Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

W koncu dotarlam do domu. Jestem bardzo zadowolona i z rozmowy z komendantem i ze spotkania klasowego.
Komendat powiedzial, ze oczywiscie zaakceptuje moj urlop wych., ale byc moze tylko do grudnia (zatrudni kogos na umowe na zastestwo) a w grudniu bede musiala wrocic, bo ponoc finansowanie ma wrocic z wojewodztwa do jednostek i bedzie duza reorganizacja i dobrze by bylo, gdybym juz byla w pracy.
A i bardzo milo mnie zaskoczyl, bo dal mi taki pieknie oprawiony list gratulacyjny z okazji narodzin Julii i dal Julci taka sliczna maskotke Policusia :))

A co do spotkania klasowego to extra bylo, kurcze 11 lat po maturze, a tu dziewczyny nadal takie same "wariatki". Moze dlatego, ze organizuje te spotkania co roku i dlatego nie widac takich zmian.

mamaola co do cwiczenia 7 to ma byc taki bardziej polsiad, chodzi tu bardziej nie o sam siad, ale o naciagnięcie mięśni przy siadzie. jak Leo bedzie w pozycji wlasnie pol siadu to jego miesnie beda sie samoistnie rozciagaly.
A co do cw. 8 to tak: podginasz jego prawa nozke i ciagniesz ta nozke nad jego lewa nozke i przekret, jak zginasz prawa to przekrecanie w lewa.
To cwiczenie wyglada tak jakbys sama lezala na plecach i swoja prawa noge zarzucila nad lewa noge i przekrecila sie na brzuch.
Ja wiem, ze mozesz czegos nie zrozumiec, bo z opisu tak ciezko wyczytac.
Jesli jeszcze czegos nie wiesz to daj znac, bedziemy tlumaczyc dalej.

dolfowa mam nadzieje, ze jutro bedzie humorek lepszy. Tego Ci zycze !!!!

kasiawawa te cwiczenia sa po to, aby obie strony pracowaly jednakowo i aby cialko bylo bardziej rozluznione. Dobrze, ze z mezem ok !!!!!!!!!!!!!!!! Sliczna foteczka, a Julek jaki opiekunczy starszy brat !!!! Pogratulowac.

Nie dam rady wiecej odpisac, oczy same mi sie zamykaja. Dzis Julia spala od wczoraj od 18 do dzis do 7.30 obudzila sie zjadla i lezala do 8.45, oby jutro tez tak bylo, bo inaczej bedzie ciezki dzien.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Adria - 14h to faktycznie długo... jak mało przybiera to może lepiej ją jednak obudzić po 8-9h snu [nad ranem - zależy jaka taktyka okaże się lepsza]... moja tyle potrafi przespać, ale bardzo rzadko... zazwyczaj miedzy 4-6 sie budzi żarłok jeden - chociaż dziś wstała przed 8 :D
i jak obudzi się do 6 to zazwyczaj idzie jeszcze dalej spać po najedzeniu, a jak po 6 to już nie ma bata - nie uśpię jej ponownie [to ja jakbym miała dokarmiać wolałabym robić to w nocy - dłużej bym pospała rano :P]...
Dzięki za filmiki

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :)

Nasza nocka też niezła, bo Adaś pospał od 20.00 do 6.30, ale w porównaniu z adrią to raczej pikuś :)

adria moim zdaniem nie ma porzeby wybudzania Julci. Nie wiem jednak, jak przybiera, może przy okazji skonsultuj, będziesz spokojniejsza. A jeśli już dokarmiać to chyba tak, żeby Wam było wygodnie - nie wiem czy wybudzenie o 6.00 nie spowoduje tego, że Julka już nie zaśnie. Ja takich problemów nie mam, raczej wręcz przeciwnie. Adaś na noc ostatnio wypija 270 ml :) Muszę kupić większą butelkę tommee tippee, bo w tę już się nie mieścimy :)
Super, że spotkanie się udało no i fajnie, że jeszcze praktycznie masz rok wolnego :) Zazdroszczę. Ale o tym za chwilę.

kasiawawa chciałabym, żeby Adaś też był takim super starszym bratem jak Julek. Strasznie uśmiałam się z mężem ze stwierdzenia, że mała się przewraca, żeby obserwować zagrożenie :)

agatcha Adaś tak jak Leo mamyoli wielki, więc chyba brzuch mu przeszkadza i chociaż bardzo by chciał to nie może stóp do buźki wsadzić. Na razie łapie się za stópki rajstopek albo skarpetek i tak trzyma :)

U nas trochę się zmienia. Niewykluczone, że jednak już wkrótce wrócę do pracy, ale na razie to wielki znak zapytania jeszcze. Będę starała się zmienić pracę, ale nie wiadomo jak to się ułoży. Niewykluczone, że zacznę pracować już w lutym. Niestety dla mnie to może być spora okazja, a praca nie poczeka. Gdyby nie względy finansowe, na pewno zostałabym z Adasiem. Już mi serce pęka i płakać mi się chce na myśl o tym, że go zostawię w domu i będę widziała tylko przez 3-4 godziny dziennie po południu. Pocieszam się tylko tym, że nie my jedyni tak żyjemy.
Jest jedno idealne rozwiązanie, ale nie wiadomo czy uda się je wdrożyć. Moja bratowa nie pracuje, ponieważ nie może znaleźć pracy. Dla mnie byłoby idealnie, gdyby to ona zajmowała się Adasiem. Mieszka niedaleko, mogłaby się przy tym zajmować swoją 2,5 letnią córeczkę. W naszym mieszkaniu czułaby się jak u siebie w domu, a ja byłabym spokojna o swoje dziecko.
Niestety moja bratowa chociaż zadeklarowała, że może się zajmować Adasiem pewnie wciąż będzie szukała pracy. Wtedy ja żyłabym w ciągłym strachu, że będę później musiała na zawołanie szukać opiekunki. A to przecież nie jest taka łatwa sprawa. Zobaczymy jak to się wszystko ułoży no i czy dostanę pracę.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!

humor dziś nieco lepszy, ale zobaczymy co dalej...

Karol jeszcze śpi. Kasia w przedszkolu. Ja się obijam i postanowiłam że póki Karol śpi to mój czas! A na wieczór postanowiłam pójść na ćwiczenia, (jeszcze nikt o tym nie wie ;))

Odpoczynek też mi się należy.

Jestem nie po to, by mnie kochano i podziwiano, ale po to, bym działał i kochał. Nie obowi

Odnośnik do komentarza

Kasiula mam nadzieję że wyniki będą rewelacyjne!:36_2_25:

Natalia
zobaczysz:36_1_1: że wszystko się ułoży doskonale!

Dziewczyny dziękuję za wasze wsparcie!:23_30_126::23_30_126::23_30_126:

Karol stóp do buzi nie wkłada. Łapie się za kolanka, a podczas kąpieli za inną część ciała... Mąż się śmieje ze mnie bo wpadam wtedy w panikę:36_2_12:. Karol chwyta ściska i ciągnie a jaboję się że zrobi sobie krzywdę!:o_noo: Czy wasi chłopcy też się tak maltretują?!

Jestem nie po to, by mnie kochano i podziwiano, ale po to, bym działał i kochał. Nie obowi

Odnośnik do komentarza

Natalia ja daję Kaszkę mleczno-ryżową. wieczorem 3 łyżki. Ale ja jestem mocno do tyłu jak tu patrzę na żywienie innych maluchów. Mój głównie na piersi jedzie. dostaje pół słoiczka obiadku, pół słoiczka deserku i tą kaszkę wieczorem.

Jestem nie po to, by mnie kochano i podziwiano, ale po to, bym działał i kochał. Nie obowi

Odnośnik do komentarza

Adria To fajnego komendanta masz! Jesteś policjantką?! Super!
też mi się marzy spotkanie klasowe, ale niestety nie potrafimy się zebrać. Dobrze się bawiłaś i super. Oderwałaś się chociaż na chwilę od domu:36_2_25:

Kasiawawa Dzieci śliczne ! A jak wystrojone!!

Jestem nie po to, by mnie kochano i podziwiano, ale po to, bym działał i kochał. Nie obowi

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!!!!!!skrót wizyty u alergologa- skóra dużo lepsza ale nadal utrzymuje się świąd, nadal bebilonn pepti, zupa jarzynowa i wprowadzamy mięskoo-ale tylko indyk i królik blizej lutego do mleka mam dodać kaszy manny-wprowadzamy gluten, narazie zadnych soków i owoców...co do tego ze mała niejadek alergolog mówi że alergicy tak mają
Kasia urocze te twoje pociechy
Natalia Adaś dużyyyy chłopisko
zazdroszcze ze wasze dzieci przesypiają nocki, moje budzi się się co 3godz na butle i zjada około 120ml
do tego wciaz ten świad skóry i śpi niespokojnie strasznie

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

natalia to by bylo super, jakby Ci sie udalo z bratowa Adasia zostawic. Trzymam kciuki, zeby sie poukladalo. Ja daje rano Julii kaszke ryzowa z bananem 80 ml. A Ty chyba ostatnio pisalas, ze masz malo mleka ?????????? U mnie kurcze dzis ten problem. Wczoraj ostatni raz karmilam Julie o 16.00, bo potem juz pojechalam, na spotkaniu wypilam chyba ze 4 szklanki soku, zjadlam obiad, w domu wypilam herbatke, potem ze 2 szklanki wody mineralnej, Julia spala 14 godzin, a moja prawa piers prawie zero mleka. W lewej tez az za duzo nie bylo. Dziwne to, bo jak Julia wczoraj tez spala 14,5 godz. w nocy to musialam o 3 wstac, bo mnie az piers lewa bolala od nadmiaru mleka. A dzis pustki :((( Swietne zdjecia, Adas super chlopak, a i Mamusia taka sliczna - laseczka. Julia ostatnio przybierala 120 na tydzien, wiec malo. A i teraz widze po niej, ze sie tak wycianela, faldki znikaja powoli.

ania dobrze, ze choc jest poprawa, choc swedzenie moze zameczyc dzieciaka, ktory nie umie sie podrapac.

dolfowa super, ze humorek lepszy, ja tylko pracuje w policji. A co do cwiczeni to racja :))) Idz. Zrobisz cos dla siebie.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

witam sie i ja

ania zosia tez budzi sie w nocy,czasem nawet co 2 godziny wiec nie martw sie nie jestes sama;/ z tego cow wiem Hania i leon tez tak sypiaja wiec tak poprostu musi byc'/

natalia ja daje zosi kaszke ale tylko ryzowa,a wczoraj ryzowa z bananem,bo mlecznych nie moze. u nas na gluten za wczesnie ale zosia skorke od chleba czasem pociumka.co do lapania za czesci ciala zgadzam sie z realne,dziecko sobie krzywdy nie zrobi a wydaje mi sie ze to naturalne ze poznaje siebie,widocznie ta czesc mu sie najabrdziej spodobala;))
co do pracy mam nadzieje ze wszystko szybko sie ulozy;)ja wracam 23 lutego i ze lzami w oczach patrze na kalendarz,tym bardziej ze zwykle nie bylo mnie w domu od 5 rano do 18!!mam nadzieje ze kierowniczka nie zmieni zdania co do warunkow jakie zawarlismy przed porodem,jesli tak pojde na wychowawczy i bede szukac nowej pracy,blizej.

adria gratuluje spotkania-twoj sukces.zazdroszcze tez pozytywnej rozmowy z szefem;) co do prezentu to super;))ja sie zawiodlam troche,bo u nas w pracy zawsze kupowalo sie cos na narodziny,sluby i zawsze robilismy zrzutke tymczasem jak ja bylam w pracy w pazdzierniku nie dostalysmy nic- nie chodzi o prezenty,ale o fakt ze ja zawsze sie skladalam i atu takie olanie;/

a u nas noc w miare, zosi od kilku dni spi okolo 21 wiec jakis maly sukces. budzi sie 3,4 razy, ale to bywa naprawde roznie.jeden minus rano 7.30 juz nie chce spac;/
dzis jade do lekarza, dzwonilam po wyniki moczu ktore dalam do ponownej analizy (zosia sikala bezposrednio do kubeczka) i wynik jest nemalze w normie,leukocytow tylko 5 i nic wiecej nie ma, wiec nie wiem moze te woreczki co kupilam to jakas felerna partia;/
w kazdym razie lekarz ja zbada,zerknie i za tydzien bedziemy sie szczepic-mam nadzieje;)
a ja biore ze zosba meza i siostre bo z siora idziemy do kosmetyczki zrobic brwi-choc tyle dla siebie;)))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny dostałam @ i ... wcale się z tego powodu nie cieszę... Słyszałam że @ się nie pojawia jeśli się karmi piersią, a ja karmię i co? :( Ale mi psikusa zrobiła... Już wiem czemu taka nabuzowana przez święta chodziłam i nikomu nie szczędziłam ostych uwag... :[ Niech ona znika (@) i się nie pojawia... wcale mi do szczęścia nie jest potrzebna...
Dolfowa... możemy sobie ręce podać... Też mam okropną teściową... Momentami mam ochotę złapać za nóż i ... Ach - szkoda gadać! Babsztyl jest na mnie zły że chce wrócić do pracy w lutym a małą do żłobka... A w/g niej Maja jest za mała aby się ktoś obcy nią opiekował... A nam jest potrzebna kasa bo bez mojej pensji nie damy rady z kredytem... A teściowa się małą mi nie zajmie mimo że jest na emeryturze, nigdzie nie jeździ, baaa nawet z domu nie wychodzi na 15 minutowy spacer... I też mnie szlag trafia bo wolalabym aby przez te 6 godzin dziennie dzieckiem zajął mi się ktoś z rodziny a tak muszę szukać innych wyjść...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50128.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/039/0394639d0.png?8816
Kochamy nasz

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja.

Leo też się łapie za klejnoty i ściska, ciągnie... Robi tak już pewnie z miesiąc albo i dłużej i krzywdy sobie nie zrobił :) Jak mu zdejmuję pieluszkę to zawsze hyc - jedna ręka na stopę a druga na klejnoty ;)

dolfowa - super, że nastrój lepszy :) Pewnie, ze Ci sie należy :)

natalia - super fotki :) Widzę, że dajesz radę tego swojego klocuszka do góry podnosić :) Ja po kilku minutach takiej zabawy mam dość... Lepsze niż siłownia :)
Z pracą niefajnie... Szkoda maluszka zostawiać. Ale tak jak piszesz - wiele kobiet musi wracać do pracy... Oby z bratową się udało.

adria - serdeczne dzięki za wyjaśnienia. Teraz już chyba wiem wszystko :)
Super, ze spotkanie udane i masz fajnego szefa :)
Co do przerwy w jedzeniu, to nie mam pojęcia... Mi Leo jeszcze nigdy nie przespal dłużej niż 4h, więc doświadczeń w tym temacie mam zero...

kasia - fantastyczna fotka! Maluchy super. Dla mnie takie fotki to potwierdzenie, ze warto mieć więcej niż jednego dzieciaczka...

agatcha - Zosia ciumkająca stopę... Rewelacja!
I super, ze wyniki dobre :)

annaz - tak jak pisała agatcha - u mnie nocne pobudki co 2h to norma. Czasem zdarzy się cud i pobudka jest po 3h, ale to rzadkość.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:)
A pro po łapania za klejnoty;p Mikołaj też, tak jak Leoś. Tylko pieluche mu sięściągnie od razu jedna rączka na siusiaka idzie:) Stóp do buzi nie wkłada, raz próbował, ale jakby ma z dlugie nogi i nie mógł... Może po mamie będzie taki sztywny;p Ja np. nigdy nie mogłam się zgiąć żeby dotknąć palcy u nóg na wyprostowanych kolanach...
Wczoraj siedziałam u teściowej wieczorem i szwagierka bawiła Mikołaja i nagle że ząb ma...no to my lecimy z mężem zobaczyć a tam nic... tylko nabrzmiałe dziąsełka, ale ona to pewna byłą że widziała...

Potwornie swędzą go dziąsełka... przez to prawie nic nie chce jeść. Teściowa wczoraj mleko łyżeczką mu dawala, bo butle wypluwal i ryk...

masujemy mu taką nasadką na palec z ząbkami, to widocznie mu pomaga, troche to podziamgoli i przestaje płakać.

Ja daje malemu kaszke w godzinach obiadowych, Zjada porcję 160ml. Mleka zazwyczaj zjada ok 150ml. Ale bardzo chętnie też marchewkę z rosołu, taka sama to już mu nie smakuje, jablka są dla niego za kwaśne, skórke od chleba to jak najbardziej. a no i ostatnio kabanosa ciumkał. ale nie jadł tylko wysysał.

http://mikolaj-jerzy.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb1g6nwf2d6.png

Odnośnik do komentarza

Karola - współczuję @... ponoć może pojawić się nawet podczas karmienia ale od 4-6 mies czasem później [widać zmieściłaś się w 'widełkach', ja tez mam wrażenie, że moja się zbliża]
ps o której urodziłaś bo widzę, że nasze dzieciaczki z tego samego dnia [ja 22:08] :D
Co do teściowej to my mamy taką babcię - tez sie z domu nie ruszy, ale ma problemy z żylakami i nogi ja strasznie bolą.
Moja teściowa też do odstrzału się nadaje, mimo że na emeryturze to z nią nie zostawiłabym małej na dłużej... jeżeli już to wolałabym wywieźć do mojej rodzinki lub do żłobka posłać bo na opiekunkę średnio nas stać...
Ale robienie wyrzutów z powodu pracy cios poniżej pasa...
Moja mojemu M ciągle powtarza, że u nas dziecko za wcześnie, bo najpierw myślała, że będziemy zarabiać minimum 5000 mies [w sensie ja przynajmniej 2/3 zarobków męża] i weźmiemy kredyt - będzie dom, będzie praca, będzie stabilna sytuacja można myśleć o dziecku... zresztą ciaże zaplanowaliśmy przed ślubem - tzn ja chciałam już na 'weselu' być w ciąży - a ona z komentarzem że ona wiedziała, że jak pojawią się wątpliwości to pojawi sie dziecko... nie wiem kto wg niej miał mieć wątpliwości [ale mniemam że M - bo on to taka super partia, nie to co ja] bo też wyjechała po zaręczynach [w kwietniu 2009] że ona na moim miejscu i miejscu moich rodziców to też by 'parła do ślubu' [pomijam to ze nikt do niczego nie parł - w kwietniu 2009 zaręczyny i data ślubu na 10 kwiecień 2010 - chyba wystarczający czas, żeby się oswoić z myślą, że synuś będzie miał żonę]

Ale o mojej teściowej i jej zachowaniach można by epopeje chyba napisać
[zwykłe opowiadanie to za mało]

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Realne - moja Majeczka przyszła na świat o 12.30 więc jest troszeczkę starsza od Twojego szkraba... Ach wiesz u mnie też w/g teściowej dziecko za wcześnie bo w/g niej to przynajmiej studia powinnam mieć skończone a nie studiować jeszcze mając dziecko... Poza tym w/g niej powinnam sobie zrobić kilkuletnią przerwę od studiów żebym z małą była a nie po uczelniach jeździła. No i dodatkowo nie odpowiada jej że raz na jakiś czas pojade do swojej przyjaciółki - w/g niej powinnam siedzieć w domu i rehabilitować dziecko... Normalnie wkurwia mnie ten babsztyl na maksa... Wiesz u nas prywatny żłobek kosztuje mniej niż opiekunka opiekunka koszt 1800-2000zl a złobek 1400zl - ani na jedno ani na drugie nas nie stac...
Moja teściowa też się zachowuje jakby jej synuś conajmniej mezalians popełnił - fakt że nie powiedziala tego wprost ale widze co robi...

Annaz - ja ubieram w bodziaka z długim rękawem i spodenki na to (bawełniane nie dzins) ewentualnie półśpiochy (tak to się zwie?)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50128.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/039/0394639d0.png?8816
Kochamy nasz

Odnośnik do komentarza

wiem :)
w końcu też Warszawa...

a babsztylami lepiej się nie przejmować, ja na szczęście mam ten luksus że teściowa 120 km od nas :)
ale i tak przyjeżdża - oczywiście na zaproszenie - o które czasami się upomina jak za długo jej nie ma.

anna - nie ma co przegrzewac dziecka :)
bodziak wystarczy... u nas jeszcxze czasami zakladam z krotkim... ale to zalezy ktory mam pod reka :)

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...