Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Jest dopiero 14 a ja padam już na pyszczek... A tyle jeszcze do zrobienia... Od rana latam jak kot z pęcherzem, a lista spraw do załatwienia jakoś nie chce się skurczyć :/ Do tego słabo spałam, bo mąż do późna się pakował i nie mogłam spać, a rano wstał przed 6 i też już nie mogłam zasnąć. A Leo od rana w kiepskim nastroju. Przy wstawaniu - płacz, przy śniadaniu - płacz, przy ubieraniu - płacz... Taka beksa się z tego mojego promyczka zrobiła.

3nik - mnie też montessori się podoba, ale dla mnie jednak ważniejszy jest czas. Nie chciałabym dowozić Leo do miasta stojąc w korkach. Wolę coś skromniejszego, ale blisko :) My ostatnio odłożyliśmy troszkę naukę, przez pobyt u dziadków. A teraz z tymi jego humorami to czasu mało zostaje na cokolwiek :/ Ale "przerobiliśmy" 20 słów pojedynczych i doszliśmy do 40 w matematyce, choć wciaż jestem na dodawaniu. A bity? Ja robię, bo Leosiowi się podoba, a wiem, ze kompa i tak nei unikniemy. Leo widzi męża, czasem mnie też przy komputerze, a wolę, zeby go kojarzył z czymś pożytecznym :)
Mnie te Leosia płacze męczą głównie dlatego, że nie mam pojęcia o co chodzi. Jak to tylko protest przeciwko myciu/ubieraniu itp. to zazwyczaj szybko mija, ale u nas niestety najczęściej jakieś takie płacze bez wyraźnej przyczyny. I te potrafią trwać spokojnie pół godziny :( Po tym czasie jestem już porządnie wyprowadzona z równowagi i zmęczona... Trudno mi obrać jakąś konkretną strategię. Z jednaj strony chciałabym pokazać mu, ze nie ma złych emocji, że kocham go nawet jak jest smutny czy zły i że może liczyc na moje wsparcie. Ale z drugiej nie chcę się nad nim rozczulać, bo to go tylko nakręca. I chciałabym mu jakoś pokazać, że można reagować inaczej. Tylko nie bardzo wiem jak to robić... I tak się miotam od pełnej akceptacji do dystansu... I nie wiem, czy on płacze, zeby coś osiągnać, czy tylko dlatego, że potrzebuje sie wyładować... Chciałabym móc zajrzeć mu do głowy i wiedziec co tam sie dzieje w tych momentach...

adria - oj, szkoda, ze bez usg... A dopplerem Ci choć serduszka nie podsłuchał? To następna wizyta już z usg połówkowym? A z wynikami... U mnie też anemia. Może to ze zmęczenia? A dostałaś jakieś żelazo, czy na razie masz tylko dietę poprawić?
Z kręgosłupem kiepsko... Ale minął już I trymestr, więc może znajdzie się jakaś pomoc? Mi w ciaży z Leo bardzo pomogła joga dla cieżarnych. A bóle miałam straszne i rwe kulszową. Teraz na szczeście wszystko ok. A na plecach też nei mogę leżeć :) A czemu miałabyś mieć cesarkę z powodu kręgosłupa?

snoopy - oj, jak to dobrze że gorączka spadła.

aśku
- fajnie byłoby się jeszcze przed urodzeniem Lenki spotkać :) Powodzenia z cycowaniem. Dobry moment jest bardzo ważny, ale i konsekwencja. Na pewno Wam się uda.

Wczoraj mnie Leo troszkę zaskoczył, bo po obiadku zabrałam go ze sobą w kilka miejsc i daliśmy radę wszystko załatwić - kupiłam kwiaty na balkon, cienką czapeczkę dla niego i ... buty, a tego bałam się najbardziej, bo ostatnio na sam widok nowych butów było "nie, nie" czego efektem były buty zimowe na nogach :/ A wczoraj Leoś dzielnie współpracował i udało nam się kupić wiosenną parę :) Lepiej późno niż wcale, choć śmiać mi się chce, bo zaraz trzeba będzie letnich szukać... Mam nadzieję, że chociaż do jesieni będą dobre?

Miłego dnia. Starczy odpoczywania, idę się wziąć za szafę.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witajcie rany paaadam mojemu dziecku coś się odmieniło i nie potrafi zasnąć ani na noc ani w dzień mimo iż pada nie umie zasnąć masakra jakas.Teraz dopiero zasnęła i co z tego nie mogę dać jej długo spać bo będzie chodziła do północy a ja nie dam tak rady...Pozatym co do męza powiedziała albo zmiana albo koniec i tego będę się trzymała już dosć mam nerw itp..zobaczymy..tylko ze obawiam się ze jednak będzie koniec..

Mamaola może to bunt dwulatka?moja panna zaczyna wymuszać ale udaje że płacze w sensie strasznie jęczy choć raczej to śmiesznie wygląda takie jej udawanie.Och mąż znowu wyjechał biedna jesteś Leos marudka mam nadzieję ze dziadkowie Ci troszkę pomogą i zajma sie małym.Trzymam kciuki by paciorkowca nie było-ja niestety miałam, a właśnie jak miałam to moze być tak że np.teraz nie mam?

Adria oj szkoda że nie było usg. to w maju pewnie dowiesz się płci?a czemu przez kręgosłup masz mieć cesarke?biedny ten Twój mąż duzo pracuje oby nie odbiło się to na jego zdrowiu

3nik podziwiam Cię tak lecisz z bitami i wogóle z tą nauką z Antosiem.Zuch chłopak.A gdzie czytałaś o tych skutkach zachodzących w mózgu dzieci dopuszczonych do kompa?w necie jest jakiś fajny artykuł na ten temat?O mąż wyjeżdza do Bejrutu o matko coż tam będzie robił?

Aśku powodzenia z zakończeniem cycusia!o bylaś u lekarza jaki syropek na problemy kupkowe dostaliscie?I Ptych się buntuje hmm moze to już okres buntu dwulatka u naszych maluchów sie zaczyna?

Snoopy jak Antoś się czuje?dobrze ze gorączka minęła, masakra taka wysoka.

LiMonia kochana jak tam u Was?jakie macie plany na długi weekend?

Ok mykam zjeść choc przytyło mi sie bo ciągle podajdam słodycze..

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

hej

u mnie może ciut lepiej, ale wieczory straszne, kaszel ponad godzinę non stop:(

mamaola o,ładne zakupy zrobione:) a Leoś pewnie na ząbki płacze, przecież nie ma jeszcze 5? więc cierpliwości mu nie starcza na ząbki i trudy codzienności;) tak, mi tez brakuje pomysłu na to, jAK mam mu pokazać sposoby na radzenie sobie ze złością:( żal mi Cię, bo powinnaś zbierać siły na poród i to, co potem, a tu nijak masz na to możliwości:(

annaz jedzie na rozmowy z klientami:( http://******.pl/artykuly/czytaj/469/rozwoj-dziecka/telewizja-i-filmy-dvd-szkodza-dzieciom-ponizej-trzeciego-roku-zycia a to taki artykuł co miałam pod ręka, bo ja w książkach czytałam, ale powołują się na to samo;) powodzenia z męzem, i żeby Olinka zaczęla normalnie spać!

Odnośnik do komentarza

Hej

U nas dzis wspanialy sloneczny dzien, cudownie. Maz wreszcie w domu, wiec pracowalismy sobie i bawilismy sie z Julcia. Matko w ktory kąt sie nie zajrzy to jest cos do zrobienia, ale nic pomalu damy rade.

Jula w dzien spala dwie godziny, wstala o 12.30, ale tak szalala caly dzien na dworze, ze az prosila, zeby ją polozyc spac wieczorem.

Dziewczyny zakladacie swoim Maluchom np. w taki dzien jak dzis rajtuzki ??
No, a co z czapeczką ?? Jakas cienka czy moze bez ??

A co do porodu i mojego kregoslupa, to porozmawiac musze z moim ginem, chodzi mi o to, ze generalnie są chwile, ze lapie mnie taki bol, ze przez najblizsze 15 minut nie moge sie w ogole ruszac, a przy porodzie jeszcze wysilek i tego sie boje, ze nie dam rady.

3nik a Ty masz jeszcze isc do kontroli do lekarza ze soba ?? Cos nie moge otworzyc tych linkow, a chetnie poczytam. Patrzylam jak glosowalam i duzo juz macie punktow, trzymam kciuki, zeby Antos wygral.

mamaola Kochana przykro mi, ze Leo ma teraz czas na takie placze :( Wlasnie najgorszy jest dylemat jak podchodzic, czy przytulac, czy dystans zachowac, zeby maluszek jeszcze bardziej sie nad soba nie rozczulal. Wierze z calych sil, ze to tylko chwilowe i ze szybko minie. Ja zauwazylam, ze u nas Jula bardziej rozczula sie nad soba jak jest maż, ze mna jest grzeczniejsza o niebo, ale wiadomo tatus rozpiecza :)
Narazie mam poprawic diete, a na leki zawsze przyjdzie czas. Ciekawe co mam jeszcze jesc wiecej, posialam pietruszke wczoraj w niej jest duzo zelaza.
Fajnie, ze udalo Ci sie z Leo wszystko pozalatwiac, no i fajnie, ze nowe butlki są :)
Trzymaj sie bez meza :) Niech Leo Ci pomaga i dba o Mamusie.

annaz Kochana moim zdaniem dobra decyzja co do meza. Ile sie mozna meczyc, a moze akuratnie mu potrzebny wstrzac i bedzie ok. Trzymam kciuki.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorowo,

Jakby mi ktoś w poprzedniej ciaży powiedział, że dam radę w końcówce 8 miesiąca tak zasuwać jak dziś to bym nie uwierzyła ;) Ale jak widać - kiedy można się nad sobą rozczulać to człowiek się rozczula, ale jak nie można, to się bierze w garść i daje radę ;) Dużo udało mi się dziś zrobić. Niestety nie tyle co chciałam, ale to z powodu czasu, nie sił. Leoś od teściów wrócił wesolutki :) Ale dopiero teraz udało mi się go uśpić. Ostatnio nam to godzinę zajmuje :/ Ale buciki się sprawdziły - chodził w nich dziś cały dzień (dwa 2h spacery) i zadowolony :)
A dziś w nocy wypróbowujemy nową kołderkę. Kupiłam Leosiowi taką dużą, dla dużego chłopaka ;) - 160x200. I śliczną pościel z Kubusiem. Zobaczymy czy bedzie mu się dzisiaj dobrze spało. Ta mała będzie już dla Lenki. Stwierdziłam, ze bez sensu kupowac drugą malutką.
A zapomniałam opowiedzieć wczorajszą historyjkę ze sklepu. Byliśmy w hurtowni dziecięcej i przy kasie dałam Leo zakupy, żeby położył na taśmę. Potem kasjerka wręczyła mu torbę z zakupami, a on (z moją małą podpowiedzią) powiedział "kuije" czyli dziękuję. Pani z kasy zachwycona - kazała mi poczekać i pobiegła na zaplecze po czym wręczyła Leo malutki samochodzik. I Leos się od wczoraj z nim nie rozstaje. Był z nim dziś u dziadków, kąpał się z nim a wieczorem ... zasnął ściskając go w łapce :) Rozczulił mnie :)

adria
- wiem, że na krew dobrze działa napar z pokrzywy (teraz można taką świeżą młodziutką zaparzyć - dużo lepsza niż suszona) i suszone morele. I wołowina.
A co do kręgosłupa, to masz jeszcze czas, szukaj jakiejś pomocy - ćwiczeń, masaży? A który odcinek Cię boli? Krzyż? Bo jak tak, to ponoć super odciaża go pas ciążowy.
A Leoś dziś biegał w samych spodenkach, bodziaku na krótki rękaw, na to bluzka z długim i bluza. Czapeczkę miał taką dżinsową, bo u nas dziś straszny wicher. Ale kupiłam mu właśnie wczoraj już taką cieniutką, zasłaniającą też uszy.

3nik
- dziwne z tą cenzurą... Bez przesady, to przeciez forum... Może wklej bez www, to sobie same wkleimy w przeglądarkę?
A "5" jeszcze nie mamy, ale po dziąsłach jeszcze nic nei widzę... Ostatnio znów odważyłam się pomacać ;) Ale Leo już mnie nie gryzł, tylko pokazywał na mój palec i mówił "ała nie" :) No i dziąsła twarde...
A Ty masz suchy kaszel? Mi pomagały wyciągi z siemienia lnianego. Też miałam najgorzej wieczorem, szczególnie jak się kładłam.

annaz - łączę się w bólu jeśli chodzi o zasypianie. Leo choćby padał na noc i był mega marudny to sam z siebie do łóżka nie pójdzie... A usypianie trwa ostatnio ok godziny.
Trzymam kciuki za męża. Może tym razem sie uda?
Ja jestem pewna, że to co się z Leo dzieje to tzw. bunt dwulatka, choć nazwa nie do końca trafna moim zdaniem. To raczej szukanie złotego środka między samodzielnością i własnym zdaniem a poleganiem na dorosłych. Choć podejrzewam, że u Leo nakładają się jeszcze jakies napięcia emocjonalne i stres...
A brałaś na tego paciorkowca antybiotyk?

Dobrej nocy Kochane. Idę się myć i zmykam do Leo. Jestem wyczerpana...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

hej
wczoraj ptych miały zły dzień, dla mnie tez .
Moja wina bo po spaniu nie dałam cyca ,a przez te zęby zazwyczaj był .I pech że mało spał i chciał jeszcze pospać był głodny ,bo sniadania nie jadł więc go przegłodziłam .
Efekt taki że zaczął płakać ,potem jakięs nerwy machanie raczkami. To było starszne nigdy tak nie było jeszcze i trwało to aż 30 minut wypłkał się za cały rok czyba:/

Wiec i u ptycha dopadł bunt, co prawda moja wina bo jak nie dałam cyca chciałm by cos zjadł bo bez śniadania a on nie .Ubrałam go na siłe bo sie wyrywał i wyszłam na dwór uspokoił się na korytarzu pytajac co to :)
Nie poznałam mojego dziecka obawaim sie ,ze to coraz czesciej sie bedzie zdarzać .Zawze miał co chciał to nie płkał ,a teraz odstawiam cyca i przechodze na 3 karmienia w dzień .
Troche trudno bo jak chce cyca to daję i mówi buzi" i to takie słodkie
mówie to może póżniej a on znowu buzi i jak tu nie dać.
Teraz zagaduje go i dałm kaszkę zaraz idze spać a po spaniu bez cyca na dwór oby bez płaczu sie obyło

    Adria
o to Się słucha ptych to by wchodził! no odstawiamy bo to juz czas .
Nie smuć sie następnym razem usłyszysz serduszko i dowiesz sie co za skarb masz w brzuszku pewnie dziewczynka|:) a plecy współczuje wiem jak mnie bolały :(oszczedzaj się. ...oj rajstop nie za gorąco ja ich nie cierpie dlatego ptychpowi tego oszczedzam:)
    Annaz
dostał na kupke laktoze . Strasznie maszz zasypianiem co Olisi jest ? nie lubi spać? co do meza oby jednak się opamiętał zycze Ci tego bardzo !!!!:) tylko nie kłoć sie z nim bo to nie pomoże mu podjac dobrej decyzji ,spokojnie mu wytłumacz co i jak:) powodzenia:)
    Mamaola
a byłoby tylko daj znać kiedy :) czekam na propozycje :)
oj ja jak juz postanowie to płaczem nie weżmie mnie ptych.Tak jak wczoraj płakał 30 minut koszmar ale się nie poddałam. Oj Leos faktycznie popłakuje ,ale miał zły dzień .Ale prezent mu się spodobała ze z nim poszedł spać:)
    3nik
ale Cie kaszel meczy :( zdrowiej . .. no i ptycha dopada bunt:) a Antos to szybko zdrowieje szok ,ale dobrze:)
A gdzie poczytać o tych wadach laptopowych co czytałas ?

-ok spadam ptycha kłasć a potem na dworek jest tak pieknie:)
miłego weekendu ja jadę do cioci na grila ,ale sie umecze ptych tak szybko teraz bięga:/

Odnośnik do komentarza

Witajcie :

Piękna dziś pogoda!! Aż chce się żyć :))
My z rana zaliczyłyśmy z Majeczką mały spacerek,odwiedziłyśmy ciocię,poopalałyśmy się przy okazji troszkę :) Jak już wróciłyśmy nasza córcia wypiła mleczko i w mig zasnęła :)

Majcia ostatnio zaczęła odmieniać słówka :) Na podłodze leżały dwie spinki,pytam się jej gdzie są spineczki,a ona pokazała paluszkiem i odpowiedziała: "tam i tu", a dziś pytam się jej gdzie idziemy,a ona na to " Do Agi" ;] W ogóle ostatnio łapiemy się na tym,że ona coś do nas mówi,my jej odpowiadamy,a po minucie zdajemy sobie sprawę z tego,że ona własnie użyła nowego słówka :) Dziś usłyszała,że kuzyn mówi do swojej babci "babcia Julia" i w drodze powrotnej tłumaczyła mi,że wstydziła się,że u cioci była "baba Jula".
Jak sobie pomyślę,że niedawno cieszyłam się z pierwszego "mama" a dziś niemal każde słówko ciekawe dla Mai po prostu zostaje przez nią wypowiedziane,to nie mogę uwierzyć w to jak ten czas szybko leci.....

Kupiłam ostatnio dwie,takie miluśkie jak maskotki czarne poduszki-jaśki,bo pasują nam do łóżka,a nasze dziecko jak tylko je zobaczyła od razu je pokochała i od tego czasu chce spać tylko na nich ;| - skończyła się doba spania na płasko...

Z nocnikiem dalej u nas to samo,fajnie się biega bez pieluszki,gorzej z załatwianiem potrzeb w odpowiednim miejscu ;|
Majeczka ostatnio nauczyła się pięknie łapać piłkę i jest to jej ulubione zajęcie,więc bez piłki ani rusz ;)

U mnie w szkole czas szybko leci. Byłam zapytać dyrektorki czy mam szanse na pracę od września i niestety nie mam ;( ...ale będą o mnie pamiętać jakby co.... skąd ja to znam,przerabiam to odkąd skończyłam studia,blllleeeee.... Byłam też z podaniem w dwóch przedszkolach,w jednym prywatnym babka powiedziała,że jak rodzice będa chętni na gimnastykę to sie odezwie,a w drugim mam podejść jeszcze raz,bo dyr nie zastałam tylko podanie zostawiłam.... ehhhh,na nic już nie liczę. Przykre jest tylko to,że człowiek się stara, doszkala dodatkowo na własny koszt oczywiście,żeby było lepiej,a burmistrz informuje,że nauczyciel nie pracujący na pełnym etacie jest za dużo opłacalny,więc lepiej dać "starym" 1,5 etatu,bo wyjdzie taniej dla miasta..... no nic,zobaczymy,może los jednak dobrze mnie gdzieś pokieruje ;]

A my po długim weekendzie mamy miec już szafę ;] teraz musimy tylko powoli wszystko uporządkować ze starymi meblami,więc czekam mnie wielllkie sprzątanie ;\

Udalo mi sie umowic do alergologa w sobote prywatnie. Babkę bardzo sobie chwalą,przyjeżdża z Katowic,będziemy mięli do niej zaledwie 30km,a nie 160 :) więc mam nadzieję,że dowiem się jak pozbyć tej przeklętej wysypki,która mam wrażenie wciąż się nasila ;/

Pochwalę się jeszcze,że brałam udział w konkursie i udało mi się wygrać Emulsję do kąpieli Emollium 400ml :) Chyba sama zacznę się w niej kąpać,może mi coś pomoże ;]

I jeszcze mi się przypomniało,majka podpatrzyła na podwórku jak nasz piesek sika i biega teraz po domu,podnosi nogę do góry i woła "Nerka si" (Nero sika)-śmiesznie to wygląda :)

Podczytam co u Was,może moje dziecko nie zbudzi się za wcześnie ;)

Agatcha Byłas już u lekarza?? Ja jak chodziłam kiedyś do innego lekarza,to jak mu powiedziałam o moich problemach z niskim ciśn. to stwierdził,że powinnam się cieszyć,że nie jest za wysokie i kazał pić kawę. Dodatkowo zapytał,czy chcę to może mi przepisać jakieś leki ziołowe-po co nie wiem,nie wzięłam. Już do niego nie chodze,a ciśnienie u mnie różnie,kawę piję nieraz 2x dziennie,a jak boli głowa biorę tabletki. Mam nadzieję,że trafisz na kogoś kompetentnego i pomoże Ci!
A jak z Zosi spaniem? Dalej nie śpi w dzień?

Mamaola I co,zdecydowaliście się na babcinego fryzjera? Ja ciągle jeszcze się zbieram z wyjściem,myślę że pójdziemy wszyscy razem,może jak Maja zobaczy jak mnie ścina kobieta,to pozwoli sobie obciąć chociaż grzyweczkę...
Jak wyniki posiewu? Mam nadzieję,że ok! Lenka jeszcze się nie spieszy- i dobrze,niech jeszcze potuli się do mamusi od środka,bo potem nie będzie odwrotu :) Czytam o buncie Leosia,może On wyczuwa że szykują sie zmiany,do tego tatuś wyjechał,mama wreszcie dla niego,chciałby pewnie,zeby już tak zostało,więc trzyma się Ciebie kurczowo. Na pewno zdążycie jeszcze Leosia przed porodem przyzwyczaić do tatusiowego spania, to mądry chłopczyk więc na pewno zrozumie :)
Ale widzę że zakupy z synkiem udane i butki kupione :) i co najważniejsze sprawdziły się na spacerku! Mam nadzieję,że nowa kołderka przyniesie korzyści i Leoś polubi samodzielne spanie!!
Ależ macie ułożonego synka,nie dziwię się,że rozczulił panią na kasie-słodziak kochany!! Widać i samochodzik nabrał na wartości :)

Anazz My dzisiaj na spacerku miałyśmy z Mają krótki rękawek i lekkie legginsy,na głowie miała taką chusto-opaskę,mała troszkę siedziała w wózku,troszkę biegała i było jej ok. W pogotowiu miałyśmy sweterek,ale nie był potrzebny,no ale u nas dziś 25 stopni ;]
Ja miałam w szkole umowę na zastępstwo,do końca czerwca :( a od września wraca wf-ista i niestety pracy brak :( I tak się cieszę,że te 5 miesięcy mogłam popracować,zawsze to chociaż troszkę podreperuje budżet domowy.
Ja w sumie 30 i 2 pracuję-mamy święto szkoły i konferencję ;|za to mój mąz w domu i strasznie mu tego zazdroszcze ;] ale nic, popołudniami może nadrobimy spacerkami ;) A Wy coś planujecie na majówkę??

Adria Ależ Ci wyznaczyli ciekawie termin obrony-prezent murowany :) ...a potem impreza urodzinowo-zaliczeniowa ;]
Julcia taka spokojna,nie wchodzi na schodki łóżka-całe szczęscie,Majka na pewno uznałaby to za najlepszą zabawę i pewni non stop chodziła by do góry i schodziła na różne sposoby ;/
A widzisz,ja też nie pomyślałam z weekendem :( nast. zjazd jest ok 20 maja,ale ja i tak nie jadę bo mam komunię u chrześniaka,a to ok 400km od nas,więc odpuszczam zajęcia. Potem mam 3 weekendy w czerwcu,może wtedy się zgadamy,albo umówimy się po prostu do zoo z rodzinką :)
Z mężem jeszcze nic nie wiadomo,był u dyr ale on dość dziwnie się do niego uprzedził-pisałam kiedyś.... nawet inni n-le w szkole to widzą i sie dziwią,bo to wszystko jakieś jest nienaturalne. On mówi że ma zastrzeżenia do jego pracy,ale jak Krystian pyta jakie to okazuje się,że wymyśla jakieś bezpodstawne rzeczy.... zobaczymy,oby tylko otworzyli drugą klasę. A w innych szkołach u nas też jest spadek godzin,bo i niż demograficzny,więc co niektórzy też się liczą z zniżką etatów ;(
Szkoda,że nie było USG,ja też zawsze miałam na każdej wizycie robione. Ale tak poznasz płeć z okazji dnia matki ;] W ciąży wyniki badań zawsze sa inne od normy,może niepotrzebnie się zamartwiasz,na pewno jest wszystko ok :) Oj kręgosłup doskwiera :( oszczędzaj się jak tylko możesz!
Ja z Mają tak już miałam,że jak po przyjściu z pracy chciałam się z nią przywitać,pocałować,to ona uciekała do mojej mamy. Ona widziała w tym zabawę i uciekała,ale mnie było tak przykro,że ode mnie uciekła w ramiona babci,że aż się potem popłakałam do męża ;|
Ja dziś Mai ubrałam krótki rękaw,legginsy długie i bez czapki biegała (poczatkowo miała jeszcze sweterek i opasko-czapkę,ale było za ciepło).

Aśku Nono,jak u Was ząbki ruszyły to już ciurkiem się wyrzynają,szkoda tylko że męczą Ptysia :( A jak u Was po odczulaniu?? Pomogło?? Ja zobaczę co mi babka wykryje,może w końcu się dowiem czego unikać chociaż. Ostatnio to mi już przedramiona wysypuje pokrzywka ;/
Super,że Ci się takie zlecenia trafiają,zawsze to na drobne zakupy dla siebie będzie :)
Pięknie Ptysiek na nocnik nasiusiał-brawo!! Może u Was tak już zostanie na stałe :) bo my wciąż czekamy ...
A wiesz,Maja też ostatnio robi kupki co 2-3 dni i też mnie to zmartwiło,u nas chyba powiązało się z zatrzymaniem kupki przez wysadzanie na nocniki,ale teraz juz nie sadzamy i tez co 2 dni. U nas kupka jest pół na pół,więc nie idziemy jeszcze z tym do lekarza. A u Was ten syropek podziałał??
Oj odcycusiowujecie się,mam nadzieję,że Ptyś przejdzie to jak najmniej stresowo! Z buzi słodko,szkoda tylko że trzeba po nim odmówić :( Powodzenia dla Was!! I smacznego grillka :)

3nik A Ty już zdrowa jesteś?? Ależ Cię dopadło,dobrze,że Antoś się uchronił! A z tym nocnikiem to widać,że każde dziecko ma co innego. Ja też ostatnio biegłam z nocnikiem do Mai i skończyło się kupką w spodnie-bez majteczek ;| heh Ja też własnie nie chcę muszać Mai,tylko że ona w sumie woła si/kupka,chce się rozbierać,ale nie chce usiąść ;/ No oby do urodzin nasze pociechy załapały :) Niech w wakacje pupcie się w końcu uwolnią :)
Widzę,że konkurs trwał do poniedziałku,ale ja w sobotę chyba weszłam na nk i zobaczyłam linka Adrii i od razu zagłosowałam na kurczaczka :) Słodki!! Jednego nawet mamy przyklejonego na szafce :) Napisz jak będą wyniki!
O,brawo!! Czytam,że Antoś siusia do nocniczka-chyba przeczytał Twojego posta i chciał mamusi udowodnić,że potrafi :)) Zdolniaczek :)

snoopy DObrze,że z Antosiem wszystko w porządku!!! Filmik trzeba wrzucić na youtube -tam trzeba się zalogować,a potem to juz tylko zamieścić linka na forum :) Mam nadzieję,że się uda :) Czekamy na filmik :)

Nio,Majcia wstała godzinke temu ale z pomoca męża odpisałam wszystkim :) Pogoda piękna,jak wieszałam pranie na podwórku,to czułam jak mnie przypieka słoneczko-uwielbiam to :)

Kochane życzę Wam i Waszym pociechom miłego,słonecznego weekendu z uśmiechem na twarzy :36_1_21:

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie

Ja na szybko, bo padam. Moje dziecko mnie dzis wykonczylo. Wiedzialam, ze Jula szybko biega, ale, ze az tak ? Szok. Bylysmy caly dzien na dworze i chyba z krzeselka wstalam z 1000000.... razy. A to hustawka, a to piaskownica, a to zjezdzalnia, a to podlewanie, jesc, pic, itd.... O ile w domu musi byc tata, to na dworze musi byc mama ;)

Jutro maz pracuje i w niedziele tez, wiec rano jade po moja mame i zabieram ją na weekend do siebie, a co nam sie bedzie nudzilo ;))) Musze Julci tez pokupowac ubranka, a w niedziele jedziemy na 15 do mojej przyjaciolki ze studiow, bo ona organizuje festyn rodzinny i maz ma robic zdjecia.

mamaola Kochana podziwiam Ciebie i siebie za sily hehe, masz racje, jesli czlowiek ma jak sie nad soba rozczulac, a jesli nie, to sie zbiera i pracuje. Takze Kochana zycze Ci duzo sil :))))))))) sobie tez :) Jestes dzielna podziwiam ! Mnie boli kregoslup ta dolna czesc, jak sie koncza plecy, jak tak dalej bedzie to faktycznie bede szukac pomocy. Fajne zakupy kolderka i posciel ,alez takie rzeczy ciesza :)) Kochana masz malego gentelmena, po zakupach dziekuje, to sie ceni :)

3nik Kochana jak sie czujesz ?

LiMonia o jestes wreszcie :) Co do szkoly to my 3 czerwca mamy juz koniec :))) Wiec pozostanie nam chyba zoo, albo grill u nas i jakies niedzielne po poludnie :))) Fajnie, ze Maja tak sie rozwija z mową, u nas podobnie, dzis uslyszalam: mama daj Niani bułę :))) Przykro mi z Twoja pracą, mam nadzieje, ze jednak cos znajdziesz, moze w jednym z przedszkoli, wiem jakie to dla Ciebie wazne, wiec trzymam kciuki.

aśku Kochana przykro mi, ze tak ciezko u Was, te placze, no i jeszcze postanowilas odstawic mleczko. Jestem z Wami choc myslami :) Dacie rade, Ptys to madry chlopczyk w mog zalapie. Smacznego grilla i milego biegania :))

Ok to tyle, zycze Wam milego weekendu ja sie chyba odezwe po weekendzie, bo bedzie mama i jeszcze festyn, wiec brak czasu. Korzystajcie Mamusie z pogody :)

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Ale uwas zmiany na zmianach... u nas bez zmian, tylko czasu brak :-D
cały czas kursujemy - zd wola, wawa...
na święta w Ostrołęce u teściów...

ze zmian, Magda już od jakieś czasu ładnie odmienia czasy - coś było, jest, będzie.
za to ma problem z odmianą ze względu na płeć... wszystko jest np. poszedł, lub poszła [w zależności od humoru... np. 'ciocia poszedł' poprawioamy na ciocia poszła... 'Akun poszła' [Artur - mój brat]
ale do niedawna też miała problem i kazda obca osoba była 'Pan' - nawet kobiety :-D
a dziecko 'dzidzia' - nawet takie 15 letnie :-D
ale już awansowały i dzieci większe od niej na ogół są już 'Dzie{w}cinka' - to 'w' mówi jakoś tak cicho lub w ogóle słychać tylko 'cinka' oraz 'Chopcik' :-D

poza tym wydaje mi się że i tak mówi dość wyraźnie [dziękuje już w ogóle mówi perfekcyjnie :D] ... i na ogół głosek których nie umie wymówić - po prostu pomija... ostatnio czasami 'r' w środku lub na końcu zaczyna zamieniać na 'j' i wychodzi 'Hujaa'... ale np rower to 'owej' :-D

I ostatnio babcia nauczyła śpiewać pszczółkę maje disko polo...
Spacer na działce i Pszczółka Maja :D - YouTube
w środku przed piosenką też jest hasło 'Gaga ga pike' [Magda Gra w piłkę]

A przedwczoraj Magda się wystraszyła Amstafa - i do tej pory pokazuje jak pies robi 'am am am' [szeroko przy tym kłapiąc buzią jakby chciała coś połknąć w całości :-D]

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

U nas dzis cieżki dzień. Z zasypianiem Leo coraz gorzej. Wczoraj 1,5h go usypiałam na noc. Pospałam też niewiele, bo Leoś po pierwszej pobudce spał tylko na moim ramieniu i było mi strasznie niewygodnie. Na szczeście humorek dziś dopisywał i spędziliśmy miłe przedpołudnie na dworze (u Was też taki upał?). A potem się zepsuło... Chciałam Leosia położyc w dzień, ale po 1,5h usypiania bez efektów poddałam się... A bardzo liczyłam na ta jego drzemkę, bo chciałam nockę odespać. A tu - odpoczynku brak. Do tego popołudnie dosyć marudne, wiadomo, skoro bez snu. O tyle dobrze, że przyszła na obiadek moja przyjaciółka i Leoś się rozkręcił. Po obiadku znów byliśmy na dworze, ale ok. 18 Leosia dopadło zmęczenie. Na stojąco by zasnął ;) Troszkę rozkręcił się podczas mycia - zapobiegawczo weszłam pod prysznic z nim - ale o 19 zażądał bajki i spania. Mimo tego usypiałam go 40 minut... Ech, nie wiem co się z chłopakiem dzieje...

Chyba nie mam siły odpisywać dzisiaj. Zasypiam na siedząco. Dobranoc.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Widzę, ze na forum weekend :)
Dziś było u nas łatwiej. Spaliśmy z Leo do 7 (ja neistety od 3 do 5 nie spałam - ciażowe napady bezsenności), na drzemkę zasnął w 15 minut. A popołudnie spędziliśmy u teściów.

realne - fajnie, że się odezwałaś :) Magda ślicznie śpiewa :) Leo w piosenkach to powtarza tylko lalala, jejeje itp. ;) A z odmianą to przyjdzie z czasem. Leo na razie mówi w stylu Kali chcieć jeść ;)

adria - i jak minął weekend? Pogodę na festyn mieliście śliczną :)
Nawzajem życzę Ci dużo sił. Będą nam potrzebne...

limonia - ze ścinaniem ciagle czekam, ale już długo zwlekać nie można, bo mu grzywka zaraz do oczu będzie wpadać. Może w przyszłą niedzielę u teściów się uda. Wezmę jakąś bajkę na laptopie i spróbujemy...
Wyników posiewu jeszcze nie mam, dopiero w środę lub piątek.
A emolium pomaga? Gratulacje za wygraną w konkursie. Leosia niestety produkty tej firmy uczulały :/ A co poradził alergolog?
Powodzenia z pracą.
A co do piłki to u nas też szał na nie. W domu biega z taką wielką dmuchaną i potrafi ją kopnąć przez całe mieszkanie. Łapać nie potrafi jeszcze, ale za to jak gole strzela na boisku! Bezbłędnie trafia do bramki nawet z kilku metrów :)

aśku - powodzenia z ograniczaniem cyca. Aż ma gęsią skórkę jak sobei przypomnę jak to u nas przebiegało... Ale Matuś generalnei cierpliwy, więc pewnie szybko sie przestawi.

agatcha - fajnie , że praca biurowa przypadła Ci do gustu :) Pewnie miła odmiana :) Ja tam wolę jak jest dużo roboty, bo wtedy czas w pracy szybko płynie ;)

3nik - poczytałam artykuł, ale mnie niczym nowym nie zaskoczył ;) Bo w sumie sprowadza się do oczywistej sprawy - czasu spędzonego razem. U nas generalnie tv włączony dopiero jak Leo śpi. Jak Tomka nie ma, to sama go w ogóle nie włączam. A w kontekście bitów - myślę, ze te kilkadziesiąt sekund 2 razy dziennie nie zaszkodzi ;)

A jeszcze tylko wspomnę, ze nie mogę się nadziwić nad pasją czytelniczą Leosia... Chłonie wszystko - wierszyki, krótkei bajeczki i dłuższe opowiadania. Przed snem to zazwyczaj min. 30 minut czytania, a ostatnimi czasy to i godzina. Dla mnie to ok 2-3h czytania dziennie... I musze przyznać, ze już czuję w gardle... Mam nadzieję, ze może troszkę mu minie? Dziś nawet do babci i dziadka kazał wziąć książkę i musiałam mu tam czytać...

Dobrej nocki. Ja zadowolona, bo mąż dzwonił, ze będzie w nocy - okazało się, ze Szwedzi też sobei długi weekend robią i nei ma za bardzo sensu jeździć w pon. po robotach. Więc już jutro będę miała go w domku :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

mamaola to miałaś sporo przebojow - i do tego oczekiwania - juz prawie tuz tuz... u nas Magda dziś [jak rzadko kiedy spała ponad 2h w dzień... mimo ze spała do 9 i rano koło 7 nawet szczekajacy w domu pies jej nie ruszył]

zaczela sie pokladac na placu zabaw [polozyla sie nawet na karuzeli z haslem 'Gaga idzie aa'] ale z placu zabaw zabrana sila z wielka awantura... i musimy jej powtarzac 'Magda chce coś tam?' przed podaniem bo jak coś chce to mówi 'chcesz?'... np. "chcesz pić/ebek?" oznacza, że Magda chce pić/chlebek... za to w domu zaraz sie uspokoiła na widok dziadka, chwile pozniej przyszła na cycka i poszła spać :-)

i dziś cały dzień suchy - razem z wieczorem... po ostatnich kupach w pieluche/majtki to sukces :-)

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie alez skwar lubię ciepło ale taki żar nie dla mnie..u nas jakos leci tylko córcia ma coś kiepski humor jęczy marudzi ale jutro przyjeżdża do mnie moja siostra jest chrzestna Olisi i jej córka którą Olina uwielbia wie mam nadzieję ze humor jej się poprawi.Pozatym ciągle jest to mleko w nocy jestem zdołowana tym:(

Mamaola jak dobrze że maż wrócił, ja na paciorkowca dostałam antybiotyk dopiero podczas porodu-ponoć wtedy tylko dziecko może sie zarazić a kiedy będziesz miała wynik?Wiesz Leo I Oliśka powinni sobie piątki przybić co do spania i czasem marudek heheh:)Fajnie masz z tym czytaniem Leosiowi u nas narazie brak zainteresowania

Adria jak po weekendzie i po festynie?jak się czujesz?dla mnie w ciąży upały to była masakra ale może dlatego że przypadły na końcówke

Aśku jak pop grillu?pobiegałas za Ptychem?kurcze cieżko może być z odstawieniem cycusia..jak z kupkami po syropku lepiej?

LiMonia oj szkoda że od września już nie prowadzisz zajęć może jednak uda się gdzieś zaczepić życzę Ci tego z całego serca:) co do męże i podejścia dyrektora dziwna sytuacja i zarazem chyba nieprzyjemna.Super Majcia też gdauła jak Olisia, moja mała też odmienia np.poszłam zobaczyłam i naprawdę można się z nią dogadać jak z dorosłym ma bardzo lekką mowe.Co do planów na długi weekend brak, mąż do srody pracuje, ale ja będę miala trochę gości

Realne witaj fajnie że zajrzałas do nas, jak ładnie spiewa Magda.A jak tam ona przesypia Ci całe nocki?

3nik co u Was jak się czujesz?

Agatcha jak u Was?jakie plany na długi weekned?

Ech ta pogoda mnie usypia..ide korzystać póki mała śpi

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie

U nas weekend bardzo udany, wczoraj tylko niezbyt pogoda dopisala. Co prawda bylo okropnie cieplo, w cieniu nawet 32 stopnie, ale okropnie wiał wiatr. Normalnie po festynie glowa mi pekala od tego szumu.
Jula bawila sie swietnie, z dziecmi, ze starszymi. Nawet byla na scenie z grupa cyrkowa i chciala jezdzic na rowerku na jednym kole :))
Wieczorkiem nam padla ze zmeczenia, spala dzis do 8.20 a ja o dziwo w ogole nie bylam zmeczona, mimo, ze caly dzien biegalam za Julą.
Mamę wczoraj juz odwiezlismy do domu :(( Szkoda, bo fajnie jest jak jest u nas :)

Zalaczam Wam moje zdjecia z brzuszkiem. Bylam dzis w pracy i kazdy mi mowi, ze bedzie chlopiec, bo mam brzuszek jak pileczke, taki okraglutki, malutki :)

mamaola o jak super, ze maz juz bedzie w domu, spedzicie sobie razem długi weekend. Wspolczuje problemow spaniowych z Leo. A jak Leo nie chce spac to co wierci sie, czy wstaje ?? U nas jest wiercenie okropne, zmiana polozenia, to brzuszek, to plecki, to boczek itd... Co do literatury, to ja zamowilam sobie dla Julci ksiazeczke ksztalty, kolory i liczby, mysle, ze pomalutku bede ją uczyc systematycznie, bo bardzo fajnie juz kojarzy np. ksztalty, wiec mysle, ze czas posunac sie dalej.

annaz ja mam nadzieje, ze upal bedzie dla mnie w ciazy lagodny, poki co jest ok, jakos znosze, a raczej nie mam wyjscia ;) Milego dnia jutro :) A na dlugo zostaje ? My jutro jedziemy do mojej mamy, bo przyjezdza do nas z Łodzi rodzinka taty, oj bedzie wesolo :)

Poza tym u nas Julia rozgadala sie na dobre, powtarza juz niemal wszystkie wyrazy. Staje sie to naprawde smieszne, bo nas nasladuje. Jak jej cos nie wychodzi to mowi:
O Bozie :) A wczoraj jak jedlismy obiad to spadl mi ziemniak i sie zapomnialam i mowie: o kurcze, no i Jula zalapala i caly czas powtarza i mowi: o kulce :)
No i pieknie mowi zdania:
mama daj bule,
tata oć omniam (obiad)
aja (sara) masz pić
Jestem pod wrazeniem :)

Milego dnia

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

witajcie upalnie

ja na szybko tylko sie zameldowac;) u nas ok, slonce daje popalic a ze nie lubie az takich upalow cierpie;/
od niedzieli jestesmy sami, bo tesciowa wyjechala na kilka dni a maz w pracy wiec z zosia probujemy jakos przetrwac;/
oprocz bardzo poobijanych kolan i idacych piatek wszsytko u nas dobrze.

calujemy i pozdrawiamy wszystkich

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

hej u nas niefajnie ptych dostał rano goraczki 39,4 i był taki bidny .Jak spadła był znowu sobą az znowu o 17 gorączka sie podniosła. Ciekawe co mu jest trzydniówka ?
Najgorsze ze jak po 6 godzinach mu sie znowu podniesie tak wysoko bedzie to okołom północy to znowu po 6 godzinach bedzie to 3cia dozwolona dawka leku mam ibum''sa dozwolone 15 ml na dobę.
Miałyscie taka sytuacje co zrobić jak dostanie znowu gorączki przed upływem 24 godzin moze wtedy dać w czopku co.
oj oby szybko mineło bo ptych taki bidny przylepił sie do mnie i do tego nie robiłkupki od 5 dni a lek bierze i nie działa :////

Odnośnik do komentarza

Hej,

U mnie dziś bardzo "pożytecznie" - zaczęłam pakować torbę do szpitala i poprasowałam ciuszki dla Lenki. Muszę troszkę przyspieszyć te przygotowania, bo w niedzielę wieczorem dostałam już dość silnych skurczów. Zaczęły się wieczorem, a puściły dopiero w środku nocy. A tu nic nie gotowe! Miałam stracha ;)

aśku - dawka dotyczy danej substancji, a nie drogi podania, więc już ibuprofenu nie powinnaś dawać ponad tą określoną ilość. Możesz za to podać coś z paracetamolem. Biedny Ptysiu, mam nadzieję, że już ta gorączka nie będzie rosła.

agatcha - ja też nie lubię jak jest zbyt gorąco. Szczególnie w ciaży ;) Brakuje mi takiej normalnej wiosny :)

adria
- Faktycznie brzuszek malutki :) Ślicznie wyglądasz :)
Co do spania Leo to on się zazwyczaj wierci. Czasem wstaje, ale zazwyczaj po prostu co chwilkę zmienia pozycje i gada... Dziś spróbowałam włączyć muzykę w tle. Przeczytałam 4 bajki, przytuliliśmy się i w końcu zasnął. Zajęło nam to 45 minut... Ale chociaż bez płaczu i nerwów. Ale długo mu to zajmuje.

annaz
- są dwie szkoły z tym paciorkowcem. Albo leczy się go przed porodem. Trzeba brać antybiotyk przez jakiś czas i dodatkowo preparaty dopochwowe. Wtedy paciorkowiec znika. Druga szkoła - daje się większą dawkę tylko podczas porodu, zeby się dzidziuś nei zaraził, ale to chyba za mało, żeby się go z organizmu pozbyć.

3nik - a co z Tobą? Daj znać?

Dobrej nocki.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

hej

na razie się tylko melduję, byliśmy na wyjeździe w Łagowie nad jeziorem, mój brat tam nurkował:) więc dwie nocki byliśmy,pogoda super, a wczoraj w drodze powrotnej wpadlismy do nelki na działkę koło Sierakowa i się dzieci pobawiły:)) a mieliśmy nawet pomysł, żeby do Szczecina skoczyć,odwiedzić Olę:) no i z aśku też byśmy się spotkali, choć czytam, że Ptyś chory:(( mam nadzieję, ze dziś lepiej!! ale jednak pomysł upadł i jesteśmy w domku;)
miłego dnia!!!

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie :)

My wczoraj caly dzien u mamy, bo byli gosci u nich, bylo super, Jula dostala duzo prezentow i ubranek po coreczce mojej kuzynki.
Powiem Wam, ze jestem pod wrazeniem wychowania jej dzieci, maja 7 i 5 lat, szczegolnie Kamilek byla bardzo grzeczny, prosze, dziekuje, czy moge to u niego slowa na porzadku dziennym. Do tego bylam w szoku jak jadl czekolade, a ja Julci nie pozwolilam i on wtedy powiedzial, nie martw sie, zostawie Ci troszke jak urosniesz i wtedy zjesz :)))) Az mi sie serducho rozplynelo.
Powiem Wam tez, ze u nich to cudowna roznica wieku, balam sie, ze 2 lata to za duzo, ale kuzynka mowila, ze jak Kamil mial rok, a Natalia 3 to juz tej roznicy wieku nie bylo widac i tak zostalo do dzis, mowi, ze fajnie sie razem bawia.

mamaola a ja dzis w nocy o Tobie myslalam, ze u Was to juz koncowka :) ale Ci zazdroszcze, ale tak pozytywnie :) Pewnie pakuj sie, po co masz sie stresowac, ze cos nie gotowe.

aśku jak sie czuje Ptysiu ??? Przytul Go ode mnie.

3nik fajnie, ze juz wrociliscie :) No, ale ciesze sie tez, ze wyjazd udany.

Mi dzis upal dal sie we znaki, mam troszke zarosniete dwie dzialki truskawek i musialam je zrobi. Masakra, az sie ze mnie pot lał, ale dwie zrobilam, jutro z rana wyskocze skonczyc :)

Milego dnia

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

witam
ptych zle sie czuje marudny poplakuje ,ale wazne ze goraczka sie juz nie podnosi ma 37.4 osttnia dawka była w nocy która łanie przespał.
Bylam ulekarza ,nie wiadomo co mu jest
dostał lek najpierw wypluł cała dawke ,ale nastepna z trudem wypił

Nie chciał tez nic zjesc ,pic tez nie bardzo i wiecie co wpadlam na pomysł ,bo dawno nie widział z bliska laptopa .Właczyłam mu piosenki i podstawiłam picie to nagle z radosci ,ze moze sobie popykać popił i zjadł.

Zobaczymy jak co będzie dalej czy cos sie rozwinie czy tylko sama gorączka będzie.

    Mamaola
dzieki nie mam doswiadczenia zgoraczkami . Pakujesz sie jejku niesamowite ze to juz prawie,oby szybko poszło. Leos to faktycznie zbzikował z ksiazkami he he ptychowi troche przeszło ale lubi zawsze mi przynosi sam ksiazke to takie slodkie ale my to z 30 minut max czytamy.
    Annaz

he he nabiegałam sie bo ogrod durzy z basenem wiec . kupki słabo dzis mam dac czopek. a odstawianiem zobaczymy jest ok 3 razy mu daje i buntu nie bylło ale musze kombinowac jak czas spedzamy.
    Adria
musisz robic co :)wygladasz swietnie i brzusio malutki:)Julcia ma nowa kolekcje ubranek :)bedzie sie stroić hi hi
    LIMonia
spokojnie moze sie cos wykluje i praca będzie. Emolium ptycha tez uczulał. ja ide sie odczulic na chlorvznowu mi wysypalo i swedzi zobaczymy czy mi sie uda. A jak twoja wysypka masz dalej .
    3nik
korzystacie z pogody i wycieczce byliscie :)fajnie no widzisz a u nas maz w pracy nie miał wolnego i ptych cos złapał

===ide ptycha uspic bo ciagnie cycka i małpke oglada dobrze mu he he chociaz tyle

Odnośnik do komentarza

Hej,

Wykończą mnie te dni bez Leosia ;) Nie czuję nóg... Ale dużo udało nam się dziś z mężem załatwić i zadowolona jestem. Choć naprawdę zmęczona. Byliśmy zwiedzić porodówkę i muszę przyznać, ze jestem pod wrażeniem! Wygląda jak w hotelu - obrazy na ścianach, kanapy, kwiaty... 4 sale porodowe, każda inna. Możliwość porodu w wannie, która mnie strasznie kusi, bądź w dowolnej pozycji. Przy przyjęciu wypełnia się plan porodu wpisując wszystko na czym Ci zależy. Jednym słowem szpital na miarę XXI wieku :) Zobaczymy jak będę mówić po. Położna, która nas oprowadzała niezwykle sympatyczna. Mam nadzieję, ze na nią trafię. Jedyne co się może zdarzyć to brak miejsca.
Poza tym kupiliśmy lampkę do dziecięcego, kilka rzeczy dla malutkiej, zamówiliśmy nowy materac.
A jutro po południu jedziemy do kuzynki męża na rodzinno-ciążową sesję zdjęciową :)

aśku - ciekawe co jest malutkiemu? Może to przez zęby? Trzymajcie się Kochani!

3nik - fajnie, ze weekend udany :)

adria - no, takie wrażliwe dzieci to duma :) Ja się nie mogę doczekać już co tam pod serduszkiem nosisz :)

Wklejam jeszcze dwie fotki z brzusiem - z marca i z kwietnia:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...