Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Bebilon taki drogi? Ja używam Bebilon Pepti na recepte i kosztuje dokładnie 11,23zł

Odpisali mi ze dokladaja wszelkich staran aby produkty byly jak najwyzszej jaksci bo sa ze scisle wyselekcjonowanych warzyw, owoców i mies i zebym podala adres to mi przesla jakies produkty w ramach rekompensaty... Szkoda ze sie zawiodlam bo małej akurat bobovita najbardziej podpasowała... I chyba teraz to bede miala jakis uraz... a domowe wogóle w nia nie wchodza... :/

oj ja tez nie wyobrazam sobie zycia bez prawka... choc troche w zimie sie obawiam jeździć bo już nie raz wpadłam w poślizg z małą na tylnym siedzeniu...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50128.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/039/0394639d0.png?8816
Kochamy nasz

Odnośnik do komentarza

Karola mój tak samo nie stoi na nóżkach tylko je podgina albo ma takie lelawe hehe... do chodzenia to jeszcze jak stąd do nieba :) ale jak leży to napina czasem mięśnie nóg

Aaa obiecane fotki świąteczne :)

Jedno tuż przed Wigilią, po podzieleniu się opłatkiem :) niestety Oliwierek nie mógł się podzielić z nami bo spał :)) więc dostał opłatek do rączki

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Karola to Bebilon albo Bebiko tyle kosztuje ale ten HA bo pytałam w aptece - takie mleko mi poleciła pediatra... ale nie rozumiem czemu powinien pić HA skoro nie ma raczej skłonności do żadnych alergii ani żadnej alergii nie ma.

Na allegro jest niby po 30 zł ale + przesyłka wychodzi tyle samo heh ;/ Daję mu NAN i jest dobrze, moja koleżanka też dokarmia praktycznie od początku mlekiem NAN i nic nie mówiła żeby coś źle było... w sumie to nie wiem czemu dokarmia - tak dla wygody chyba i wmawia sobie że nie ma mleka w piersiach :)

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Agatcha w tym dzbanku jest filtr więc jak wlewasz wodę to ten filtr ją oczyszcza z kamienia, jedyny minus to że jeden filtr kosztuje 20zł i niby wymienia się go co miesiąc ale ja zawsze trzymam półtora miesiąca i dopiero zmieniam, a filtry kupiłam na allegro całą paczkę i mam na rok, al woda jest po nim b. czysta i odkamieniona

Małolatka Oliwierek słodki i jaki już duży chłopak z niego super a z Ciebie to laska no no ślicznie wyglądasz

Ja dziś się nie rozpisuję bo rodzince tak zasmakowały te imbirowe ciasteczka że zamówienia na sylwestra się posypały i z mężem pieczemy.

Postanowienie moje to waga bo chcę osiągnąć 54kg.:wink:

papa

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

agatcha ja jestem na podobnym etapie :) Ja drastycznie na pewno nie odejdę od cycka. Najpierw zostawiam karmienie nocne i 2-3 w ciągu dnia. Tzn jeśli widzę, że nazbierało się tyle w piersiach, żeby Adaś się najadł. Dzisiaj jadł cycka tylko rano i dostanie dopiero teraz. W międzyczasie miał butelkę, obiadek i deserek.
Wydaje mi się, że łagodne przejście będzie łatwiejsze i dla Zosi i dla Ciebie. Obie lubicie cycusia :)) Na pewno nic jej się nie pomyli:) Adaś jest od dawna "dwufunkcyjny" i nie ma z tym prolemu. Spróbuj może na początek, a jeśli nie wyjdzie to będziesz mogła zastosować bardziej drastyczne metody.
No i do tego laktacja będzie samoistnie zanikać :))

A co do zatwardzenia... Adaś jeszcze nie miał nigdy takiego strasznego, ale moja bratowa, która przez kilka lat mieszkała w Stanach radziła herbatkę zaparzyć z suszonych śliwek, albo z syropu klonowego :) Twierdzi, że tam, to lekarze nawet tak zalecają.

anushka no super! Dobrusia tak pięknie przybrała! Może się odprogramowała :))

rudzia
ja już od wielu osób słyszałam, że nie zawsze pierwsze wychodzą "jedynki"

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Leo już wykąpany, ale coś średnio mu idzie zasypianie :/
A mąż poszedł na "męskie spotkanie", więc mam samotny wieczór.

małolatka - fajniutkie zdjęcia. Jak siedzicie razem na tym fotelu to nawet widać podobieństwo :)

agatcha - Leo tak samo - od ponad miesiąca już pewnie jak go postawić to podskakuje na nóżkach lub sztywno stoi. Ja go trzymam pod paszkami i staram się go troszkę podnosić, zeby nie przejmował całego ciężaru swojego ciałka, bo jednak kręgosłup jeszcze słabiutki, ale Leo spokojnie ten cieżar utrzymuje.

karola - Bebilon pepti jest na receptę ze znaczkiem "P" refundowany, dlatego taniej wychodzi.
Banan na zdjęciu wygląda obrzydliwie :/ Nie dziwię się, ze się zraziłaś... A tak trąbią o tej kontroli... Że niby w słoiczkach lepiej, bo kontrolowane i wiadomo, co dziecko je. Akurat!

kasia - mój po ryżowej miał straszne zaparcia i sie jakoś zraziłam... Dawałam na własnym, ale to tylko 20 ml było. Nie wiem, czy dam radę ściągać większe ilości? Strasznie tego nie lubię. Tylko, ze ja ze względu na skazę Leo musiałabym jakieś specjalne mleko kupować i chyba lepiej jednak ściągać...

realne - a czemu myślisz, ze jeszcze za wcześnie na BLW?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

natalia tylko wlasnie ja mam tak ze mleka caly czas jest duzo i piersi ciagle twarde;/ ale chyba tez bede przechodzic stpniowo,chyba ze zobacze ze nadmiernie to wykorzystujemy obie;)a przepisy na herbatki ciekawe.moze jutro sie skusze na sliwki bo skad wziasc syrop klonowy nie wiem;/

mamaola ale fajowe zdiecia;)nie moge sie na ciebie napatrzec jakas taka pozytywna energia bije z twojego usmiechu;)zosia tez ciezar utrzymuje ale wogole jej na to nie pozwalam niech najpierw nauczy sie siadac moze;)))

realne a co to BLW?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

My dzisiaj mieliśmy pracowity dzień, sporo pozałatwialiśmy na mieście. Mąż ma dzisiaj i jutro wolne, ponieważ chciał jeszcze wykorzystać te 2 dni przysługujące na opiekę nad dzieckiem :) więc mamy trochę czasu dla siebie.
Dzisiaj musieliśmy pokupować kilka akcesoriów dla Adasia, m. in. nowe większe butelki i smoczki. Byliśmy też w urzędzie wyrobić małemu paszport. W zasadzie nigdzie się nie wybieramy, ale zwykły wyjazd 30 km do Niemiec mógłby okazać się problemem. Muszę Wam powiedzieć, że zdjęcie małego u fotografa wyszło zabójczo, może później przeszkanuję. Wygląda przesłodko. No i jaki był dzielny u podczas robienia zdjęcia.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

mamaola no śliczne zdjęcia Leosia!! Agatcha bądź któraś z dziewczyn (ale chyba ona) pisała, że takie ciepło bije z Twojej twarzy i uśmiechu dołączam się! Bardzo masz pozytywną twarz, no nie wiem jak to napisać ale taka przyjazna :)) :D

A przed chwilą ja byłam na górze a tato siedział z małym i nagle się rozpłakał, pobiegłam szybko do niego wzięłam na ręce (bo strasznie płakał) i się pytam co się dzieje maluszku.... a tu cisza - śpi!! Zasnął mi na ramieniu w sekundzie!! :)) mój kochany maluszek....

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Mam newsa... Magdalenka przewróciła się dziś z plecków na brzuszek :D...
Ale na razie z mała pomocą w postaci minimalnie nachylonego podłoża... ale jak leżała na płaskim też była blisko [ale była bez pampersa, to wolałam nie dopuścić do całkowitego przewrotu, a jak zapięłam ją w pieluchę to zaczęła marudzić, położyłam ją do huśtawki i śpi] :)\

To jeszcze czekamy na ząbka :P

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

mamaola śliczne zdjęcia. Leoś taki elegancki, aż miło popatrzeć! A jakie chrupki dajesz synkowi? To zwykłe chrupki kukurydziane? Myślisz, że nie ma możliwości, żeby się nimi zaksztusił?
A Ty wciąż podajesz Leo warzywa, żeby sam przegryzał? Możesz powiedzieć jakie i w jakie sposób je przygotowujesz? (pamiętam, że były to brokuły)

małolatka no wiadomo, że u mamusi najlepiej. Uwielbiam ostatnio czytać Twoje posty i utwierdzać się w Twojej metamorfozie. Słowo.

realne brawo dla Magdalenki!! Zdolniacha! Teraz chwila moment i będzie śmigać po całym mieszkaniu :) Adaś na razie nic nowego nie potrafi oprócz obrotu przez jeden bok, ale za to coraz dłużej i chętniej leży na brzuszku. Niestety "samolot" utrudnia mu wszystko. Wkrótce skonsultujemy

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

U nas samolot coraz mniejszy - pomogło noszenie na przedramieniu
tylko ręce nie na boki tylko trzymane tak, żeby miała je przed sobą

Coś tego typu [małą trzymam na drugiej ręce - między udami trzymam za brzuch/klatkę a drugą ręką trzymam w ramionach tak żeby miała swoje ręce przed sobą - może się nimi bawić, splatać etc... o ile chce a jak nie to są ułożone na tym samym poziomie co tułów]
http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTisI2fK0NTQ4nc4UnlpYPkUrkv2VAjkfDGJbl2qv4xCvzAQ1VW_Q
Jak dam radę to jutro wkleję naszą fotkę [ale to po pracy męża - bo ktoś fotkę będzie musiał wrzucić]
Ułożenie ciała dziecka jest podobne do http://ny-image2.etsy.com/il_570xN.72901390.jpg
Moja mała SuperWomen :D
Podobny efekt mozna uzyskać na piłce
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ1UFo58UVeZR-e000oAbjt1bkQB-w3GGPqm7m9gdbSR_ySjc0aLw
lub kładąc sobie dziecko na kolanach/brzuchu...
1. siadasz i kładziesz sobie dziecko przez kolana, w poprzek - jedna noga lekko wyżej [tam gdzie główka] i pilnujesz rąk zeby zwisały poza udami - moja początkowo tylko w tej pozycji akceptowała pozycję na brzuszku dłużej niż 5 minut.
http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRPxNSOGMq7HNbyUDiKrrLwxMqPsxs5nlCNb748JvYQ-pn7pBz8Ig
2. kładziesz się, podciągasz nogi do tułowia i kładziesz na nich malucha - i możecie sobie patrzeć w oczy - początkowo bałam się tej pozycji bo mała leży tylko na jednej mojej nodze.
http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRzC3Ebj8_PVjE3_rsuayuigvo2qSola7Kzh3D4derg7zW-e19GRg
3.kładziesz się na płasko [pod głową możesz mieć poduszkę, żeby głowa była troszkę wyżej niż reszta ciała - żebyś mogła oglądać malucha]... i kładziesz dziecko sobie między piersiami - z rękami wyciągniętymi do ciebie - piersi przy okazji same blokują malucha w ramionach - więc nie robi samolotu, w tej pozycji się też karmimy, tylko wtedy nie leży między piersiami, tylko na jednym cycku, ale pilnuje żeby ręce miała przy sobie :D
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQnNDmqP4IHhefyb6IqVBCIikSsg8nHz7OQ0nhdoIt4V3U-IdTX
4. też leżysz jak w 3 i podobnie do 1szej kładziesz malca w poprzek... brzucha [mamusiny brzuszek jest bardzo fajnym wałeczkiem/piłeczką :D]
pozycje 3 i 4 stosuję najczęściej jak jestem padnięta i mam już dosyć - lub pora karmienia - moja w domu nie akceptuje innej pozycji, ale na mieście - w obcym miejscu toleruje pozycję klasyczną - uff - pewnie zabawnie bym wyglądała kładąc się na ławeczce w centrum handlowym czy parku i kładąc na sobie małą żeby podać jej cycka - nawet wolę nie próbować :D]
pozycji 4tej nie mogę znaleźć foto... ale nie jest to mój pomysł :P
// oczywiście zdjecia są tylko pokazowe... w każdej z tych pozycji pilnuje, żeby mała sobie trzymała ręce do góry

Jak leżała na brzuszku też pomagałam jej od czasu do czasu trzymać ręce wyciągnięte - zabawianie i sięganie do zabawki jest dość skuteczne... [teraz już sama sięga, jak ciekawa zabaweczka jest w zasięgu rączki, czasem - jak jej się chce - to potrafi podpełznąć kilka mm jak chce sięgnąć]
http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR9j7XtjYDNdKscKvfiGq0O9cRNlVQdBZikNrH03oE7OXPT4rD1qw
pierwsze co się nauczyła to przewracać z brzuszka na plecy [bo mniej lubi tą pozycję], chociaż jak się wprawi w przewrotach to nie wiadomo... ponoć dzieciaki wtedy lubią nagle pozycję na brzuszku :D

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Dzien Dobry

Mnie zawalila praca ;((((((((( okres sprawozdawczosci. Ale jeszcze tylko dzis.
Dziewczyny fotki cudne :)))

mamaola, malolatka jakie te Wasze chlopaki eleganckie :)))))

Dzis chyba trudno mi bedzie zajrzec. Musze naszykowac dom, jedzonko i siebie do dzisiejszego wieczorku sylwestrowego z mezusiem i Julcią :))
No i te sprawozdania :((

ZYCZE WAM WIEC UDANEJ NOCY SYLWESTROWEJ Z WASZYMI RODZINKAMI, A NA NOWY ROK SPELNIENIA WASZYCH PLANOW MARZEN, ZDROWIA, BO ONO JEST W ZYCIU NAJWAZNIEJSZE. ZYCZE WAM TEZ ABY DZIECIACZKI WSPANIALE SIE ROZWIJALY, ROSLY ZDROWO KU NASZEJ RADOSCI I WIELE WIELE MILOSCI RODZINNEJ NA KAZDY DZIEN

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Ja po kolejnej kiepskiej nocy... Na dodatek o 6 Leo odmówił dalszego spania. Głowa mi pęka i czuję mdłości :( Chyba nie dotrwam do północy :(

natalia
- daję zwykłe chrupki kukurydziane, ale kupuję je w sklepie ze zdrową żywnością. Warzywa na razie odstawiłam z powodu tej skazy, babka powiedziała, zebym wprowadzała pojedynczo jak mu się skóra wyczyści. Ale widzę, że on by bardzo chciał. I nie mogę się doczekać, aż do tego wrócimy.
Ważne, zeby malucha sadzać pionowo do samodzielnego jedzenia, wtedy są minimalne szanse zakrztuszenia, a nawet jeśli, to maluch świetnie sobie poradzi odkasłując.

Ale mam do Ciebie prośbę. Małemu nie schodzą za bardzo te zmiany skórne i pomyślałam o wizycie u alergologa. Wiem, ze Ty chodziłaś. Byłaś zadowolona? To było prywatnie? Mogłabys mi podać namiary?

a tu masz jeszcze o bezpieczeństwie: Aby dziecko jadło bezpiecznie

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witajcie:) ale mam stresa ,mąż pojechał po teściową.Pojadą na cmętarz i potem do nas.Ale mnie mąż załatwił nie dośc że sylwester ,spanie to jeszcze dziś z nią cały dzień:( mogłam się nie zgodzić, ale myślałam:( jak wie że jak mnie nie lubi to nie powinna się do mnie pchać.Nie wiem jak ja to przezyję.

    Adria
włoski ztn. grzywkę Ptyskowi już dwa razy zcinałam i nie słyszałam ze do roczku nie ścina się. Przerabane z tym mlekiem starasz się a tu tak .ja miałam na odwrót za dużo w 1 piersi a w 2 mało,ale i tak mały je z jednej piersi.Nie denerwuj się i podejdż na luzie ważne że masz pokarm i odpornośc dzidzia ma.
    Guga
to masz sie z tym psiakiem ,ja to kotów się obawiałam ,ale boja sie małego więc jest ok. chyba wszystkie nasze pociechy pełzają do tyłu:)
    Dolfowa
ale myślacy mąż;) mój myśli tylko o zakupach;)
    Rudzia
fajne postanowienia prawko i kilogramy ,dołańczam się do postanowienia i tez schudnę:)
    Agatcha
ja to mam cięką nogę jak teściowa blisko mnie jest;)uważaj jak z dzidzią jeżdzisz ,bo watriatów nie brakuję.
    Mamaola
ale Leoś jest dużym wesołym chłopcem ,będzie chyba wysoki:)mój to przy nim malutki :)
    Realnie
pierwszy przewrót :)gratulajce ,teraz to małej nie zatrzymasz:)
    Mamusie
widać ostatnio,że maluchy bardzo dużo postępów robią.Przewroty ,pęłzanie i na nogi chćą stawać i to im się chyba najbardziej podoba:) mój to tak się sztywny robi że nie idzie go posadzić .A czy wasze cukiereczki też mają manie bicia rączką w każdej pozycji wszystkiego nawet piersi nie oszczędza.A siniaków mam tyle ! nigdy nie byłam tak poobijana.
    .
może nie będe mieć czsu wiec kochane SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU:) DUŻO ZDROWIA DLA WAS I DZIECIĄTEK, UśMIECHU I DUŻO MLEKA:) gdybym się już nie pojawiła to znaczy ,że dostałam zawału;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...