Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Urodzinki Leo bardzo udane. Miała być kawa i ciasto, ale zrobiłam kilka wytrawnych przekąsek, tak na wszelki wypadek. No i goście wyszli o 23... U nas tak zawsze, nie można się rozstać ;) Było 12 osób plus jubilat. Leoś nie był w najlepszej swojej formie, bo spał w dzień tylko 30 minut i był niedospany. Ale jak zjadł 3 kawałki ciasta (zrobiłam mu dyspensę od diety na ten jeden dzień, tym bardziej, ze tort nie kupny, tylko moja mama upiekła biszkopt z galaretką i truskawkami) to od razu poweselał :) Ale o 21 już padał i dał się uśpić dziadkowi.

Jak dostanę fotki (mój tato robił) to się pochwalę.

Do tego obfotografowałam dziś trochę Lenkę, to jak będę miała więcej czasu to też dam Wam podejrzeć jak wygląda. Ale to może nie być za szybko, bo mąż jutro rano wyjeżdża i pewnie będzie ciężko :/ Tym bardziej, ze Lenka ostatnio daje popalić wieczorami - wczoraj walczyłam z nią do 1 w nocy :/ Dziś za to odsypia i pewnie wieczorem znów będzie kiepsko :/

A z Leo miałam dziś małą nocnikową próbę, bo nie chciał dać sobie rano założyć pieluszki i zgodził się na propozycję majteczek i nocnika. Nawet usiadł na niego jak chciał siusiu, ale nie udało się zrobić - ani na siedząco a ni na stojąco :/ Ale i tak pochwaliłam - za próbę. Niestety, pozostałe sikania przypadły jak zajmowałam się Lenką i miałam 3 kałuże i jedną zasiusianą pościel... Złapałam go jak chciał kupkę. I też usiadł na nocnik, ale nie udało się zrobić. A że nie chciałam mieć kupy na dywanie, to założyłam mu pieluszkę. I troszkę się zdenerwowałam... Ja sie chyba nie nadaję na to :/ Teraz jest z dziadkiem na spacerze i założyłam mu wielorazówkę, zeby nie było zbyt miło. Choć jemu to chyba zupełnie nie przeszkadza. Jak chodził w mokrych majtach, to nawet mi o tym nie powiedział, dopiero mu zmieniłam jak sprawdziłam i były mokre... Nie wiem, czy mam próbować dalej, czy odpuścić... Trudno mi się na tym skupić, a musiałabym cały czas być z nim, żeby to miało sens. A jeszcze mąż wyjeżdża :/ To chyba nie jest dobry moment...

adria
- serdeczne gratulacje!!!! 5 wcale mnie nie zaskoczyła ;) I głupio mi strasznie, gapa ze mnie do kwadratu, bo przecież mówiłaś, ze obronę masz w urodziny, a ja zapomniałam :( Ale choć spóźnione, to bardzo szczere życzenia - ogromu miłości wokół Ciebie, radości z małżeństwa i dzieciaczków oraz duuuuużo zdrówka i sił by móc tym szczęściem się cieszyć. Gorące buziaczki!!!

agatcha
- super, ze impreza udana :) No i super, że Zosia zrobiła takie dobre wrażenie :)

3nik
- gorąco dziękujemy za prezenty!!! Leosiowi bardzo podoba się ksiażeczka z dźwiękami :) Oglądaliśmy i wczoraj i dzisiaj :) Ćwiczeń jeszcze nie robiliśmy. Buziaków całą moc przesyłamy i jeszcze raz dziękujemy!!!

Idę do Lenki bo nie śpi końcu.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

hej u nas dobrze, tylko przygotowania do ślubu i wesela, więc sie nie odzywam, bo brak czasu. ale wczoraj byliśmy nad jeziorkiem, ale się mały wypluskał:))

mamaola Lenka cudna, ale faktycznie jest duża:))) choć jak widzę ją na rekach Tomka na ostatnim zdjęciu, w porównaniu do Leo, jednak malutka:)) ale ma świetna mimikę, słodka że tylko schrupać:)))) już troszkę nawet głowę podnosi,prawda? super!! nie ma za co,fajnie że się spodobały prezenty,takie drobiazgi, z tych ćwiczeń niektóre jeszcze chyba za trudne, ale coś na pewno się da zrobić:)

adria jeszcze raz STO LAT kochana

ups,musze uciekać cdn

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochaniutkie!!!!!!!!!!!!my już w domku wczoraj wróciłyśmy-ech uwielbiam siedzieć u rodziców.Dziś tteż parno ale nie tak jak wczoraj ale burza chyba będzie.zaczełam odpieluszkowanie Olinki ale coś słabo nam idzie sikamy jak chcemy zupełnie nie informując, i mam pytanko do mam które też żegnają pieluszki-czy Wasze dzieciaczki całe dnie śmigaja w majteczkach co ze spacerami?jak na początku pytałyscie co chwilę czy chcą siusiu?U nas mała boi się sikać na trawkę , wysadzam nic ale posadzona na nocnik zrobi w efekcie nocnik mamy też na dworzu...A jeszcze jedno jak z jedzeniem pociech w upały?u nas marnieeeeeeeeeeee

Adria gratulacje!!!!!ale wiezdiałam że będzie 5 tylko biedna tyle musiałaś tam siedzieć w taki upał a nie mogłas wejsć wcześniej?o to super wieczór mieliście zazdroszcze a jka kręgosłup?

Mamaola ależ cudne zdjęcia Lenka cuuuuuuudnaaaaaa i taka pyzunia z niej.Duża dziewczynka ale przy Leonku malenstwo.Oj ma kolkę jednak wieczorem?mąż na długo wuyjechał?ale chyba mama ma Ci pomóc wieczorem?

Agatcha super że imprezka udana fajny taki zjazd, no widzisz Zosia grzeczna tez była.A jak u Was nie nosicie już pampka?

Asku co u Was?

Blum co u was?pewnie zapracowana..

3nik ja czegoś nie doczytałam coż to za wesele ?przepraszam ale poprostu nie wiem

LiMonia hej hej jak u Was?już wakacje zajrzyj do nas

A wiecie jestem taka dumna każdy chwali moje dziecię że tak pięknie mówi, pełnymi zdaniami no miód na moje serce

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

cd.. byliśmy na dworze, trochę się martwię bo prawie cały czas na słońcu, ale był posmarowany, chętnie się bawił, a po powrocie położylismy się na łóżku i czytałam mu słówka angielskie, o które mnie poprosił i nagle się odwrócił i usnął:)) pierwszy raz tak przy czytaniu:)) aa.. zaskoczył mnie bardzo dziś, bo ja gonie uczyłam liczyć po angielsku, tylko w piosenkach, ale nigdy nie sjest po kolei one, two , three, four itd, tylko np. one little, two little, three little elephants,itd.. i dziś przed chwilą pod nosem słyszę,jak policzył perfakcyjnie do 10 po angielsku, tylko zamiast six powiedział sześć, ale nawet lepiej niż po polsku mu wyszło;)
a z polskich zdań to ostatnio z fajniejszych "betona ( betoniarką) pan jechał sibko (szybko), nie wolno":)))
a z siusianiem jak juz pisałam od 3 tygodni bez pieluchy i jest super, tylko na noc zakładam, a nawet ostatnio na pobudce w nocy zrobił na nocnik:)) w dzień ładnie woła, jestem bardzo zadowolona. a propos mamaola jak poczujesz, że to juz jego czas, to daj mu dwa dni, pewnie troszkę się namęczysz, ze potem taka wygoda:)) trzymam kciuki, jeśli to juz na to moment, widzisz ja tez dość długo czekałam, ale jak już mu zdjełam pieluchę, to juz po 3 dniach było bardzo dobrze:))

adriahttp://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQktxDflEAO4wbchlu2ep2OPV6AuFc78xBu5nmqAYQwDIh4GhHMAT3aOSnt-A\

coś na raty te życzenia:))) jeszcze raz wszystkiego najcudowniejszego i gratulacje obrony!!!! wspaniale, ze nad woda się zrelaksowałaś, teraz masz już spokój!!!! pięknie opisałaś te chwile:)

agatchafajnie ze zjazdem,i tyle atrakcji!! i basenik udany,zakonczenie sezonu,a nurkowanie bylo
?

annaz czekamy na filmiki gadającej Olinki,zeby się dołączyć do zachwytów!!!!tak w piątek slubuje mój brat:))

Odnośnik do komentarza

Witam :)
ptycha coś dopadło nie wiem co to wczoraj w nocy żle spał ,żle mu się oddychało w dzień katar i stan podgoraczkowy który dziś rano minął. Treaz mu nawet nie leci katar ,nie wiem czy to katar czy alergia słaba:/
By od tygodnia bez leku bo odstawiłam , wczoraj mu znowu podałam i nie wiem czy pomógł czy to zwykły katar
Mąz ma kaszel i gardło go bolało może ptycha zaraził ,oj oby tak było:/

    Anuszka
wiem ,że nas podglądasz;) miałam juz nawet do Ciebie pisac ale ptych mi zacząl płakać. Potem maz wyłaczył laptopa.Spóznione Wszystkiego naj dla Dobrusi :) by była zdrowa i radonsna :) by niedługo z mamą na rolkach pośmigać mogła;)
    Mamaola
he he a do 23 siedzieli :)a tak sobie planowałas zawsze tak jest ważne że miło było:)
nic nie mów o nocniku mi tez nie wychodzi ptych oporny strasznie :/
Lenka słodka taka mała ,a zdjęcie z tatą urocze:))
    3nik
pieknie za liczenie po angielsku daje Antosiowi 5 :)
roboty przed weselem jest ,ale za to jaka zabawa Was czeka:)
    Annaz
nocnik na dworzu :) super:) dzieci mało jedza jak jest upał , ptych i tak za dużo nie je więc róznicy nie mamy .powodzenia z pieluchami:) a unas katar i najgorsze ze juz sama nie wiem jaki to katar:/
bo teraz juz nawet mu nie leci , a raczej powinno przy zwykłym katarze.
    Agatcha
ale Wam dobrze w tym basenie az miło patrzeć :) i jakie oczy niebieski ma Zosieńka śłiczna:) Fajnie ze taka zabawa wam się udała tez bym na taką się wybrała:)
*Adria
super zdałas na 5:) ale czemu Ty byłas 15?? a nie pierwsza!!! upał itd, tam nikt nie wie że jesteś w ciaży??
No, ale wieczór urodzinowy miłaś fajny:)

Odnośnik do komentarza

Witajcie Kochane

U nas jakos pomalu leci, czas spedzamy na zabawie i pracy. Weekend mielismy wspanialy, rodzinny, pelen odpoczynku i cieszenia się soba.
Nawet Julci wyciagnelismy basenik, zeby sobie posiedziala w wodzie, a wieczorem dostala pozwolenie na ogladanie meczu. Poszla spac po pierwszej polowie. A dzis wstala o 6, ale o 9 sama sie polozyla i zasnela, spala az do 11.30, wiec uwazam, ze sie przyzwyczaila do spania o 19.30 i snu jej brakowalo.

Julcia specjalnie na moje urodziny nauczyla sie spiewac Sto lat, tak strasznie mnie to rozczula, az musialam nagrac i sie z Wami podzielic.

Sto lat- YouTube

mamaola Kochana na poczatek wszystkiego najlepszego dla naszej miesiecznej Lenki. Jest nasza forumowa, wiec zyczenia (spoznione-wybacz) jak dla kazdego dzieciaczka z lipca 2010 się należa :)))
http://sen-sennik.pl/wp-content/uploads/2008/08/balonik-sennik-balon-baloniki.jpg
Jak tam bez meza dajesz rade ??
Zdjecia przesliczne, taka jest slodka to Twoja Kruszynka, taka maluśka przy Leo. Slodki widok :))))) Nie mozna oczu oderwac.
Co do pieluszki to sie nie zrazaj, czasem dlugo to trwa, a i potem sie moze zdarzyc, jesli czujesz sie na silach to puszczej Leo w majteczkach i pytaj po xxxx razy czy chce siku, predzej czy pozniej zalapie. Trzeba byc tylko cierpliwym, bo to sie oplaca. Tym bardziej, ze Ty dziennie masz zmiany pampersow przy dwojce.

3nik hehe zyczenia na raty :)))) ale pamiec sie liczy. Pieknie Ci Antos zasnal, ksiazeczka Go widac zmeczyla. Teraz Ty przygotowujesz sie do wesela, fajowo, poszalejesz sobie :) Gratulacje za angielskie liczenie :)))))) Jestem z Niego dumna.

aśku oj zdrówka dla Ptysia, oby Go nie rozlozylo. A moze to taki katarek z upału ?? Doroslym sie czasem zdarza, np. mi. Jeden dzien i koniec.

aśku, annaz Kochane czemu wchodzilam prawie na koncu, bo mamy XXI wiek i nikt o kobiete w ciazy nie dba hehe :( Przykre, ale prawdziwe. U nas pierwszy bronil sie licencjat, potem magisterka. No i kolejka to kolejka :/ Wiec sobie siedzialam, ale pocieszam sie, ze nie bylo ze mna tak zle, bo po tych kilku godzinach siedzenia niezle sie trzymalam, a inne dziewczyny nogi w szpilkach spuchniete, pierscionki posciagane. Ja tylko jak wrocilam do domu to zamiast obiadu, pobieglam pod prysznic :)

annaz co do odpieluszkowania to tak Julia caly dzien biegala w majteczkach, ja x razy pytalam czy chce siku, czasem nawet jak nie chciala to zaraz majteczki byly mokre, ale nie okazywalam jej zdenerwowania, tylko tlumaczylam, tlumaczylam i jeszcze raz tlumaczylam. Wprowadzilam system motywacyjny w postaci smakolykow i POCHWAL i jakos poszlo. Potem spacerki byly tez bez pieluszki tylko zawsze mialam ubranko na zmiane w torbie. Dzieki ze pytasz o kregoslup, otoz nie za dobrze, ruszam sie, bo sie ruszam, ale jak popracuje to nawet wstac nie umiem. Jeden wielki bol i zero wtedy poruszenia.

agatcha fajne zdjecia :) Zosia ma takie piekne niebieskie oczka.

Milego wieczoru

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Pierwszy dzień i noc za nami - Leo wczoraj z drzemki obudził się bardzo marudny, myślałam, że pójdziemy na dwór, ale nie udało nam się wyjść... Wieczorem przyszła moja mama i udało się maluchy ogarnąć - kolacja Leo, kąpanie Leo, kąpanie Lenki, karmienie Lenki, usypianie Leo i usypianie Lenki.... Jednym slowem zabawa od 19 do 23:30... Nocka nie taka zła jak myślałam, ale i tak jestem bardzo niewyspana. Z jednej strony Lenka przyklejona do mnie swoim ciałkiem, z drugiej Leoś - cały lub głowa/stopy/ręka - z dużą częstotliwością zmian ;) W każdym razie nie bardzo mogłam się ruszyć przez całą noc i jestem połamana. No i z zaśnięciem miałam problemy, bo niewygodnie... Poza tym odkryłam, że odkąd Leo śpi z tatusiem, to śpi zupełnie bez przykrycia... No i faktycznie śpi dość spokojnie, choć budził się kilka razy, żeby się lepiej przytulić... No i kilka razy Lenka go obudziła - tak głośno spała...

Na szczęście dziadek zaoferował się, ze wezmą Leosia dwa razy w tym tygodniu. Nie czuję się z tym komfortowo, ale może uda mi się choć chwilkę dziś zdrzemnąć. Jak mąż wróci to wrócimy do jednego dnia.

A wczoraj mały nocnikowy sukces. Leoś dał się znów przekonać do tego by siąść na nocnik. Nic nie zrobił, ale nagroda była i tak. A że wiedziałam, ze nie siusiał długo i mu się chce, to wzięłam go do wanny do mycia i jak zaczął siusiać, to podstawiłam nocnik. Ależ się go nachwaliłam, ze zrobił do nocniczka. I widziałam, że go to zaintrygowało ;) Mam nadzieję, ze teraz pójdzie już łatwiej? Szkoda tylko, ze mamy tak mało okazji do ćwiczeń...

adria - Julcia ślicznie śpiewa!!! Nie mogę się nadziwić jaką masz wspaniałą córcię :) Co do pieluszek to mi się wydaje, ze najtrudniej u Leo będzie zachęcić go do załatwiania potrzeb do nocnika, w sensie, zeby zobaczył, ze to fajne, że chodzenie ez pieluch jest fajne. Bo on wie, kiedy chce siusiu czy kupkę. Tylko woli to robić do pieluchy. A mokre majty czy pielucha w ogóle mu nie przeszkadzają :/

aśku - zdrówka dla Ptycha

agatcha - Zosia slodka jak zawsze, na 3 zdjęciu super widać piąteczkę :)

3nik - super z tym liczeniem - u nas po polsku do 3 a potem już nie po kolei ;)

annaz
- mąż ma być w niedzielę, mama wieczorami będzie przyjeżdżać. Niestety niedługo szykuje się kolejny wyjazd. Już teraz chciał jechać na 2 tyg. ale wyprosiłam, zeby to rozłożył na dwa razy, bo nie dam rady :/

Idę się położyć, buziaki i miłego dnia.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witam:)

ptych chyba lepiej dziwny ten katar, moze ta gorączka mu pomogła zabić wirusa i krople ,bo od wczorajszego popołudnia mu nie leci.
W nocy troche mu żle się oddychało.
NO nic zobaczymy ,leku na alergie mu wczoraj nie dałam więc gdyby to była alergia to juz by pewnie leciał znowu katar.Znowu mu sie kicha więc zobaczymy:/

    Mamaola
o to juz miesiąc minął jak Lenka jest szok :) maz wyjechał a Ty masz przytulania tak dużo :)
Ale masz dobrze z z tatą a Leos ,ze ma takiego dziadka:)
    Adria
jak pieknie Juleczka śpiewa jak jej to wychodzi:) ptych próbuje śpiewać jedzie pociag z daleka jak sie bawi pociągiem ,ale mu nie wychodzi:)

===ja jutro znowu na odczulanie chloru juz chyba z 6 raz bo nie chcę się odczulić .
Juz myje sie w wodzie mineralnej by kontaktu nie było i się odczuliło lepiej ale czuje ,ze sie nie uda.
Ważne ,zeby ptychowi pomogło ,ostatnio miał poprawkę z miodem jedyne co miał odczulane 3 raz,jutro się okaze czy się udało .
A potem zobaczymy czy alergia nie wróci ,ale to dopiero na jesień będę wiedzieć.
===oczywiście koniec miesiąca i jak obiecał architekt nie mam wiadomości :/ oszaleć można juz olałam to wszystko nie chce mi się denerwować.

Odnośnik do komentarza

hej

kochane, natrafiłam na szokującą wiadomość z Australii, gdzie przyznano nagrodę bioetykowi,który dopuszcza dzieciobójstwo i uznaje np. dzieci niepełnosprawne i noworodki za "niepełnoprawnych ludzi", których można usuwać ze społeczeństwa... jakoś nie mogę przejśc nad tym do porządku, myślę o napisaniu jakiegos pisma, protestu,cokolwiek... jak myślicie, do kogo można by skierować coś takiego? przeciez nie napisze do rządu Australii?? ja strasznie się boję jakiś takich skrajności, wiem, ze pełno idiotów na świecie, i nie interesuję się jakimiś wybrykami,które są nagłaśniane przez media, ale jak taka osoba jest odznaczana, to strach się bać. czuje,ze jako matka, powinnam zareagować, dać wyraz swojemu sprzeciwowi..
nie wchodźcie na linka, jak jesteście bardzo wrażliwe, bo tam są opisane dokładnie jego poglądy,mi się chciało wymiotować po przeczytaniu.
Australia: Peter Singer otrzymał najwyższe państowe odznaczenie :: Instytut Bioetyki
Peter Singer ? Wikipedia, wolna encyklopedia

mamaola dobrze, ze noc jakoś Wam minęła,i dobrze, że masz pomoc, nie mniej wyrzutów sumienia,Leo u dziadków tez suię świetnie czuje, a Ty musisz też się regenerować.

aśku kochana dobrze, ze z Matim lepiej, może tylko taki mały wirus, ja trzymam kciuki za odczulanie, Twoje i jego!

agatcha fotki super, malenka na basenie jak się prezentuje:)))

adriau nas tez basenik królował, do wczoraj, dziś po tej burzy to za zimno na niego;)

Odnośnik do komentarza

    3nik
oj ja nie bede czytać de...la juz mi łezki sie krecą na samą mysł. Chcesz napisać pismo ja nie wiem do kogo ,ale ważne by zareagować na to okrucieństwo ,bo znajdą sie deb...co poprą go ,no ale i są juz tacy co sie sprzeciwią i coś z tym zrobią ,wiec sama nie jesteś.
dzięki ja tam niewazna zawsze mozna rekawiczki uzywać ,ale oby ptych wyzdrowiał. W dalszym ciągu podchodze do tego z niedowierzaniem ,ale zobaczymy .Jest lepiej moze to taki mały wrusek ,ale mnie wystraszył bardzo.
    Adria
a wiesz co moim zdaniem to brak myslenia i brak wsółczucia . Pewnie wiekszość nie ma dzieci i nie wie jak to jest w ciazy i jak niektóre kobiety mogą sie zle czuć i to w taki upał ,ale to nieusprawiedliwia ich nie myślenia ,chodzą do szkoły i sie uczą a takie matoły.

Odnośnik do komentarza

asku aa miałam Ci pisac, ze czekam na link,jak juz będzie ta stronka siostry. a nie myślałaś, żeby tam kiedys zlot forumowych mam i dzieci zrobić??? zrzuciłaybysmy się i wynajęły całośc na jakis wekend??? ach,rozmarzyłam się:))

adria a nie możesz kochana na jakies masaże iśc, ja Ci pisałam, że mi nawet sam gin kazał iść,jak miałam tę rwę kulszowa i bolący kręgosłup. a moja fizjoterapeutka i wujek tez robią kobietom w ciąży masaże i to jest bezpieczne całkowicie. filmik potem obejrzę:)

mamaolakochana gratulacje za pierwsze nocniczkowe sukcesy:)) bedzie dobrze, widze, ze Leo umie juz trzymac siusiu, to polowa sukcesu! u nas dziś pierwsza noc z suchą pieluszką:))

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie

Mialam ciezki dzien, bylam na zakupach, w pracy, u dentysty, no i wzielismy sie ostro za ogrod, bo po tych deszczach zarasta niesamowicie. Nawet Julcia pracowala haką :) a ile sie przy tym nagadała.

Dzis mialam swietna sytuacje z Julcia, rano maz nie wrocil po nocce, a ja mialam do zrobienia pare rzeczy z umowy zlecenia, zostawilam Julcie w swoim pokoju, bo sie bawila sama w sklep, a sama poszlam do salonu na drukarke, po jakis 7 minutach slysze: MAMUNIU POMÓŻ MI !!!!!!!!!!!! Wracam do Julci, a tam torba zapakowana - wszystkimi artykulami sklepowymi i Julcia maszerowala do salonu, ale jej bylo za ciezko hehe no i oczekiwala pomocy.

A dzis kupilam Julci pierwsza pizamke, spodenki dlugie i bluzeczke z krotkim. Do tej pory spala w pajacykach, ale jej chyba za goraco.
No jesli sie wdala w meza, to w krotkim bedzie jej chlodno, a jesli we mnie to bedzie akuratnie.
Mamusie, a jak Wasze dzieciaczki spia w takie upaly ?

mamaola Kochana i tak Cie podziwiam jak dajesz rade i jeszcze pierwsze sukcesy nocniczkowe !!!!!!!!!! Jejciu jestes wielka. Dobrze, ze maz rozlozyl wyjazd, bo byloby Ci za ciezko. Dobrze, ze masz chociaz mame i tesciow to zawsze pomogą :)

3nik az mi sie lzy same pchają do oczu jak czytam cos takiego. Jak tak w ogole mozna. Ja mialam dzis sytuacje jak babcia byla na targu z wnuczka ok 3 lat, ktora strasznie plakala, a ta zamiast na spokojnie wytlumaczyc dziecku o co chodzi, co zrobilo zle, lub czego nie moze jej kupic to krzyczala na nią,ze powie mamie i ciagnela ją taka placzacą przez pol miasta, az ta biedna zaczela kaszlec z tego placzu i sie krztusic. Zero przytulenia. No i nie wytrzymalam, bylo niezle spięcie !!! Musze cos pomyslec o tym kregoslupie, tylko nie bardzo wiem gdzie sie udac. Tak dalej sie meczyc nie moge :(

aśku az mi sie cos robi jak czytam o tym architekcie, jak mozna tak ludzi traktowac. Bedziesz probowac sie jeszcze z nim kontaktowac ? Dobrze, ze z Ptysiem lepiej. Powodzenia z odczulaniem. Oby Ci teraz pomoglo.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)

Tęskno mi do Was i mam wyrzuty sumienia,że nie mam dla Was czasu,ale myślami cały czas jestem z Wami!! Podglądałam ostatnio też Lenkę jak już duża i jakie minki strzela :) Na szczęście zdąrzyłam złożyć życzonka Leosiowi,Adrii i Aśku :)

U mnie już szkoła się skończyła,a tym samym umowa o pracę wygasła :( .... i już mi tęskno po troszku :| Mam za sobą piękne pożegnania ze strony dzieciaczków. Było mi tak miło,że aż wzruszyłam się kilka razy.... Dzieciaczki oczywiście pytały czy będę ich uczyć gimnastyki za rok,a jak usłyszały,że raczej nie,to były oburzone "dlaczego". Moje tłumaczenia na nic się zdały,dziewczynki już na kolanach-dosłownie,szły do pani dyrektor by ją poprosić o ponowne zatrudnienie mnie hehe Na szczęście je zawróciłam :)
...swoją drogą to miłe,że dzieciaczki chcą dalej ze mną współpracować,tym bardziej że korekcyjna nie należy do przedmiotów ogólnie "uwielbianych" z powodu monotonnych ćwiczeń :)
....Jeszcze po apelu dziewczynki podbiegały do mnie by się po prostu przytulić i pożegnać-kochane smyki!!! A ja odkryłam,że spełniam się w tej pracy z dziećmi w gimnastyce,dlatego tym bardziej szkoda,że ten etap zamknęłam...
Byłam u dyr pożenać się,mówiła że stworzono wakat dla mnie w przedszkolu na opiece,dzięki temu nie będzie to przechodzić przez urząd pracy(nie będzie jako staż) i jak dobrze pójdzie to od września będę przedszkolanką heh

A żeby było śmiesznie moje wakację potrwały 2 dni bo od dziś na 2 tygodnie załapałam się do pracy jako wychowawca półkoloni w pobliskiej wiosce :) Póki co dzieci mamy mało,to i spokojnie,ale szykują się wycieczki więc pewnie ochotników się nazbiera :) Jutro ma być pokaz gadów więc zabieram Majcię :) DObrze,że mój mąż ma także wakacje to jestem spokojna,że nasza córcia jest z tatusiem :)

Majeczka jest cudowna,mam wrażenie że z dnia na dzień "wkochujemy" się w nią jeszcze bardziej :) Jest taka bystra,tak dużo już rozumie,potrafi już z nami rozmawiać i opowiadać co z kim robiła :) Ostatnio jak byłam w Opolu to po przyjeżdzie wsłuchiwałam się w jej opowieść jak to pojechała z tatusiem do Bozi: " Maja i tata papa hontką do Bozi... był dzwonka i bił bam-bam" oczywiście wymieniła mi wszystkiech z kim się spotkała,łącznie z koleżankami Zuzią i Natalką,dziadkami,wujkami i jak widziała ptaszki i dzieci :) Jej opowieść była balsamem dla mojej wykończonej nudnymi wykładami duszy :) Uwielbiam się wsłuchiwać jak tworzy nowe połączenia słowne,jak w skupieniu opowiada co robiła,jak pokonuje kolejne przeszkody i z dumą nakazuje sobie bić za to brawo :]]

Jeśli chodzi o sikanie to Majeczka zawsze woła,że chce,dalej męczy ją kupka i kiedy tylko czuje,że się zbliża to potrafi przez godziną biegac poddenerwowana,tupiąc nóżkami :( Najgorsze,że nie chce usiąść na nocniku .... ale wspieramy ją z nadzieją,że to w końcu minie. U nas na poddaszu ostatnio gorące klimaty,więc Maja biega tylko w majteczkach,bądź bez,dlatego problem rozbierania mamy z głowy :)

Ostatnio Majcia jest studnią dziwnych pomysłów,jednym z nich są wariację podczas kąpieli. Pluska ile wlezie,najlepiej rodziców,wchodzi na siedzonko i chce wskakiwać do wody,ale jak do tej pory bała się gdy spływały jej krople wody do oczu,tak teraz wkłada twarz pod wodę i wchodzi głową pod prysznic gdy jest włączony :) A jak tylko sprawdziła,że dobrze jej się leży na dnie,to stało się jej rytuałem by leżeć z uszami zanurzonymi pod wodą-jak najdłużęj,byleby tylko nie wychodzić :))

Z rysowaniem wciąz kształcimy się :) Maja tworzy coraz to nowe postacie,które to zawierają coraz to więcej szczegółów :) Mam fajny filmik,ale tak jak Wam kiedyś już pisałm nie mogę wgrywać ani przetwarzać ich na komputerze :| Mąz szuka problemu,mam nadzieję,że szybko znajdzie to wrzucę na forum !!

Majcia jest ostatnio na etapie układanek i puzli,które uparcie tworzy w całość i coraz lepiej jej już wychodzą :) W cieplejsze dni kąpie się w baseniku na ogródku i podlewa konewką wszystkie kwiatuszki :)

Od tyle po krótce co u nas :) Podczytam teraz co się u Was działo :)

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Adria Jejciu,Julcia wciąż zaskakuje czymś nowym-słodko z zakupami i wołaniem o pomoc :))) A śpiewanie pierwsza klasa!!! Cudnie!! Maja na razie opanowała tylko częśc piosenki :)
Jeśli chodzi o spanie to u nas na poddaszu egzotyczne klimaty,więc i my prawie porozbierani śpimy :| Maja śpi w podkoszulce na cienkich ramiączkach i w pampersie,czasem jak jest normalniej to dochodzą spodenki krótkie lub bluzeczka z krótkim rękawkiem. Nie ma mowy o jakimś przykryciu-Maja zaraz się rozkopuje,a że spi z nami to wszystkim jest nam egrotycznie ciepło :|
A Ty czytam dalej cierpisz z kręgosłupem :( Może popytaj czy ktoś z okolicy nie robi masaży domowych,w ciąży też się robi,tylko w innej pozycji i delikatniej. Dobrze byłoby spróbować,mojej mamie ostatnio rzadne leki nie pomogły tak jak cykl masaży.
Teraz dotarłam do zdjęć ze ślubu-dziewczyny jesteście urocze!!! Juleńka ma już coraz dłuższe loczki,a Ty wyglądasz kwitnąco,gdyby nie zarys brzuszka to po Tobie wcale nie widać,że w ciąży jesteś :) CIąża CI służy!! Jeszcze raz serdeczne życzenia dla siostry na nową drogę życia!! 100 lat i jeszcze więcje miłości!!!

Mamaola Cudne zdjęcia!!! Lenka śliczna,Leoś taki dorosły braciszek i taki opiekuńczy,a Wy tacy szczęśliwi rodzice-cudnie!!! A na filmiku to pewnie Lenka śniła o maminym mleczku skoro tak się uśmiechała :))
Gratuluję sukcesów nocniczkowych!! Oby tak dalej!!! My dalej walczymy z siadaniem na nocnik,siku najlepiej na stojąco,nie mówiąc o wymęczonej kupce...
Ty jak zwykle jesteś mamusią na wyżynach!!! Z jednym dzieckiem radzisz sobie bardzo dobrze,z dwójką wzorowo :) A noc widzę przytulaśna była :) Dobrze,że mąż rozłożył wyjazd na pół i że rodzice chętnie Ci pomagają :) Nie miej wyrzutów,Leoś chętnie idzie do dziadków a i oni na pewno są szczęśliwi,że mają wnusia przy sobie :)

3nik Brawo za pierwszą suchą nockę i za odpieluszkowanie!!! Super Antoś liczy po ang widać ten sposób daje najlepsze efekty :) !! Ależ macie zdolnego synka!!!
Czytam,że szykuje Wam się weselna potańcówka,u brata -super!! Wybawicie się i to na miejscu tym razem :))) A jak tam było na panieńskim?? W domku czy gdzieś na imprezce??

Aśku Czytam,że Ptyś miał wirusa,dobrze że już lepiej!!Mam nadzieję,że to odczulanie Twoje i u Mateuszka przyniesie efekty-trzymam kciuki za Was!! Ja w czwartek idę do alergologa,zobaczę co mi mi wymyśli heh
Z tym Waszym architektem chyba coś mi się nie klei,nie możecie z niego zrezygnować,wycofać się.... aż sama się denerwuję!!
A powiedz jak tam Matuś z kupką?? Dalej tak tupie i stresuje się?? U nas ostatnio takie zachowanie się pojawiło. Maja boi się kupki,biega,przytula się,woła nas,woła że idzie kupka i tak przed godzinę się męczy :( Już sama nie ma pomysłów jak jej pomóc :( Przytulam,tłumaczę..... ona nie ma zatwardzeń,kupki są normalne,tyle,że jest strach...

Agatcha ALe słodkie zdjęcia Zosieńka ma na basenie i ten uśmiech pełną buźką-pięknie!! Sezon zakończony wzorowo :))) O nie ma jak pochwały na temat swojego dziecka :) Nie dziwię Ci się,że dumna chodziłaś :) Super taki zjazd zrobiliście :)

Anazz o u rodziców byliście :) nie ma jak w domu :) Na pewno byłaś dumna z Oliwci :) Super,że tatuś na podwórku u Oliwki królóje :)
My z sikaniem robimy postępy. Siku Maja woła,więc chodzi cały dzień w majteczkach,a sika na stojąco,najlepiej na trawkę :) Gorzej z kupką,ale jesteśmy cierpliwi ;) Na spacerach też chodzimy z majteczkach,ale w pogotowiu mamy ubranko na zmianę :) Z apetytem u Mai też podobnie,ale myślę,że to przez te upały.

Guga Słodka Angelisia!!!I jaka już duża!!! Urocza jak zwykle :) Oj przykre że w szkole problemy,ale bądź dobrej myśli :)

Blumchen
O w szkole pracowałaś,wyleciało mi z głowy chyba. Kurcze są ludzie z powołania nauczyciele-tak jak my i chcieliby realizować się w swoim powołaniu a nie mogą bo bardzo często CI z konieczności zajmują im stanowisko :( Ja też się wzruszałam przy pożegnaniu,jednak dziecki są niesamowicie szczere w tym co przekazują-bezcenne chwile....
WIdzę,że ostatnio realizujesz się w pieczeniu ciast :) Super :)

Zmykam do wyrka,bo jutro drugi dzień pracy :)Spokojnej nocki!!

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie

Ja na chwile, bo ide pierogi robic, ale musze cos napisac.

blumchen Kochana ja Cię chyba ozłocę. Jeszcze nigdy w zyciu mi nie wyszedl biszkopt, zawsze zakalec do n-tej potęgi !!!!!!!!!!!!!! I wysokosc 3 mm :((((
A dzis robilam biszkopt wg Twojego przespisu i co ?????????? Całe 4 cm, az musialam przekroic i dac do srodka mase. W srodku piekny, wypieczony, zolciutki, az sie chce go jesc.
Po prostu Cie uwielbiam :)))))))))) Pierwszy raz mi sie udal.
Na wierzch ubilam 2 smietanki 30 % + 2 śniezki + fix + zmiksowane truskawki i ciasto palce lizac.
Wreszcie bede miala co piec na imprezy :) Biszkopt jeden, ale przelozen, mas moze byc wiele.

http://www.ekartki.pl/cards_files/12/12513_Niebieska%20róża-dziękuję.JPG

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Ja też tylko na chwilkę

Nocka u nas ciężka - Lenka się znów wieczorem męczyła i zasnęła dopiero o 24. Do tego ok. 23 obudziła mi Leo swoim płaczem i nie wiedziałam którym się zajmować :( Tego się bałam najbardziej... Ale poszłam do Leo z płaczącą małą i tłumaczę, że Lenkę boli brzuszek i muszę z nią być, że nie mogę być z nim, ale że jestem tuż obok, w pokoju i żeby spróbował sam zasnąć, albo poczekał aż uspokoję Lenkę. No i zasnał sam. Byłam w szoku!

Z nocnikiem tak sobie. Leo ze spaceru wrócił z suchą pieluchą, więc puściłam na golasa i czekałam. Chodziłam za nim z nocnikiem i namawiałam. Usiadł raz, zrobił troszkę, ale zaraz wstał i reszta poszła na podłogę. Ale i tak pochwaliłam. Chciał jeszcze kupkę, ale mimo kilku prób, w końcu założyłam mu pieluchę i do niej zrobił. Ale za próby chwaliłam i dostał pół ciasteczka ;) A najbardziej jestem dumna z siebie, bo się nie zirytowałam i nie naciskałam za bardzo, raczej proponowałam. No i kilka razy usiadł na ten nieszczęsny nocnik, więc to chyba też sukces?

A poza tym zakładają nam w klatce nową kablówkę i wierca od rana, ze głowa pęka. Nie mogłam odespać nocki jak Leo był na spacerze. Na szczęście skończyli teraz i mogłam Leo uspić.

adria - gratuluję biszkoptu :) Ja jeszcze nigdy nie próbowałam. Proszę Cię - uważaj z tym ogrodem... Dopiero co brzuszek tak Cię bolał...

limonia - smutno z pożegnaniem. Fajnei, ze udało się złapać te półkolonie :) Majeczka ślicznie opowiada! To u Was z nocnikiem podobnie jak u nas - parzy w pupę ;) Choć Maja chociaż siusiu robi. Z kupką niefajnie, dobrze, że ją wspieracie, to u dzieci częsty problem. Na pewno minie.
A ze mnie wcale nie jest taka wzorowa mama jak bym chciała... Zdarza mi się tracić cierpliwość :( Ale trenuję ;) Okazji mam dużo ;)
Pięknie z rysowaniem, Leoś jakoś nie wciagnąl się...

aśku
- trzymam kciuki za to Wasze odczulanie!

Miłego dnia.

Ps. na kolki małej kupiłam wczoraj kropelki (efektu nie było) a dziś postanowiłam spróbować z takim wentylkiem "windi" do odgazowania i pomocy przy kupce. Bo mi się w ogóle wydaje, że mała nie ma problemu z samymi gazami, a właśnie z kupką. Jak zrobi wieczorem to zaraz się uspakaja i mogę ją uspić. Ciekawa jestem czy to pomoże? Tak bym jej chciała ulżyć!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witam tylko na chwilę .
ptycha wczoraj znowu wzieło :/ więc to alergia :/ ja głupia miałam nadzieję ze jednak to wirus ,ale nie jak dałam mu dziś rano znowu lek ,bo zaczęło mu bardziej lecieć to o 11 godz,była poprawa i to znacznie.
Byłam dziś na swoim odczulaniu ,niestety ja jestem oporna i sie nie da dziś próbowała ostatni raz bo mówi ze dalej nie ma sensu.
A ptych okasuje się że,( ja nie byłam zbytnio swiadoma) musi byc uczulony na coś jeszcze i jutro robimy palete nowych testów .
Okazuje się ze mają jeszcze z 90 alergrnów na pylenie.
Jutro sie okaże co się dzieje.

Do tego dziś ptych mi dał popalić bo spał pózno po 15 z powodu wycieczki do mamy i płacz był jak sie budził z 5 razy i spał na mnie .
Teraz zadowolony skacze sobie na rekinie :) i woła ojej !!!
ok spadam bo maz wrócil i jemy obiad>

Odnośnik do komentarza

Hej :)

Nasze cudowne sloneczko wykonczylo mi dzis Julci, od rana szalala na dworze, ale o 11 juz miala dosc :( Stanela biedna w piaskownicy i zaczela plakac, wiec ją wzielam na rece, a ona sie przytulila i nie miala sily wstac. Zanioslam ją do domku, zrobilam prysznic, przebralam w koszulke, dalam pic i zasnela w sekundzie.
Mimo, ze staram sie, zeby byla w cieniu caly czas to jednak i tak upal daje sie we znaki.

Wczoraj bylismy u mamy, bylo super, posiedzielismy na dworze, Julcia biegala na bosaka, bawila sie na kocyku, wreszcie czuje sie lato :))))

mamaola Kochana pamietam, ze Ty w ciazy pisalas, ze meczyly sie skurcze, a pamietasz od jakiego miesiaca ?? Czytalam wrzesnioweczki 2012 i tam duzo dziewczyn pisze o skurczach,ze juz ma. Ja z Julia nie mialam, a teraz cos sie zaczely od 2 dni. Nie wiem co o tym myslec, nie jest ich wiele, szczegolnie nad ranem.
O widzisz jakiego masz super synka, zrozumial w nocy,ze mamusia musi pobyc z Lenką, cudownie :) mozesz na Niego liczyc w trudnej sytuacji :)) Jak z Lenki brzuszkiem ?? Pomoglo ?

blumchen wypoczelas ? to do raportu :)

aśku jak tam z Ptysia alergią ? robiliscie testy ?

LiMonia super, ze udalo Ci sie zalatwic prace na 2 tygodnie, zawsze to cos, tym bardziej, ze maz moze zostac z Majeczka, bo ma wakacje. No i fajnie, ze od wrzesnia, nie staz, a praca :) Gratki ! A jak zajecia na uczelni, macie jakies wakacje ??
Teraz juz ja bynajmniej mam wiecej luzu, moze jak Ci sie skonczy ta praca to umowimy sie do zoo ??
Ojej czytam, ze u Was ciezko z kupką, ciekawe skad to sie bierze, taki strach, moze kiedys sie pod tym kątem czegos wystraszyla, albo cos o tym uslyszala ?? Trzymam kciuki,zeby szybko minelo. Gratki za wszystkie postepy naukowe i za wariacje kąpielowe :) Macie wesolo.

Milego dnia

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!!!!ja tak na szybko tylko się zameldowac... u nas jakaś masakra mamy bunt dwulatka i stwieradzam ze to straszneeee, płacz o byle co rzucanie wszystkim, za moment śmiech a za minutę wycie i tak od trzech dni...dzis nawet drzemki nie zaliczyła bo wyła teraz tata ją wziął na przejażdzke bo ja po całym dniu padaaaam. choć mała przyjdzie powie że mnie kocha a za moment ugryzie, zacznie się wyginac ech:(Rany ile to moze potrwac?

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...