Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Co do mojego karmienia piersią to wygląda to tak, że jak jej podam cyca na spaniu to troszkę ciągnie, mnie wtedy strasznie szczypie w drugim cycu, a to znak że napływa pokarm i cyc gotowy do opróżnienia, a ten mały gagatek się wybudza i robi kwaśne miny i wypluwa mi cyca. Zaczyna się złościć i prężyć. Ja wtedy nie mam serca jej męczyć (szelki jej się strasznie wpijają w ramiona, bo naciąga nóżkami) i odstawiam. Ale trochę sobie memla i już mało odciągam ręcznie. Czasem to chce mi się śmiać z tego mojego karmienia...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-45936.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43860.png

http://s10.suwaczek.com/20020430040114.png

Odnośnik do komentarza

Gośka też bym się nie przejmowała tym śluzem. Co do spania to może od jakiejś 20 siedźcie z Martusią w półmroku bez hałasów a od rana trochę muzyczki jasne światło i dużo hałasu to maleńka powinna odróżniać noc od dnia tylko pewnie to wymaga czasu.

A mnie nie ma na naszej klasie:ehhhhhh:ale tak postanowiłam:o_noo:

I obudziła się pyza jeszcze parę dni temu super spała a teraz drzemki po 15 minut :uff2:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

goskasos a jesli u nas nic sie nie dzieje to chyba moge podawac mleko modyf. i swoje ?? Powodzenia na rehabilitacji, dobrze, ze Martusia lubi cwiczenia i nie traktuje ich jako mus, ale jako swietna zabawe.

saradaria a Ty dlugo juz chyba odciagasz recznie ? Ja wlasnie Cie mialam pytac czemu to robisz. Czy Malenka nie chce jesc czy co ? Ale widze,ze juz mi odpowiedzialas :) A co do jedzenia to ja juz tez jem wszystko, oprocz napojow gazowanych i kapusty, fasoli i smazone tez jem, ale tak ciutke.

natalia racja pij duzo wody. Pamietasz kiedys mi pisalas o karmi, u mnie to swietnie zdaje egzamin. A mam pytanie czy Ty jak juz sobie tak na 100 % wyleczylas piersi to juz nie masz z nimi problemu przy karmieniu ? Juz ranki sie nie robia ?

asiula podziel sie energia, bo ja zasypiam !!! A co do spania Julci to super oby tak czesciej ;)

A to moj link na NK ;)
http://nk.pl/profile/344664

A co do spania Julii to Wam powiem, ze ja chyba w dzien lozeczko parzy. SPi albo w wozku, albo w lezaczku, ale za to po Waszych namowach wieczorkiem robie tak. Kapiel, mleczko i lozeczko i co ?? Julia czasem polezy z pol godzinki, a czasem zasypia od razu bez placzu i stekania. Kąpie ja teraz przed 20-ta i mam pozniej czas na seriale. Ale nie daj Boze ktoregos elementu zabraknie, np. mleczka to jest krzyk. A jak sa wszystkie trzy elementy to Aniolek zasypia :) Dziwne, ale moze to dziala na zasadzie skojarzenia.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Natalia moja Isia też krzyczała na brzuchu w niebo głosy jak nie miałam sił tego nawet minuty słuchać siedział z nią mąż a teraz już wie że nie wygra i nawet 10min bez płaczu wytrzyma próbuj naprawdę, teraz też walczy na brzuszku o dziwo cisza

Saradaria karmisz tylko piersią???A jak maleńka znosi te szelki długo jeszcze musi je nosić??? U nas powiedział że bioderka dobre ale mamy pieluszkować tylko w naszym szpitalu każdemu każą więc przyznam się że się do tego zbytnio nie przykładam.

Idę pomamusiować, pogaworzyć z moją i takie tam:mama:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Guguś karmię na zmianę sztucznym (Nan) i moim. Często mieszam oba mleczka.

Jak Wam pisałam na samym początku z Sarką miałam zero problemów. Już w szpitalu karmiłam wyłącznie piersią. W sumie do szóstego miesiąca,przestałam po zapaleniu piersi.
A z Darią od pierwszego dnia był problem, bo tylko spała i się nie najadała. Więc szybciej mi było odciągnąć ręcznie i podać w butelce, która szybko opróżnia. W sumie to tak ciągniemy z 1,5 miesiąca.
Dla wygody podaję i sztuczne, bo przecież muszę mieć czas dla Sarci i na dom.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-45936.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43860.png

http://s10.suwaczek.com/20020430040114.png

Odnośnik do komentarza

Jejku, serce mi sie kraja normalnie... Na 13.30 mamy rehabilitację, muszę wyjść z domu ok 13. I miałam wielkie plany nakarmić Małą ok 12 żeby spokojnie mogła ćwiczyć bez ulewania. A ona tak słodko spi, że nie mam serca jej budzić. O 9 zjadła 120ml (jak wiemy ze 120 robi się 140 po dodaniu mleka) i połknęła to w 5 minut i oczami blagala o jeszcze. No to dorobilam 30ml i myślę że to był błąd, bo teraz będzie najedzona nie wiadomo do ktorej... EEEECH.. tak źle i tak niedobrze ;)

Odnośnik do komentarza

Witam
Jestem z Poznania.Miałam byc tegoroczną wrześniówką , ale urodziłam 21 sierpnia (w 37 tyg).I tak sobie was podczytuje , bo na sierpniówkach totalna cisza..:)
Jeśli chodzi o śluz w kupce , to też pojawił sie u mojej małej.Byłam u pediatry i stwierdziła uczulenie na białko , lub infekcję.Zaleciła podawać nutramigen ( na próbę) no i powiem wam że kupka tylko troszkę lepsza.Moja mama stwierdziła , ze wcale tego śluzu duzo nie miała i to nie jest uczulenie , tylko stan przejściowy - podobno jak ja byłam mała to miałam gorsze kupki i nikt z tego afery nie robił.Niedojrzałe jelita różnie reagują i nie oznacza to od razu alergii.
Aha , dodam że karmie od poczatku modyfikowanym, mojego ściagam może z 10 ml na dzień.Moja mała po urodzeniu miała zapalenie płuc i miałam zakaz podawania piersi przez 1,5 tyg( dziecko się za bardzo męczy przy cycku )..no i wiecie ..sama musiałam sobie rozkręcić lakatację ( co wcale łatwe nie było) ateraz jak mam troche mleka to mała nie umie chwycić brodawki i sie denerwuje , pręży i płacze ( aja razem z nią )Wogóle -karmienie cycem to dla mnie drażliwy temat , wpędza mnie w depresje bo bardzo chciałm karmić naturalnie ..a tu dupa .

teraz w piatek idę na bioderka i też się denerwuje , czy wszytko ok .

śliczne te wasze dzieci !! Całusy dla lipcowych bobasków!!:*

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-21082010030_1342270473_Patrycja_2.jpg
21 .08.2010 godz 13.45 - 55 cm i 3300 g

Odnośnik do komentarza

bejbik witaj] mozesz sie u nas rozgoscic i pisac ile chcesz;)
ja mialam termin na lipiec ale urodzilam 10 sierpnia, tez pisalam na sierpniowkach ale ze czasu malo a ja przyzwyczailam sie juz do lipcowych mamusi to na sierpniowki zagladam sporadycznie - mam nadzieje ze nie maja o to zalu;]
co do karmienia piersia to rzeczywiscie jest temat i rzeka i czaem drazliwy dlatego pisz o czym innym;) tematow mnostwo;)
a co do tego co pow twoja mama - moja tez tak mowi i ja sie z nia zgadzam,kiedys nie bylo usgbioderek, jakis badan dodatkowych i drogich witamin a my mamusie jestesmy sto razy odporniejsze od naszych pociech - ja to nazywam choroba cywilizacyjna;/

patrzcie co znalazlam na allegro HIT!!ŚMIESZNE KOMPLETY, KOLORY, DUŻY WYBÓR R.62 (1247670628) - Aukcje internetowe Allegro

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Agatcha ..dziekuje za miłe przyjęcie!!Ja też się przyzwyczaiłam do moich wrześniówek i pisze z nimi , chociaz nie wszystkie się jeszcze rozpakowały :)

Dobre określenie - choroba cywilizacyjna - zgadzam się z Tobą w 100%.Trzeba trochę wyluzować , bo póki co moje 5 tyg macierzyństwo to ciągły stres ( badania , prześwietlenia , uczulenia ..i parcie na cyca )W dodatku ostanio usłyszałam ( w rodzinie ) tekst, że jak ja moge dziecku dawać takie mleko ( nutramigen) które nie ma żadnej wart.odżywczej - ani tłuszczu , ani białka i że zagłodze to moje dziecko , pomijając fakt że to mleko ma tłuszcz i białko , ale co niektórzy są niedoinformowania , a mi się nie chce dyskutować. wrrr..

kasiawawa..ja już się nie mogę doczekać jak moja się do mnie usmiechnie , chociaż dziś rano popatrzała na mnie i szczeliła taki grymas na mój widok :) to było piękne !!!

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-21082010030_1342270473_Patrycja_2.jpg
21 .08.2010 godz 13.45 - 55 cm i 3300 g

Odnośnik do komentarza

Hej,

Rano kupka była ładna, więc na razie nie dzwoniłam do lekarza, tylko poszłam z małym morfologię zrobić, zeby sprawdzić, czy żelazo jeszcze potrzebne. Wyniki jutro rano. Ale niestety właśnie przewinęłam Leo i w kupie znów krew :( Zaraz dzwonię umówić się na wizytę.

A Wy niemożliwie dużo produkujecie... Skąd tyle czasu?

Poodpowiadam później, mały woła.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

bejbik witaj i pisz :)

gosia mala slodko śpi - nie dziwię się, że trudno Ci ją budzić

agatcha wspólczuję fiziów jedzeniowych Zosi

4te podejście do odciągania mleka i 4 te do czytania Was i pisania - mam dość. Maly ciągle się budzi i wyje.
Do tego martwię się czy go nieprzeziębilam: bawilam się z nim na ziemi (dywan + taka kolderko-mata) i jak go przewijalam po tym sprawdzilam stópki - lodowate, a mial 2 pary skarpetek. Teraz leży zapatulony w koce i jest mu cieplo, tylko ciągle się budzi.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...