Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Guga12
Aniu ja w sprawie mleczka nie pomogę:Śmiech:

Blumchen szerokiej drogi:auto:
Daj znać jak dojedziesz i wracaj do nas szybciutko bo tęskno:smile_move:Jak to człowiek może się zżyć z forumowymi mamusiami:in_love2:

Agatcha jak zakupy, udane????:15_2_138:

Mamaola jesteś tolerancyjna, ja mojemu mężowi też nie zabraniam wychodzić a nawet się cieszę jak idzie do brata ale warunek że kąpiemy zawsze razem i w domu przed północą i wtedy gra inaczej bym pewnie była wściekła taki to ze mnie typ:hmm:

Realne udanej wizyty taty, ale dasz mu wózek to pospaceruje z wnusią Ty troszkę czasu dla siebie:36_1_22:

Natalia czekamy na relację z chrzcin i fotki:love_pack:

Kasia a może Hankę coś boli i stąd te pobudki w nocy:Histeria:, a co za czopek podałaś????
raczej nie bardzo.. dzis bylismy na basenie.. z dziadkiem i mala dala popis.. :(
juz pod 2 minutach zaczela poplakiwac.. a po 18 musielismy wyjsc :(

mamaola
No, pustki tu dzisiaj, jak zwykle w weekend.

Mąż wrócił o 13 - mój tato go przywiózł.

guga - No ja bym się pewnie też denerwowała w innej sytuacji, ale chciałam żeby poszedł na te urodziny, bo mało jest takich okazji na spotkania rodzinne, a tak mógł z moją rodziną spędzić trochę czasu, popić z moją siostrą i szwagrem oraz bratem i jego dziewczyną. Dla mnie takie rzeczy są ważne, ważniejsze od tego, że spędziłam wieczór, noc i poranek sama.

No czasem się przydaje, choć z drugiej strony takie cycusiowanie uzależnia i bez tego spania nie ma. I czasem jest tak, że Leo je powiedzmy te 2,5h od ostatniego posiłku, bo robi sie głodny, potem je np. za 1/2h bo nie może kupki zrobić i za kolejną godzinę, bo chce zasnąć :( I jak tu gdzieś wyjść? Będę się starała go tego oduczyć. Ale stopniowo. Najpierw chcę go przyzwyczaić do łóżeczka i spania beze mnie. Dziś całą noc i dzień spał w łóżeczku. To już sukces!

A w pokoiku Isi masz rolety? Ja zawsze na drzemkę przyciemniem pokój i Leo łatwiej się wyciszyć. Nie rozprasza się tak strasznie. Prędzej czy póxniej Ci z tego wózka wyrośnie ;)

agatcha
- gratuluję zakupów. A może się czymś pochwalisz?

Leo coś nie chce już tej kaszki :( Mam wrażenie, że jest głęboko nieszczęśliwy jak mu ją daję i nie bardzo umie zaprotestować :/ Chyba zrobię przerwę i spróbuję za jakiś czas. A na początku tak chętnie jadł....

A ja po całym dniu z małym padam na nos. Marudny był dziś bo kupki nie umiał zrobić. Chyba się wcześniej położę.

u nas mala glownie spi ze mna, ale jak nocuja goscie spi w swoim lozeczku i nie ma problemow... oby tak dalej, a chce zeby spala ze mna dopoki bedzie domagac sie nocnego karmienia.

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Witamy sie juz po chrzcinach :)

Nareszcie już po wszystkim. Mówię narescie, bo bardzo się stresowałam wszystkim, głównie tym, jak mały będzie zachowywał się w kościele. Ale powiem Wam, że to był idealny dzień na chrzest. Mały przespał większość mszy, obudził się dopiero, kiedy wyciągnęliśmy go z wózeczka na sam obrzęd polewania główki. Ksiądz był bardzo sympatyczny, a cała ceremonia bardzo ładna. Przyznał to nawet mój mąż, który jak na osobę niewierzącą był nad wyraz wszystkim zachwycony hehehe.
Niestety musi być równowaga w przyrodzie. Kiedy dotarliśmy do lokalu okazało się, że sala, która miała był dla nas na wyłączność jest już pełna ludzi, a nasz stół to owszem duży obrotowy stół z dostawką. Mówię Wam, tak się wściekłam... Nie było właścicielki, więc dzwoniłam do niej to wyjaśnić. Okazało się, że coś jej się pomyliło i nie przekazała obsłudze, że sala ma być dla nas na wyłączność. No więc siedzieliśmy pościskani, dzieci nie miały gdzie się bawić, normalnie masakra. No więc czekałam na koniec jaki dzadzą nam rabat przy rachunku. No i dali... 10 procent. Już nie chciałam się wykłócać i zapłaciliśmy. Ale zrobiłam też wielki błąd. Nie sprawdziłam kwoty wyjściowej i koniec końców i tak sporo zapłaciliśmy. Jestem wściekła. To był taki ważny dla mnie dzień i głupia obsługa retauracji wszystko sknociła. Na szczęście jedzenie było smaczne. Tyle naszego.

Adaś dostał mnóstwo prezentów, m. in. zabawki, książeczki, albumy i ramki na zdjęcia. Najbardziej czekałam na album na pierszy roczek, w którym można wklejać różne rzeczy i zdjęcia. Bardzo mi się podoba.

Na razie to tyle, później lub jutro powklejam zdjęcia i poodpisuję :)

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Natalia- choć zapałciłas rachunek moim zdaniem nadal masz prawo do reklamacji
Mamaola- nie to nie zęby, prędzej brzuszek od żelaza ja pobolewa, zobnaczysz ze ten zcas szybko minie- takich wyrzeczeń chociaż rzeczywiscie to nie takie przyjemne
guga- ech zazdroszzce ze czasem masz czas dla siebie,
Agatcha- a co tak kupowałas?
blumchen-pisz jak było!!!!

my dziś kolejna runda po cmentarzach a ptoem mieliśmy gości, padam ze zmęczenia oby noc była dobra czego i wam życze

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

w sumie to nie ma co sie chwalic;) oczywiscie wszystko kupione w c&a bo to jedyny sklep w ktorym sa rozmiary ktore nosze;)
kupila koszule, bluzeczke i sweterek taki grubszy sziorgany na krotki rekaw. a w tesko spodnie;) zosi ocywiscie dwie grzechotki i malego tygryska;)
generalnie pochodzilismy, wyluzowalismy sie i zjadlam troszke chemii w kfc,ale coz raz sie zyje;)
zosia spala caly czas, musialam ja zmusic aby zjadla przez sen-niestety efektem tego jest lekko odparzona pupcia;/ i to ze teraz nie moze sie najesc;)ciagle wisi na cycu;)

a najgorsze ze kupilam sobie ostatnio buty-rude i chcialam dzis kupic do nich torebke i wiecie co ani jednej torebki w tym kolorze-tylko czern i fiolet wiec musze znalesc na allegro;?)

zycze dobrej nocki a ja uciekam bo dziecie wyspane bawic sie chce;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

natalia2000
Witamy sie juz po chrzcinach :)

Nareszcie już po wszystkim. Mówię narescie, bo bardzo się stresowałam wszystkim, głównie tym, jak mały będzie zachowywał się w kościele. Ale powiem Wam, że to był idealny dzień na chrzest. Mały przespał większość mszy, obudził się dopiero, kiedy wyciągnęliśmy go z wózeczka na sam obrzęd polewania główki. Ksiądz był bardzo sympatyczny, a cała ceremonia bardzo ładna. Przyznał to nawet mój mąż, który jak na osobę niewierzącą był nad wyraz wszystkim zachwycony hehehe.
Niestety musi być równowaga w przyrodzie. Kiedy dotarliśmy do lokalu okazało się, że sala, która miała był dla nas na wyłączność jest już pełna ludzi, a nasz stół to owszem duży obrotowy stół z dostawką. Mówię Wam, tak się wściekłam... Nie było właścicielki, więc dzwoniłam do niej to wyjaśnić. Okazało się, że coś jej się pomyliło i nie przekazała obsłudze, że sala ma być dla nas na wyłączność. No więc siedzieliśmy pościskani, dzieci nie miały gdzie się bawić, normalnie masakra. No więc czekałam na koniec jaki dzadzą nam rabat przy rachunku. No i dali... 10 procent. Już nie chciałam się wykłócać i zapłaciliśmy. Ale zrobiłam też wielki błąd. Nie sprawdziłam kwoty wyjściowej i koniec końców i tak sporo zapłaciliśmy. Jestem wściekła. To był taki ważny dla mnie dzień i głupia obsługa retauracji wszystko sknociła. Na szczęście jedzenie było smaczne. Tyle naszego.

Adaś dostał mnóstwo prezentów, m. in. zabawki, książeczki, albumy i ramki na zdjęcia. Najbardziej czekałam na album na pierszy roczek, w którym można wklejać różne rzeczy i zdjęcia. Bardzo mi się podoba.

Na razie to tyle, później lub jutro powklejam zdjęcia i poodpisuję :)

Masakra :/
a te 10% to niech se w D... wsadza... hmmm ja bym sie wkur... i by mnie zapamietali chyba do konca zycia - jestem strasznie wybuchowa a w sprawach przeze mnie organizowanych mam podejscie 'place to wymagam'.

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

natalia skandal z zachowanie obslugi. Ja bym jeszcze reklamowala, chyba że nie chce Ci się szarpać. Czekamy na fotki

kasiawawa nie wiem czy Cię to pocieszy, ale Zośka ma od 3 tyg kaszel - glównie nocny, bylo lepiej przez 3-4 noce bo dostala bioparox ale dziś znów kicha. Maly od piątku fiziuje nocami - placze, budzi się, wierci, nie chce cyca. Ale dziś na rękach nie chcial spać - jak on mocno marudzi i ciągnie cycka, to opieram się o poduszki, glowa o ściąnę, podginam kolano pod jego glową, aby mi nie uciekal, przykrywam swoją koldrą i tak śpię, a ten nie robi co chce ;)
Życzę Tobie i sobie wytrwalości!

mamaola a jak nocka u Was?

Idę się ogarnąć bo maly jeszcze śpi

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

agatcha lojekju - jedna to smażony tluszcz. Oby szybko zrobila kupkę i już bez krwi. Zawsze możesz podać czopek, jeżeli mocno się męczy

A ja dziś jadę do przedszkola na rozmowę z Panią przedszkolanką - zrobila jakąś ocenę rozwoju Zosi i chce ze mną porozmawiać. Ciekawe czego się dowiem ;) Napewno nie tego, że się bije ;) Zosia ma w grupie Dominika który często jest niegrzeczny i Zosia to przeżywa, a to ją zlapie za rękę zbyt mocno, a to popchnie, a to uszczypnie, a my jako wyrodni rodzice ją uczymy aby mu oddala i będzie mieć spokój - mówimy: kopnij go w piszczel, a Zosia uparcie NIE.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Halo witam się i ja
Powiem, że łączę się w bólu odnośnie usypiania. Nocka ok ale drzemka w dzień to masakra jakaś widzę że śpiąca a tak płacze jakby to łóżeczko ją parzyło wrrrrrrrrrrrrrrr

Filipka ło jej a może to pozytywna opinia o Zośce bo mi taki słodziak grzeczny z opowieści się wydaje

Agatcha na brzuszek może Zosieńke co się troszkę odgazuje i brzusio pomasuje, mam nadzieję że będzie ok

Kasiawawa to nieciekawie z tym snem, dlatego ja noszę jak nie śpi ale do spania jedynie jak jej pomagam to bujam ale siedzę, chociaż marnie to ostatnio działa ale jak narazie trzymam się w postanowieniu nie noszenia do snu.

Natalia czekamy na zdjęcia, a co do lokalu to zachowanie okropne

Realne może masz jakiś sposób na usypianie???

Wróciłam do lektury Tracy Hogg "sen to nie powód do płaczu" bo już pomysłów mi brakuje, taka zdesperowana po dzisiejszym dniu jestem. Piszę żeby wyrobić jakiś rytuał związany ze snem żeby dziecko wiedziało że idzie spać ale jakoś mi to nie wychodzi.
Aż dziś z bezsilności się poryczałam, taka miękka ze mnie mamusia echhhhhh

Wracam do codzienności bo córcia sama leży ale będę oczywiście zaglądała,
Ciekawe czy Blumchen już na miejscu

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Filipka- wszytskie 5,6 latki musza mieć zrobioną ocenę przed pójsciem do szkoły :) co do oddawania też uczyłam Julka ale mi nie szło, nauczył go mąz i kolega MAriusz, teraz regularanie się tłuką we trzech ale tak zeby pani nie widziała, no ale to raczej nie jest prawdziwe bicie tylko taka zabawa :)
Agatcha- oj jak ja bym jajecznice zjadła..... kfc też :) ale jajek nie jem bo mała sypia a kfc z uwgai na brzuszek,. dobrze ze Zosieńka ma się lepiej
Guga- masz racje, nie nosić do zasnięcia, Julka nie nosiłam i umiał zasnąc a teraz to robię bo Hania raz ze inna a dwa że ja chyba nie mam tyle czasu

i zamiast się położyć to ja jak zwykle wziełam się za coś innego

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

guga rytualy pomagają, ale co z tego jak np Antek jak jest zmęczony to i tak wyje. Do 18-tki dojdziemy z nimi do ladu, albo i nie, po prostu się wyprowadzą ;)
Przedszkolanka oceniala rozwój Zosi w kontekście pójścia do szkoly - jestem ciekawa co u niej zauważyla, gdzie ma braki, co musimy podciągnąć przez te parę m-cy a w czym jest dobra. Ona jest grzeczna, tylko mala ciapka ;)

agatcha jak siedziala - oparta o poduszki? Silan dziolcha!

Idę się myć

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Witam

Wczoraj przyjechalam ze szkoly wykonczona, od 8 do 16.30 cztery wyklady z logiki i jeden z pedeutologii. Nie wiem kto uklada ten plan, ale jest chyba nienormalny. Nie dosc, ze logika to ciezki przedmiot i trzeba na maxa myslec, to jeszcze tyle godzin. I tak nic nie kumam, musze do meza isc na korepetycje, bo on z logiki mial 5.
W szkole najgorzej z odciaganiem mleka. Do toalety kolejki, a ja jak wejde to zajmuje conajmniej 15 min. inaczej cycki pekaja w szwach i bola. Jak wrocilam do domu to sciagnelam 290 ml. A w nocy jak Julia spal to 240 ml. Echh

Widzialam wczoraj straszny wypadek, jak wychodzilam z uczelni to jechalo trzech chlopakow na scigaczach z ogromna predkoscia i jeden chcial sie popisac, bo szlo duzo ludzi i przelozyl obie nogi na jedna strone w motorze i tak jechal chyba z 80 km/h i sie wywrocil. Koziolkowal chyba z kilkadziesiat metrow i motor tez. Masakra

Musze Wam pochwalic mojego meza, jak wrocilam do domu, to na obiad mialam ... pierogi ruskie. Maz sam zrobil, w dodatku umyl kuchnie, poprasowal Julii ubranka. Normalnie jestem z niego dumna. A jak wchodzilam do domu to mialam slodki widok. Julia w nosidelku u meza i razem gotowali pierogi :))))

A moja Julia dzis sama przewrocila sie z pleckow na brzuch, troszke sie wystraszylam, bo lezala na koldrze w sypialni, a ze nie podnosi sie na raczkach to mogla sobie krzywde zrobic jak buzke miala w koldrze. Dobrze, ze bylam obok.

Julia tak ladnie mi wieczorem zasypiala - zjadla melczko, odbila i w lozeczku sama zasypiala, a teraz od 3 dni musze ja brac do siebie do lozka, dac jej piers i zasypia w mig, a potem przekladam ja do lozeczka. Noce przesypia mi bez pobudek cale tzn. od 20.00 do 8.00, ale za to w dzien teraz krotsze drzemki. Czeste, ale krotkie godzinka to gora.

guga wlasnie mialam Cie pytac czy robilas te kotleciki, ale super, ze Ci smakowaly :)))

filipka a Zosia w przyszlym roku do szkoly idzie ?? Czy za dwa lata ?

natalia ja bym tego tak nie zostawila ! ale ja cieta jestem :)) Czekamy na zdjecia. Jestem barzdo ciekawa jak ten Twoj maly przystojniak wygladal.

kasiawawa a Ty kiedy jedziesz na uczelnie ?? Co ile masz zjazdy ?

agatcha widze, ze Ty tez szalejesz na zakupach.Super, widze, ze Zosi spieszy sie do siadania.

mamaola wiesz co ? Podoba mi sie Twoje zdrowe podejscie do sprawy wychodzenia meza czasem bez Ciebie. Hmm ja taka nie jestem, uwazam, ze alb razem, albo wcale. Jestem jakas taka ograniczona w tym mysleniu.

realne ciekawe czemu nie podobalo sie Malej na basenie ? A ile zawsze jestescie na basenie w wodzie ?? Pisalas, ale jakos nie pamietam.

Mamusie, a czy Wy cwiczycie lapiac maluszki za raczki, tak zeby cwiczyly glowke sztywno trzymac, tak do siadania. Bo ja tak, ale nie wiem czy nie za wczesnie.

Jutro jak bede jechac na rehabilitacje to musze zahaczyc o sklep. Julka wyrosla z 62 cm, musze kupic 68 cm. Normalnie nim sie obejrzalam i juz ciasne. Ostatnio w pepco kupilam pajacyki na 62 i sa akuratne hrrr

Ale sie rozpisalam.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

adria ludzka glupota nie ma granic - dobrze, że nie wjechal tym ścigaczem w ludzi! A Twój mąż to zuch!
Zosia idzie do szkoly już w przyslzym roku - jeśli do szkoly w Gdyni to do I klasy dla szeciolatków, jeśli do naszej wiejskiej, to do zerówki :)
Ja nie ćwiczę tak z Antkiem - wiem, że lekarze i rehabilitanci w ten sposób sprawdzają czy dziecko dźwiga glówkę, ale nikt nie zalecal takich ćwiczeń. A Julka to zdolniacha :)

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Witam się,

Leoś śpi w swoim łóżeczku. Od przedwczoraj wieczora go do łóżka nie brałam :) Dzielny jest.
Nocka taka sobie, choć pracujemy nad tym ;)

Rano mnie za to mój synuś zaskoczył! Obudził się na jedzenie o 6:30. Nakarmiłam i widzę, ze jeszcze śpiący - to buch do łóżeczka. Pogadał jeszcze do siebie i zasnął po chwili. O 7:10 się jednak obudził bo już się jasno zrobiło. A mi się tak wstawać nie chciało. Poza tym chcę go nauczyć, że "dzień" zaczyna się od 7:30 - 8:00, więc nie reagowałam na zaczepki dopóki nie płakał, tylko sobie leżałam w łóżku. I zasnęłam. Obudziłam się o 8:30!!!! A mały sobie gaworzył w łóżeczku sam... Myślę, ze chyba pospał troszkę w międzyczasie, bo sam by chyba tyle nie wytrzymał. Ale nie wiem, bo spałam ;) Kochany, pozwolił mamusi pospać tak długo :)

He, he - podaję mu te bakterie jelitowe i jego kupki zaczynają pachnieć jak jogurt :)))))

adria - no to mąż się spisał cudnie!!! Fantastycznie się słucha o takich facetach :)
Co do wyjść.... Nie zawsze mi to łatwo przychodzi, ale my z mężem to takie trochę wolne ptaki i wiem, że gdyby sytuacja była odwrotna, to mąż nie miałby nic przeciwko moim wyjściom. Ja bym nie chciała takich ograniczeń, więc ich wobec niego nie stosuję. Choć czasem jest przykro tak samotnie siedzieć...
Słyszałam, że tych ćwiczeń za rączki to nie powinno się często robić - raczej kontrolnie, żeby zobaczyć postępy, a nie żeby w ten sposób coś wyćwiczyć. Od wzmacniania kręgosłupa powinno byc leżenie na brzuszku.

filipka
- no to trzymam kciuki za pozytywną opinię dla Zosieńki.
Wiem, ze mi pisałaś, ale ja gapa jestem i zapomniałam. Sinlac robisz na wodzie? Bo może to mu bardziej zasmakuje? A podajesz butelką czy łyżeczką? Może to nie chodzi o smak tylko sposób podania?
Nocka - standard - co 1,5-2h jem. Raz mi się udało uśpić bez jedzenia.
Super, że Antoś zaczął sięgać po zabawki. Jeszcze się rozkręci!

guga
- jak chcesz, to prześlę Ci książkę o zasypianiu - jest tam trochę o rytuałach itp. Ja generalnie jestem przeciwna metodom kiedy pozwala się dzieciaczkom płakać, ale podają tam też inne fajne rzeczy i ogólnie o snie niemowląt. Nie czytałam od deski do deski, tylko to co mnie interesowało, ale może znajdziesz coś dla siebie?

agatcha
- u nas wczoraj był dzień pod znakiem "nie mogę zrobić kupy". Wszystko wywrócone do góry nogami :/ Dobrze, ze kupka w końcu poszła.

kasia - współczuję nocki, oby to był jednorazowy wybryk.

Idę nogi ogolic, bo dziś joga, a ja jak małpka wyglądam.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

adria ja jak bylam z zosia u lekarza 3 tyg temu to ona tak sprawdzala glowke zosi,noi wtedy glowa jej wisiala.po jakims czasie jej tak zrobilam-choc strasznie sie balam;) noi juz ladnie ja podnosi.a ja tam czasem co 2,3 dni zobacze jak jej idzie i tyle;)
co do odciagania to wspolczuje,dlatego ja postanowilam ze jak wroce do pracy nie bede juz wogole karmic piersia,zeby wlasnie nie bawic sie z odcziaganiem.tym bardziej ze moja forma pracy zmusila by mi to robic w krzkach;/
BRAWO DLA MEZA;)i Julci;]jej pierwsze pierogi;))
filipka nie na poduszkach,ona lezala na plasko kolo mnie na lozku i nagle tak wysoko sie podnisola jak do siadu, no moze wysokosc byla okolo 45 stopni nachylenia,szybko jej glowa padla ale przyznam sie sie wystraszylam;/
mamaola widzisz jaki Leos jest kochany;)mysle ze cos mu sie tam kimnelo;)moja zoska tez czasem tak robi ale niestety teraz coraz rzedziej;/

zofijka dopiero mi padla;/ dupcia odparzona;/ a jedziemy dzis na kontrole do lkarza i pewnie mi sie nazbiera;/
przyszlo mi nosidelko ale musze sie skupic na obsludze, do tego tak jak gugus mowilas pasek jest na szyi i nie jest to zbyt wygodne;/
a zapomnialam sie wam pochwalic ze z 2 tyg jedziemy do Sopotu z naszymi znajomymi od wojtusia;)tak na 3 dni;) wlasnie szukam noclegow;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Agatcha a stosowałaś coś na odparzoną pupcię??? Ja słyszałam, że dobrze mąka ziemniaczana działa, ale w niewielkich ilościach bo jak za dużo się posypie to też nie dobrze. Gratulacje dla Zośki, już dźwiga główkę do siadu no no pięknie

Mamaola brawo dla Leosia że dał tak długo pospać mamusi:in_love2:Ja też jestem przeciwna zostawianiu maleństwa jak płacze, chcę tylko sprawić żeby mała wiedziała że idziemy spać i że łóżeczko jest cacy do spania.

Adria brawo dla męża, i gratulacje dla Julci silna pannica z niej bo w tym wieku przekręcić się z plecków na brzuch to nie lada wyczyn. Widzę, że też problemy z zasypianiem, kurde może to taki okres dla tych naszych pociech że mają problemy ze snem. A nocki super, mamusia się wysypia.

Filipka nie strasz z tą osiemnastką, mówią że im dziecko starsze to więcej problemów ło matko tylko czy ja to udźwignę

Kasia nie dziwię się Tobie z tym noszeniem Hanki bo w końcu dwójka dzieci to dwa razy więcej pracy.

Ja też muszę pochwalić męża, bo w tamtym tygodniu umył w mieszkaniu wszystkie okna i jestem z niego na prawdę dumna,
Biegnę do malutkiej bo ma koniec drzemki ale musiała się zmęczyć i to nieźle tym usypianiem bo spała całą godzinkę SZOK

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

agatcha super z tym wyjadem :))) wierzylam, ze Wam sie uda wyjechac, tak bardzo chcialas ! Ja Julcie biore za lapki tak ze dwa razy dziennie i sie dzwiga sama, ja jej tylko leciutko pomagam, no i robi postepy, a na brzuszku dalej lipa.

mamaola ooo dzielny chlopak !!! Dal Mamusi pospac :) Chcial Cie Leos dzis chyba nauczyc, ze dzien zaczyna sie o 8.30, a nie tak wczesnie o 7.30 :)))) Oby tak dalej.

filipka to bedziesz miala malego szkolniaka w domku. A od czaego to zalezy gdzie pojdzie ??

guga nam dzionek tez nie dopisuje, ale w spanie. Julia spala cale 43 minuty i teraz ciagle sie bawi.

A ja musze na 17-ta jechac do mojej drugiej pracy :(( kumpela poumawiala mi klientow. Troche jestem zla wrrrr.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Adria- to Ty już pracujesz? przega[iłam coś, ja mam zjazdy raz w miesiacu ale jak wraca, to zastaję trochę ionny widok :):):):):) znaczy się maksymalny bałagan, dzieci dziwacznie ubrane - mąz pozwala Julkowi ubrac się jak chce i nie było by w tym nic złego gdyby nie to ze np chodzi bez bluzki bo nie miał potrzeby. nie ćwicze tak głowki- łapiąc do siadania bo zdecydowanie za wcześnie wg mnie, lekarze tak sprawdzają i tyle, ja tak nie robie
Filipka- ja podjęłam decyzje z mężem ze Julek idzie do zerówki szkolnej, jemu trochę zaburzyli rytm bo go o rok wczesniej wzięli do grupy 5 latków- miał 4 wtedy- teraz jest już w zerówce przedszkolnej, a jak pójdzie do zerówki szkolnej to na spokojnie oswoi się ze szkołą
Mamaola- brawo brawo dla Leosia oby jak najczęściej tak się ze spaniem udawało :) i co to za książka? w wersjii elektronicznej?
Guga- taki maz to skarb...

a nie wiem jak sobie radzocie na spacerach- ja w sumie najczęściej z Julkiem ale często sasma, wtedy biorę odtwaracz mp3 i autdiobooki słucham, bo mnie dopadło przygnębiebie ze mało czytam i taka rozlazła baba się robię

n a dziś dzień sprzatania :):) rozmroziłam zamrażalnik

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja :) Na chwilkę... mały właśnie leży na brzuszku już chyba z 10 min, ale nie podnosi często główki chyba jest zmęczony.... albo zapomniał jak się to robi bo podnosi tylko tak troszkę, mam nadzieję, że to nic złego!! Ogólnie to u mnie brzydka pogoda ;/ tzn. nie leje ale zimno hheh... Dałam małemu dziś trochę wody przegotowanej, bo miał czkawkę, ale wypił ze 2 łyczki i więcej nie chciał, bardziej mu rumianek smakuje :)) przekręciłam go właśnie na plecki, ale śliniak mokry!! Bo mu podłożyłam pod buźkę, strasznie się ślini jak leży na brzuchu hehe... A mówiłam wam, że dostałam fajną paczkę od sióstr z Anglii z ciuszkami dla małego - śliiiczne te rzeczy :) wczoraj mu zrobiłam parę fotek więc wklejam :) przybieram się do zrobienia albumu małego :) muszę powybierać fotki i zanieść do fotografa żeby je wywołał.. ale jakoś nie mam kiedy...
Musiałam przerwać pisanie, bo karmiłam małego :)

kasiawawa zamierzam zrobić sprawę ojcu dziecka - o ustalenie ojcostwa i alimenty, ale nie wiem jak się za to zabrać i chyba trochę się boję... w sumie to nie wiem czego... ogólnie, że się to będzie ciągnąć itp.

mamaola fajnie, że Leoś dał Ci pospać :))

adria noo brawo dla męża :) Nic tylko podziwiać :) a co do tego motocyklisty to masakra!! Jeszcze widziałaś to na własne oczy - straszne!! Nie lubię motorów ;/ tzn. mogę patrzeć, ale się boję i nie lubię jeździć na nich, bo po pierwsze zimno a po drugie przeraża mnie to, że "nie ma się czego trzymać" a zakręty to już w ogóle porażka, boję się, że spadnę hehe aaa... no i kask to w ogóle - bleeee ;/ heh...

agatcha brawo dla Zosi :) silna dziewczynka :)) mój codziennie sam ćwiczy podciąga głowę do siadu hehe śmiesznie to nieraz wygląda, a jak mu podaję rączki to też się dźwiga od razu :) czasem mu trochę pomagam, ale oczywiście nie za długo go tak trzymam... Życzę udanego wypadu do Sopotu ! :) Ja byłam tylko raz w życiu nad morzem, w zeszłym roku w Kołobrzegu, ale zakochałam się w tamtym klimacie i ogólnie morze jest cudowne!! Marzę o kolejnym wyjeździe, ale nie wiem czy uda mi się to zrealizować, bo muszę całą Polskę przemierzyć żeby się tam dostać (jestem z podkarpacia) a teraz jeszcze dziecko... nie wiem czy się uda, ale marzenia można mieć... :) Moja mama ma nawet rodzinę na Helu, też by chcieli tam pojechać, moi rodzice, ale nigdy nie ma czasu... tato zapracowany heh...

guga również brawo dla męża :) za umycie okien hehe... ogólnie mężczyźni są oporni co do prac domowych - coś o tym wiem, bo wczoraj prosiłam brata żeby poodkurzał... tak się zmamrał zanim to zrobił, że już wolałabym sama to zrobić!!
No, wklejam fotki z wczoraj :))

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

kasia ja mam dwie prace. Jedna to w logistyce na umowe o prace i tutaj mam urlop macierzynski i nie wracam wczesniej jak w styczniu 2012 r. , a druga na zlecenie w ubezpieczeniach na zycie - tu nie mam urlopu w ogole. Raz w meisiacu robie sprawozdania, a do tego ciagle musze robic dokumenty dot. odszkodowan naszych policjantow.
Ja na spacerach najczesciej rozmyslam o wszystkim :))) Taka gonitwa mysli, no hyba, ze Julia mi ladnie zasnie, ze jej nie trzeba wozic to wtedy cos tak robie kolo domu. A u Ciebie to super sprawa laczysz przyjemne z pozytecznym.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...