Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Adria ja dawałam zwykły ryż z paczki nawet nie znam firmy, a opakowanie wyrzuciłam, robiłam go z brokułem, kalafiorem i marchewką i Iśka się zajada. Co do pomidorowej to jutro sprawdzę w książce kucharskiej dla niemowląt, tam babeczka daje przepisy nawet na spaghetti dla takich maluchów zobaczę i napiszę. Nawet robiłam jej obiadek z tej książki z cebulką smażoną na masełku, pycha:great:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Rudzia- fajnie ale ja ci też trochę współczuje bo wiem co to ganiac za takim- polecam zabezpieczenia z Ikei :)
MAmaola- a moze go za dużo nosisz w chuście? może jak będzie wiecej na podłodze to zapragnie się przemieszczać?
Adria- ja daję zwykły ryż, znaczy gotuję:)
Agatcha- moja mama tez nosi ja to wiem choc ona sie nie przyzna :)

od kilku dni łeb mnie napierdziela :(
wstaję przed 6, nie z powodu pracy ale moje kochane dzieci tak dzień zaczynają,
a najlepsza zabawaw- Hanka lezy na brzuchu a Julek za raczki ciaga ja po podłodze :)

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Witam laseczki:)))

Dopadła mnie jakaś melancholijna deprecha, chyba ta szarzyzna za oknem dała mi się we znaki. Posprzątałam dzisja cale mieszkanie, a jutro robię sobie wychodne na zakupy. Najprawdopodobniej z Martą, więc prowiant zapakuję i jade do molocha obkupić nas (czytaj: jak zwykle pewnie tylko dziecko) w ciuchy. Powyrastala ze wszystkich pajaców, bodziaków, więc zrobimy takie bieliźniane zakupy. Wierzchnich ubrań mamy pod dostatkiem, chociaż choruję na sukieneczki letnie, i pewnie też jakąś zakupię. No i za butami muszę się rozejrzeć dla niej, bo tak pomyślałam, że jak zrzucimy kombinezony i będziemy ubierać cieńsza kurtkę, to stopy w skarpetkach będą co najmniej dziwnie wyglądać;)) Najprawdopodobniej kupię jakieś trampki - strasznie mi się podobają takie małe, słodkie, i pasują do większości ubrań jakie mam na wiosnę.

Anusia, muszę Cie ogromnie przeprosić... Zabij mnie, wyżyj się ile chcesz... Wlaśnie mój mąż dzisiaj wieczorem poinformował mnie, że na śmierć zapomniał o wyslaniu paczki do Ciebie, i wozi ją w bagażniku od poniedziałku:((( Przyrzekam, że jak tylko jutro będę przejeżdzać o normalnej godzinie koło poczty to wyslę, a jak nie to pojdę podczas spaceru w poniedzialek. Wybacz...:(

kasiawawa, musi słodko wyglądać jak Julek Haneczkę tak ciąga:)) Ucałuj swoje dwa wróbelki od ciotki:) Musimy się poza tym jakoś spotkać, ale nawet nie smiem zawracać Ci glowy, bo widze jaka zalatana jesteś. Odpocznij najpierw i daj znać kiedyś, to zroganizujemy jakieś spotkanko...

adria, wydaje mi się że mozna z koncentratu zrobić zupę. Słyszałam ostatnio że przetworzone pomidory sa dużo zdrowsze niż surowe. Tzn wszystkie witaminy i mikroelementy sa lepiej przyswajalne wtedy dla organizmu.

A ja musze Wam coś powiedzieć. Obalę kolejną teorię wszystkich mądrych cioć w rodzinie, które darly się na mnie że dziecko na rękach noszę. Zawsze usypialam Martuśkę na rękach, lulałam i śpiewalam jej kołysanki. Ile się nasłuchałam że ja przyzwyczaję, że nie dam sobie rady później, że ją rozpieszczę (nie istnieje dla mnie takie pojęcie jak rozpieszczone niemowlę - daje tyle miłości ile moge i ile potrzebuje dziecko). I od kilku dni moje dziecko podczas zasypiania wiercilo mi się na ręku, marudziło... I okazalo się, że ona chce zasypiać sama w łózeczku. I teraz przed snem tulę ją, daje buzi w czółko, odkładam do łożeczka, włączam karuzelę i kładę się obok na kanapie. Jeden warunek - ona mnie musi widzieć. Leżę sobie i patrzę jak ona po chwili odpływa. Jestem dumna z mojego dziecka !!! :)))
I zrezygnowałam z karmienia w nocy. Zjada o 21 150 ml kaszki i śpi do 9 rano. I wtedy trochę chętniej niż wcześniej zjada poranne mleko. Ale podkreślam - tylko TROCHĘ chętniej:)

Przepraszam że nie odpisałam wszystkim z osobna, ale nie mam siły. A na dodatek muszę rano wstać, żeby wybrac się o normalnej porze na miasto :)
Dobranoc:))

Odnośnik do komentarza

Witajcie:) ja na chwilkę dzis chce pare rzeczy wystawić na alegro więc muszę się skupić:)

    3nki
dzięki takie to proste ,ale wcześniej klikałam na to i się nic mi nie otwierało.
    Mamaola
to znaczy ,ze mu przeszło ,fajnie bo nie chce żeby Matuch swymi fochami przeszkadzał:)
    Blumchen
hej:) wiesz to dopiero poczatek :/ była moja koleżanka z 2 letnim synkiem na miejscu nie usiedział i mi bałagan zrobił, nawet zamrażarke otwierał i miałam małe skrobanie:))) bo sie zorientowałam po wyjsciu że otwarta:) a psułby wszystko :) więc będzie fajowo:/
    Guga
hi hi jak miło ja mam to na codzień więc wrażenia az takiego na mnie juz nie robi ,ale to pa to mu tak raz wyszło. ale za to faktycznie niesamowicie jakby mówił:) a nie gaworzył.Nie wiem ale ma dziś zapchany nos mam nadzieje że dlatego że mam 18 stopni i ma cos w nosku albo katar sie zaczyna://// zobaczymy. A Ty dalej na topie pietuszkowym :) a terta to faktycznie odczuwalna co do mokrości:/.. fajnie ja na kupe to doczekac się nie mogę od niedzieli:/a co dopiero mowa o nocniku:)... ok pa pa miłego weekendu:)

Odnośnik do komentarza

Ja zmasakrowana. Leo bardzo kiepsko w nocy spał. Budził się co chwilkę z płaczem i do cyca... No i o 6 koniec spania. Czuję się jakby mnie czołg przejechał. Jeszcze na dodatek odpłynął wcześniej na drzemkę i nie mogę się z nim położyć, bo się zupa nie skończyła gotować :/

gosia - miłych zakupów i trzymaj się z tą deprechą. Już neidługo ma być piękna wiosna. Damy radę!

kasia - no wiesz, ja go "na siłę" nie noszę - tylko wtedy gdy już mu siedzenie/leżenie nie pasuje. A ostatnio to za długo się sam nei bawi :( A to zęby, teraz biegunka...

adria - ja tez dawałam Leo ryż - i taki zwykły biały i pełnoziarnisty uncle beans
Super, ze Julcia już się szykuje do stania :) No i współczuję przejść z kąpielą... Czasem tak głupio się ktoś zachowa... A zauważyłam, ze sporo ludzi mówi do dzieci bardzo głośno, jakby nie słyszały? Nie wiem skąd to się bierze, ale mi strasznie przeszkadza :/

blumchen
- jesteś w 100% usprawiedliwiona. Tylko napisz coś czasem - że jesteście zzdrowi i wszystko ok.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Hej

Ja tez zmasakrowana, Julia zrobila sobie pobudke o 1-ej i do 3.15 WSTAWALA. Łapala sie albo meza albo mnie, albo jak byla w lozeczku to szczebelkow i wstawala i wstawala i konca nie bylo. Myslalam,ze rano pospi, ale nie !!!!! Pobudka 6.13 co te dzieci maja do tej godziny.
Maz dzis na kursie, a my ZNOW same :((((((((((

mamaola witaj w klubie niewyspanych, ja cos ostatnio do tego wlasnie klubu dolaczylam. A jak kupki Leo ? A z ta glosnościa to masz racje, kazdyuwaza, ze im glosniej mowi tym dziecko bardziej sie zajmie i wkurza mnie to,ze duzo osobtakma, ze jak np. Julia placze to trzeba ja na sile zabawiac, "krzyczec", rozsmieszac,laskotac itp. a ona czasem po prostu potrzebuje przytulenia i cichego szeptu do uszka.

aśku a co tam wystawiasz na allegro ? Maz wystawil glosnik i jakos duzo obserwuje,ale chetnych nie ma :( Mial pare telefonow, ale lipa.

gośka tez mam depresje, ta pogoda mnie dobija, jak bylo slonce to czlowiekowi chcialo sie zyc, a dzis ??????????? U nas sniegu napadalo troszke wczoraj. Ech... gdzie to slonce.

Ide gotowac obiad.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

ja jak zwykle na chwilke ... zaraz moje male tsunami wstanie, zje zupke... albo nie i psadamy do ikei po zabezpieczenia . Dzis upatrzyla sobie otwieranie i zamykanie piekarnika... poki nic sie tam nie piecze to pol biedy, gorzej jak cos bedzie w srodku... az strach pomyslec. U nas dzis piekan pogoda sie robila wiec cos trzeby z czasem robic, bo w tym domu zglupiec tylko mozna.
Goska - udyanych zakopow zycze!!!! Ja tez musze Mance na lato ubranka kupic, bo na teraz jest zawalona ciuchami, a na lat ma tylko 2 t -shirty. Butki kupilam ostatnio, bo juz nie wkladam jej kombinezonu. Polecam buciki elefanta - w Deichmanie. Sa rewelacyjne, mieciutkie i odpowiednio wyprofilowane do nozki. No i przede wszystkim ze skorki.
Adria - jej, wspolczuje nocki. Oby dziesiejsze byla lepsza. Pewnie to wszystko przez ta pelnie!!! Ogladalam filmiki z Jula, ale masz zdolniach w domu . SUPER!!! No a z ta iloscia zabkow to mnie zaskakuje. U nas poki co 2 koniec... czekamy.
Guga - moja Mania tez na poczatku tak jakos niesmialo ruszala na podboj mieszkania, robila pare kroczkow , siedala i patrzyla na mnie, teraz mi ucieka, zwlaszcza jak broi i mowie , ze nie wolno i do nie ide to ucieka... grrrr
Mamaola - ja zwlalam te ostatnie zawalone noce na pelnie. Jak sie skonczy na pewno bedzie lepiej. Trzymaj sie i spij jak tylko Leo Ci pozwoli!!!
Rudzia - podaj lapke - nasze wiercipiety doazuja dokladnie tak samo. Szkoda , ze nie mozemy sie spotkac, mogloby to byc oteresujace , dwoch takich psryciarzy razem :-))
Kasiawawa - odpoczynku i relaksu troszke w ten weekend Ci zycze!! Oby dzieciaki daly mamie troszke odpoczac!!!!!
Agatcha - jak tak atrze na Zosienke to sie nadziwic nie moge jak sie zmienila!!! Taka kruszynka byla , a tu prosze, takie policzki pelne. Sliczna jest!!!!
Anuszka - to zdjecie jak Doberko stoi jest powalajace. Taki maly krasnal a sztywna jak struna!!! Kurcze zazdroszcze zdolnosci manualnych!!!! Ja nie wiem kiedy Ty na to czas znajdujesz. Ja to chyba jakas zle zorganizowana jestem!!!
Sliam Lady - jak tam zab??? Ja o moich to wole nie myslec. Dla mnie dentysta to jest cos najgorszego w zyciu. Tak sie cholernie boje, ze zanim wejde do gabinetu to juz od progu krzycze o znieczulenie. Najchetnie jednak leczylabym zeby pod peylna narkoza!!!!
Asku - czyzbys brzuchomowce miala w domu??? Jaj jak on swietnie gada!!! Jest po prostu czarujacy!!!!!!!!!!!!
3 - nik - gratulacje dla Antosia za przemieszczanie!!!
Natalia - nic mi nie mow o balaganie.... kurde nie nadazam, ze sprzataniem. Tym bardziej , ze u mnie w domu sprzatam tylko ja . Nkt sie do tego nie kwapi. A tarez jak Manka przemieza mieszkanie wzdloz i wszez to musze codziennie myc i odkurzac podloge. Tym bardzej , ze mamy psa i jest pelno siersci. Masakra.
Guga - ... wlasnie mi sie przypomnialo. Jak sie skonczyla historia z Wasza psina???

... budzi sie, jesli kogos pominelam to z gory pezepraszam.
Wklejam tylko filmik naszego "kosi , kosi"
http://www.youtube.com/watch?v=0qJD-M_Tul4

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

cześc, pogoda u mnie fatalna!!!! a myślalam ze z dziecmi poszukamy już wiosny- zaczynają wychdozić krokusy a tu d.. uziemieni jesteśmy

Mamaola- bardzo Ci wspóćłzuję tych nocek, moje wcale nie lepsze mimo że przestałam karmić
goskaos- w tygodniu to ja na pewno rady nie dam ale weekend, spoko :) nawet bardzo chętnie :) a póki brzydka pogoda to moze coś w stylu hula kula?albo inne miejsce gdzie my sie kawy napijemy a Julek się powścieka, no chyba ze do mnie:)
Adria- wiesz u mnie odpukać skończyło się nocne wstawanie na 2 godziny trzymam kicuki zeby i u Ciebie się skończyło
Blumchen- no to ma siłe:) u mnie do piekarnika nie dosatną bo wysoko:)

a rzeczywiście śmeisznie to wyglada, dziś się wściekali i guza sobie nabiła, no ale była jeńcem wojennym i Julek związał jej ręce:)
tak wesoło więc u mnie

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Blumchen piękne kosi kosi:Kiss of love:

Ja tak na chwilkę, dzidziu śpi ale to pewnie długo nie potrwa, mąż na turnieju a ja z Wami:smile_jump:
Napiszę kilka przepisów z tej książki np. te które robiłam, znam i Iśka je uwielbia a więc
deserek:wink:

1 łyżeczka masła (ja daję roślinne bo niby ta skaza)
mały banan, obrany i pokrojony
szczypta cynamonu
2 łyżki świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy (na początku nie dawałam pomarańczy bo jest ciężkostrawna, ale zaryzykowałam i dałam, Iśce nic nie było a deser PALCE LIZAĆ)

Rozpuścić masło, dodać banana i posypać cynamonem, smażyć na małym ogniu 2min. Dodać sok i smażyć jeszcze 2min. Przed podaniem rozgnieść

coś na obiadek:wink:

pół małej cebuli, obranej i posiekanej (tu też miałam opory, ale w tej książce pisze że to danie dla takich maluchów jak Iśka, podałam i był to strzał w 10 smak rewelacyjny)
15g masła
100g piersi z kurczaka
średnia marchew
275g słodkich ziemniaków (ja daję zwykłe ziemniaki)
300ml wywaru z kurczaka (ja daję wodę bo kurczaka gotuję oddzielnie, ona w tej książce podaje specjalny przepis na taki wywar ale już nie będę się zagłębiać)

Podsmaż cebulkę na maśle aż będzie miękka. Dodaj kurczaka i smaż jeszcze 3-4 min. ( ja daję kurczaka gotowanego osobno już do gotowego prawie dania). Dodaj warzywa, zalej wywarem(wodą), doprowadź do wrzenia i gotuj 30min, aż warzywa będą miękkie. Przed podaniem zmiksować

Może komuś się przyda:wink:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Adria pytałaś o pomidorową, tu takiej w przepisie nie ma, ale pojawiają się dania z pomidorami a nigdy z koncentratem, napiszę Ci jak w tej książce wygląda przygotowanie pomidorów, ja pewnie z tego zrobię pomidorową:wink: Tylko ciotki na mnie krzyczą, że to nie pora na pomidory bo dużo w nich chemii więc się trochę waham :Szok:co Ty na to???

Sparz 2 średniej wielkości pomidory(wrzuć na 30 sek do wrzątku), po czym natychmiast przełóż do zimnej wody.
Obierz, usuń gniazda nasienne i pokrój na kawałki.
W rondlu o grubym dnie rozpuść kawałek masła i smaż pomidory aż się rozpadną, tworząc pulpę. Zmiksuj.

Tak sobie myślę, że można dodać troszkę bazylii (bo już jest dozwolona) i zrobić sos do spaghetti, w tej książce też gdzieś są takie przepisy ale jest dużo tego jak wyszukam i wypróbuje to dopiero napiszę

Od jutra wprowadzam makaron bo gluten nam dobrze się przyjął więc nie powinno być problemu z makaronem a wtedy zjemy rosołek mniam:smile_jump:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Ojojoj co tu taka cisza????????????????????????????????????
Mąż poszedł do baru a ja buszuję na allegro i zaglądam na forum a tu nikogo nie ma:o_no:

Blumchen psiak nadal z nami, nie mam sumienia go oddać choć bym chciała. Siedzi sobie bidulek w kuchni, zje coś czasem na spacer wyjdzie niestety nie ma dostępu do Angeliki, straciłam zaufanie i się boję:cry:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

hej hej

ja się tylko witam w sumie, nie dam rady Wam poodpisywac, bo glowa znów boli - chyba kasiawawa ma ten sam problem. u nas noc ciężka, tak jak u mamaoli
wczoraj u moich rodziców, fajnie było, Antek atrakcja główna:)
dziś po raz pierwszy wyszliśmy z Antkiem "na jedzenie" do Ekowiarni w Poznaniu, taka knajpka z eko jedzeniem, ale sobie pozwoliłam i nażarłam się jak za przeproszeniem świnka, mam nadzieję, że mu nic nie zaszkodzi, bo było parę produktów podejrzanych. Antos był zachwycony nowym miejscem:))) super miły dzień, szkoda, że teraz ta głowa, ale pewnie to na zmianę pogody - na lepszą:)

guga a o co chodzi z pieskim, bo jakoś nie kojarzę... u nas pieluszki coraz lepiej, tylko w nocy tak od polowy zmieniam na jednorazówę:))

Odnośnik do komentarza

guga dzieki za przepisy ja skorzystam na pewno, a z tymi pomidorami to sie zastanowie. Ja dawalam juz 4 razy rybke z gotowych dan z gerbera, Julcia ja uwielbia, wiec juz niedlugo bede sama robic. Na jutro zaplanowalam ryz, kalafior, marchewka i piers z kurczaka na obiadek dla niej. Ciekawa jestem jak jej ryz posmakuje.

Lece kąpać.

Milego wieczorku

gugus alez ta Twoja Isia śliczniutka, nie moge sie napatrzec :))))))))))))) a coz Isia wcina na 2 zdjeciu :))

Oki lece. papa

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

3nik mam spanielka w domu, niezły gagatek z niego pogryzł parę osób w tym jak byłam w ciąży ciągle na mnie warczał. Zdarzyło się, że na Angelikę też warknął kilka razy, teraz niby potulny jak baranek ale się boję żeby miał kontakt z dzidziu. Chciałam oddać ale mam go od 6 lat i tak po prostu wyrzucić go z domu i dać komuś innemu troszkę się boję.
Jak byłam w ciąży to wcale głowa mnie nie bolała, gdzie zawsze mam z tym nie lada problem więc wiem jak to może zdezorganizować człowieka i jak denerwuje, życzę żeby szybko minęło
U mnie pieluszki też ok, zamówiłam jedną z allegro taką tańszą na próbę żeby porównać i się przekonać, ale jest na rzepy bo te zatrzaski w otulaczach troszkę mnie denerwują jak Angela mi ucieka.
Na noc jednak u nas jednorazówki

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Wizyta u taty super. Leo się bardzo dużo śmiał i wszystkich czarował :) Zaczął tylko trochę marudzić pod wieczór, bo zegarek stanął i myślałam, ze jest 18:45, a to już była 19:30 i Leo chciał kaszkę ;) Ale poza tym kupki chyba lepsze - w nocy już nie było, dopiero rano. I w sumie 4 były. Może się coś poprawi?

guga
- a jaką zamówiłaś? Tą z noughty baby?
A Isia rośnie!!! Jak na drożdżach! Słodka wygląda :) A nie wcina Ci tego papieru? Ja Leosiowi nic takiego dawać nei mogę, bo zaraz wkłąda do buzi. Dałam mu dziś woreczek z ryżem papugując od adrii i po chwili patrzę, a Leo wcina ryż na sucho ;) Kilka dni temu bawił się kartonem. Po chwili patrzę, a w kartonie dziura :/
Ja dawałam rybę - raz tilapię i raz dorsza. A - nad morzem dałam jeszcze halibuta - ten smakował mu najbardziej :)
Co do pomidorów to ja polecam zimą takie w kartoniku - same pomidory, pokrojone w kosteczkę, bardzo dojrzałe i pyszne. Nadają się do zupy, spagetti, gulaszu i wszystkiego. Firmy Podravka, produkowane we Włoszech z dojrzałych pomidorów. Pycha, polecam. Na pewno lepsze niż te co są teraz w sklepach, zrywanych jak są jeszcze niedojrzałe :/ Blee...

kasia - no właśnie ja tak myślę, ze mi jednak łatwiej, bo nie muszę usypiać, tylko dam cyca i Leo śpi. Nie muszę nawet wstawać.

3nik
- podziwiam Cię, ze chce Ci się zmieniać w nocy pieluchę... Tym bardziej, ze Antoś też Cię nie rozpieszcza w nocy ;)

adria - spokojnej nocy.

Dobranoc.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

adria40

Dziewczyny,ile Wy dajecie dzieciakom obiadku ?? Ja Julce daje ten mniejszy sloiczek,
czyli chyba ok 130g.

okolo 150ml wychodzi u nas, ale do tego w ciagu dnia jogurt, kawałek owocka lub cos w tym stylu.
mamaola
Co drugi wystąp :sofunny:

to u mojej znajomej tez bylo zabawnie... bo na dole wyszły jedynki u gory dwojki i na dole kly :D [to dopiero co drugi wystap :D]
adria40

Dziewczyny, a czy Wasze maluchy spia na brzuchu ?? Julka juz 3 dni lubi tak spac.

Moja w ciągu dnia śpi na brzuchu, ale to dlatego że zasypia mi najczęściej podczas karmienia na brzuszku i wtedy boję się cokolwiek z nią robić... w nocy śpi na plecach
mamaola
U nas nadal noc z kupą... Wieczorny kleik wyglądał po wyjściu tak samo jak na wejściu....
A Leo od rana marudny. Kurcze, mi się nie wydaje, że to zęby. Jak małemu szły jedynki, to miał takie zrywy, że nagle płakał. Szczególnie jak coś włożył do buziaka. A teraz nic...

Różne ząbki mogą różnie przechodzić... jedne bez objawów inne z różnymi problemami... u nas chyba wykluwanie ząbków zatrzymało się na jednej jedynce... póki co... widać drugą jedynkę pod dziąsełkiem, ale przebić się nie chce już dobre 10 dni [jak nie dłużej]
aśku
    A tak Mtuch zasuwa

super :D
A moja dopiero dupkę zaczyna podnosić, dziś pierwszy raz podniosła tak ze wydawało mi się ze robi to świadomie i tak jakby zrobiła swój pierwszy kroczek na czworaka... hmmm zobaczymy jutro...
natalia2000

Niby godzina nie robi różnicy, a jednak zawsze.
Aaaa, próba z zasłonięciem okien kocem nie powiodła się. Adaś obudził się o stałej porze, za to cała noc przespana. Zobaczymy jak będzie dziś.

Godzina snu to sporo... czasem nawet 15 minut ma znaczenie :D
Rudzia
Dzięki dziewczyny za słowa entuzjazmu, ale wyobraźcie spbie, że ja naprawdę nalatam sięza tym dzieciakiem, już teraz spierdziela mi po domu a co dopiero będzie potem...

Ale super biega, wstaje, widać że silny chłopak... a chłopaki muszą być silnie... moja na razie nic nie robi takiego, w łóżeczku lewo potrafi uklęknąć... dziś też wstała mi z nocnika.. tzn siedziała na podłodze na nocniku przed łóżkiem, złapała się prześcieradła i podciągneła i wstała... ostatno zaczeła mi się 'puszczac' tzn stoi przed np oknem, trzyma sie okna [oparta] i nagle puściła się i stała sama przed 2-3 sekundy :P
albo stoi oparta tylko dupką lub pleckami
mamaola
Też bym chciała napisać, że Leo dziś grzeczniutki... Ech... Mam nadzieję, ze skoro teraz jest tak potrzebujący emocjonalnie, to będzie fajnym wrażliwym maluchem... Mam mocne postanowienie dać mu tak dużo bliskości i czułości ile będzie tylko potrzebował, ale czasem ciężko, oj ciężko... Czekam z utęsknieniem aż nauczy się tak śmigać jak Mikołaj i nie będzie mnie już tak potrzebował... Póki co uznaję za zaliczone przewroty z brzucha na plecy bo dziś powtórzył to jeszcze kilka razy :) I raz usiadł z pozycji na czworaka. Ale strasznie sie wkurza jak nie umie tego powtórzyć... I nie pomaga zachęcanie, klepanie po pleckach itp. Muszę go wziąć na ręce i uspokoić...

Zamówiłam ostatnio nową chustę, jest mocniejsza niż ta elastyczna i lżej jest nosić małego. No i można ją wiązać na plecach. Na brzuchu ciężar rozkłąda się wygodniej, ale Leo już tak duży, że nie mogę zrobić z nim obiadku. Więc dziś testowaliśmy wiązanie na pleckach :) I obiadek bez problemu zrobiony :) Leo też zadowolony, bo przez ramię wszystko widział :)

Kupiłam Leo wiosenną kurteczkę i mam nadzieję, ze zachęcę tym wiosnę ;)
Super z tą chustą, ja czekam aż moją będę mogła na plecach zawiązać, chociaż już raz z pomocą dziewczyn na spotkaniu zawiązałam i połaziłyśmy po sklepach... ale tego wyczynu nie udało się powtórzyć w domu.

3nik

ja też postanowiłam dawać max bliskości i wiem, jakie to ciężkie, ale są takie dni, jak dziś, kiedy wynagradza mi to poświęcenie:)) poza tym, pamiętam jaki był spięty jako maluszek, jak nie chciał się tulić, a teraz coraz lepiej, więc TO ma sens!
a z chustą fajnie, ja mam to ergonomiczne nosidło i tez mogę na plecach, ale muszę spróbować go zawiązać z kimś, bo sama nie bardzo wiem, jak to bezpiecznie zrobić:))

Ja widzę po moim bracie - jak był mały [tzn wiek 0-1] to tez tylko cycek i noszenie... a teraz jest super facet... czuły, odpowiedzialny, rozważny, porządny, w domu wszystko potrafi zrobić etc [moje przeciwieństwo :D]
natalia2000
Adaś dzisiaj "w gościach" bardzo grzeczny", no muszę pochwalić to swoje dziecko! Ślicznie się bawił, uśmiechał, wszystko mu się podobało. Właśnie odpłynął w swoją trzecią i ostatnią już dziś drzemkę. Oby troszkę potrwała.. wtedy mamusia odpocznie przy sprzątniu :) Straszny bałagan wdarł się do naszego mieszkania. Czyżby znów te krasnoludki?

moja jak jest ktos nowy, jakie nowe okolicznosci to tez grzeczna, zainteresowana i w ogole... :D
a co do sprzatania to u nas tez chyba te same krasnoludki grasuja :D
Blumchen

Wybaczcie wiec moja nieobecnosc.

Mnie teraz też tak często nie będzie... jestem u rodziców a moja mama uważa że ja powinnam zajmować się dzieckiem lub sprzątać ewentualnie robić coś innego w domu, najlepiej to zebym może obiad ugotowała z małą na ręku - broń boże odpoczywać [bo odpoczynek im się należy]... więc siłą rzeczy będę rzadziej, ale postaram się was czytać na bieząco...
adria40

Az tu 8 marca, jak kąpalismy Julie przyszla do nas jedna osoba i weszla do lazienki (mimo, tego, ze maz jej mowil, zeby zaczekala w pokoju) i zaczela cos glosno mowic do Julii (byla juz w wanience) i ona sie tak wystraszyla, ze nie moglismy jej uspokoic.
Zraziła sie do kapania juz na maxa.

Dziwna polityka - wchodzić do kogoś do łazienki bez pozwolenia... masakra... dobrze, ze już opanowałaś sytuację :D
Guga12

Ale nie wiem do końca czy to wstrzymywanie mogło być świadome, a jeśli tak to co mam robić na każdą wizytę nosić nocnik???

Ja się bez nocnika z domu nie ruszam - chyba że na spacer [bo na dworze jej i tak nie wysadzę]... ale na dworze też mi nie robi... ostatnio w samochodzie strasznie płakała... wysadziłam ją na nocnik [w samochodzie jak stanęliśmy na poboczu]... zrobiła siku i humor się poprawił.... niestety od przyjazdu tutaj już trzymanie nie wychodzi tak ładnie i moczy od 4 do 6 wkładów... w domu były to 1-2 wkłady dziennie... ale to zmiana otoczenia nerwy etc...
nie wiem na ile jest to świadome trzymanie, ale moja też kupkę nauczyła się i robi tylko na nocnik... grubsza wpadka zdarza nam się niezwykle rzadko [1x na jeden lub dwa tygodnie]... ostatnia była 5 dni temu...
goskasos
Najprawdopodobniej kupię jakieś trampki - strasznie mi się podobają takie małe, słodkie, i pasują do większości ubrań jakie mam na wiosnę.

My polujemy na takie skarpetko buciki - wygląda to jak skarpetka podszyta od dołu skórą... [skarpetka z podeszwą] tego typu
MARILYN Skarpetki ze skórzaną podeszwą r.16-17 (1497374387) - Aukcje internetowe Allegro
Guga12
Podawałyście już rybę swoim maluchom??? Bo to już chyba czas, a ja nawet nie wiem jak się za to zabrać:Szok:

Guga12
To samotnie na forum wrzucę zdjęcia z wczoraj i dziś, i uciekam przed tv

Super fotki

Uciekam... bo mam sprzątnąć łazienkę...
Mówiąc szczerze - jestem tu dopiero od 15.03... i to w sumie od 21... 16.03 w zasadzie byliśmy w Łodzi bo musiałam jechać na policje zeznania złożyć przeciwko mojemu pracodawcy - nic nowego się nie dowiedziałam, ani nic nowego powiedzieć nie mogłam...

Więc w sumie od koło 18:30-19:00 16.03 [czyli 3,5dnia] jestem w domu a już mam dosyć - jestem bardziej zmęczona niż jak byłam sama z małą całe dnie w Warszawie :/
Jak nie wytrzymam to najwyżej ja wrócę do Warszawy, a mąż wyemigruje się uczyć do swoich rodziców [to jest wersja niemal niemożliwa i nie brana pod uwagę [a szkoda]

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Mamaola dzięki za radę o pomidorach, na pewno zakupię nawet nie pomyślałam że takie można kupić:Szok: I cieszę się, że u Leosia wszystko wraca do normy:smile_jump: Ja zamówiłam pieluszkę pull minke na rzepy, nie pomyślałam o tych naughty baby a muszę spróbować:wink:

Realne jej 2-3 wkłady na dzień, Magdalenka jest WIELKA:Kiss of love: Pamiętasz jak pisałam, że Iśka tak pięknie na nocnik robi i pampek suchy, teraz widzę na tetrze, że wcale tak nie jest. Wysadzam Iśkę co godz. tak około czasem 1,5h i robi siusiu na nocnik ale i tak przeważnie tetra zmoczona, ale to i tak sukcesy z nocnikiem są:smile_jump: więc zmieniamy wkład tak 8 razy w ciągu dnia:wink:

A moja córcia zaczyna coraz szybciej raczkować, i muszę być bardzo uważna:wink:

Dziś na urodziny do teścia idziemy:meuh:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Guga - jak podajesz ryz albo tez makaron to Isia go zjada w calosci?? Bo ja kazda zupke miksuje, w przeciwnym razie sie krztusi.... albo ma odruchy wymiotne jak wiekszy kawalek jej sie dostanie. Ja tez zastanawiam sie nad pomodorowka, ale tez mam troche obawy...
Mamaola - dobrze, ze z kupami Leo juz lepiej. Najwaznejsze zeby duzo pil.
Goska - pochwal sie zakupami!!!! Ja wczoraj kupilam zabezpieczenia do kontaktow, lodowki i piecyka! Netety na szuflady nie bylo wiec poki co mam szuflaty powiazane gumkami :-))

Moje dziecko nareszcie zaczelo pic soki!!!! Jak do tej pory tylko byla herbatka bo soki byly bleeee. Kupilam jej ostatnio multivitamine z Hipp i nawet jej smakowalo!!!
Wlasnie zmora spi, a maz mi robi snadanko wiec mam chwile dla siebie :-))
Dostalam wczoraj @ i mialam maly potp w nocy.... kurde 2 razy musialam wstawac... pewnie przez pelnie... haha wszystko na ta pelnie zwalam, ale na cos trzeba

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Mamaola Iśka też jak dorwie się do gazety albo jakiejś kartki to ją zjada więc nie daje, ale jak wczoraj bawiła się papierem toaletowym to o dziwo o tym nie pomyślała.

Blumchen ja robię w ten sposób że miksuję obiadek, ale 2łyżki rozgniatam widelcem i do tego zmiksowanego dodaję, żeby uczyła się przeżuwać:wink: Tu też wielki ukłon w stronę Mamyoli i blw bo choć u nas jest to niesystematyczne to pomaga w nauce "gryzienia":wink: Super, że soczki smakują

A moje dziecię odleciało na drzemkę i cały plan dnia w łeb, nawet deserku nie zjadła była taka zmęczona, dziwne bo spała calutką noc od 18.40 do 6 bez najmniejszej pobudki i teraz taka zmęczona hmmm

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...