Skocz do zawartości
Forum

Mamusie z Krakowa i okolic


Tasik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam nocnie :Oczko:

Straszna rzecz mi się przytrafiła - wylała mi się cola na laptopa i nie działają mi klawisze. Muszę go wysłać na czyszczenie do producenta. Okropnie nie móc pisać jak się ma czas i wielką ochotę zaglądnąć na forum. Ale dostałam nauczkę, nigdy więcej coli przy laptoku! Dobrze, że K się za bardzo nie zdenerwował :Oczko:, gorzej jak przyjdzie faktura za czyszczenie laptopa, bo żadne gwarancje nie obejmują zalania. No i teraz zostanie i tylko wieczorne/nocne pisanie z laptopa K.

Ania – gratki pierwszego ząbka!

Co do przybierania dziecka na wadze, to ważne by rosło (waga, wzrost, klatka piersiowa, główka) w tym samym tempie, co można obserowować nanosząc wymiary dziecka na siatki centylowe. Dzięki temu można wyłapać pewne nieprawidłowości, zwłaszcza niedowagę czy otyłość dziecka.
Zatem nieważne czy dziecko mając 3 m-ce waży 5 kg czy 7 kg, bo jedne dzieci są z tych drobnych w budowie ciała, a inne z tych okrągłych (byle nie za bardzo, co ważne w przypadku dzieci karmionych butlą). Ważne by ładnie i proporcjonalnie na wadze przybierało, a przede wszystkim by było zdrowe!

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane ostanio sie opuszczam ale coś czsu brak.

Aniu gratuluję pierwszego ząbka u nas 4 sie przebuły ale poza tym cisza. Gratuluję również wagi i wzrostu. TO moja przy waszych to pechełka jest za dwa dni kończy 15 miesięcy i waży 9400 a i to sie jej przeytyło w ostantnim miesiącu bo na ostatniej wizycie ważyłą 9600.

Ferinka ale z Oliwierka przystojniaczek, musimy sie gdzieś umówieć żeby dzieciaczki w realu obejrzeć. A co do mojego małżonka to rekraacyjnie jedzie, trochę sie zrelaksować bo ostatnio ciężki ores był.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

A dzięki, czuję się średnio, to coś boli, to niedosypiam, zniecierpliwiona już troszkę zaczynam być, ale ogólnie jest ok ;)

Moja gin nie jest ze szpitala, w którym zamierzam rodzić

A zastanawiam się nad Galla i na Siemiradzkiego, ale chyba pozostanę przy Galla. Szukam różnych informacji ale i tak się denerwuję :)

http://www.par-michal.legnica.opoka.org.pl/adwent.gif

Odnośnik do komentarza

ewelina190483
FERINKA dzieki dostalam linka,tylko ze tam trzeba smsa wyslac na numer cztero cyfrowy a ja niemam polskiej karty.
Aniu gratuluje zabka.
A ja jakos natchnienia nie mam do pisania,tak mnie kregoslup boli ze ledwo zyje.Wzielam juz dwa paracetamole,troche pomoglo ale dalej boli.
FERINKA gratuluje wygranej.

Nie nie nie :)
Tak samo się naciełaś jak ja:)
Tam poniżej jest tak delikatnymi literkami napisane pobierz:)
I pobierzesz za darmo :) Dokładnie popatrz:)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Aguu
A dzięki, czuję się średnio, to coś boli, to niedosypiam, zniecierpliwiona już troszkę zaczynam być, ale ogólnie jest ok ;)

Moja gin nie jest ze szpitala, w którym zamierzam rodzić

A zastanawiam się nad Galla i na Siemiradzkiego, ale chyba pozostanę przy Galla. Szukam różnych informacji ale i tak się denerwuję :)

Aguu jeśli idzie o szpital na Galla to mogę polecić :) z własnego doświadczenia ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

Wracając do szpatala na Galla... Jakie macie wspomnienia? :)

Czy robią jakieś problemy z porodem rodzinnym bez szkoły rodzenia? Czy trzeba coś zaplacić?
Jakie zabiegi robią? Co mogę robić podczas porodu?
Kiedy dają maleństwo mamie? Czy badają w osobnej sali?
Czy uczą pielęgnacji? Karmienia? Czy dokarmiają dzieci?
Jak jest z odwiedzinami, kiedy mężu może być ze mną po porodzie?
I ogólnie, co tam wam się jeszcze nasuwa, co jest ważne... :)

http://www.par-michal.legnica.opoka.org.pl/adwent.gif

Odnośnik do komentarza

Aguu
Wracając do szpatala na Galla... Jakie macie wspomnienia? :)

Czy robią jakieś problemy z porodem rodzinnym bez szkoły rodzenia? Czy trzeba coś zaplacić?
Jakie zabiegi robią? Co mogę robić podczas porodu?
Kiedy dają maleństwo mamie? Czy badają w osobnej sali?
Czy uczą pielęgnacji? Karmienia? Czy dokarmiają dzieci?
Jak jest z odwiedzinami, kiedy mężu może być ze mną po porodzie?
I ogólnie, co tam wam się jeszcze nasuwa, co jest ważne... :)

Ja Bardzoooooo pozytywne :) Są położne z zamiłowania i z przypadku. Ale to sama zobaczysz. Ja miałam dwie cudowne kobietki :)

Za rodziny trzeba zapłacić 100zł. I nie robią problemu jeśli nie jesteś po szkole rodzenia.Pamietaj tylko że jak zacznie się akcja porodowa to wtedy ich powiadomić o rodzinnym porodzie bo nie ma co wcześniej bo i tak zapomną.
Jakie zabiegi robią? -nie rozumiem pytania.- Jeśli chodzi o znieczulenia to nie dają przy naturalnym porodzie. Ewentualnie na życzenie dają ZOP-a ale on kosztuje 300zł.
Co mogę robić podczas porodu? -wszystko na co masz ochotę. Polecam skakać na piłce pomagaaaaaaa :)
Czy uczą pielęgnacji? Karmienia? -Uczą karmienia zaraz jak ci da dziecko. I przed wyjściem do domu uczą pielęgnacji, mówią o ważnych rzeczach.
Czy dokarmiają dzieci? -dokarmiają Nestle NAN HA.
Jak jest z odwiedzinami, kiedy mężu może być ze mną po porodzie? Niby są ograniczenia w odwiedzinach ale nie robią żadnych problemów. Nie polecam odwiedzin rano bo potrafią się wkurzyć. :) Poza tym źle zapatrują się jak jest dużo gości.
I mają rację bo Mnie to cholernie męczyło jak nie mogłam mieć prywatności większej z dzieckiem jak ktoś do innych przychodził od rana do wieczora.
Mąż może być przed porodem w trakcie i po porodzie. Wiadomo że po porodzie musisz odpocząć więc na pewno nie może być do późna bo dla nich ważniejsze jest twój odpoczynek.

tak jest przy porodzie naturalnym troszkę inaczej przy cesarce- wtedy mąż nie może być przy Tobie podczas cc. Dopiero 2h po się zobaczycie.

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Aguu
Wracając do szpatala na Galla... Jakie macie wspomnienia? :)

Czy robią jakieś problemy z porodem rodzinnym bez szkoły rodzenia? Czy trzeba coś zaplacić?
Jakie zabiegi robią? Co mogę robić podczas porodu?
Kiedy dają maleństwo mamie? Czy badają w osobnej sali?
Czy uczą pielęgnacji? Karmienia? Czy dokarmiają dzieci?
Jak jest z odwiedzinami, kiedy mężu może być ze mną po porodzie?
I ogólnie, co tam wam się jeszcze nasuwa, co jest ważne... :)

Aguu żeby się nie powtarzać za ferinką: u mnie zaczął się poród naturalnie i wtedy mąż był cały czas przy mnie , dopiero jak mnie wzięli na cc to czekał przed drzwiami. Najpierw na oddział przywieźli Ulcię więc zobaczył ją przede mną. Natomiast ze mną był znów kiedy mnie przywieziono na sale po cc Siedział ze mną z godzinę może dwie od ok 19.00 Małą dostałam zaraz po przywiezieniu na jakiś czas, natomiast na 1szą noc położne wzięły ją do siebie, więc dostałam ja z powrotem dopiero rano.
Co do nauki jak widzą że masz jakiś problem to pomagają.

I przede wszystkim: jak masz problem czy jakąś wątpliwość to się pytaj pytaj pytaj. Od tego położne są żeby Ci wszystko nt dzieciątka wyjaśnić pokazać i wytłumaczyć.

A w kwestii odwiedzin, to mój M. przyjeżdzał do mnie ok 9 rano na godzinkę półtorej (po obchodzie lekarskim) i nie było żadnych problemów. Wieczorem też. Choć fakt faktem tłumy odwiedzających nie są mile widziane.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

AniaB
Aguu
Wracając do szpatala na Galla... Jakie macie wspomnienia? :)

Czy robią jakieś problemy z porodem rodzinnym bez szkoły rodzenia? Czy trzeba coś zaplacić?
Jakie zabiegi robią? Co mogę robić podczas porodu?
Kiedy dają maleństwo mamie? Czy badają w osobnej sali?
Czy uczą pielęgnacji? Karmienia? Czy dokarmiają dzieci?
Jak jest z odwiedzinami, kiedy mężu może być ze mną po porodzie?
I ogólnie, co tam wam się jeszcze nasuwa, co jest ważne... :)

Aguu żeby się nie powtarzać za ferinką: u mnie zaczął się poród naturalnie i wtedy mąż był cały czas przy mnie , dopiero jak mnie wzięli na cc to czekał przed drzwiami. Najpierw na oddział przywieźli Ulcię więc zobaczył ją przede mną. Natomiast ze mną był znów kiedy mnie przywieziono na sale po cc Siedział ze mną z godzinę może dwie od ok 19.00 Małą dostałam zaraz po przywiezieniu na jakiś czas, natomiast na 1szą noc położne wzięły ją do siebie, więc dostałam ja z powrotem dopiero rano.
Co do nauki jak widzą że masz jakiś problem to pomagają.

I przede wszystkim: jak masz problem czy jakąś wątpliwość to się pytaj pytaj pytaj. Od tego położne są żeby Ci wszystko nt dzieciątka wyjaśnić pokazać i wytłumaczyć.

A w kwestii odwiedzin, to mój M. przyjeżdzał do mnie ok 9 rano na godzinkę półtorej (po obchodzie lekarskim) i nie było żadnych problemów. Wieczorem też. Choć fakt faktem tłumy odwiedzających nie są mile widziane.

No właśnie tak było co co cc jak piszesz :):)

I dokładnie pytaj,pytaj,pytaj :)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

AniaB
Ale dziś był sajgon po południu / wieczorkiem :((( Małej ząbki idą i była tak rozżalona tak rozpłakana że aż mi było jej szkoda... NA szczęście dentinox na nią działa i w końcu usnęła :))

No to bidulka :( Ja sie przygotowuje że jak mój kiedyś zacznie ząbkować to będzie sajgonik!!
Wolę tak się nastawić niż na lajcik :)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

ferinka
AniaB
Ale dziś był sajgon po południu / wieczorkiem :((( Małej ząbki idą i była tak rozżalona tak rozpłakana że aż mi było jej szkoda... NA szczęście dentinox na nią działa i w końcu usnęła :))

No to bidulka :( Ja sie przygotowuje że jak mój kiedyś zacznie ząbkować to będzie sajgonik!!
Wolę tak się nastawić niż na lajcik :)

Ferinka: co innego się nastawiać a co innego faktycznie to przeżyć ;)

A poza tym z innych nowości.... we wtorek przyszło krzesełko dla Ulci, wczoraj M. je poskładał no i dziś Ulcia miała debiut.... jeszcze niezbyt pewnie siedzi ale już trzeba było ją pilnować bo bardzo ciekawa była co jest pod blatem stolika i tak w ogóle co jest tab w dole ;) więc szelki poszły w użycie a i tak trzeba było ją pilnować.
Za dużo to jej jeszcze nie pozwalam siedzieć ale troszkę niech sie przyzwyczaja do krzesełka ;)

Wklejam wam śliczności słoniki z tapicerki krzesełka :))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...