Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

isa32
Hej ::): U nas też nocka taka sobie. Mała się kręciła. W końcu o 24 dostała mleko i po pół godzinie usnęła. Pobudka o 6 - dziś było to dla mnie zdecydowanie zbyt wcześnie :Oczko: nie mogłam spać, myśli niespokojne i ból nogi...
Poza tym D. nie wraca na weekend do domu bo ma jakąś nocną przebudowę sklepu :Rozgniewany: w związku z tym namiętnie mnie namawia na przyjazd do Poznania, takie 24h we dwoje :Oczko: jeszcze się nie zdecydowałam...

Hej Isulka::):

To dobry pomysl, ja uwazam, ze bardzo dobry:yes: Dobrze Ci zrobi mala odmiana od codziennosci, a Wam dobrze zrobi czas razem::):

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema moja mama też mnie namawia na ten wyjazd :yes: Mam piątek wolny, bo załatwiam sprawy urzędowe, także i tak będę zawoziła Alę do mamy. Mogłaby po prostu tam zostać do soboty. W sobotę są imieniny mojej teściowej, moi rodzice też tam będę. Więc odebrałabym Alę od teściów i wróciła do domu, a całą niedzielę spędziłabym z córunią. Jeszcze się zastanawiam, ale D. tak mnie wczoraj prosił, żebym przyjechała, że może rzeczywiście to dobry pomysł.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

isa32
Lema dobrze zniesie :yes: musisz próbować :yes: Uwielbia dziadków, więc na pewno będzie ok. A Ty masz zjazd i L. też? Razem studiujecie? Coś mi dzwoni, ale nie wiem gdzie :oops:

Nie, L. ma swoja szkole, on nie bedzie mial zjazdu, ale sobote spedzi na budowie, wiec ustalilismy, ze lepiej bedzie nie zabierac do domu na wieczor Francia, bo moze mu bardziej zatesknic sie za mama. W koncu w domu zawsze zasypia ze mna, a u babci jest przyzwyczajony do tego, ze z babcia jest. Mama mowi, ze stana na uszach, zeby nie plakal...

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

isa32
Kwiaciarko ja to już nie wiem kiedy moja Ala zacznie sama jeść i pić ze zwykłego kubka. Codziennie mamie powtarzam, że trzeba ją uczyć... ech...

przyjdzie czas ,ze bedzie sama jadla i pila :)
babeczqa
Kwiaciarko- ja niewiem czy dobrze mowie itp..ale mowili wlasnie o sposobach narkozyw tv niedawno ze musieliby sciagac z zagranicy to "cos" czymusypiaja" a tera w POlsce bardzo zadko robia na narkozie jakies operacje ...gdy mozna znieczulic miejscowo...ale niewiem czy dobrze mi dzowni i w dobrymuchu...bys musiala sie wypytac i dowiedz sie kochana dokladnie.

tarczycy nie wycinaja przy miejscowym tylko w narkozie, ale wlasnie wiem, ze sa jakies 2 rodzaje, wziewna i dozylna - na jakim to programie bylo ? moze w necie znajde odcinek .
RenataOslo
Hello!

u nas nocka srednia, Mikolajek spal niespokojnie i pobudka przed 7, ale za to mamy juz chate ogarnieta i rosolek wstawiony:Oczko:

tak mi sie chce kawy, ze szok, ale przez zoladek raczej wskazana nie jest :no:
ja juz po kawie :)
Ja dzis pieczarkowa bede robic, musze wlasnie isc wstawic.

isa32
Hej ::): U nas też nocka taka sobie. Mała się kręciła. W końcu o 24 dostała mleko i po pół godzinie usnęła. Pobudka o 6 - dziś było to dla mnie zdecydowanie zbyt wcześnie :Oczko: nie mogłam spać, myśli niespokojne i ból nogi...
Poza tym D. nie wraca na weekend do domu bo ma jakąś nocną przebudowę sklepu :Rozgniewany: w związku z tym namiętnie mnie namawia na przyjazd do Poznania, takie 24h we dwoje :Oczko: jeszcze się nie zdecydowałam...

jedz :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Wiecie, ten moj Franus to czasem jest taki zlosnik, ze nie do opisania. Jak ma dobry dzien to dziecko do rany przyloz, slodki, kochany, wszystko z nim mozna zalatwic, wytlumaczyc mu, no po prostu ugodowy model. Ale jak ma gorszy dzien, jak ryknie, jak wrzasnie, jak sie wygnie w palak.... A najgorsze sa histerie pod tytulem"nie czytasz w moich myslach matko wyrodna":Oczko: O ile moge przewidziec,ze jak mu cos zabiore czy na cos nie pozwole to sie zbutnuje i moge poszuakac sposobu, zeby to dobrze rozegrac o tyle no kurcze skad moge wiedziec co on sobie zaplanowal. Wczoraj wlasnie odstawil takie tango, bo nie odgadlam, ze to on ma wyjac mydlo z wanny. No i wyciagnelam je sama i bezczelnie mu podalam, zamiast wiedziec, ze to on wlasnie ma je sam wyjac. Daje mu to mydlo a ten nie, nie, nie i siam, siam siam, i ryk, wrzask, wierzganie. Oj trwalo, to trwalo...

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
U nas nocka oki, Ela jadla o 5 ( ja nie wiem czy uznawac to za nocne jedzenie , czy juz za sniadanie? bo ona jeszcze pozniej spi do 8). Kolacje zjada o 21.

Chcialam zapytac, ktorej dziecko je rano kaszke z butli?

Chyba to juz raczej sniadanie...

Franek pije ostatnio mleko z kubka ze slomka, on butle uzywal bardzo krotko, kaszy nigdy z niej nie pil, bo dla niego za gesta byla przez smoczek, wiec od zawsze lyzeczka jadl. A ze ostatnio nie chcial kaszki to pije mleko w domu, a u babci je sniadanko:yes:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

asia78
Czesc!!

Moj syn zwariowal. Pobudke zarzadzil o 6!!! Ledwo chodze, mimo, ze ja wstalam o 7.30

kwiaciarko ja daje rano kasze z butli z lenistwa, bo on chce jesc ok 5-6

:sofunny:

To moj tez, bo on ciagle sie budzi o tej porze. A ja razem z nim, niestety:Oczko: To znaczy razem z nim sie budze, chyba nie zwariowalam jeszcze choc czasem niewiele mi brakuje (patrz post wyzej) :Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema
asia78
Czesc!!

Moj syn zwariowal. Pobudke zarzadzil o 6!!! Ledwo chodze, mimo, ze ja wstalam o 7.30

kwiaciarko ja daje rano kasze z butli z lenistwa, bo on chce jesc ok 5-6

:sofunny:

To moj tez, bo on ciagle sie budzi o tej porze. A ja razem z nim, niestety:Oczko: To znaczy razem z nim sie budze, chyba nie zwariowalam jeszcze choc czasem niewiele mi brakuje (patrz post wyzej) :Oczko:

No to moja córeczka również :Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Lema a Ela znow samego mleka nie bardzo, tylko z kaszka :)
Asia to Ela wlasnie tez o 5 chce jesc, wiec daje z butli, bo ona pozniej sobie jeszcze spi. No jesli to jest sniadanie, to Ela nie je w nocy od jakiegos czasu :)

A moja mama dawala mojemu bratu kaszke z butla do lat 7 :Histeria: mowi, ze w przedszkolu nie byla pewna ,ze zjadal sniadanie, a jak dala butle to byla pewna ,ze w brzuszku cos tam zawsze jest dobrego i pozywnego, a jak by nie dala butli to by w domu tez nie zjadl.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Lema a Ela znow samego mleka nie bardzo, tylko z kaszka :)
Asia to Ela wlasnie tez o 5 chce jesc, wiec daje z butli, bo ona pozniej sobie jeszcze spi. No jesli to jest sniadanie, to Ela nie je w nocy od jakiegos czasu :)

A moja mama dawala mojemu bratu kaszke z butla do lat 7 :Histeria: mowi, ze w przedszkolu nie byla pewna ,ze zjadal sniadanie, a jak dala butle to byla pewna ,ze w brzuszku cos tam zawsze jest dobrego i pozywnego, a jak by nie dala butli to by w domu tez nie zjadl.

Moja tez dawala, mi niestety::(: Nie jestem pewna ile lat, ale chyba juz do szkoly chodzilam.

A moja tesciowa jednej ze swoich corek pozwala ssac smoka do oporu, no nie zabrala jej nigdy (nie wiem dlaczego, pewnie mocno sie buntowala) i bylo tak, ze A. chodzila do szkoly ze smoczkiem, ktory miala w szatni i na przerwach w ukryciu podsysala sobie!:Kiepsko:

Dlatego czasem trudno im zrozumiec mnie...

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema Ala też złośnica. Są dni urocze, dziecko cudowne, aczkolwiek ostatnio rzadko, jakąś metamorfozę przechodzi :Niespodzianka: wczoraj np. nie dała się przytulić tylko "ganiaj, ganiaj" :Męki: wymiękam... no i bunt dwulatka chyba, albo przedsmak, aż się boję pomyśleć co dalej. Tupanie nogami z niecieprliwości bądź złości jest na porządku dziennym. Rano się obudziła, wkłada palce do oczu (moich oczywiście) mówiąc: oci, do buzi: buzia itd. Tak jakby matka się przeobraziła od wczoraj i któraś jej część wyprowała :Oczko: później: mama siku, zrobiła, następnie wrzask: mleko daj :Oczko: i tak codziennie. A jeszcze jak mieszam to mleko to tupie, że za wolno. Na szczęście dobre dziecko pozwala mamie kawę zrobić: mama kawe. Więc mam okazję się dobudzić jak ona pije, ech... cudowne te nasze bąki, predyspozycje do rządzenia mają jak nic:Śmiech:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Mój tata też mówi, że on butlę z mlekiem dostawał do 6 r.ż. :Oczko: Osobiście mam nadzieję skończyć to butelkowanie ok 2 lat. Na razie mi to nie przeszkadza. Ale pije mleko też tylko z kaszką - teraz bananowa na zmianę z malinową :Oczko:
W nocy zawołała smoczek, ale raz, przytuliła się do misia i spała dalej. Także jeszcze coś w główce się kołacze :Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...