Lipiec 2010

[aśku]

Aghcata

oby oby:/ a powiec mi jak szybko pomógł Wam nawilżacz i jaki masz parowy ,ultradzwiękowy .Nie wiem jaki kupić ,chciałabym ultra bo pachnie podobno jak po burzy:) Mamy teraz około 50 ,55% wilgotnosci, leży na i pod piecem blacha z piekarnika pełna wody i nad piecem duży mokry ręcznik i wodę też gotuję w sterylizatorze około 10 minut . jutro Ci napiszę o tym ćwiczeniu co :) A co do ćwiczeń Jak pisałam musisz znależść coś co Ci przyjemność da a nie mękke:) ja zawsze się odchudzałam :/ale jak zaczęłam chodzić na fitnes to doszłam do wniosku ,że jak się ma dietę i się ćwiczy to sylwetka jest zupełnie inna! zgrzbniejsza i jędrniejsza:) Pisałam,że spędziłam 3 miesiące na fitnesie codziennie i to po 5 godzin:) basen siłownia i sauna:) ...........................................Jak przestałam chodziś wiadomo zacznę tyć i pomyślałam że zamiast kupywać kolejne drogie karnety i ,ż e jak będę mamą czasu braknie to by kupiłam orbitka. To urzadzenie co ćwiczy całe ciało , mi sprawia przyjemność i łatwo się ćwiczy .Nie trzeba aż tak sie męczyć i nie obciąża kolan,Bo moje się trą w kolanach rzepki .Od dego czasu nie bolą mnie kolana:)....................................Tak to wygląda u mnie ja jestem zadowolona ,ale na to trzeba mieć miejsce (ja nie mam:)) bo jeden pokój) i trochę kasy, ale się zwraca ,zamiast kasę na fitnes mam w domu . ................................tak wiec nie mogę Ci podpowiedzieć jakie ćwiczenia robić.Jeśli chcesz ćwiczyć możesz isć tak jak Guga na fitnet i zobaczyć jak się ćwiczy i wybrać coś dla siebie i to w domu robić.Np piłka są super ćwiczenia,ale to wymaga dużo energi i samozaparcia:) ja nie ma dlatego mi pasuje orbitek,który po tygodniu po30 minut wciąga brzuch i nie muszę robić brzuszków czego nie cierpie. .......YouTube - Matuś 6 miesięcy

[adria40]

agatcha hehe niezla jestem :))))))) z tym rozdrabnianiem na goraco :))))))))) ale najwazniejsze, ze wiem, ze gdzies dzwoni :))))

aśku ale silny ten Twoj chlopak, kurcze tak sie dzwiga na lapkach. Pogratulowac sily. Ach te wloski, Julia nie moze sie napatrzec. No i kolejna osoba, u ktorej mi sie podoba glos. Ale fajowy tak jak goski cieply i taki delikatny.

[agatcha]

asku dzieki ,chetnie poszlabym na fitness ale ja mieszkam na wsi a najblizsze zajecia jakies 40 km odemnie;/dlatego jak sama sie nie zapre to nic tego nie bedzie;( ale jak pisalam zamowilam plyte i mam zamiar cwiczyc w domu;) u nas tez jeden pokoj wiec nawet jakbym chciala kupic jakis sprzet nie mam gdzie postawic;//
co do nawilzacza ja kupilam - kropelkowy,dalam kupe kasy bo kosztowal 370 zl, ale polecila mi go mamaola i jestem nawet zadowolona.jeden minus taki ze chyba kupilam go niepotrzebnie bo po zakreceniu grzejnikow wlaczam go bardzo rzadko. jesli chcesz kupic wydaje mi sie ze lepiej ultradzwikowy niz parowy,ale z tego co czytalam o niego trzeba bardzo dbac zeby nic sie nie zaleglo;) parowy,taki ozdobny ma realne i tez chwali, to taki na stojaku co slicznie wyglada i jest tanio ale wydaje mi sie ze u was tak jak u nas nie ma na to miejsca zwlaszcza jak jest male dziecko. mi tez wydaje sie ze taki stwarza efekt lazni zwlaszcza jak w domu cieplo;/

a ja wklejam obiecane zdiecie zosi z dowodu

[aśku]

.

no nareszcie :)))po 4 tygodniach nauki! Ptych od wczoraj pije z butelki, wczoraj opylił 60ml rumianku (byłam w szoku tak nagle) i dziś 2 kupy nareszcie, to lekarstwo pomogło i rumianek i krem z suszonych śliwkek .

Adria

ja tak nie uważam,ale to normalne komu się podoba własny głos.Ale miło mi że jednak nie jest tak żle jak mi się wydaje hi hi najgorsze jest ,że ja takie głupoty mówie do kamery:))) .... ja mam łóżeczko Ptycha otwarte i dostawione do naszego ,więc tak jakby spał z nami .Nie pilnuję tak bardzo ,bo na brzuszek tylko raz się przekrecił z wieczora.ale mówiła mi lekarz,że jak nie ma poduszki to dziecko się nie udusi bo twarz jest tak zrobiona:) że są szpary hi hi ale Ptych ma cieniutką .Jednak różnie bywa prawda.Na rączkach to już w 3 miesiącu się podnosił ,ale mnie się podoba jak chce na nogi wstać,dziś to tak wysoko podnosił,ale nie udało mi się nagrać.

Agchata

to faktycznie daleko,ale z filmem z ćwiczeniami super pomysł.Tylko musisz się zmobilizować, a to nie proste,zwłaszcza jak ma się co dżwigać.Nie lubię ćwiczyć jak mam problemy z ruszaniem się hi hi .Pomyślę o nawilżaczu i faktycznie dużo dałaś. Ale ładnie napisałam ' powiedz' zauważyłaśhi hi ,ale się spieszyłam.Idę ćwiczyć ! :)

[Guga12]

Aśku
GRATKI DLA PTYSIA NA PÓŁ ROCZKU

[adria40]

aśku idz idz cwiczyc cwiczyc :))))))))) Dobre z tym skonstruowaniem twarzy, pewnie cos w tym jest. Jejku strasznie dlugo to trwalo zanim sie nauczyl, ale najwazniejsze, ze efekt osiagniety. Ja jak walczylam z Julia ok 3 dni zanim sie naiuczyla pic z butelki to myslalam, ze oszaleje, mialam wtedy strasznie poranione piersi i musialam ja nauczyc, bo niemozliwe bylo, zeby cierpiec i karmic, a ona nie i nie i nie, az w koncu zaskoczyla. Dlatego pisze, ze dlugo, bo u mnie te 3 dni to wiecznosc. Super, ze rumianek zadzialal !!!! A tak apropo glosu, mi moj sie strasznie niepodoba, az nie moge sluchac siebie. I jak tam pocwiczylas ????

[Guga12]

Karola i co z Majką???, pytam i pytam a odpowiedzi brak

Dolfowa uuuu Śląsk a Mazury spory kawałek drogi. Ten kaszel u Karolka długo już trwa, może to od czegoś innego niż choroba, może ząbki albo suche powietrze??

Gośka ja tak nie szaleje z oglądaniem meczy ale też nie zabraniam, mąż musi być dumny z takiej kobietki co mu kroku w kibicowaniu dotrzymuje

Adria u nas też od kilku dni Angelika lubi spać na boku a dziś nawet na brzuchu zasnęła i tak spała, w szoku jestem bo średnio lubi leżeć na brzuszku

Agatcha jak się czujesz, mam nadzieję że Zośka już grzeczniejsza i Ty w lepszym humorze. Co d miksowania i jednolitej konsystencji to tak jak pisałaś musi być gorące wrzucone do blendera i ja jeszcze zauważyłam że dość rzadkie czyli dodaj więcej wody w której gotowałaś warzywa a przed podaniem delikatnie zagęścij kleikiem i powinno być dobrze. Zośka na zdjęciu do dowodu wyszła CUDNIE

Aśku jej czytam o Ptysiu i akcji jaką mieliście wieczorem matko zawału bym dostała, dobrze że już jest ok. I przeczytałam o tym, że Cię zwolnili w dniu porodu i całkiem mi się przykro zrobiło co za pracodawca bez skrupułów takich ludzi powinno się hmmm brakuje słów. Co do mojej trenerki to złota babka, pełna energii i choć po tych hantlach będę wyglądała jak pudzian to z tego względu że tak mi humor poprawia będę nimi machać a co tam

Mamaola chyba czegoś nie doczytałam, co za szkolenie??? I brawo dla tatusia, że tak świetnie sobie poradził

Aniu oby szybko ten drugi ząbek wyszedł

[Guga12]

My dziś mieliśmy kolędę i Angelika była zapatrzona w księdza i chyba sutanna się jej podobała bo cały czas wyciągała rączki do niej.

I ja strachliwa mama dziś sama wykąpałam moje dziecię (tak zawsze tatuś pomagał, a dziś miał rozgrywki w siatkę i go nie było). Aż wstyd się przyznać, ale zawsze bałam się sama kąpać, bo mi się wyśliźnie, bo nie utrzymam, ale się udało. Tylko proszę się ze mnie nie śmiać, bo wiem że Wy w większości kąpiecie same a ja to taki trzęsityłek trochę jestem, więc chwalę się moim małym sukcesem i stwierdzam że wcale trudne to nie jest.

[agatcha]

guga i BRAWO;)za kapiel.nie mam zamiaru sie smiac bo wydaje mi sie ze nie kapalas dlatego nie ze sie balas a chcialas poprotu tatusiowi sprawic przyjemnosc;)) pozatym jak masz meza ze soba caly czas to dlaczego on by nie mial kapac no nie;))) a moj nastroj w miare, meza teraz nie ma a zosia spi wiec sie regeneruje;)ale mysle ze dzisiejsza nocka bedzie taka sama;/

asku i co cwiczylas???;))

a ja nadal szukam firany;/ kurcze jedna wpadla mi w oko i teraz szukam takiej samej ale krotszej...ale nie ma;(

[adria40]

agatcha a ja nie widze zdjecia do dowodu :(

guga my sie smiac nie zamierzamy, tylko Ci kibicujemy i zyczymy nastepnych owocnych kapieli :)) A Isi sie ksiadz spodobal czy sutanna ?? My mamy kolede za tydzien w sobote, ciekawa jestem jak Julia zareaguje.

A Julka spala dzis dwa razy po prawie dwie godziny, ostatni sen do 16-ej, myslalam teraz, ze przy mleczku zasnie, a ta gdzie tam, lezy na lozku i pluje.

Ostatnio sie z mezem smiejemy, bo nauczylam ja tak marszczyc nosek i szybko noskiem oddychac i usta w taka rybke sklada, tzn. ja jej robilam, a ona mnie nasladowala.
I teraz od kilku dni jak maz mowi: Julia powiedz mama, to ona wtedy tak wlasnie ten nosek marszczy i tak sapie. Ciekawe czy to zbieg okolicznosci, ze prawie za kazdym razem tak robi, czy cos kuma.

[mamaola]

Hej,

Jestem wykończona. Leo coraz gorzej znosi zabiegi po kąpieli :( Zawsze marudził, czasem popłakał, ale od kilu dni jest dosłownie histeria. I nie mogę sobie z tym poradzić :( Nie działa śpiewanie, zabawki ani żadne znane mi metody. Troszkę mniej płacze jak go sadzam, ale nie jestem w stanie w ten sposób zrobić większości rzeczy. I strasznie źle to znoszę. Bo Leo się zanosi i łzy takie mu lecą. I potem już po wszystkim ciężko go uspokoić :( Nie wiem co mam z tym zrobić. Na samą myśl o kolejnej kąpieli mam stresa...

adria - nie wykluczone, rosną nam małe mądrale

agatcha - Zosia śliczności :) Super zdjątko. Na pewno będzie wszystkich rozczulać.

Przepraszam, mam gościa. Odezwę się jutro.

[agatcha]

adria a mi sie wydaje ze Julia juz rozumie;) wogole odnosze wrazenie ze dzieci nasze to jakies mega madre geny maja,przeciez tak szybko "dojrzewaja",obserwuje zosie i nie moge sie nadziwic.zawsze mowila "e poki dziecko bedzie pocieszne ile czasu minie"a tu prosze tyle zdolnosci ze nie ogarniam;)

mamaola moze Leo juz rozumie ze mu sie nie podoba wyjscie z wody???

a zosia ostatnio poznawala sie z nocnikiem')

[Guga12]

Adria no to Julcia znalazła nowy sposób na "mówienie" mama i to bardzo fajny, i też myślę że to wcale nie jest przypadek, Angelika uwielbia patrzeć na lampy a jak jej powiem "lampa" to główka do góry i już wie gdzie patrzeć

Agatcha Zośka na nocniku wygląda ekstra

Mamaola a co to za zabiegi po kąpieli???Smarowanie oliwką???ubieranie???Może można na parę dni zrezygnować z niektórych i wprowadzać stopniowo aż Leoś się przekona. Nic na siłę, jak parę razy nie będzie masażu czy smarowania kremem nic się nie stanie. Ja po kąpieli smaruję kremikiem, i robię mały masażyk ale jak Tylko Isia się zaczyna krzywić to odpuszczam i wracam do tego dopiero przy następnej kąpieli.

Ech czytałam wcześniej jak piszecie, że Wasze skarby mówią mamamama, bababa a nawet tatatata a u nas jedyne co to słyszę kuuuupa, Heeeniu, Ela, skąd ona to bierze???

Jutro ruszamy na Olsztyn do Angeliki chrzestnego więc odezwę się wieczorem po powrocie. I trzymajcie kciuki bo to pierwsza nasza taka długa podróż.

Jeszcze przed chwilą sąsiedzi wiercili w ścianie i mi dziecko obudzili i przez godzinę popłakiwała tak się wystraszyła. Mąż zapowiedział, że za tydz przyjdzie do nas antyrama i on będzie wiercił w sobotę ale o 6 rano.

Ja się żegnam
papa

[aśku]

Agchata

ćwiczyłam!:) aż mi lepiej ,ale ja gupol ,że taką przerwe miałam.Za tydzień znowu się pozbędę wielkiego brzucha :) bo mi sąsiadka powiedziała ,że co mam mieć 2-gie? kochana kobieta :)

Adria

oj jak tak miałaś poranione piersi to nie dziw,że 3 dni to wieczność.....Fajowo ją nauczyłaś :)ale niech za dużo nie masrszczy noska ,bo zmarszczki będzie mieć;)) kumają jak coś się powtarza bardzo często to zapamietują to fakt. i do tego Twoja mała to spryciula ,bo mój tylko silny hi hi oby nie!ale jakoś bystry to nie jest albo leniwy:/....ćwiczyłam i za karę sobie duży wicisk dałam!:) to już mi pójdzie :) najgorzej zacząć:) więc dzieki:)

Guga

no strach był i biedactwo też się meczyło bo chce oddychać a tu nos zapchany Dziwne to było:/ale ja zimna krew;) szybko pomyslałam o soli. A tam najgorsze ,że mi za krótką umowę dali ,że mi brakuje do zasiłku o to mam żal ,bo się znają i mogli pomysleć.Ja nie wiedziałam :/ a prosiłam o dobrowolne składki wcześniej i tak wyszło.Z niewiedzy sobie zaszkodziłam:) .... a to paskudy z sąsiadów nie wiedza,że małe dziecko macie:/.... oj wiem jaki humor się ma po fitnesie ,byłam ostatnio:)

Mamaola

trzymaj się i wyśpij jak się da.a małemu może odpusć kąpiel lub cwiczenia nic się chyba nie stanie ,a dziecko będzie mieć trochę wytchnienia .Pewnie jest zmęczony tymi zabiegami.

Dziewczynki

jeszcze raz w imieniu Ptysia dziekuję o następne życzenia prosi na 1 roczek:)

[filipka]

Ech, chyba nie ma szans przed 18tką aby ten spal normalnie w nocy - co 1,5h pobudka - wściec się idzie. No nic.
SLuchajcie, ale ja na prawdę nie mam zdjęć z chrztu:( Jakoś tak wyszlo glupio - pomęczę rodzinkę, może coś będą mieć.

guga gratuluję samodzielnej kąpieli malej. Ja nie kąpię Antka, mąż to robi, ale za 2 tyg wyjeźdza i wtedy będę mieć pole do popisu przez kilka tygodni ;)
I jak Iśki smoczkowanie? Ja pisalam Ci w poście co sobie zamknęlam, że Antek ciumtoli na potęgę ale jest przez to spokojniejszy i niech mu to będzie ;) a np Zośka totalnie niesmoczkowa.
I tak Twój mąż dzielny, że robi nam te suwaczki - poczekamy :)
Mam nadzieję, że dziś w nocy będzie u Was spokojniej.
Antek nic sensownego nie gada ;)

goska Marta w tej spacerówce wygląda jak skrzat pod muchomorem

adria czy ja dobrze się doliczylam, że w pokoju Julki są 3 pary drzwi?
Widzę, że kupilaś te supelkowe firanki - zadowolona jesteś? Pralaś je już, jak tak to czy się poplątaly? Ja zastanawiam się czy kupić je dla Zosi?
A ja lubię drzwi pelne drewniane :) I takie mamy w domu, tylko ciemne - tak jak okna :)

realne Ty może się przejdz do lekarza z takim samopoczuciem, jak Ci się tak często zdarza to polecam neurologa

agatcha i znalazlaś jakąś firmankę?
Oj, widzę że u Was kryzys - ja tak mialam 2 dni temu. Jutro będzie lepiej.
A, ile razy w nocy karmisz Zosię? Piersią czy mm?
Zdjęcie Zośki na nocnkiku jest the best!

mamaola zuper, że u ortopedy OK :)
To moje okna by CI się podobaly - mam 3 ogromne a i pozostale są niemale i zeeero firanek, a za oknem pole :)
O jestem ciekawa jak mężowi poszlo dzisiaj i jak Tobie podobalo się szkolenie - już doczytalam, że poszlo dobrze - super.
Ja już jestem siwa od tych nocek :(
U nas na marudzenie pokąpielowe pomaga - smok, może to malo odkrwcze ale przynajmniej panuję nad Antkiem, ale Leo niesmokowy. A wiesz co? czy jak go 'obrabiasz' po kąpieli to np. światlo z lampy go nie drażni? Polóż się w tym m-cu gdzie on leży po kąpieli i sprawdź - u nas tak bylo.

asku Duża buźka dla malego z okazji skończenia 6ciu m-cy!!!
Niemile przeżycie mieliści - dobrze, że już OK

annaz to super, że mala je Twoj zupki - tylko powód do zadowolenia

[filipka]

warszawianki i natalia jak spotkanie?????

[adria40]

filipka dobrze sie doliczylas, ten pokoj co ma teraz Julia to byl pokoj-pracownia-komputerownia mojego meza, teraz musielismy komputer i radia meza przeniesc do innego pokoju, bo z tego pokoju to jest najblizej do duzej lazienki i sypialni, ale docelowo to wroci tu pokoik meza, bo jak Julia podrosnie to chcemy jej zrobic pokoik na pietrze. Zeby byla na swoim. Tak kupilam te firanki, Ty to masz pamiec, jestem z nich bardzo zadowolona, bo mozna je upiac na kilka sposobow. Pierze sie je fajnie np. w poszewce na poduszke, tej malej, Wtedy sie nie plataja, ale jesli juz to malutko.

aśku no jestem z Ciebie dumna, teraz to ja musze wziac przyklad z Ciebie i zaczac cwiczyc na stepperze, a tak mi sie nie chce. Ja juz mam mniej kg niz przed ciazą, ale co z tego UDA mi zostaly :(((((( Musze sie jakos z tym uporac.

guga no to szerokiej drogi na jutro, no i zebyscie wrocili zadowoleni, a Isia usmiechnieta :))) A to sasiad niedobry, Ci ludzie nie wiedza, ze za sciana jest male dziecko ?
Ja ostatnio robilam Julii test, bo moja siostra mowila, ze Julka nie reaguje na swoje imie tylko na glos, wiec siedzialam do niej bokiem i mowilam: pociąg, a ona nic, deska, a ona nic i nagle mowie Julia, a ona myk i w moja strone sie popatrzyla. Wiec chyba reaguje na swoje imie. A co do lampy to ja chcialam nauczyc Julke wlaczac wlacznik, spodobalo jej sie, zaczela cos kumac, ze jak bedzie pstryk to bedzie swiatelko, a potem znow pstryk i gasnie, ale po chwili zapominala, no i nie ma takiej sily zeby sama wlaczala, wiec z ta zabawa jeszcze musimy zaczekac.

mamaola odpusc Leosiowi przez jeden dzien czy dwa te zabiegi, rob je rano. U nas bylo podobnie i wlasnie odpuscilam na dwa dni, potem nastepne dwa dni robilam po lebkach, az w koncu wrocilo do normy. No i na spokojnie, bo wiesz, ze Leo wyczuwa nastroj. Mysle, ze to moze byc przez to, ze mu sie spodobalo w wodzie.

agatcha a Zosia chyba Ci sie taka pyzulka robi po buzce, taka fajnie okraglutka, och jak ja uwielbiam takie dzieciaczki. Jest sie do czego przytulic, a ile ona wazy ??

[agatcha]

filipko no mam nadzieje ze i u nas bedzie lepiej;) ja od przedwczoraj nie daje zosi cyca w nocy,tylko raz rano o 7 bo nie chce mi sie wstwac. a tak to piers dawalam nawet 6 razy;/ale ona zaraz zasypiala wiec za gora 2 godziny byla powtorka;/ a z mm jest roznie - wczoraj zjadala tylko 2 razy,a dzis chyba z 5;/ noi znow to samo je malo i czesto;/ w dzien chcialam ja przetrzymac i po 3,5 h niejedzenia zjadla 90 ml.i wiecej nie chce;/nie wiem sama co robic;/

guga szerokiej drogi i udanego wypadu;)

adria no zoska na buzi robi sie okragla,a najlepiej to widac w czapce.w sumie to jej sie tak policzki "wzdymaja". ale rosnie raczej na dlugosc;) tydzien temu w piatek byla wazona i miala 6270g.w poniedzialek pojde znow ja zwazyc bo nie wiem jak jej idzie z tym jedzeniem;/
a wlasnie ty masz te frendzelkowe firany,no nad nimi tez myslalam,wlasnie dlatego ze sie fajnie upinaja.no nie wiem.
jutro jedziemy do mojego wujka (maja 1,5 rocznego Mateuszka i w kwietniu spodziewaja sie drugiego) i chce skoczyc do ikei moze tam cos wyszperam a jak nie to musze zamowic na allegro, bo wtedy odrazy beda obszyte na co nigdy nie mam czasu;)

asku jednak masz samozaparcie;)brawo!!!

a zoska pospala 1,5 godziny i od 20.30 nie spi;/zjadla 80 ml i sobie lezakuje.maz wlasnie wrocil to ja zabawia.
a dzis wyczulam ze ma bardzo miekkie dziaselka,czyzby wkoncu jakies efekty tych meczarni?;)

[MaŁoLaTkA]

Witam się i ja :)

Realne brak mi słów na Twoje podejście do snu !!! Jak Ty funkcjonujesz!! Aż złapałam się za głowę.... !

Aśku wszystkiego naj dla półrocznego Matusia! :)

O jaaa... ale przeżycie i to jeszcze w nocy! Ale dobrze, że opanowaliście sytuację! Ale pewnie stresu się najadłaś... współczuję.. i życzę żeby więcej się nie powtórzyło!

Agatcha koniecznie musisz pogonić męża żeby się poświęcił chociaż jedną noc i podawał małej butelkę - niech zobaczy jak Ty musisz się namęczyć!! (szczególnie teraz jak karmisz butelką, bo wcześniej nie mógł się poświęcać bo co - cyca by dał?!) Ja jakbym miała chłopa to na pewno nie pozwoliłabym mu beztrosko spać podczas gdy ja bym musiała się trudzić ;/
A swoją drogą moja koleżanka to ma raj na ziemi.... chłop jej wstaje w nocy do dziecka i daje butlę każdej nocy a ona sobie smacznie śpi.... cud nie mężczyzna! :) Szkoda, że ja tak nie mam ;/ ale wszystkim kobitom, które mają taką możliwość polecam korzystanie z niej! A cooo... mężczyźni też powinni czynnie udzielać się w opiekowaniu się nad dzećmi a nie tylko zarabiać ... Ja niestety muszę sobie radzić sama....

mamaola gratki dla męża, że tak świetnie sobie poradził z Leo! :) mężczyźni zawsze się dogadają :P

agatcha hihi ale fajna fotka Zosi z otwartą buźką ale oczka ma śliczne! :)

Aśku a no fakt suszone śliwki albo nawet zwykłe (jedne z gerbera a drugie z hippa) pomagają na kupkę, mój robi jedną a dziś po śliwkach 3 !!

Nie przesadzajcie z tymi głosami waszymi!!!! Ja to mam straszny !! Normalnie jak się nagram to mi się samej z siebie chce śmiać... wy za to macie super, fajne i ciepłe głosy, ja nie wiem jak ktoś mnie może w ogóle słuchać dlatego lepiej się nie odzywam

guga ja też sama nie kąpię, więc się nie przejmuj :) na początku owszem, bałam się, że mi się wyślizgnie, a teraz to już bardziej z wygody proszę mamę o pomoc :)

A mój mały się nauczył wkładać swoje ręce do czyjejś buzi np. mojej lub mamy ! W sumie to chyba przez przypadek go tak nauczyłam bo zawsze mu tak robiłam "am am" i udawałam że gryzę jego palce a teraz jak otwieram buzię to on mi sam wkłada rękę haha śmieszne to jest i ostatnio mojej mamie tak próbował zrobić jak coś do niego mówiła to on jej hyc rękę do buzi A mama się śmieje, ze będzie dentystom

Odpiszę na resztę później bo idę już spać :)

Buziaki, miłej nocki

[realne]

spotkanie super
Natalia może później fotki wrzuci - tylko ona robiła :P

a mnie dziś mała troszkę przestraszyła... wróciłyśmy, przewinęłyśmy się i poszłyśmy spać troszkę [a mówiłam, że padnę po :E], budzimy się za godzinkę, a maa cała w... owsiance z jabłkiem z hippa [stało obok otwarte opakowanie i mała wysypała na siebie całą zawartość torebki.

mała nadawała się tylko do wody, ale moje zdziwienie było wielkie - w pierwszej chwili jak ją zobaczyłam myślałam, że to skóra jej schodzi z całej głowy...

[Karola2606]

Witam się i ja po długiej nieobecności... :) ?Byłam wczoraj i dziś na uczelni i dlatego zero odzewu z mojej strony... Egzaminy... średnio... :/ Baba z hiszpana dała nam w końcu test jak dla zaawansowanych a my ledwo podstawy lizneliśmy... Zresztą ona wogóle jakaś niekompetentna i ma chamskie odzywki... I podejrzewam że będzie z nią wojna jak "upupi" dużo osób...
Majeczka dokazuje... Je troszkę więcej ale nie można powiedzieć żeby wróciła do starych nawyków :/ Po szczepionce jest masakra... Chyba pójde w pon. do lekarza bo zaczęła się dziwnie prężyć :/ No i wogóle jest strasznie rozdrażniona... Zęby idą na bank... Poza tym waży 7800 i mierzy 67-68 cm... :)
A co do pracy... Nie nie przesłyszałam się, i szef powiedział to właśnie w tym kontekście... Nawet mój M przy tym był bo byliśmy całą 3... Niby mam wyjście uchronienia się składając wniosek o obniżenie etatu... I wtedy żadnych warunków wypowiedzenia nie może mi dać... ale z drugiej strony nie wiem czy akurat tą ścieżką mam iść skoro atmosfera może nie być miła... Już na pewno nie zamierzam "zapieprzać", bo czuję się oszukana, chociażby z tego powodu że chodziłam w ciąży do 36 tyg... Przykre, ale to jest Polska właśnie...

[Karola2606]

Widziałam u którejś naklejki na ścianie :) Ja kupię takie... Myszka Miki naklejki na ściane ścienne 80cm/70cm (1374241990) - Aukcje internetowe Allegro

[realne]

Karola - fajne
hmmm myślałam, że będę bardziej padnięta... ja się chyba nie przestawię :P
spalam od 20 do 22:30...

ale ponoć jak M zauważył tą kaszkę i próbował mnie dobudzić to półprzytomna byłam - aż zapytał ile wypiłam bo tak bredzę i język mi się plącze [i to nie było pytanie z kategorii pół żartem] - skończyło się tym że musiałam wykąpać małą, bo on nie potrafi... zresztą awantura też się wywiązała taka że hej - bo kurr... ja jestem od zajmowania się małą [ja i mała to praktycznie jedno wg niego] a on tylko od zarabiania pieniędzy... jak ma ją potrzymać - popatatajać etc to już po 5 minutach pyta kiedy ja od niego wezmę...

nie potrafi i nie chce potrafić jej przewijać, kąpać.. nawet nosić potrafi tylko w pozycji w jakiej mu się da, jak ma zmienić pozycję to już jest 'Sandra pomóż' bo sam nie potrafi jej przekręcić [np ma ją przodem do siebie a chce być przodem do świata to musi mi ją oddać, ja przekręcę i w odpowiedniej pozycji muszę mu dać]

to się wyżaliłam, emocje opadają, adrenalina spada to może uda się jeszcze zasnąć.

[realne]

Witajcie i pospałam sobie o 3:30 do 7:20
[mała zawołała cycka, najadła się poszła dalej spać, ale znów się kręci.]

[mamaola]

Hej, witam niedzielnie.

Nie wiem ile uda mi się popisać, bo Leo "walczy" na macie i zaraz się pewnie zmęczy.

Dziś tradycyjnie idziemy do teściów na obiadek.

Nocka standard - co 2h jeść. Na szczeście po pobudce o 6:50 udało mi się go jeszcze o 7:50 uśpić i pospaliśmy do 8:30.

Co do wieczornych "obrządków" - to on płacze jak tylko go położę na przewijaku i zawinę w ręcznik. Nawet jeśli cała pielęgnacja sprowadza się do wytarcia, założenia pampersa i ubranka.... Więc nie wiem za bardzo co tu zmienić... Być może faktycznie ostatnio dużo tego wieczorem było, bo i ma jakąś infekcję siusiaczka, wiec przemywanie i smarowanie, no i tą jego biedną skórę też muszę smarować 2 razy dziennie... A rano przy smarowaniu też płacze....

No i chyba na tyle, już mu się nie chce leżeć... Odezwę się w czasie drzemki.