Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?

[silver]

napisałam, że ograniczyłam słodycze jem codziennie coś słodkiego ale nie w takich ilościach jak wcześniej.
Jem pieczywo ale tylko razowy chleb, do tej pory też na śniadanie zawsze były kajzerki ale jak ostatnio weszłam na wagę u lekarza to stwierdziłam że coś trzba zmienić więc chociaż to pieczywo. Lece na zajęcia, nie chce mi się, ale dzisiaj będzie o laktacji więc dla mnie ważny temat.

A reszta dziewczyn to co??? Żyjecie?

[xIzax]

Hej.
Ja żyję żyję :) ale pisałyście o działalności itd. a ja się na tym nie znam, nie mam takiego problemu dlatego nic się nie odzywałam, bo po prostu nie wiedziałam co ;)

A tak to chyba wszystko dobrze, Mała daje o sobie znać, mdłości mam nadal codziennie.

[sznuroffka]

Ja też się melduję :)
U mnie dalej oczekiwania na mała księżniczkę :P

[karola88]

Sznuroffka a jak tam z adwokatem? Wzięliście jakiegoś?

[sznuroffka]

Tak Karola wzięłam adwokata, wczoraj sprawa była , ale odroczona ...

[karola88]

kurcze pamiętałam, że jakoś w marcu masz mieć rozprawę, ale myślałam, że jakoś bliżej terminu rozwiązania bo się głowiłyśmy jak dotrzesz z taaaaaaaakim brzuchem. a Ty przecież już jesteś na finiszu :)
Co te dziady znowu wymyśliły, że odroczona? :/

Przygotowana już jesteś na 100%?

[sznuroffka]

No właśnie dlatego adwokat był potrzebny,ja bym się nie podjęła jazdy w takiej odległości. Od razu z torbą i na porodowke przy takich nerwach, wiem tylko tyle że odroczona sprawa bo kogoś jeszcze nie zdążyli przesłuchać i o mnie żebym urodziła i mogła jechać na przesłuchanie,chyba, później będę rozmawiać z adwokatem to powie mi coś więcej. Torba już gotowa i czekam na rozwiązanie już, myślę że już wszystko mam to co na tą chwilę potrzebuje,został do kupienia laktator ale to jeszcze chwila bo nie wiem czy będzie mi potrzebny,w razie coś do apteki mamy blisko: )
Już zaczęły mi się pierwsze bóle, takie przed porodowke porodowe i coraz ciężej z brzuchem, ale nie ma co narzekać, czekamy z niecierpliwością na naszą Zuze ;)

[xIzax]

Kurczę Sznuroffka....masz stracha? Czy jeszcze o tym nie myślisz, mimo, że już tak bliziutko do rozwiązania? :)
Fanie, że już niedługo weźmiesz swoją Kruszynkę na ręce :) choć mnie tam stan ciążowy (jeśli nic mi nie dolega) bardzo się podoba ;)

[karola88]

Jaki dziś widziałaś słodziasny komplecik, ledwo się powstrzymałam przed kupnem :P

były body z myszką minnie, do tego legginsy czerwone w białe serduszka i czapeczka z uszkami a na jednym uszku była czerwona kokardka.
Słodkości!

[sznuroffka]

Oj można się zakochać w tych ciuszkach :)
Iza strach jest bo w końcu poród wiąże się z bólem,ale ostatnio usłyszałam od położnej że nie będzie bolało więcej niż jestem w stanie znieść: )
Czekamy na naszą małą kruszonkę już z niecierpliwością,ale powiem wam,że ja to bym chciała żeby mnie złapało tak znienacka,żebym nie zdążyła pomyśleć hehe
Ale jak to będzie to się okaże: )

[xIzax]

Chyba tak najlepiej, gdy nadejdzie ten czas znienacka :) Koleżanka w ogóle nie była przygotowana na poród, bo zaczęła rodzić 3 tyg. wcześniej :P
Ja też gdy o tym pomyślę, trochę się boję, ale wmawiam sobie, że poród będzie szybciutki ;) może lepiej tak o tym myśleć...

[sznuroffka]

No na szybki poród to też mam nadzieję ;P

[xIzax]

Dziewczyny a takie rzeczy jak kocyk czy reczniczek kupowałyscie na necie czy gdzies w sklepie? I ile tego macie? Ja 2 reczniczki ale chyba to za malo... Jeden kocyk, jeden śpiworek i jeden rożek. Chyba musze dokupic jeszcze jakis kocyk...

[karola88]

Iza ja mam dwa nowe ręczniki i jeden po siostrze.
Kupiłam na allegro u justinex (milutkie, nie to co w sklepach)
Mam dwa kocyki (też w spadku) ale chciałam kupić jeszcze jeden- ale to raczej z racji że bym chciała niż że jest potrzebny.
Rożki mam 3 ;) ale żaden nie kupiony tylko dostałam od siostry i kuzynki. Jeszcze miałam jeden oferowany ale już nie mam gdzie tego trzymać.
Śpiworka nie kupuję- jakoś nie mam przekonania. Chyba, że Mała się będzie rozkopywać to wtedy pomyślę.

[xIzax]

Oki, dzieki Karola. Chyba rzuciła mi sie w oczy ta justinex, jak przegladalam allegro. Moze mam ja nawet w obserwowanych, musze sprawdzic :)
Spiworek jeden dostałam. Teściowa mówi, ze to lepsze od rozka u bym rozka nie kupowała, bo dziecko leży tam scisniete itd. Ale ona to zawsze mna jakies swoje dziwne zdanie... Chcialam kupic i kocyk i reczniczek itd od jednej osoby (z allegro) by raz za przesylke placic. Bo moze wiecej rzeczy bym nabyla...

[xIzax]

Sorki za bledy..
Mialo tam byc: "...lepsze od rozka i bym..",
"... Ale ona to zawsze ma jakies swoje.."
Pisze z tel z T9 :) i czasem inne słowo wskoczy

[karola88]

co do rożka to wszystko zależy od dziecka, niektóre nie znoszą a inne uwielbiają być takie ściśnięte bo czują się bezpiecznie (jak w brzuchu u mamy).
Co do błędów to się nie przejmuj, można się było domyślić :)

aa i niekumata kuzynka chciała prosić szwagra na chrzestnego, ale teściowa jej wybiła pomysł z głowy (że duże wesele, że zaraz u nas będzie chrzestnym, bo tydzień temu jeszcze jego narzeczona trzymała do chrztu), od z braku laku stwierdziła, że może mój A w takim razie, ale też powiedziała, żeby się nie wygłupiała bo mamy już dużo a zaraz sami zostaniemy rodzicami. I z tego co mówiła teściowa to zrozumiała (oby)

[silver]

Hej:-)
Ja kupie reczniki albo w Ikea-wg kuzynki sa najlepsze bo dobrze chlona wode,albo kupie z Canpolu,mam zapisane zeby 3 kupic.
Kocyki dwa,jeden cienki,jeden grubszy,i jeszcze mam taki otulacz.
Rozek jeden,a niech bedzie.
Moja bedzie spala w spiworku,to chodzi o to,ze koldre dziecko moze zalozyc sobie na twarz,spiworek jest bezpieczniejszy,posciel kupie Jej dopiero pozna jesienia jak bedzie wieksza,narazie materac i przescieradlo bo na poduszce dziecko powinno spac po skonczeniu 6 miesiecy.

Jak tam niedziela u was? U nas leniwie,w lodowce chlodzi sie rafaello bo dzisiaj robilam,juz sie nie moge doczekac kiedy je zjem:-D

[karola88]

co do ręczników z ikei- jak ostatnio byłam i macałam to wydawały mi się szorstkie więc zrezygnowałam.

ja na początku mam zamiar kłaść dziecko w rożku, śpiworek kupię jeżeli inne rzeczy się nie sprawdzą.

ja dziś miałam gości, dzieciaki narobiły takiego bajzlu, że głowa mała ;) ciasto które mi zostało dałam dla mamy bo zjadłam kawałek i zdycham na zgagę :( (strasznie słodkie) a dzisiaj jeszcze sobie pofolgowałam bo dostałam do męża schoko bons i kwiaty na dzień kobiet i w ogóle pewnie będzie duużo na plus jak jutro stanę na wagę :/ a tak ładnie się trzymałam przez ostatnie dwa tygodnie, a nawet 3.
Zachciało mi się wczoraj sałatki i wyszła mi taka smaczna (pewnie dlatego, że dawno nie jadłam żadnej:P) że sama mogłabym zjeść całą miskę ;)
mąż mówił, że szkoda, że siostra się zapowiedziała na niedzielę bo miał dla mnie przygotowaną niespodziankę, tzn w 3 pary mieliśmy jechać na tamę pospacerować a później na jakąś obiado-kolację a jeszcze dziś pogoda była taka cudowna... chyba wolałabym żeby nie mówił to nie byłoby mi żal ;)
dostałam od koleżanki siostry poduchę do spania :) i rożek. CZWARTY! ;)

[xIzax]

Hehe to Karola sypią Ci się te prezenty :) Nieważne, że czwarty rożek :) od przybytku głowa nie boli :P

Też tak słyszałam, że w śpiworku "bezpieczniej" no ale to się okaże jak z tym będzie.
Kupiłam kocyk w Biedronce, bo były (są) za 21 zł. z Kubusiem Puchatkiem itd. Milutkie w dotyku, zobaczymy jaki się zrobi po praniu.

Silver jaki to przepis na to Rafaello ? ;) Może bym zrobiła.

U mnie niedziela nieco rodzinna. Z kwiatkiem poszliśmy do teściowej, z okazji Dnia Kobiet, potem moja mama przyszła itd

[xIzax]

Czeka mnie opróżnianie szafy, szafek itd... lubię remonty, jak mogę malować itd. No ale teraz malowanie w moim przypadku odpada :( bierzemy się za robienie sypialni. Meble pójdą do sprzedania za 50 zł (będzie na pieluchy ;) ) tylko to wynoszenie tych wszystkich rzeczy.... rupieci, bzdur pochowanych w szafkach. Ech, to mnie przeraża. A był to tzw.Pokój techniczny czyli...wszystko co nie do końca było potrzebne-fruuu do pokoju ;) to będę miała zajęcie...

[karola88]

Iza doskonale Cie rozumiem. Ja tez jak chcialam kuchnie to tutaj tez byl taki pokoj- wejsc sie do niego nie dalo ;)
A teraz musze jakos pooprozniac szafe z sypialni. Co sie da to wyniesc na strych bo za drzwami mam stos kartonow prawie mojego wzrostu ;) i jakos tak mega ciasno sie zrobilo w pokoju, a co dopiero jak dojdzie jeszcze lozeczko..
Ja cos dzis w srednim humorze, nie bardzo wiem czemu.. a tak pieknie sloneczko swieci ♡

[karola88]

jak Wam dzień mija?
Ja się przemogłam ogarnęłam w szafie, z kartonami też zrobiłam porządek w szafie, chociaż w trakcie sprzątania zrobiłam taki bałagan, że mi się odechciało dalej sprzątać, ale zacisnęłam zęby dokończyłam, a później wstąpiły we mnie jakieś mega siły witalne bo wysprzątałam auto, wstawiłam dwa prania i nawet umyłam okna (ale bez ram i bez zmiany firanek- to już zostawiłam dla męża). Potem pochwaliłam się mężowi jaka dzisiaj obrotna byłam to jeszcze mnie opieprzył. Więc nawet jakbym czuła brzuch to słowem się nie odezwę to jeszcze bardziej mnie zruga.

[silver]

Ja z kolei dzisiaj dużo spacerowałam, pogoda była piękna czuć już wiosnę w powietrzu:) ale te moje spacery dały mi się we znaki, ból pleców i łapały mnie co raz kolki z jednej i z drugiej strony, daje się odczuć już ten etap ciąży. przede mną pakowanie rzeczy przed przeprowadzką do domu może w tym tygodniu już część spakuje, bo jednak nazbierało się tych naszych rzeczy.

Iza podaje przepis, ciasto robi się pół godziny i jest tak dobre, że nie można się później od niego oderwać :)

1 duża paczka krakersów Lajkonik
4 paczki herbatników
3 śmietanfixy
1 masa krówkowa tradycyjna
1 budyń śmietankowy
1/2 kostki masła śmietankowego
2 śmietany 30%
1 śmietana 36%
cukier puder
3-4 łyżki cukru pudru

na dnie blachy rozkładamy herbatniki, następnie gotujemy budyń i po ugotowaniu dodajemy masło i miksujemy, wykładamy budyń na herbatniki,następnie rozkładamy krakersy następnie masa krówkowa, ponownie rozkładamy krakersy, śmietany miksujemy ze śmietanfixami i cukrem pudrem, ubitą śmietane wykładamy na blache, wierzch posypujemy wiórkami, ciasto należy odstawić na jakieś 12 godzin do lodówki.

[karola88]

Dziewczyny a ogólnie to po ile macie ciuszków? Body, kaftaniki, pajace, śpiochy?
Ja mam dużo od siostry, ale jednak po trójce dzieciaków to już trochę znoszone są i chciałam kilka nowych dokupić ale właśnie nie wiem ile czego