Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Dziubala
Witam piątkowo

Zaraz nadrobię tylko zacznę od wiadomości od naszej Renii:

"Hej, jesteśmy już w Oslo od wtorku, nie ma mnie na forum, bo w drodze do NO w Szczecinie okradli nam auto i niestety pozbyłam się laptopa. Najbardziej mi szkoda zdjęć, które tam miałam zapisane. Nauczka na przyszłość. Nowy komputer już mam, czekam tylko na przeniesienie netu ze starego mieszkania. Mikołajkowi bardzo podobał się nowy pokój. Napiszę wszystko jak wrócę. Pozdrowienia i buziaki dla Dziewczyn i Lipcówek".

Dlatego jestem za wprowadzeniem kodeksu hamurabiego :)

Odnośnik do komentarza

cohenna
kwiaciarka
Endo wyslal mnie jeszcze na usg i podejmie decyzje, ale mowi,. ze najlepiej zrobic z tym porzadek i wyciac w cholere. Czyli 3 ci ktory ma takie samo zdanie.
Nie mogl jednak mnie dobrze zbadac, bo sie cala telepalam i trzeslam z nerwow.
Jadac do niego wyladowalam na drzewie i tak naprawde dopiero doszlam do siebie teraz, a to bylo 4h prawie temu. Zlapalam kapcia w tylniej oponie a ze slisko to zaczelo mnie rzucać po calej jezdni, zaczelam hamowac ( chyba zle zrobilam) i dupe mi zarzucilo o 180st i samochod doslownie bokiem lecial przecinajac pas przeciwny ,prosto na las i drzewa. Dobrze,ze drzewo mialo na wierzchu przed soba korzenie cale w piachu i sniegu, wiec zatrzymalam sie na tym inaczej mialabym caly bok auta do klepania.
Zatrzymal sie jeden gosciu z dziewczyna, pomogli mi wyciagnac auto na jezdnie, gosciu wymienil mi kolo i sobie pojechalam, ale mowie Wam jechalam 30km/h wylam i sie trzeslam z nerwow, a ludki za mna jechali i sie wkurzali co za slimak jedzie, kazdy mnie wyprzedzal a ja mialam to w d.........

No i dlatego lekarz nie mogl mnie zbadac, bo jak mi kazal rece przed siebie wyciagnac to zobaczyl jedna trzesawke. Lekarz wiedzial ze mialam wypadek, bo P. zadzwonil do niego i powiedzial ,ze sie spoznie. Dobrze, ze jechalam bez dzieci, na drzewie wyladowal bok, gdzie siedzi zawsze Ela.
Juz ok, ale brzuch mnie boli ze masakra. P. sie smieje ze jestem rajdowcem, ale mi nie do smiechu.

dobrze że nic ci się nie stało podczas spotkania z drzewem.....
niektóre takie spotkania wyglądają nieciekawie :(
Dziękuję.
Wiem, dlatego tak sie telepalam po tym wszystkim a dzis wiem, ze ktos nade mna na gorze niezle czuwa :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Dziubala
kwiaciarka
A u mnie młoda spi,młody jeszze sie w lozku gmera a P.szykuje drinki :)

Super, teraz Ci zazdroszczę :D

:)
Nie wiem co to za driny bo kupil seven up, pewnie z jakims whisky a ja nie przepadam, ale obecnie tylko to w domu :)

Whisky akurat nie lubię, zresztą mało co z alkoholi lubię :Oczko:, ale to fajne jak małż robi drinki. Ja bardzo lubię jak K mi coś przygotowuje :yes:

Odnośnik do komentarza

Dziubala
kwiaciarka
Dziubala

Super, teraz Ci zazdroszczę :D

:)
Nie wiem co to za driny bo kupil seven up, pewnie z jakims whisky a ja nie przepadam, ale obecnie tylko to w domu :)

Whisky akurat nie lubię, zresztą mało co z alkoholi lubię :Oczko:, ale to fajne jak małż robi drinki. Ja bardzo lubię jak K mi coś przygotowuje :yes:

Ja mialam cicha nadzieje,ze zrobi kolacje, ale gdzie tam, usiadl juz na kanapie wiec nici z nadziei mojej :D

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Dziubala
kwiaciarka

:)
Nie wiem co to za driny bo kupil seven up, pewnie z jakims whisky a ja nie przepadam, ale obecnie tylko to w domu :)

Whisky akurat nie lubię, zresztą mało co z alkoholi lubię :Oczko:, ale to fajne jak małż robi drinki. Ja bardzo lubię jak K mi coś przygotowuje :yes:

Ja mialam cicha nadzieje,ze zrobi kolacje, ale gdzie tam, usiadl juz na kanapie wiec nici z nadziei mojej :DJeszcze nie wszystko stracone, wieczór dopiero się zaczyna. Nadziejo trwaj :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Witam weekendowo ::): moje towarzystwo wyjechało do dziadków, starsze towarzystwo niedługo wróci i wybywamy na miasto :Oczko: idę się zrobić na bóstwo, niech chłop ma przyjemne widoki w weekend.
Młoda w nocy dała popalić, jak zwykle o 2 chciała do łóżka ale był już D. i oczywiście w pełni obudzona gotowa do zabawy bo tata jest :Męki: do 4.30 przepychanka. Spała do 8 więc jak na taką noc żadna rewelacja.
Miłego dnia Kochane, papa.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Witam sobotnio

Byliśmy na spacerze ale tylko Maciuś poczuł chęć do drzemki więc Adaś ma bajkę a ja chwile dla siebie :Śmiech:
A dziś nawet jestem wyspana (pół nocy z Maćkiem w naszym łóżku). K od rana w Przemyślu (sprawy zawodowe), wróci wieczorem, przez to mam wrażenie, że jest dzień powszedni a nie weekendowy.

Isa - fajnie z czasem wolnym ::):
Ogień się przydał bo mnie ogrzewał :Śmiech:

Kwiaciarka - fajne plany, Tobie też miłego weekndu ::):

Odnośnik do komentarza

Hej!!

Widac, ze wekkend. Nic to jutro nadrobimy

My dzis wykonczeni. Zaczelo sie od pobudki Funia o 5.30:surprised:Potem na 9.30 pojechalismy na basen. Pola nie chciala wejsc do wody, ale potem juz sie rozkrecila a na koniec oczywiscie nie chciala wyjsc. Natomiast Stefus wczepil sie we mnie jak malpka i nie chcial nic robic:surprised:A nad jeziorem szedl sam do wody:yes:Ale postanowilismy, ze bedziemy kontynuowac te zajecia:yes: A potem galopem na bal na balecie . Tu sie maly tak rozkrecil, ze tanczyl ze wszystkimi. Wlasciwie to powinnam napisac dziewczynkami, bo chlopiec jest JEDEN w calym ognisku:yes:Drugi byl, ale to brat.

Po tym basenie i tancach i porannej pobudce czuje sie fatalnie:Padnięty:

Odnośnik do komentarza

Heya!!:lol:
Ja cie niemoge....slisko, chlapa...zimno...pada deszcz z sniegiem...a w weekend byla piekna zimow apogoda sniegu prawie do lydek przepieknie..i nagle jedna noc zostawiła brzydalstwo na dworze:lol:
Siedze z Oliwia w domu.

Dzisiaj mama do mnie przyjexdza ma urlop do konca tygodnia wiec moze z nia sie gdzie autem wybiore:lol:
Pozatym nocki przespane ale krecoące wiercące sie o matko:Szok: zostalam pokopana...

http://www.suwaczek.pl/cache/66190808a7.png

Odnośnik do komentarza

Cześć ::): noc ok, nad ranem Ala tradycyjnie: mama! i spanko ze mną :Oczko:
Śnieg u nas do kolan, ale mokry, topi się, drogi czarne, sople spadają. W sumie nieładnie...
Ale w biurze mi to nie przeszkadza.
Weekend zdecydowanie za krótki. Ala została jednak na noc u dziadków (efekt: przycięta grzywka...) a my poszliśmy ze znajomymi do kina na "...Benjamina Buttona" matko jaki długi film :Szok:
Zabieram się dalej do moich papierów... miłego dnia, będę zaglądać :Oczko:
Ciekawe jak tam u Alutki :oops:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...