Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

MaŁoLaTkA słyszałam o zamkniętych oczach i brodzie blisko klatki nam też to położna mówiła więc coś musi w tym być.
Co do stresu to moja kumpela tak się bała, że nie czuła ni bólu ni skurczów i w końcu wzięli ją na cc bo sama nie była w stanie urodzić. Ja mam momenty, że się boję i zawsze sobie tłumaczę że tyle kobiet rodzi to i chyba ja dam radę.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Dzieki Dziewczyny za slowa otuchy. Z Wami jakos razniej. Troszke doszlam z myslami do siebie, ale jutro zaczynam pakowanie torby do szpitala.

Guga masz racje jakby było tak zupełnie zle to by nas położyli na oddzial. Ja mam teraz wizyte za dwa tygodnie, az się boje co powie lekarz. Ale od jutra zaczynam lenistwo. Maz już mi zakazal wszystkiego robic i w każdej rzeczy mnie wyrecza. A ja nie jestem tego nauczona. Ale dla Dzidziusia to zrobie.

Zwierciadełko witaj wśród nas.

Filipka dzis podaje Ci obie rece, jestem spuchnieta jak balonik, masakra, jak Wy to piszcie, zamiast stop mam serdelki. Koszmar jakis. DO tego dostalam jakiejs potowki czy co, wokół pepka i na stopach mam jakies czerwone kropki. Nie mam pojecia co to jest.

Agatcha podziwiam Cie, ze jeździsz srodkami komunikacji publicznej, ja bym chyba nie dala rady.

Blumchen tez swoje przeszłaś. Teraz jednak już masz z gorki i wszystko zmierza ku dobremu, a kochające osoby wokół to najlepsze co może być, co może nas spotkac.

Mamaola
a Ty na caly kurs do szkoly rodzenia chodzisz ??

Malolatka jak widac kazda ma kryzys mniejszy lub wiekszy i chwile zwątpienia we wlasne mozliwosci, ale prawda jest taka, ze nie mamy wyjscia, musimy podolac. Ja tak to sobie od wizyty u lekarza tlumacze.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

malalatka ja nie znam sie jak to jest z tymi skurczami ale podobno trzeba miec otwarte;?? ale nie wiem kiedy jak i wogole, bo poprostu nie znam sie na tym;/moze na tej szkole rodzenia cos beda o tym mowic

gosia
biedaczko ty nasza.bardzo ci wspolczuje tego stresu ktory przechodzisz, ale na szczescie to juz koncowka i jestes pod dobra opieka a to jest najwazniejsze;]trzymaj sie dzielnie i badz dobrej mysli;)

guga ja okropnie boje sie bolu, i tak mam cale zycie, ale nie wiem jeszcze czy daja znieczulenie w moim szpitalu, a tez mam dwa do wyboru.jutro jade do szkoly rodzenia do tego drugiego to sie dowiem,.
ale nie wiem czy bym sie zdecydowala,a to dlatego ze znajoma miala i od 4 lat jezdzi na wozku, niestety znieczulenie nie puscilo;// wiem ze kazdy przypadek jest inny i kobiety bardzo to chwala ale jakis uraz w psychice jest niestety;/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

goskasos my ze wszystkich sil wierzymy, ze bedzie dobrze, ze dasz rade, ze DACIE RADE, Dzieciatko masz silne, a to najwazniejsze. Jestes pod fachowa opieka, wiec moze uda Ci sie wytrzymac w dwupaczku jeszcze troszke. Najwazniejsze jest pozytywne myslenie, wiem jak Ci ciezko, ale juz niedlugo.

Malolatka
a moze wybierz sie do swojego szpitala i popytaj co i jak wszystko wyglada, co nalezy ze soba zabrac, ja tak zamierzam zrobic.

guga ja co do znieczulenia nie mam zdania jakos. Mysle, ze po wizycie w szpitalu i rozmowie z polozna jakos mi sie to rozswietli. Narazie w glowie zaswitala mi mysl, zeby sobie oplacic polozna, zeby miec pewnosc, ze ktos sie mna dobrze zajmie. Jedna z majowek pisala, ze zainwestowanie w polozna bylo najlepsza inwestycja w jej zyciu.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Ja chyba zaliczam się do osób odpornych na ból nie wiem czy to COŚ wielkiego czy nie, ale zrobiłam sobie koloczyk w języku, oczywiście w gabinecie kosmetycznym i mam go już 2 lata :) Wiem, że niektóre osoby by się na to nie zdecydowały albo np. na tatuaż, ja w sumie kiedyś chciałam sobie zrobić ale nie zdecydowałam się, bo miejsce które wybrałam - dolna część brzucha rozciągnęłaby się w ciąży (zakładałam, że kiedyś będę w ciąży - oczywiście nie tak szybko heh...) ale może po ciąży i karmieniu za parę lat się zdecyduję :)) w pępku też miałam kolczyk, ale musiałam go wyciągnąć na okres ciąży - niestety///

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

adria też słyszałam o tym wynajmowaniu położnej, było nawet ostatnio w "Pytaniu na śniadanie" tyle, że np. w Warszawie jest to bardzo kosztowna przyjemność - ok. 2000 zł, ale w małych miastach pewnie nie aż tyle, zdania są podzielone, ja nie mam zdania... ale w sumie po co mi kolejny wydatek, dam sobie radę sama a pieniądze wolę wydać na dzidzię :))

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

malolatka[/B zgadzam sie z toba jesli chodzi o polozna;]mi tez by bylo szkoda kasy na to, ale to jest sprawa indywidualna i czasem taka pewnosc ze ktos bedzie pomoga w porodzie;]

a pamietacie jak kiedys pisalam ze nie wiem co to czkawka u dziecka?? hmmm wiec juz wiem;]]moja mala od jakiegos tygodnia miewa czkawke regularnie kilka razy dziennie;) dziwne to uczucie ale mi sie zdaje ze ona cierpi przez to, bo wiem jak mnie meczy ta dolegliwosc;/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

adria u nas położna kosztuje 600zł i ja myślę, ze to dużo wiem, że dużo dziewczyn bierze położną ze względu na to że męża przy porodzie nie będzie ale ja się nie zdecyduję bo ciut szkoda mi kasy
agatcha szkoda tej znajomej aż jestem w szoku, ale to zdarza się bardzo rzadko moja mama miała też znieczulenie w kręgosłup przy operacji nóg i była bardzo zadowolona, muszę skontaktować się z tym szpitalem mam tylko nadzieję że będą mieli czas ze mną porozmawiać.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

adria mój mąż też mi teraz bardzo pomaga, aż miło popatrzeć dlatego teraz jest czas po odpoczywać i leniuchować przed porodem, nam to posłuży na pewno a i dzidzia dłużej posiedzi. Ja mam jutro wizytę u gin więc już dwa tygodnie sobie poleguję ze skróconą szyjką rozwarciem i niziutko ułożoną maleńką nawet sobie pozwolę na spacer(zakupy) bo gin mówiła, że mogę. Martwi mnie ten głupi paciorkowiec co doszedł w badaniu ale nie ma co się stresować jak dziewczyny piszą.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

guga je nie chce nikogo straszyc, siebie zreszta tez nie;]] znam tylko jeden taki przypadek i prawde mowiac mysle ze to byla wina dawki - poprostu byla za duza;/ niestety roznie bywa, ale mysle ze takie cos nie powinno wplywac calkowicie na nasza decyzje;/

adria niestety z tego co wiem to wlasnie tak to wyglada finansowo;/ a co do komunikacji to wolalam ja niz jazdesamochodem po zakorkowanym wroclawiu;./ choc po tym jak teraz cierpie ze zmeczenie to nie wiem co by bylo lepsze;]

a swoja droga to nie wiem czemu jeszcze nie spie?? chyba teraz wychodzi zmeczenie, moj czas na spanie minal i bede sie meczyc zeby zasnac;/
a najgorsze ze jestem glodna;(

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Witam po dlugiej przerwie :)
Niestety wciaz brakoczas u nas.
Wiadomosci z brzuszka:
mala (jesli dalej bedzie sie tak rozwijac jak teraz) rokuje na dobre 4 kilo, moj lekarz prowadzacy kazal mi przyjsc do szpitala juz 10 lipca na odddzial (nie wiem, ale chyba na badania dokladne mimo, iz termin mam na 24) bo jak twierdzi wszystko idzie z wyprzedzeniem i mowi, ze prawdopodobnie bedziemy sie umawiac na cc okolo 15 lipca jesli tak dalej bedzie szlo (cyt. "przy tak betonowej szyi raczej nie ma szans na naturalny poród"). Zdziwil sie, ze po tym 4-kilowym usg i po tym jak z Julka bylo podobnie, tzn. ze nie sie nie dzialo i przenosilam ja prawie 2 tygodnie mysle o "porodzie dolem"...
Sama jestem w szoku bo on ma opinie lekarza, ktory bardzo nie lubi cc i zawsze w pierwszej kolejnosci stara sie wywolywac porod, a cc w ostatecznosci... a tu juz poltora miesiaca przed terminem nawet nie wspomnial o naturalnym (mam nadzieje, ze niczego przede mna nie ukrywa, zaniepokoil mnie szczerze mowiac). Po moim pytaniu o porod SN powiedzial, ze oczywiscie nie wyklucza i bedziemy jeszcze sprawdzac bo moze sie uda...

Dziekuje za liste tel. :)
Spadam do wyrka bo plecy niestety nadal nie daja mi zyc :(
Paaaaa

Największym szczęściem jest dziecko! Może stu inżynierów postawić tysi

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...