "idol". Fotki cudowne, ta Twoja Martusia jest taką slodka Kruszynka, ze az sie serce raduje jak sie na nią patrzy. Kochane Malenstwo. Laurka cudowna, nic dziwnego, ze tatus sie wzruszyl.

No i tyle pisania, lece gotowac obiad, bo zaraz Julia wstanie.