Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Blumchen - ja już macham na to ręką, myślałam, że coś się w te upały ruszy - a tu nic. Miałam bardzo nieregularne miesiączki - czasem przerwy ponad 50 dni - więc pewnie poród też będzie przeterminowany... już się przyzwyczaiłam do tej myśli... Więc ostatnia na pewno nie będziesz. Jeszcze Agatcha i Olcia trwają z nami :D

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Mam info od Annaz, że coś się chyba rusza - bo ma skurcze - wprawdzie jeszcze nieregularne, ale jest jeszcze jakaś podbarwiona wydzielina - więc prawdopodobnie się zaczyna :) We wtorek - już ma 2 tygodnie po terminie...

Blumchen - tu o mnie całkiem odwrotnie - okres zupełnie nieregularny i nie wiem, kiedy doszło do zapłodnienia - byliśmy świeżo upieczonym małżeństwem i wiesz jak to jest ;) stąd nie wiem kiedy mam dokładnie termin.

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

hej mamausie jestem juz

objedzona na maxa;) lody mega zjadlam, do tego popcorn i wlasnie mnie muli;) zakupy udane, oczywiscie ja tylko oglkadalam i meza ubieralam - kupilismy spodnie,portfel i bluzke, a sobie zakupilam klapki (kolejne) i bronzoletke;]kurna tyle wyprzedazy ze chetnie bym juz cos kupowala,ale ciezko na takiego slonia;) probowalam nawet jedna bluzke przymierzyc ale chyba cos poszlo na szfach jak zakladalam i szybko ucieklam ze sklepu;))))

slim mi tez nie pomagaja ani upaly ani wojarze samochodem;]dzis jak wracalismy maz jechal dosc szybko po dziurach i stwierdzil ze moze dzieki temu zoska wyskoczy szybciej;) ale kazalam mu zwolnic bo dzisiaj nie mam juz sil na porod, a pozatym szkoda mi lodow;)))))

blumchen no ja tez jestem jeszcze w 2paku wiec troszke sobie tu razem posiedzimy;]

ale ciesze sie ze nasze mamusie powoli wracaja i pisza o tylu ciekawych sprawach;) tez nie moge sie doczekac zeby moc sie udzielac i byc w temacie;)))

o annaz moze cos sie ruszy i kolejna mamusia nam przybedzie;) trzymam kciukasy!!!

a teraz uciekam pod prysznic, jutro rano ktg i wizyta wiec zobaczymy czy moja zoska dobrze sie ulozyla, bo cos mam wrazenie ze dupke wypiela w strone wyjscia;/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

filipka mój mały też ma problemy z robieniem kupki i nie wiem czym to jest spowodowane (??) też się budzi i jest okropny krzyk masakra po prostu... może powinnam się zgłosić do jakiegoś lekarza? W sumie to dostałam od pediatry espumisan w kropelkach ale to chyba na wzdęcia, więc nie wiem czy mam mu to podawać czy nie... w przychodni jak byłam to pod koniec wizyty mały zaczął strasznie płakać, bo się przebudził i był głodny i nie zdążyłam dopytać o to wszystko a przez płacz dziecka raczej nie da się rozmawiać, więc zwinęłam receptę i długa do wyjścia...

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Gratulacje dla mamuś i ich szkrabków!

Jejkuuuu jakie słodkie foteczki w suwaczkach już są :)
Ja swoje maleństwo poznam prawdopodobnie już jutro (rano mam się zgłosić do szpitala i zostaję już do porodu, albo będą wywoływać albo cc--->zależy jak wyjdą badania). Postaram się którejś z Was wysłać mms-ka jak będę na siłach :)

Powodzenia życzę przy wychowywaniu tych maleńkich istotek (widzę, że już forum opanowane problemami kupek, pieluszek, szczepien, karmienia... itp :lol: :angel1: ehhh czekałam na ten moment:smile_move:) Powodzenia też mamusiom w dwupaku, żeby szybko i sprawnie poszło!
Nie wiem kiedy teraz zajrzę, buuuuziaczki :Kiss of love:

Największym szczęściem jest dziecko! Może stu inżynierów postawić tysi

Odnośnik do komentarza

Hejka mamusie i brzusie!!!

Cynka
- no to czekamy na kolejne lipcowe maleństwo!

Agatcha - lody! Ja wczoraj miałam ochotę na lody, ale niestety mieszkam w małej miejscowości i sklep był już zamknięty. I wiesz co? Też chyba na Twoim miejscu wolałabym lody niż poród ;)

Ja chyba zacznę prowadzić notatnik na zapas - z poradami dziewczyn. Bo potem nie będę pamiętać o czym one mówiły i będę zadawać tysiące pytań, które pewnie już tu padają :)

Ariadnaa- dziękujemy, choć nasze towarzysto "dwupaków" już dawno się wykruszyło i zostało tylko nieliczne grono :) Ale ze swojej strony - dziękuje - lekki poród bardzo wskazany!

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Slimka po co notatnik??? na moje to można tysiąc razy pisać o tym samym i to się nie nudzi ja ciągle bym czytała pisała i wymieniała się radami nawet w kółko to samo:sofunny:

Cynka powodzenia, kciukasy zaciśnięte i czekamy na wieści.

Małolatka mi na kupki pomógł esputicon ale to chyba podobnie co espumisan z tym że moja misia jest butelkowa to jeszcze ją przepoiłam i po całej dobie bez kupki następnego dnia nadrobiła.

Agatcha
zazdroszczę Ci apetytu, ja nie wiem co u mnie się porobiło w ciąży jadłam jak odkurzacz WSZYSTKO teraz nie mogę się zmusić mam nadzieję, że mi to przejdzie.

Blumchen na prawdę dzidzia musi mieć dobrze u Ciebie w brzuszku, że nie chce wyjść :dzidzia:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

U mnie nocka przespana, za wyjątkiem karmień ale maleńka jak na razie słodziak taki sama zasypia w łóżeczku więc karmię, noszę do odbicia i hop do łóżeczka pokręci się i śpi. Tu zasługa męża oczywiście, bo jak tak odkładałam to był płacz więc znów na rączki brałam i dostało mi się od mojego Kochanego, teraz kładę i czekam jak kwili to pogłaskam przykryję dam buziaka i DZIAŁA (oczywiście nie zapeszam) no chyba, że Miśka śpiąca nie jest więc biorę ją z łózia i się bawimy. Jednak mężowie potrafią wyczuć nasze maleństwa, z tym że jak ona płacze to mi też się chce i bym wszystko zrobiła nie mam jeszcze w sobie takiego spokoju i odróżniania płaczu po prostu jak dzielna mama biegnę na ratunek bo myślę że coś jest grane, chcę barć na rączki kołysać a ona np. płacze mi we śnie więc rączki ją bardziej rozbudzają i gorszy ryk a jak w łóżeczku pogłaskam to się uspokaja ale ja mam wyżuty że za mało dla niej robię, ech co za przewrotna natura

Kochane jak u Was z kąpielami od razu była wanienka, czy na sucho też kąpiecie??? U nas wczoraj 18 stopni i małą wykąpałam na sucho bo mówią że noworodek też nie może być codziennie maczany w wodzie i mydlony bo to zakłóca jego florę bakteryjną tylko ja sama nie wiem ile w tym prawdy.

Walczymy z czkawkami, mała ma je cały czas a herbatki nie chce więc się męczy bidulka.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Guga - jak to fajnie być mamusią :) tak cudownie opisujesz Twoje relacje z dzieckiem... Ja codziennie przychodzę do pokoiku mojej córci i patrzę na puste łóżeczko. Ale dziś postanowiłam ubrać pościel, założyć ochraniacze, może wtedy córeczka postanowi przyjśc szybciej na świat :) Torba już od tygodnia stoi w kącie, rzeczy dla dziecka też spakowane - teraz tylko czekać. I piję tą herbatkę z liści malin!

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Guga dziecko nalezy myc co 2 dni tak jest odpowiednio Kazdy lekarz Ci tak powie....i ja od razu w wanience Tyske kompalam A co do tego ze malo dla niej robisz to nawet tak nie mysl :d roisz wszystko co mozesz meu;ek ma racje nie rozpieszczaj Malej z raczkami i bujaniem :) U mnie tez tak jest buziaki od wszystkich co sa butla i do lozeczka Od Malego trzeba tak przyzyczaic Sa dzieci ktore sa nauczone zasypiania na rekach co jest bardzo meczace potem :/

http://www.suwaczek.pl/cache/573bad4133.png
http://www.suwaczek.pl/cache/d718d694a5.png

Odnośnik do komentarza

Witam,

Dziś miałam ciąg dalszy jedzenia co 2 godzinki... Czyli baaardzo mało snu dla mnie. Dochodzi już do tego, ze jak słyszę, ze Leoś się budzi, to czasem zamykam oczy i czekam, aż obudzi się bardziej (jakieś płaczki zdecydowane), bo czasem sobie tak stęka przez sen. No i potem budzę się zlana potem, ze przespałam jego płacz i że go nie nakarmiłam i zasnął z wycieńczenia... Ale patrzę w zeszycik (prowadzę sobie, żeby wiedzieć z której piersi karmiłam i jak często je) i widzę, ze karmiłam w nocy :hahaha: Robię to już chyba na wpół śpiąco...

guga - u mnie była od razu wanienka, choć nie lałam dużo wody póki pępek nie odpadł i starałam się go nie moczyć. A póki co kąpię codziennie - po pierwsze używam tylko oilatum i nie stosuję mydła, więc nie niszczę bariery ochronnej skóry, po drugie w tych upałach, to mały też się przecież poci, a po trzecie go to fajnie relaksuje i świetnie po tym śpi. No i po czwarte - tworzę "wieczorne rytuały" które pomogą mu odróżnić dzień od nocy. Ale to tylko moje zdanie. Wiem, że są różne teorie. A z łóżeczkiem to mąż ma rację. Jeśli córeczka potrafi się sama uspokoić i zasnąć, to trzeba to wykorzystać :) Ja też Leosia wkładam po odbiciu do łóżeczka. Głaskam po główce lub zaśpiewam coś jak nie chce zasnąć od razu, ale raczej nie kołyszę. A co do apetytu - to ja jem jak odkurzacz :) Nie potrafię wytrzymać godziny bez przekąszenia czegoś! A najlepiej, żeby było słodkie :) Ale staram się już te zachcianki pocukrzycowe redukować dla dobra małego.

cynka, annaz - trzymamy kciuki!

agatcha - powodzenia na ktg.

filipka - nie bardzo zrozumiałam Twoje pytanie o zasypianiu...

A my lecimy znowu kłuć Leosia :( Bidulek znowu sie napłacze. Ale jutro wizyta u pediatry i babka chce sprawdzić, czy ta nieszczęsna bilirubina w końcu spada, czy nadal rośnie. Trzymajcie kciuki dziewczyny za dobry wynik. Mały nadal strasznie żółty i boję się, ze ma tą żółtaczkę mleka kobiecego. Oby nie!

Miłego dzionka, do poczytania po południu.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

hej mamusie

ja juz w domku.sprawa wyglada tak : ktg bardzo dobre,mala super sie rusza i oddycha - nie wiem czy to sie sprawdza na ktg ale tak powiedziala polozna;) pojedyncze skurcze tez sie pojawily;) lekarz tak mnie zbadal ze czarne gwiazdki zobaczylam - bolalo okropnie;/ ale szyjka miekka powoli sie przygotowuje,jednak lozysko w super stanie i lekarz twierdzi ze duzo jeszcze zniesie;) mala wazy okolo 3250g, oczywiscie z duza granica bledu;/ ale glowke ma tam gdzie powinna i jest bardzo ladnie ulozona;) wiec coz czekamy;/
w czwrtek mam przyjechac na ktg, a jesli do poniedzialku nic sie nie ruszy to we wtorek na oddzial a wtedy lekarz oceni co dalej.
ale powiem wam ze po dzsiejszym badaniu to chyba juz bym mogla rodzic, tak mnie "wymacal" ze teraz wszystko boli;/
ale potwierdzilo sie ze bedzie dziewczynka wiec jestem troszke spokojniejsza;)

ale jak narazie planuje dzisiaj zrobic bigos z mlodej kapusty i kupilam kukurydze,coby sie jej najesc do czasu porodu;)

a adria pisala do mnie ze jutro wychodza, ze mala jest cudowna i ciagle sie na nia patrzy ale maja problemy z karmieniem niestety;/ oczywiscie teskni za nami bardzo i pozdrawia;))

a teraz poczytam sobie co u was i czekam na kolezanke bo ma wpasc na kawke;]

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

o widze mamusie ze problemy zywieniowe i kupkowe na czasie;)

guga
uwazam ze maz ma racje z tym lozeczkiem,ale latwo jest mowic.jednak mezczyzni maja troche wiecej nerwow i bardziej twarde serducho wiec latwiej im wychowywac maluszkow, ja jestem taka ze tez pewnie bede plakac razem z dzieckiem, choc poki co obiecuje sobie troche rygorystyczne podejscie do sprawy;)

mamaola
trzymam kciuki zeby zoltaczka dala juz Leonkowi swiety spokoj;/ dziwie sie troszke ze skoro ma zoltaczke to jestescie w domu, bo moja znajmowa 2 tyg musiala lezec w szpitalu. ale moze u niej bylo to bardziej zaawansowane?

slim ja tez mieszkam na wsi, i to takiej gdzie nie ma sklepu wogole!!! dlatego na lody jechalam az 50 km w jedna strone do miasta;) zawziecie to jest to;]

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

My po zakupach, maleńka fajnie zniosła space w mieście nic jej nie obudziło a remonty na rynku więc głośno.

Mamusie znów pytanko, słyszałam, ze maleńką trzeba kąpać w przegotowanej wodzie a wiecie może do kiedy tą wodę gotować???

Agatcha fajnie, że po badaniach wszystko ok, może mamusia wkrótce zobaczy swoje maleństwo:dzidzia:

saradaria kciuki zaciśnięte z dobrego lekarza.

Mamaola ja też prowadzę zeszycik tyle, że butelkowy i bardzo pomaga, nawet piszę kiedy kupka była wtedy jestem spokojniejsza. Buziaki dla Leosia od forumowej cioci niech trzyma się dzielnie podczas ukłucia i niech już bilirubina znika.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Agatcha - no to świetne wieści! Bo z jednej strony - córeczka jest już przygotowana do przyjścia na świat, a z drugiej strony w brzuszku też jeszcze panują dobre warunki, więc tylko się cieszyć! A dlaczego jesteś spokojniejsza, że potwierdziła się dziewczynka? Wcześniej lekarz nie był pewny? :)

Saradaria - może coś w końcu naturalnie się ruszy, choć Ty już widzę też tydzień prawie po terminie. Oj coś ten lipiec płata figle :) jeszcze chyba żadna nie urodziła w terminie ani blisko niego?

A mnie dziś przyszła ochota na szybkie ucierane ciasto z owocami - i już jest w piecu :)

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

witajcie mamusie, brzusie i wszystkie dzieciaczki

ja tylko na chwilę się melduję... u mnie wszystko w porządku choć malutka daje nam popalić... mało śpi i bardzo dużo je... w upały spała jak susełek a teraz jakoś nie może... tylko na rękach mi zasypia albo przy cycu...
ogólnie: urodziła się siłami natury 10 lipca o godzinie 00.05:36_1_67:
poród przebiegł bardzo szybko... nawet się nie spodziewałam że to tylko taki mały ból... czujemy się dobrze choć szycie bolało przez dwa dni... położna mi szwy wyjęła i mogę sie wreszcie ogolić...:36_1_21:

jeśli znajdę więcej czasu to postaram się zaglądać częściej... ale nie obiecuję...
pozdrawiam Was kochane serdecznie... trzymajcie się ciepło..
zdjęcia małej mam w galerii. [FONT]

Iwona i Łukasz Skraburscy (Gońda) wczoraj 20:07
Biorę udział w Konkursie Świ

Odnośnik do komentarza

slim a bo on mi wtedy tak powiedzial ze sama nie wiedzialam co o tym myslec, nie mowic o mezu ktory wyklal lekarza na czym swiaty stoi. noi nie bylam pewna, dlatego nawet na forum zadko pisalam po imieniu mojej pociechy;)

iwona mowisz ze malo bolalo, to super;] a brakiem czasu nie musisz sie tlumaczyc;]wszystko jasne;))

a moj bigos sie juz gotuje;]

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

mamaola – dziękuję za karty :) My w kalendarzu zapisujemy wszystkie siki i kupy, ale chyba też zacznę prowadzić dzienniczek karmień, bo się gubię z której piersi było ostatnio.

filipka – oj mamką to nie, wykarmić jedno dziecko to dla mnie czasem za dużo, czasem mam dość. Niby pokarm leci, ale i tak często mam jazdy czy mała faktycznie się najada... Chyba pójdę wcześniej do pediatry na kontrolę wagi.

Martwi mnie ulewanie, czasem jest bardzo obfite, a wczoraj wieczorem Hania leżała mi na podniesionych kolanach i nagle chlusnęło jej się tak, że całe ubranko miała mokre, łącznie że stopami. Dziś też przez godzinę ulewała :(

natalia – trzymam kciuki za laktację! lepiej idź jak najszybciej do poradni, powinni coś pomóc. Coś chyba jest nie tak z techniką przystawiania, piersi nie powinny boleć.

guga – mi apetyt jak najbardziej dopisuje, w życiu tyle nie jadłam, aż sama jestem przerażona ilością.
Co do pępka, to jak się zmoczy podczas kąpieli to nic się nie stanie, i tak po kąpieli trzeba go wysuszyć alkoholem. My od razu kąpaliśmy w wanience i to codziennie, na dodatek w ciągu dnia rozbieraliśmy do naga Hanie i przemywaliśmy ja mokrym wacikiem dla ochłody. W takie upały dobrze trzeba myć dzieci codziennie, choćby właśnie dla ochłody i zmycia potu. U nas kąpiel trwa chwilkę, może minutę i nie namydlamy, tylko do wanienki wlewamy odrobinę żelu do kąpieli. Kąpiemy w wodzie z kranu.

slim_lady – już niedługo też się doczekasz swojego maleństwa, życzę cierpliwości, masz przecież jeszcze czas :) Co do krocza, to nim poszłam do szpitala, byłam podcięta (maszynką do strzyżenia) na 3mm i przed samym porodem tj po 5 dniach nie podgalałam się, położna nic nie mówiła i też mnie nie goliła. Nie było żadnego problemu z szyciem.

agatcha – wszystkie znaki wskazują, że pewnie w najbliższym czasie coś się u Ciebie ruszy :)

saradaria – trzymam kciuki za wizytę u lekarza!

iwona – gratuluję mało bolesnego porodu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3vcqgzyj8bpoa.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...