Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Hej Kochane :)

Dzis popracowalam od rana, dziewczynki na dworze byly ponad 2 godziny, pogoda piekna :) Julcia tak sie wybrudzila sadzą jak rozpalalam w piecu, ze az ją musialam kąpac o 12 w poludnie :)
Teraz spi. Laurka tez spi od 10-ej nawet jej nie przeszkadzalo wyciaganie z wozka.
Kochane tak sie ciesze, bo Julci zapisane kropelki od okulistki pomogly, stosowalysmy 5 dni i juz Jula nie mruzy oczek i nie odgarnia wloskow, widac to nie byl taki odruch tylko jakies zaburzenie widzenia.

Wiecie mam problem z Laurą, jutro jade do rehabilitanki na kontrole (wydaje mi sie, ze asymetria sie cofnela, albo to bylo ulozenie z brzucha) to jej zapytam. Laura zaczyna mi siadac, ma bardzo silne miesnie brzuszka i z pozycji półleżącej siada bez problemu ,a z lezacej to podnosi sie tak jakby robila brzuszki. Oczywiscie jej nie pozwalam, ale placze jak klade ją inaczej, nie wiem juz co robic, wiem, ze jest za malutka na siadanie, ale nie umiem sobie radzic z jej powstrzymywaniem.
A poza tym strasznie je paluszki i sie slini czyzby zabki tak wczesnie ??
Poza tym juz trzecia noc mam z jedna pobudką w okolicach 4 i potem spanie do 9, wiec jest dobrze.

aśku Jula je warzywa jakie tylko, nawet ostatnio pietruszke zjadla z zupy, ma tylko takie okresy, ze raz zje marchewke z zupy, a raz jak widzi to nie chce, ale po krotkiej namowie zje :)

mamaola jak tam masz juz meza ?? Zapomnialam Ci ostatnio napisac o zdjeciach. Slodkie masz te swoje dzieciaczki, milo patrzec jak rosną, Lenka tak sie zmienia :)) sliczniutka dziewczynka. A Leo sama slodycz i znow napisze...ten jego usmiech :))

LiMonia duzo nie pisze do Ciebie, bo wszystko Ci powiedzialam przez telefon :)) Napisze tylko: TRZYMAM KCIUKI :)
http://www.ekartki.pl/cards_files/10/10582__21.jpg

My dzis na angielski, ale nie zabieram Laury, bo mama do niej przyjedzie, wiec zrobie pewnie jeszcze jakies zakupy :)

Milego dnia

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

A jeszcze Wam sie pochwale, wczoraj licytowalam sukieneczke dla Laurki na swieta, licytacja byla zacieta, bo ktos jak bylo ponizej minuty zaczal mi licytowac, a tego sie nie spodziewalam, ale udalo sie wygralam.
Sukienka + bluzka (komplecik) Święta jak NOWA (2795941998) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
no i jeszcze licytuje dla Julci, normalnie tak mi sie ta sukienka spodobala, ze jak nie wygram aukcji to sie zalamie :/
GEORGE sukienka czerwona w kropki 86 92 święta (2812817525) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie i u nas dziś słoneczka więc spacerek był a teraz drzemka.Pozatym jakoś leci, niestety znowu w nocy Oliwka posikuje mimo wysadzania-bo pije wieczorem dużo wody, a wdzien mało.A mamy w planach isć na bal sylwestrowy..zobaczymy..mazry mi sie takie oderwanie..

Mamaola jak mąż wrócił pospałaś lepiej?zdjecia super jej jaka Lencia duża już a Leoś hmmm przystojniak mały moze zeswatam go z moją panną hehhee

Asku no byąłm u fryzjera, farbka i cięcie a w zasadzie lekkie podcięcie tyłu bo zapuszczam włoski.U nas mała je wszystkie warzywa owoców niebarzdo zcasem jabłko.

Adria no pięknie śpi Laurka w nocy ale Twoje dziewczyny mają coś do spania i lubia dac mami się wyspać:)i co patrzyłaś ten namiocik po rozłożeniu?ja czekam

Agatcha ale słodko z tym kochanie u nas na odmianę jest np.mamucha zupełnie nie wiem skąd jej to się wzięło

LiMonia witaj:)alezz masz parcy ale wiem ze czerpiesz z tego przyjemnośc, super ze Majeczka zdrowa oby tak dalej i oczywiście trzymam kciuki

Snoopy jak tam u was?

Wiecie zyje świetami a w zasadzie sylwkiem taką mam ochotę iść trzymajcie kciuki by doszło do realizacji

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

kochane:)

wreszcie mam humorek:)
wczorajsze spotkanie świetne, koncert też nam sie bardzo podobał. Dobrusia jest słodziutka i prawdziwy z niej wulkan energii, ale zarazem nie sieje takiego spustoszenia jak Antoś;) fajnie się bawili, a my fajnie pogadalismy. Anuszka ugościła nas w swoim przepieknym mieszkaniu - ach, wiedziałam, ze będzie tam klimat, ale że aż tak!! od razu chciałabym zmieniać u nas tyle rzeczy;) wiecie, tyle juz tych spotkań i wniosek jeden: znając kogoś tylko wirtulanie naprawdę poznaje się osobę, ale oczywiście spotkania na żywo sa bogatsze o kontakt wzrokowy, barwę głosu... każda z nas jest inna, mamy różne rodziny, charaktery, style życia, zainteresowania, ale zarazem tyle nas łączy i każde spotkanie wnosi tak wiele. dziękuję Wam za te wszystkie chwile:)))

Odnośnik do komentarza

Witajcie
3nik tak, te spotkania są... inspirujące :) Jak śpiewała Eva Cassidy "It's funny how a distance can make you feel close" :)
Cieszę się, że odniosłaś pozytywne wrażenie, ja miałam poczucie, że jesteśmy strasznie chaotyczni w porównaniu z Wami :)

Najczęściej będziemy wspominać pewnie, jak Kuba wziął płytę Jędrzeja i powiedział "o, tego gościa na przykład w ogóle nie znam" i jego minę, po co mu aż stos płyt tego "gościa" :)
Szkoda, że upadła idea forumowego Sylwestra, pewnie byłoby super, zwłaszcza dla dzieciaków, bo my, póki co, w Sylwestra się z Dobrusią rozstawać nie chcemy, a, co za tym idzie, możliwości są ograniczone. Szkoda, że nie mam w chałupie więcej miejsca do spania, bo chętnie bym zrobiła imprezę u siebie.

Co do mieszkanka, też się cieszę, choć zdaję sobie sprawę, że jest kontrowersyjne, o czym mogłam się przekonać tutaj, gdzie pokazałam fragmenty naszego domu
'Jak mieszkają Polacy?' - tak mieszka nasza czytelniczka

Niestety, zdjęcia pamiątkowe mamy kiepściutkie, może Kuba coś lepszego pstryknął :)

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09t5odljkk41ww.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie oj jakoś tu cicho czyżby mamusie rozpoczeły pprządki świąteczne??u nas znowu szaro ponuro pozatym siedzimy same m.w delegacji..Wiecie wpadłam w jakąs taką cholerną monotonie, kazdy dzień jest taki sam ten sam schemat ech:(Tu nie mam bardzo znajomych siedze sama, zcasem ktos tam mnie odwqiedzi..prawko stoi w martwym punkcie a tak gdybym miała autko śmigałabym do rodziców..ok juz nie smęce Wam bo mam wrażenie że ostatnio tylko to robię

3nik zazdroszzce spotkania i czekam na fotki

Anuszka oglądałam te fotki mieszkania ale świetnie urządzone bardzo bardzo mi sie spodobało

Mamusie do raportu co tam u Was??

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

Jestem, jestem...

Ale nastrój mam do bani :( Lenka już którąś noc z kolei daje mi popalić. Dziś w nocy obudziła się z 6 lub 7 razy i czuję się mocno niewyspana. Nie wiem co mam z nią zrobić... Nie dam rady tak długo, a jeszcze mąż za jakies 2 tyg. znów jedzie do Szwecji na tydzień. Ech... schudłam kolejne 2 kilo i niedługo nic ze mnie nie zostanie :(

Do tego czekałam dziś na wizytę u neurologa prawie 2h, bo była jakaś wizytacja i lekarka do której byłam zapisana jadła sobie tort z wojewodą :grrrrrr: W efekcie Lenka na wizycie była już wyczerpana i mocno płakała. Na szczęście wszystko ok i nie musimy już więcej przychodzić.

3nik, Anuszka - cieszę się, ze spotkanie udane :) Anuszka - mieszkanko faktycznie ma swój klimat, choć to zupełnie nie mój styl - my z mężem zagracamy naszą przestrzeń jak największą ilością drewna, kamienia i tkanin :) A u Ciebie taki trochę kolorowy minimalizm :) Ale zazdroszczę kącika z maszyną :) Moja stoi w szafie i czeka na lepsze czasy ;) Wyciągam ją jak nie ma w pobliżu dzieci, ostatnio szyłam przy Leosiu to niezbyt się mogłam skupić :)

adria - super, ze kropelki pomogły! Dobrze czułaś by iść z malutką do lekarza. A jak tam z Laurą? Dowiedziałaś się czegoś? Może kładź ją częściej na brzuszku? Lenka też się tak podnosi, ale zaczęła jakoś na początku 6 miesiąca, dla Laury to strasznie wcześnie!

aśku - Leoś lubi brokuła i fasolkę szparagową. Ostatnio mu ta dynia w plackach zasmakowała. No i marchewkę lubi, choć nie zawsze. Szału nie ma, bo surowych warzyw praktycznie nie jada... Ale myślę, ze mogłoby być gorzej, więc nie marudzę :)

limonia - kciuki zaciśnięte

Dobrej nocy, ja się zaraz kładę. Może dziś będzie lepiej?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

hej kochane

ja na chwilke do meldunku bo buszuje po internecie;) szukam prezentow bo chce zamowic jak najszybciej (poki jest kasa i czas dostaw nie bedzie masakryczny;). jakos brak mi pomyslow - tylko zosi co rusz kupuje;) cos mnie wzielo na drewniane zabawki i tak sobie kupie w jednym sklepie to drugim to mi cos na allegro wpadnie;) tablice kupuje moja mama, a ja takie pierdy - puzzle, memo, ukladanki;) tymi rzeczami sie bawi wiec stwierdzilam ze nie bede kupowac bezsensownych plastikow, lalek ktorych ma milion i wogole nie jest nimi zainteresowana, klockow ma mnostwo a reszta zabawek jakos jej nie ciagnie - a i tak nie mamy na nie miejsca;) no a z racji tego ze niszczyciel zabawek z niej maly inwestujemy w drwno;)))

annaz oby plany sylwestrowe wypalily;)my idziemy na zabawe ale jakos nie mam nastroju, moze dlatego ze co roku jestesmy gdzies i ja sama dosc czesto wychodze;) ale wam napewno przyda sie odstrsowanie;)

mamaola wymiekach kochana, tak mi przykro. nie wiem jak ty dajesz rade, szczegolnie jak dajesz rade z akceptacja tego ze meza tyle nie ma;)moj jak wroci za pozno dostaje focha;) ale ty dobra kobita jestes, obys na tym nie ucierpiala!!! zycze spokojnej nocki.

3nik anuszka super ze spotkaie udane. zawsze to dodatkowe wspomnienia i wrazenia;)

anuszka pieknie macie zrobiony dom, choc nie znam was osobiscie to z tego co cie poznalam pasuje idealnie. a ta szkolna lawka-boska;)

asku zosia kiespko z warzywami;/ toleruje pomidora i ogorka, zadne kapustne nie wchodza w gre (chyba po mezu-nie nawidzi kalafiora a ja uwielbiam), lubi tez buraczki (je surowe) a reszta to tak przez przypadek jak zje to zje. ale cebuli , koperku, pietrszuki zielonej nie toleruje, jakby drobno posiekane nie bylo bedzie pluc na pol pokoju. z owocow - jablka-moze jesc na okraglo.(w sezonie je wszystko co rosnie na krzewie, drzewie-bez mycia oczywiscie;/

lece sie myc i do lozka, zoska dzis znow zasnela dopiero o 21.
dobranoc

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za miłe słowa.
Mamaola No właśnie o to mi chodzi, żeby było w moim, a nie czyimś stylu :) I postanowiłam pójść drogą bezkompromisową - żadnych ograniczeń, odrzucam co wypada, co pasuje, ergonomię i feng-szui. Ale minimalizm to raczej nie jest, ja się dopiero rozkręcam :) I teraz mi dobrze :)

Annaz a czy wybierałaś się już kiedyś z Oliwką na wycieczkę pociągiem? To fantastyczna sprawa. Masz zniżkę na dziecko, 1,5 a nawet 2 godzinna podróż zlatuje w mig, ludzie zagadują Ci dziecko i masz je z głowy. Może masz kogoś mniej więcej w tej odległości? Tylko najwygodniej jest bez wózka, my już nie używamy.

Agatcha Dobrze robisz, zwłaszcza, że drewniane zabawki są baaardzo ładne.

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09t5odljkk41ww.png

Odnośnik do komentarza

Witam Mamusie:)
U nas ok ale musze sie pochwalić ,ze mamy zwierzątka nowe.
Najpierw te miłe:)
Sprzątałm na parapecie i znalazłąm biedronki wtulone w kocyk:)
Nie miałm serca je na dwór wywalić bo zima idzie to ptych teraz ma 15 biedroneczek w słoiczku spiących pod kołderką :)
Teraz te niemiłe zwierzątka:/
Okazało sie wczoraj że ptych złapał na bawialni wszawiki:/
Drapałał sie myśłałam ze to szampon bo mu u mamy myłam głowe ,potem ja sie drapałm ale szyja mnie swędziała myśłałam naiwnie że to uczulenie ,a tu taka niespodzianka.
Teraz to sie będe bała do bawialni chodzić:/

Najgorsze w tym jak ptych strasznie płakał jak mu głowe myłam :( ja go trzymałam mocno bo po dobroci nie było szans a bałam się żeby ten preparat mu do oka nie wlał się:/
Mama mu myła a ja trzymałm to było straszne ,bo trzeba był myć jeszcze raz bo to tłuste było:/
Ja znowu tyle włosów myłam z 5 razy:/
Najdorsze ,ze za 7 dni znowu trzeba myć:/
Ptych juz ma stracha :( ale głowe ma raczej juz czysta bo mu poczyciłam włoski miał na szczescie jajeczek mało z10 więc się szybko pozbedziemy problemu

No to tyle z mojego radosnego zycia:)

    Agatcha
o ja tez kocham kalafiorki:) ptych wczoraj tez jadł :)
ale super ,ze Zosia lubi buraczki ale surowe podziwiam :) ptych nie lubi soku z buraka ale mu trochę dolewam do picia. A pomidory to jadł ale juz nie ryszy oby mu przeszło bo to zdrowe warzywko.
Widze ,ze szlejesz na alegro:) i na drzewo Cię wzieło :) Zosia bedzie zadowolona z zabawek:)
    3nik
och jak miło,że humorek Ci wrócił :) to zasługa Anuszki :) super ,że udało wam się spotkanie no ale inaczej być nie mogło.
Widze ze bardzo CI potrzebna takie spotkania :) i ubolewasz nad sylwestrem? no szkoda ale sama widzisz ze nas chętnych mało na taką impreze. Ale spoko na lato ,a juz szybko bedzie to się spotkamy u siostry zobaczysz jak bedzię fajnie :) to bedzie najlepsze spotkanie!! no ale trzeba więcej dzewczyn namówić :)
    Adria
sukieneczka śliczna:)umiesz wygrywać licytacje co:)
Juleczka Ci ładnie je warzywka super ,ze piertuszke jest bardzo zdrowa chociaż niedobra :)sama sobieja wciskam na siłe.
    Anuszka
mieszkanko super masz :) nie mój styl ale miło popatrzeć na orginalnośc i cheć tworzenia:)
    Annaz
o to włoski na sylwestra juz masz zrobione:) tylko jeszcze udanej zabawy trzeba:) obys sie wybrała:)u Ciebie tez cięnko z warzywami:/ och mi tez słońca brakuje:/
    Mamaola
fajnie ,ze Leos zje brokuła u ptycha to nawet zmiksowanego nie bardzo chyba się przejad wcześniej mi jadł.Placki fajny pomysł ptych tez bardzo lubi ale szkoda , że smażone :/
Wczoraj ptych chciał pierogi zrobiłam mu z serem i mięsno warzywne.
A i wymyśłiłam mu:) ten farsz na pierogi ser i ziemniaki zrobiłam kuleczki malitkie i do tego jogurt i jadł chetnie.

=== widze ,ze i Wasze maluchy tak kochaja warzywa ,ja się nie poddaje wymyśłam sposoby by ptych jadł warzywa.

Odnośnik do komentarza

Czesc

Dzis moje dzieci pobily rekord spaniowy. Laura spala do 9-ej, Julia wstala przed 9, a poszla spac o 20. Laure musialam w nocy budzic okolo 4 na jedzenie, bo piersi myslalam, ze mi pękną, a nie chcialam sciagac laktatorem.
Niby fajnie, ze Laura sie budzi tylko raz w nocy, ale ja i tak nie spie, bo bola mnie piersi od pokarmu i nijak nie idzie zasnac.

Ja dzis zabralam dziewczynki na komende, bo musialysmy odebrac paczki. Bylo super, tyle nianiek, że mial kto bawic :) Tylko mi jest tak strasznie ciezko nosic ten fotelik z Laurą, jeszcze Julcie za raczke trzymam i do tego torba i ... jezyk na wierzchu :/

aśku oj to nieciekawa przygoda w bawialni, szczerze to nie spodziewalam sie, ze mozna takie dziadostwo zlapac, najwazniejsze jednak, ze w pore byla interwencja. Zeby sie tylko Ptysiu nie zrazil do mycia glowy po tym incydencie :(

mamaola Kochana ale mi przykro czytac, ze taki zly okres u Ciebie z tym spaniem. A w dzien jak ? Dzieciaczki pogodne ? Tak zaluje, ze nie mieszkamy blizej, bym zajela sie Twoimi Maluszkami, zebys mogla pospac i odpoczac.
Bylysmy wczoraj na rahabilitacji i pani Ela byla w szoku jak Laura siada, powiedziala, ze to az niemozliwe, zeby 2 miesieczne dziecko bylo tak rozwiniete fizycznie i mialo takie sklonnosci hehe oczywiscie zabronila siadac, ale powiedziala, zeby nie zabraniac jej robic "brzuszkow". Ma cwiczyc i wzmacniac miesnie. Asymetria jest jeszcze ale minimalna, mamy cwiczyc po 3 razy dziennie i pokazac sie za miesiac. Bardzo sie ciesze, ze u neurologa wszystko dobrze ! Ale czekania nie zazdroszcze :((

annaz wiesz Ty narzekasz na monotonie, a mi jej brakuje. Z Julia mialam schemat dnia tak dopracowany, ze az milo. Wszystko jak w zegarku, a teraz ?? Idziemy na zywiol, choc widze, ze powoli sie wszystko normuje, ale wyskakuja sprawy "pilne" i jest potem szał :) Namiocik jest fajny, juz dalismy go Julii,zeby miala zajecie. Jest bardzo zadowolona :) Pakuje tak miśki, lalki i siedzi hehe

Lece, bo dzis mam w planie ruskie pierogi i rurki z kremem :)

Buziaki

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

grrr zmazałam wszystko...

pisłam, ze bylismy w złobku na ang i było TVN, no i w przyszły wtorek polecam dzień dobry TVN:) jeejku, jak ja lubie występować:) ale dla ogolnopolskiej TV pierwszy raz. najlepsze jest to, ze wiecie jaki mam stosunek doTV, ale z tej strony kamery lubię być:) no i mnie kamera tez lubi, o czym mnie dzis zapewniano, połechtanop prózność, dobrze mi;) program był o tej dziewczynie na wózku, która tam pracuje, ale może dadzą jakies dwa trzy moje zdania. no i ang też nagrali;) nie stresowałam się, bo to lubie, ale jednak po musiałam dwa razy wziąc głeboki oddech;)

kochanae duzo się dzieje, nie wiem, jak to będzie z pisaniem, ale postaram się, ile mogę.

annaz
trzymam kciuki za sylwka, no i nie martw się ta monotonia, po prostu każdego dnia wymyslajcie jakies fajne atrakcje, teraz przed świtemi można tyle fajnych rzeczy porobić- kalendarz adwentowy, lampion na roraty,ozdoby:)

limonia
mocno trzytmam kciuki, a wiem, jak to jest,jak sie dawno nie pisze,potem cięzko wskoczyć:( ale warto:)

anuszka że chaotyczni? artystyczni, po prostu:) tak, płaytka czeak na weekend, zebysmy mogli posłuchąc, bo w domu nie mamy sprzetu, tylko w weekend ze szkółki znosimy, a nie będziemy puszczac na komie, bo to profanacja dziwęku;)
anuszka, mamaola a ja tez mam inny styl, mam zagracone wszystko, ale właśnie przestrzeń u Anuszki dała mi do myślenia. Ola, ja tez drewno kocham i marzy mi się cieply, sielankowy,przytulny domek.. no ale jakoś nie umiem się zorganizować.. a u Anuszki zachwyciła mnie właśnie oryginalnośc, praca rąk własnych. no i te kredensy\... nasz stoi i zawala drogę;)

mamaola ale się naczekałaś.. ale dobrzez, ze już z głowy z neurologgiem! ale te nocki:( pewnie zeby... ech, trzymaj się!!!

adria mąz juz w pełni sił? to piersze świąteczne prezenty z komendy juz są:) ładnie Ci dziewczynki śpią, i Juleczka lubi czytanie:) super:)

aśku
kiedyś miałam wszy,w podstwówce, wspołczuję! najważniejsze, ze szybko opanowane!!tak ,l cieszę się na lato, w sumie, może dobrzez, ze z sylwkiem tak wyszło, bo nie wiem, czy bysmy dali radę jednak. auto musimy zmienić i w ogóle chyba musze troche w domu pospedzać czas i cos tu porobic, bo wstyd, 5 lat mieszkamy i nadal nie zrobione:P Antek lubi warzywa,w sumie wszytskie, ale zależy kiedy,czasem coś wymylsi sobie i nie chce, a na następny dzien chetnie. o przepraszam, samego szpinaku nie lubi, bo "ma brzydki kolor";) alew naleśniku czy pierogu zje.

agatcha
drewnaien zabaski najlepsze,fajnei, ze Zosia takie lubi rzeczy, u nas duzo animacyjnych zabaw,to musimy miec do nich rekwizyty;) a co myslisz o tym weekendzie na spotkania, w niedziele jest chyba jakieś przedstawieni, dam jeszcze Ci znać:)

Odnośnik do komentarza

Hej,

U mnie dziś lepszy nastrój. Lenka w nocy pospała lepiej - ok 3 pobudek. Ale spróbowałam spać przytulając ją. Niezbyt to bylo wygodne, ale lepszy niewygodny sen niż żaden ;)

A zapomniałam Wam wspomnieć, że Lenka już je :) Oczywiście - jak z Leonkiem - ruszyliśmy z blw :) Malutkiej najlepiej pasuje brokuł :) Ale wcina też skórki od chleba i dziś zajadała się wafelkiem ryżowym posmarowanym pastą z żółtka (właściwie bardziej ją zlizywała). Lenka radzi sobie z każdym posiłkiem coraz lepiej. Przynieśliśmy z piwnicy Leosia krzesełko i jemy już posiłki w 4 osoby :) Co mnie niezmiernie cieszy!

I Jeszcze chciałam o Leosiu powiedzieć. Dawno nigdzie nie wychodziłam bez niego i jak szłam na jogę to bardzo to przeżywał! Płakał. Ale dużo mu tłumaczyłam o tym, ze wrócę, ze ja też mam swoje zajęcia z panem trenerem jak Leoś i ze potrzebuję czasem wyjść sama. I że tatuś z nim będzie i że go przytuli. Tak było przy pierwszym wyjściu i Leon faktycznie płakał. Ale już przy następnym i kolejnych jak widzi, ze się zbieram, to mówi - będę płakał jak mama wyjdzie. A ja mu mówię, że to dobrze sobie popłakać jak jest smutno i ze tatuś go będzie tulił, a on się wtedy uspakaja i wcale nie płacze. Tylko mówi mi papa i na razie i dalej się zajmuje swoimi sprawami. I nie płacze po moim wyjściu. Dzielny chłopak :)

3nik - no proszę - w telewizji się występuje! może uda mi sie obejrzeć?

aśku - szkoda, ze znów nam coś stanęło na drodze do spotkania, mam nadzieję, że następnym razem się uda.

Leo się obudzil, pa

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

blum juz pewnie po ptakach...ale simple past - jak zakonczona czynnośc w przeszlości, zdarzenie, które nie ma skutku w terażniejszości - skończyło się i basta, np. He painted 5 pictures. ( juz umarł i nie namaluje więcej), I bought a house ( i juz go nie mam) albo jest użyte slowo definiujące przeszłośc: last week, 5 days ago itp
present perfect jak coś się wydarzyło przed chwiklą - just :I have just painted a picture. albo widzimy skutek I have cut my finger albo nie ma określenia czasu, ma związek z teraźniejszością: He has painted 5 pictures ( jeszcze żyje i może namalowac kilka) I have bought a house ( i nadal go mam - skutek mam gdzie mieszkać) słówka charakterystyczne : just, already, yet używamy tez kiedy pytamy , mówimy o doświadczeniach have you ever eaten a pizza? czy kiedykolwiek jadłes pizze czyli czy wiesz,jak ona smakuje, czy masz doświadczenie jedzenia pizzy

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane

My po dlugim spacerze, dziewczynki teraz spią, a ja oddaje sie sztuce origami, bardzo sie w to wciagnelam i z Julcia robimy kartki na Boze Narodzenie :)

A tak z innej beczki to mamy malego kotka, ja nigdy nie bylam zwolennikiem kotow, ale przyblakal sie wczoraj taki malenki. No i go karmimy, nie wyrzuce go przeciez na zime :/
Sara go zaadoptowala, nosi go w pysku i lize. Tylko jak go pacnie lapą to kotek robi sie plaski jak zaba, ale jakby mu bylo zle to by uciekal, a on łasi sie do Sary.

My jutro wybieramy sie do LiMoni i jej rodzinki, juz mi sie za nimi zatęsknilo.

Milego dnia

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...