Lipiec 2010

[adria40]

filipka, anoushka tak to nasz dom :) to kiedys byla lesnioczowka, teraz maz caly wyremontowal w srodku, mi sie marzy piekna elewacja, ale to chyba sie nie spelni, bo maz mowi, ze taki jego urok :( ech i co poczac.

[goskasos]

Anoushka, no ja nie posądzałam Cię o siedzenie z igłą i ręczne szycie, chodzilo mi o maszynowe, czyli sklepowe patchworki :))))) Ten jest taki stylowy....

[annaz]

Dziś kolejny dzień podawania marchewki i małej nie smakuje...co robić próbować dalej czy zrobić przerwę?

[goskasos]

adria, i mąż ma święta rację!!! Przepiekna jest taka cegła:)))
Ja tez mieszkam w starym budownictwie, przedwojenna kamienica (w czasie wojny było tu getto) i szczerze powiem że lubię takie klimaty. Wy macie jeszcze piekny kawalek placu przed domem z tego co widzę, ja w centrum Warszawy niestety mogę tylko o tym pomarzyć, ale i tak jest fajnie:))) Pewnie też macie wysokie mieszkanie??? (u mnie 4 m), i latem mam super chłodno, a zimą ciepło.

[goskasos]

anna sprobuj soczek marchewkowy, moze jej bardziej podejdzie, a przy okazji przyzwyczaisz żołądek do trawienia i później marchewka z dodatkiem innych warzyw bedzie miała już inny smak i może pójdzie gładko.

[dolfowa]

Anouschka! Gratuluję talentu!!! To jest piękne!!!

[Anuszka]

Adria, zwariowałaś? Przepraszam, ale taki jest przecudny, ja bym mu jeszcze tylko okien nie wymieniała, tylko pewnie były zrujnowane? Taki domek, w takich okolicznościach przyrody to nasze marzenie... I ja do pracy na moim rysiu bym jeździła, ech... :)

Goska pstrokacizna trochę, ale i tak dumna jestem, że to skończyłam

[adria40]

goska nie, mamy niskie pokoje, takie normalne :) No wiem, ze ma to swoj urok, ale mi sie marzy taka nowoczesnosc.

annaz ja bym podawala dalej male ilosci, tak dla smaku, zeby sie przyzwyczajala.

[adria40]

goska, anoushka to domek mojej mamy, tu mieszkalam przez 30 lat :) przez te wszystkie prawie lata moim marzeniem bylo zrobienie elewacji i udalo sie ::))))) a dwa lata pozniej sie wyprowadzilam. Ech zycie.

anoushka na czym bys jezdzila na rysiu ??

[adria40]

No i d... z fajnego popoludnia. Poklocilam sie z mezem, wolalam go na obiad, ale on odrazu nie przyszedl, a mnie trafia wtedy, ze ja grzeje, a on nie przylazi. Ostatnio tez go wolalam, a jak nie przychodzil to wstawilam gorace jedzenie do lodowki, stwierdzilam, ze jak chce zimne jesc to mu schlodze.

[Anuszka]

Adria no na rysiu :) Taki mam motorek z 58 r. Bo mi jesteśmy tacy hm... vintage.
Taki jak na zdjęciu, ale jeszcze nie wyremontowany.

Swoją drogą, ad jeszcze patchworku, nie mogę się doczekać, jak mała będzie pokazywać paluszkiem i zacznie swoje biedlonka, gajbus, hitotopan... :)

Goska w kamienicy też mi się marzy albo jeszcze ewentualnie w lofcie. Na pewno nie tam, gdzie jestem teraz, fuj mieszkanie w wieżowcu, mrówkowcu

[Anuszka]

Proszę, proszę, łagodna Adria bywa zołzą ;)

[adria40]

anoushka no niezla fura z tego TWojego rysia.
A czasem bywam zolza (rzadko) ale jestem strasznie uparta. To moj minus !!!!!!!!

[Anuszka]

A ten dom Twojej mamy to już takie domisko wielorodzinne pewnie, też piękny.

[goskasos]

Anoushka, a co Ty chcialas czarne dziecku zrobić??? :))) I o to chodzi w patchworkach że sa pstrokate :)
MOja 15-letnia juz teraz siostrzenica na biedronkę mówiła BRONKA :))
A loft też jest moim marzeniem, ale ze względów praktycznych wybrałabym prędzej dom z ogrodem: po pierwsze dla dziecka, a po drugie ja też chcę poleżeć czasami na trawce. A w lofcie ewentualnie sztuczną trawkę w jednym z rogów mogę sobie walnąć :)

adria, lodówkę zepsujesz jak będziesz gorące dania wkładac:)))
A dom mamy, moim zdaniem, mialby większy urok jakby był ceglasty. Teraz też wygląda super, najwazniejsze że widać jego lata i to jest jego wielki urok, ale teraz juz wygląda tak "czysto i nieskazitelnie" :)
A w swoim obecnym domu możesz przecież wewnątrz urządzić bardzo nowocześnie, tak jak ludzie robią we wspomniamnych przez Anoushkę loftach. Na zewnątrz stara, zabytkowa fabryka, a w środku bardzo często aż kipi od nowoczesności :)

[adria40]

goska my w srodku mamy wlasnie, nowoczesny styl, innego sobie nie wyobrazam. Ja uwielbiam nowoczesnosc :)) A co do lodowki, to maz mi zawsze to powtarza, ale ja tak jakos z przekory robie, pewnie do czasu kiey sie zepsuje.

anoushka w tym domu mieszkaja dwie rodziny :)

Juz zapanowala zgoda, wiec ide rodzinnie sobie spedzic po poludnie.

[Anuszka]

Goska albo trawkę na dachu wcale nie sztuczną. A w lofcie np jakaś rura między poziomami do zjeżdżania, ściankę do wspinaczki można zrobić, małpi gaj pod sufitem he he no to pojechałam...

[annaz]

Przeglądałąm zdjęcia coś z lata

[Blumchen]

Anoushka - nie martw sie ja tez w bloku mieszkam!!!! Piekne rekodzielo. Ja niestety nie mam ani krzty zdolnosci plastycznych, nawet firanki jak mam podwinac to zrobie to krzywo!!!!
Adria - ale fajowe domki, Twoja mama sama w taaaki wielkim domu mieszka??? Ale Julcia juz duza dziewczynka, super zdjecia - rodzinka w komplecie. Jak zobaczylam Twoje djecia to uzmyslowilam sobie, ze nie mamy ani jednego zdjecia wszyscy razem... bo zawsze ktos robi zdjecie :-)))
Annaz - moja marchew wsuwa, ale za to pluje jablkiem na odleglosc, wiec ja jablko odpuscilam jak nie to nie... moze Ty sprobuj na odwrot, zostaw ta marchew a daj jablko. Albo tak jak Ci goska radzi daj najpierw soczek, pare lyzeczek
Filipka - apropos bucikow, ja kupilam takie sliczne kozaczki dla Manki, cale mieciutki... i jak bylismy na zakupach ona byla w nosidelku i mi butka zgubila :-(((

A u nas dzis pierwsza proba siedzenia w krzeselku :-))

[Blumchen]

Annaz - sliczna kruszynka, ale ja tesknie za latem, echh

[Anuszka]

Annaz" Mama, na tym zdjęciu mi kino widać!" ;) Śliczna, te łapki takie chude też moja miała :)

[Anuszka]

Blumchen no siedzi jak ta lala :)

[Blumchen]

Anoushka - siedzi, siedzi tylko przed nia zderzak z miska , bo sie do przodu czasem gibie :-))

[goskasos]

anna śliczne zdjęcie w sukienusi!!! słodkie :))) A jakie chudziutkie rączki miala - widac że noworodek jeszcze, i tłuszczyku nie zdążyła nabrać ;)))

blumchen, ale Mańcia śliczne minki robi!!!! I jaka zdolniacha tak w krzeselku siedzieć :))
Ja planuję na gwiazdkę kupić krzesełko, ale kupię drewniane drewexu chyba albo klupś (muszę obejrzeć dokładnie w sklepie i wybrać które wolę) bo do calego wystroju mi bardziej będzie pasować, a później rozlożymy na krzeselko i stolik i będzie miala na swoje robótki jak znalazł :)
Ja też się właśnie zorientowałam że nie mam żadnych zdjęć we trójkę. Mamy ten sam problem co Ty, zawsze któreś z nas robi zdjęcie :) Ale w święta postaram się żeby to się zmieniło, przyjeżdza do nas syn mojego męża z I małżeństwa, i porobimy sesje. Z bratem oczywiście też :)

[kasiula1978]

czesc dziewczynki
daaaaaaaaaaaawno mnie nie bylo
witam nowe mamy
u nas troche sie dzialo chorobska juz poszly w dal w styczniu mamy operacje
obiecuje byc czesciej
pozdrawiam wszystkie