Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

U nas leje :(

Leoś przespał dziś prawie 6h!!! Położyłam go o 20, a na karmienie obudził się o 1:44 :) Koło północy też coś tam jęczał, ale zobaczyłam, że się rozkopał, to go przykryłam, pogłaskałam i spał dalej. Kolejne karmienie o 4:30 i o 8:30. Czyli w sumie tylko 2 nocne karmienia :)

Teraz z resztą też śpi. Zmęczyłam go ćwiczeniami :)

olcia - ja też tak miałam - Leo budził się ok 5-6 rano i stękał i jeść chciał (niezależnie od tego o której jadł wcześniej). Przy jedzeniu była kupa, potem przebieranie i już spania nie było. Ale jakoś mi się udało go przestawić. Jak tylko słyszę poranne stękanie, to go biorę do siebie do łóżka i ponownie usypiam i potrafimy tak spać (z przerwą na karmienie na śpiąco) nawet do 10 :). Aha - i zasłaniam rolety jeszcze jak jest ciemno, żeby go światło nie budziło.

filipka - czyli jednak ją w tym przedszkolu przeziębili... Jakbyś mało kłopotów miała...
Jak tam ważenie? Wszystko ok?
Współczuję rodzinnych smutków. Pozdrów męża, bidulek... Nieszczęścia chodzą parami...
I całuski dla Antka. Oby jak najszybciej wszystko się uspokoiło!

olcia, natalia
- a jak te zmiany na policzkach wyglądają? Bo Leosiowi też się raz po raz coś pojawia, ale jak smaruję kremem, to znika. Może powinnam iść do lekarza?

adria
- i jak Julka dzisiaj? Senność po szczepionce to norma. Ciesz się, że tak zareagowała, a nie płaczliwością ;) No ale dziś już powinno być normalnie.

guga - u nas każą kontrolę bioderek ok 6 tygodni po porodzie.

agatcha - mała śliczna. I nie przejmuj się wagą. Najważniejsze, że przybiera, a robi to w swoim własnym tempie :) Może będzie drobna? A może potem nadrobi ;)

A ja znów połamana ;) Byłam wczoraj wieczorem na jodze z przyjaciółką. Straszni mi tego brakowało i cieszę się, że znalazłam zajęcia o tej porze (21) i będę mogła regularnie chodzić. Od razu lepiej się czuję :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Czesc.

Ja tak na szybko, bo mama przyjechala, siedzi z Julcia, a ja lece kosic trawniki. Musze wykorzystac czas.
Dzieki za troske dziewczyny. Julcia spala wczoraj caly czas i nocke tez, wykapalam ja o 19.30 i usnela i spala az do 3-ej. A ja siedzialam nad lozeczkiem jak jakas glupia i patrzylam czy wszystko ok, potem zjadla i znow usnela i spala do 9.30. Obudzila sie zjadla i bawila sie do teraz, az na rekach u mojej mamy usnela. WIec mysle, ze to byla taka reakcja po szczepionce.

Lece pracowac, odezwe sie potem :)

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie!!!

Saradaria Mamola Guga Natalia Dzięki za pocieszenie.Powinnam częsciej Was pytac to byłabym spokojniejsza:)NO to czyli to normalne z tym stekaniem o poranku,a ja juz sie martwiłam ze cos jest z nia nie tak.
Mamola te krostki sa brzydkie wyskakuje ich duzo w srodku jest jakas wydzielina i pózniej jak pekaja to taka skorupka sie na buzi robi,napewno gdyby twój Leos cos takiego miał to bez zastanowienia byłabys u lekarza a te krostki które mu wyskakuja to napewno nie grozne skoro znikaja po posmarowaniu.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgmdg1cyey.png

Odnośnik do komentarza

mamaola najczesciej skaza (teraz nazywana atopowym zapaleniem skory) wyskakuje najczesniej na buzi, ale czesem tez na ciele, np na zgieciach kolan i lokci. Tak jak pisze mamaola czesto to takie krostki w wydzielina. Ale np u Adasia to wygladalo zupelnie jak potowki tylko bylo ich znacznie wiecej na calej buzi. Widac je jednak tylko "pod swiatlo". Czasem pojawiaja sie jeszcze zaczerwienienia w okolicy brwi.
Zazdroszcze jogi, sama chetnie wybralabym sie na jakies cwiczenia, ale jakos trudno mi zostawic samego, zreszta nigdy nie wiem jak to wypadnie z karmieniem. A ja jeszcze tego mleka nie mam za duzo, wiec nie chce omijakc zadnego karmienia.

guga a w Szczecinie dzisiaj okropna pogoda, kiepsiej cisnienie i za oknem masakra. Z jednej strony wiec kiepsko, ale z drugiej maly podczas takiej aury przesypia wiekszosc dnia :) Dla mnie lepiej, mam troche czasu dla siebie.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

jestem - znów z laktatorem ;)

polożna/babka od laktacji spojzala na Antka i spytala mnie czy ja najadlam sie jajek przed tymi chockami - ja, ze tak (jadlam 2-3 razy jajecznice w zeszlym tyg) i doprawilam wolowinaw sobote - to mam odp co jest mojemu babelkowi. jelita mu siadly :( Poznala to po wysypce na buźce i zmianami za uszami. Mówi, że te wycia (Antek niestety zademonstrowal) to od skrętu jelit.
mocz na posiew znów dziś zawiozlam - zobaczymy co tam slychac.

co przyjemne: pomimo tych okropnych bóli, niejedzenia, masy kup, kryzysku laktacyjnego Antoś ruszyl z waga - hurra :) Po jedzonku ważyl 5740 - trzeba z 100 odjąć na mleczko i tak mamy wynik ok 5650 :)

Dostalam plytkę ze zdjeciami z ćwiczeń z bobasami - Zosia też się zalapala. Spróbuję Wam wstawić minki Pana Antka

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Saradaria Mamola Guga Natalia olcia Antek też stękający nad ranem - kiedyś zaczynal o 5, teraz po 6 - stęka, jęczy, wije się a ja staram się ululać

guga chyba nie doczytalam - co się stalo, że nocka zarwana?

olcia do dobrych wniosków doszlaś - musisz częściej pisać ;)

adria przyjedź i nam skoś - please.
Dobrze, że Julcia już OK. Nie dziiwię się, że czatowalaś przy jej lóżeczku

mamaola brawo dla Leosia i dla Ciebie za ćwiczenia.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Ja dzis padam na pyszczek. Jak mama jest to ja biegam po domu i staram sie zrobic jak najwiecej. Dzis pokosilam (prawie 3 h) posprzatalam po remoncie, poprasowalam, popralam, obiad zrobilam i czas sie skonczyl. Ale jestem ledwo zywa. Julka spi wiec zaraz smigam kolo niej.

filipka maly przystojniaczek z tego Antosia, a Zosia taka pannica :) Dobrze, ze juz wiesz, ze to przez jelitka Antos jest niespokojny. Nie wiedzialam, ze to co jemy to nawet po tygodniu dziala na dziecko.

mamaola ach jak Ci zazdroszcze jogi, ja tak bym chciala na aerobik, ale u nas nie ma tak pozno :(

guga jak tam pospalas w dzien ??

natalia u nas tez leje, kosilam miedzy deszczami. A cisnienie daje sie we znaki, oczy same mi sie zamykaja.

kasiawawa a jakie grzyby ?? podgrzybki ??

saradaria super, ze znow piszesz na forum. Mam nadzieje, ze w miare jak coreczka Ci pozwoli bedziesz czesciej.

olcia ja na lepsza prace jelit podawalam Lakcid taki w kapsulkach, nam pomoglo, nie ma juz problemu z brzuszkiem.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

filpko wczoraj alergolog tez mi powiedziala, ze jesli czegos mam sie wystrzegac to wlasnie jajek. Mam nadzieje, ze teraz przejdzie Antosiowi i bedzie juz lepiej. Trzymam mocno kciuki za to. Lekarz tez zalecil podawanie paleczek kwasu mlekowego dziecku zeby wspomoc jego jeitka. Ja teraz podaje latopic, ale mozna tez kazde inne, ktorych producent pozwala na podwania maluchom. Dowiedzialam sie takze ze sama powinnam byla go brac w ostatnim trymestrze ciazy i przez pierwsze polroku karmienia piersia zeby zmniejszyc ryzyko wystapienia alergii u dziecka. Ja niestety nic o tym nie wiedzialam. Pamietam, ze jeszcze w ciazy ktoras z Was pisala o tym, chyba mamaola, ale jakos wtedy niestety nie wzielam sobie tego do serca.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

a ja po wizycie u lekarz... wymioty są spowodowane tym ze mala jest alergikiem i po prostu jej organizm nie przyjął czegoś... z kolei oprócz mleka teraz musze wyeliminowac pieczywo, makarony i ogólnie mączne produkty a zastąpić ryżowymi no ale nie to jest problemem. pani doktoe podejrzewa obniżenia napięcia mięśniowego pasa barkowego... z kolei jednak objawy jak dla mnie ogólnie świadczą o napięciu mięśniowym... czyli wszystkie nerwowe reakcje na cokolwiek, wybudzanie się co chwila, ogólny niepokój, problem w ubieraniu bo strasznie trzyma przy sobie rączki, a i wyginanie się ciałka tzn. napinanie właśnie jest też objawem napięcia mięśniowego a niekoniecznie kolki... Mąż o mało co się nie popłakał jak się dowiedział bo już z synem przechodził drogę bolesnej dla noworodka rehabilitacji... a z małą mam problem również jak kładę ją na brzuszku - bunt okropny i płacz... czy któraś z was miała podobnie?? czy u któregoś maluszka lekarz stwierdził podobne podejrzenia??

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50128.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/039/0394639d0.png?8816
Kochamy nasz

Odnośnik do komentarza

natalia tak, mamaola pisala o dicoflorze - ja malemu teraz podaje. Ale zabawy jest co nie miara bo ten wszystkim pluje.
Mam nadzieję, że mu to przejdzie - ja nie widzialam aby tak male dziecko cierpialo - widok straszny.
Zastanawiam się czy jajka przepiórcze też będą obciążać jelita malych - generalnie są lepiej tolerowane.

adria w mleku matki skladniki utrzymują się kilka dni, a Antkowe jelitka zostaly nieźle podrażnione i dlatego tak dlugo go trzyma.
Aleś się napracowala.

karola ja pisalam wiele o napieciu nerwowym i nawet Ci ostatnio odpisywalam. Antoś ma wzmożone napięcie. Ta metoda rehabilitacji, która jest nieprzyjemna dla dzieci to Voyta - Antek jest nią rehabilitowany. Jest nieprzyjemna bo nakazuje się mięśniom inną pracę niż dotychczas, ale nie jest bolesna - jednak i ja i mąż a co gorsza Antek placzemy :( Teraz przerwaliśmy bo Antek ma prolemy jelitowe.
Jeżeli masz odstawić produkty zbożowe to lekarz musi podejżewać u malej nietolerancje glutenu - ciekawe. U nas jajka i produkty mleczne dają do wiwatu + ryż :(

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Hejcia!

filipka Twoje pociechy cudaśne!

adria dzięki, postaram się pisać jak tylko córy mi pozwolą. Było mi tęskno za Wami, Jesteście jak narkotyk :))
Tutaj zawsze można liczyć na radę i ja znów jej potrzebuję.

U Darii coś dziwnego się dzieje, bo ją "przytyka" tz. nie robi kupki.
We wtorek się zaczęło. Nie robiła aż do środy po południa i to po mojej interwencji z czopkiem. Po dwóch minutkach tak się wypróżniła że aż pampers przeciekł, była tego cała masa, ale takiej rzadkiej kupki. Gazy robi normalnie, brzuszek mięciutki dlatego nie mam pojęcia co się dzieje?
Dziś to samo od środy jeszcze nie było kupki.
Karmię ją raz moim mlekiem, raz Nan i wcześniej robiła i 5-6 na dobę.

Dziewczyny co to może być???

Nie chcę iść do naszej p.doktor bo ta ma tylko specjalizację w pediatrii i trochę różnie u niej z leczeniem...

Dlatego liczę na Wasze rady.

MIŁEGO DNIA WSZYSTKIM!!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-45936.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43860.png

http://s10.suwaczek.com/20020430040114.png

Odnośnik do komentarza

witajcie
dzis wkoncu postanowilam cos popisac bo wczoraj sil nie mialam;/ bylam u mamy caly dzien a popoludniu pojechalismy zapoznac dzieci - zosie i wojtusia;)oczywiscie skonczylo sie na tym ze pierw oboje spali,pozniej plakali a na koncu poszli na cyca;) jak beda wieksze mysle ze wykaza sie wiekszym zaangazowaniem;))

filipka ja czytalam ze jak dziecko ma uczulenie/problem z jajkami to i przepiorcze odpadaja;/ dziewne z tymi jakami bo ja po wyjsciu ze szpitala jadlam tylko to-ale gotowane i nic sie nie dzialo,ale juz duzo czytalam o jakis uczuleniach i postanowilam troche przystopowac.
twoje dzieci boskie, a Antos taki pocieszny;))
i mam prosbe do ciebie, napisz mi prosze o tym cwiczeniu raczka do nozki itd, czy maja sie dotykac czy maja byc zgiete ???? wiem ze to pisalas ale ja nie pamietam;/ a chcialabym troche z zoska pocwiczyc bo skoro nie spi pol dnia to chociaz bym spedzila z nia czas na czyms innym jak tylko gadaniu;)) z gory dzieki;)

saradaria nie mam pojecia co to moze byc;/ my tez mamy problemy kupkowe ale sa troszke inne;/zreszta polowa dzieciaczkow lipcowych ma z tym problemy;/ a odnosnie lekarza to cie rozumiem,moj tez sie nie sprawdza;/

natalia zaczynam sie zastanawiac nad tym co napisalas ad krostek na buzi;/ czy to nie jakies uczulenie, bo lekarz w szpitalu stwierdzil ze to tradzik, a rodzinny ze to od jedzenie-jak zjem cos co nie sluzy malej. nie zalecili zadnych kropli ani nic specjalnego;/ a zosia ma te krostki raz intensywniejsze, pozniej jaky mniej i widac ze wlasnie tak jakby pod swiatlo;/
chyba musze sie wybrac do innego lekarza jeszcze;/

oki uciekam cos posprzatac bo jutro maz robi impreze z okazji 30stki a obiecalam mu salatki i na grila przygotowac,wiec poki mala spi ogarne najpierw chalupke;)

-------------------------

a moja corcia dzis konczy miesiac;) jak ten czas szybko leci;) :36_1_67: caluje

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

U nas noc koszmarna, ale trudno.
U malego widać polepszenie - nawet skóa na buzi się poprawila.

Szczecinianki przyslaly mi brzydką pogodę - wczoraj wialo a dziś pada - blee. Musialam wlączyć ogrzewanie bo nieprzyjemnie jest w domu.

agatcha buźka dla rozkosznej Zosieńki z okazji m-ca :36_3_19: Moc życzeń dla męża :36_13_2:
A Zosia ma fajną kamizelkę ;)
Jak ćwiczysz cycuszek, pępuszek, kolanko, stópka - to zginasz nóżkę tak aby dziecko dotknęlo.
Może Wam fotki zrobię jak będę ćwiczyć z Antkiem i wstawię ;) Tylko mąż mi jest potrzebny aby pstryknąl - do tego Antek po przebojach jelitowych sztywny jak diabli :)
Ja też dziwię się z tymi jajkami - też jadlam gotowane, ale chyba przedobrzylam z ilością +smażone+maslo, a potem wolownina.

Teraz kombinuję co jeść

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Witam

U nas wczoraj maly cyrk, Julcia po tym jak od paru tygodni jest grzeczna jak aniolek, dala mi niezle popalic, dobrze, ze maz byl w domu. Nie plakala, tylko po prostu "dziamolila". Masakra. Kazda pozycja byla zla, fotelik glupi, lozeczko tez, wozek tez. Maz ma anielska cierpliwosc, zacisnal zeby i zmienial pozycje i miejsca srednio co 1 minute i tak do 23.30, az w koncu usnela u nas w lozku, a ja juz balam sie jej przeniesc do lozeczka, zeby sie nie zaczelo. Jedyny plus taki, ze jak sie wymeczyla to spala do 8.30. Teraz zjadla i znow spi, oby nie bylo powtorki z rozrywki. Nie wiem moze ja brzuszek bolal.

agatcha duzo buziaczkow dla Zosienki na pierwszy miesiac. Slodkie bobasy. Ale ja stroisz, piekna kamizelka :)

filipka super pomysl, wklej zdjecia. Chetnie zobaczymy Wasze cwiczenia, ja tez cos probowalam z Julia robic.

saradaria ja Ci raczej kochana nie pomoge, bo Julia robi mi dwie czasem trzy kupki w dzien. Teraz ostatnio przy jedzeniu i moje piersi w stanie oplakanym.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Agatcha- cudne fotki :) buziaki dla miesięcznej Zosi
Saradaria- mój syn potrafił raz na tydzień nawet kupkę robić- był na piersi, podobno tak moze być bo dziecko przsywaja z pokarmu amtki lepiej
Filipka- ej kobieto kobieto przestań się tak stresować :):) a jajko jest mega alergiczne i niewskazane w diecie, ja myslałam ze mogę i zjadłam łyżkę jajecznicy- i był płacz
Adria- wiesz, niesamowicie ci Julka śpi, ja zazdroszczę, ale z pracami domowymi to chyba przesadzasz, a co mąz na to?
a noc całkiem niezła :)
wczoraj na treningu za to tak lało ze w butach Julek miał po prostu wode i wylałam :)

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

kasiawawa co do prac fizycznych to jest tak, ze robie to, bo chce i tez musze. Maz pracuje do 16, w domu jest najczesciej okolo 16,30 szybko zje obiad i leci cos robic. Teraz prawie dwa tygodnie robil remont, teraz bedzie robil garaz dla aut, wczesniej to on kosil, a ja to teraz robie, bo chce go odciazyc. Szkoda mi go, bo codziennie kladzie sie spac okolo 24 czy 1 i jeszcze raz w nocy jak trzeba wstaje do Julci, a wstaje codziennie o 6. A jakby tego bylo malo uczy sie, bo do 30 wrzesnia ma obrone pracy magisterskiej. Ostatnio nawet, zeby szybciej skonczyc remont to w niedziele pracowal.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

adria, to wspaniale, ze masz takiego pracowitego meza. Moj jest tez pracowity ale tylko w biurze :) w domu to tak roznie bywa. On musi sobie np sprzatanie zaplanowac. Nie ma tak, ze zobaczy, ze cos trzeba posprzatac i zrobi to natychmiast. Zaplanuje co najwyzej na sobote hehe. A najbardziej lubie jak mowie mu, zeby odkurzyl. On zawsze odpowiada "przeciez dopiero wczoraj odkurzalem". Prace domowe moj maz wiec "zalicza". Ale juz sie przyzwyczailam

Filpko, wszystko juz na dobrej drodze, mam nadzieje, ze praca Antosiowych jelitek sie stabilizuje i bedzie juz okej. Napisz jak z karmieniem. Odciagasz jeszcze czy juz tylko przystawiasz malego?

agatcha, nie martw sie na zapas. Przy okazji zapytasz. Tutaj znalazlam cos co moze pomoc.

Jak rozpoznać wysypkę u dziecka - alergia, atopowe zapalenie skóry, dzieci, Dziecko, Kobieta - Ciąża i macierzyństwo - poradnikzdrowie.pl

Adas niestety wciaz ulewa, czasem mniej, czasem troche mocniej, ale raczej nie sa to wymioty, moze z dwa razy zdarzyly sie gwaltowne chlusniecia. Niestety jak ulewa to wciaz sporo. Sam nie wiem co o tym myslec.

Kolejny problem to ropiejace oczko. Juz kiedys pokazywalam pediatrze, zalecilam przemywac swietlikiem. Ale to przeciez lek homeopatyczny, a ja akurat zwolennieczka homeopatii nie jestem. Raz bylo lepiej raz gorzej, a teraz jest fatalnie. Wiem, ze to typowa dolegliwosc u maluchow, bo kanaliki ie pracuja tak jak powinny. Staram sie codziennie masowac kanaliki zeby je udroznic. Znacie moze jakies inne sposoby? Moze oprocz przemywania sola fizjologiczna powinnam jeszcze np rumiankiem?

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

adria, to wspaniale, ze masz takiego pracowitego meza. Moj jest tez pracowity ale tylko w biurze :) w domu to tak roznie bywa. On musi sobie np sprzatanie zaplanowac. Nie ma tak, ze zobaczy, ze cos trzeba posprzatac i zrobi to natychmiast. Zaplanuje co najwyzej na sobote hehe. A najbardziej lubie jak mowie mu, zeby odkurzyl. On zawsze odpowiada "przeciez dopiero wczoraj odkurzalem". Prace domowe moj maz wiec "zalicza". Ale juz sie przyzwyczailam

Filpko, wszystko juz na dobrej drodze, mam nadzieje, ze praca Antosiowych jelitek sie stabilizuje i bedzie juz okej. Napisz jak z karmieniem. Odciagasz jeszcze czy juz tylko przystawiasz malego?

agatcha, nie martw sie na zapas. Przy okazji zapytasz. Tutaj znalazlam cos co moze pomoc.

Jak rozpoznać wysypkę u dziecka - alergia, atopowe zapalenie skóry, dzieci, Dziecko, Kobieta - Ciąża i macierzyństwo - poradnikzdrowie.pl

Adas niestety wciaz ulewa, czasem mniej, czasem troche mocniej, ale raczej nie sa to wymioty, moze z dwa razy zdarzyly sie gwaltowne chlusniecia. Niestety jak ulewa to wciaz sporo. Sam nie wiem co o tym myslec.

Kolejny problem to ropiejace oczko. Juz kiedys pokazywalam pediatrze, zalecilam przemywac swietlikiem. Ale to przeciez lek homeopatyczny, a ja akurat zwolennieczka homeopatii nie jestem. Raz bylo lepiej raz gorzej, a teraz jest fatalnie. Wiem, ze to typowa dolegliwosc u maluchow, bo kanaliki ie pracuja tak jak powinny. Staram sie codziennie masowac kanaliki zeby je udroznic. Znacie moze jakies inne sposoby? Moze oprocz przemywania sola fizjologiczna powinnam jeszcze np rumiankiem?

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...