Skocz do zawartości
Forum

Mamusie 2005:)


Rekomendowane odpowiedzi

puszek - nie wiem ;). nie mieszcze sie w takie, wiec nie zagladam do dżinsowych sklepow ;). zazwyczaj tam maja rozmiary, ktore daja mi do zrozumienia ze duzo mi brakuje do idealu i modelowego wzorca ;).
ale mysle ze sa :).

a dzis w GKr pusto. o 11 bylo mniej ludzi niz w powszedni dzien.

czas na fotki ;)

Kinia w nowej sukience (za 19zl ;) ) :)

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/684/thumbs/w1.jpg
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/684/thumbs/w2.jpg
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/684/thumbs/w3.jpg

a tutaj: zdjecie ze Złomkiem ;)

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/684/thumbs/w4.jpg

kilka innych:
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/684/thumbs/d42.jpg
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/684/thumbs/q10.jpg
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/684/thumbs/d9.jpg
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/684/thumbs/w5.jpg

a tutaj z CosmoKotem :)
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/684/thumbs/w6.jpg

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

To ja znowu posmęce...
Stachu cały czas kaszle i mam wrażenie, ze ten kaszel jest coraz gorszy:(
Jutro jadę z nim do naszego alergologa, nic mądrzejszego mi w tej chwili do głowy nie przychodzi...
teraz śpi i co chwile dostaje ataku, a ja jestem z nim sama i już 2 razy byłam zmuszona lekko go dźwignąc, tak więc i dla mnie może się to nieciekawie skończyć:(
Boże jak ja nie lubię, jak dziecko choruje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza

Dzięki PUSZEK
Byliśmy u lekarza i zapisała mu hydrocortizon. Tylko, że on go brał 2 miesiące temu, jak miał zapalenie krtani i nie chciałabym znowu tym faszerować:(
Najlepsze, że wszystko ma czyste, płucka, oskrzela, gardło, krtań...nie wiadomo skąd ten kaszel...
Jak wyzdrowieje, to muszę koniecznie poszukać jakiegoś dobrergo homeopaty, bo coś za często mi to dziecko ostatnio choruje...a jak pojdzie do przedszkola, to dopiero będzie...!!!

Brak mi dzisiaj sił na wszystko...
Nawet zapomniałam, że mnie plecy bolą!

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamusie widzę ze jest was bardzo dużo i pewnie ciężko będzie mi sie tu zaaklimatyzować bo wszystkie sie już pewnie znacie na wylot ale sprobuje
Mam na imię Marta i jestem mama dwóch córeczek jedna ma 3 latka ma na imię Wiktoria i tak jak to jest w wątku przyszła na świat w 2005 roku a druga córeczka ma na imię Olivia i ma 1,5 miesiąca .
Od ponad 2 lat mieszkamy w Szwecji nie wiem co jeszcze mogę napisać jak coś chcecie wiedzieć to pytajcie pozdrawiam serdecznie :Uśmiech:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39268.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-39267.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-39689.png

Odnośnik do komentarza

meloł Migotka :)

Kinga spi.
bylam w szpitalu na badaniach.
niby dzien zaliczony i wszystko ok, ale wyobrazcie sobie pewna sytuacje.
otoz pobrali mi krew. zalepili gazikiem, wyszlam z pokoju, a pielegniarka leci za mna w szoku i pokazuje probowke. otoz jak byla w 2/3 wypelniona krwia to jak ja odwrocila do gory dnem to krew sie nie ruszyla. tak szybko zastygla. mam jakas mega krzepliwosc. fakt ze jest goraco, ze sie poce, ze pewnie malo pilam, bo faktycznie czesto zdarza mi sie po kilku godzinach przypomniec ze nic nie pilam. nie czuje ze mi sie chce no i nie raz zapominam bo brakuje mi czasu na myslenie o tym ;).
w kazdym razie bylo to jakies wydarzenie bo jeszcze kilku innym pielegniarkom pokazywala probowke z utoczona moja krwia w stanie prawie stalym ;).

no i kupilismy Kini nowe lozeczko w Ikea. takie 70x160.
jest zachwycona.

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

Cosmo to wywołałaś niezłą sensację:)
Pochwal sie łóżeczkiem...czy to nie czasem takie z kotkiem i pieskiem?
U mnie jest zawsze taki problem, że nie mam widocznych żył i po kilka razy w obie ręcę mnie kłują...

Stasiu śpi, a ja zaraz zaczynam dzwonić po znajomych w poszukiwaniach naprawdę dobrego pediatry...chyba czas na zmianę lekarza...

Odnośnik do komentarza

Witam wtorkowo

Fajnie, że słońce od czasu do czas zakrywa się chmurkami. Będzie można wyjść na spacer :D
Adaś po tygodniu pobytu u babci w końcu zaczął tęsknić za nami :), ale nie chce jeszcze wracać do Krakowa ;)

Cosmo – nie było dużo ludzi w sobotę w GKr. Kupiłam sobie tylko białe rybaczki i wcale nie na wyprzedaży ;)
Super fotki, ślicznie Kinia wygląda w sukienkach :)
Co teraz będzie w związku z Twoją krzepliwością krwi? Coś się z tym robi?

Andzia – jak Staś? Jak wszystko miał czyste i tylko sam kaszel to nie dawałabym mu tego hydrocortizonu.

Migotka – witaj mamo Wiktorii i Oliwii :)

Odnośnik do komentarza

Migotko ja z Dziewczynami pisze dopiero od kilku dni :) Witaj

Andziu
moja znajoma ma jakiegoś świetnego homeopatę, bodajże w Krk. Wizyta to koszt 100zł, ale wszystko leczy naturalnie i ona jest b.zadowolona. Jak ją spotkam to zapytam kto to i gdzie. Przynajmniej sprawdzony.

Cosmo no właśnie co się robi z taką krzepliwością??

Odnośnik do komentarza

bylismy z Kinga 4h w parku. w drodze powrotnej usnela w samochodzie. teraz spi kamiennym snem w nowym lozeczku :). wolalalm ja na kotleta ale nic ja to nie ruszylo.

andzia - gdyby nie to ze nie bede przez jakis czas mogla dzwigac Kingi to jeszcze z pol roku bysmy sie wstrzymali z kupnem lozeczka. do tej pory, juz bedzie prawie od 3 lat uzywalismy tylko turystyczne i wciaz jestem z niego super zadowolona. tyle ze jak placze w nocy to musze mocno sie nachylac i ciezko jest mi dzwigac 14,5kg dlugiego spiacego dziecka. dlatego dzis pierwszy raz o 6 rano stanela mi nad glowa i powiedziala ze idzie do nas sie poprzytulac i sama wlazla do lozka ;) po czym po jakies pol godzinie powiedziala ze juz sie naprzytulala i ze idzie do swojego lozeczka i wrocila do siebie.

nie wiem co z moja krzepliwoscia.
jedyne co przychodzi mi do glowy to pic wiecej.

wyslalam dzis 166 zdjec do wywolania. pewnie pojutrze beda do odbioru.

saljut - hop hop...

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

Puszek nic nie szkodzi. CHętnie bym się przejechała do Krakowa, ale nie żeby tak specjalnie do lekarza:)

A co do lekarza to byliśmy. Mały osłuchowo i oglądowo okaz zdrowia. I bądź tu mądry i pisz wiersze...A kaszel prawdopodobnie od suchego powietrza, upałów itp.
Wszystkie leki, które dawałam do tej pory odstawić. Podawać tylko Allertec, Sinecod i wziewy, po 2-3 dniach powinna być poprawa. Nie wiem...nie wiem, co mam myślec o tym wszystkim:(
Zobaczymy...najgorsze, że jak on zacznie kaszleć, to trwa to czasem i pół godziny. Mój mąż stwierdził, że to może taki symulowany kaszel, na tle nerwowym czy cuś...

Odnośnik do komentarza

andzia - ale ci juz nieduzo zostalo do terminu.. a ze blizniaki sie wczesniej rodza to naprawde widac jak czas leci.

a ze wiekszosc z krakowa... od 2 dni wiezowiec na mogilskim jest na noc oswietlany. dwie mega lampy oswietlaja reklame na nim. wyglada to makabrycznie. zlowrogo i przerazajaco. wczoraj jak podeszlam do okna to myslalam ze zejde na miejscu, tak sie wystraszylam. wyglada to tak jakby podswietlany helikopter awaryjnie nam noca lądowal przed oknami. skora cierpnie nawet na nogach na ten widok. wspolczuje ludziom, ktorzy mieszkaja blizej niz my podswietlanej reklamy na krakowskim wtc.

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

Nie ide do szpitala!!!!!!!!!!!!!

Rozwarcie się nie powiększyło, jest ok:) Mam duuuuuuużo leżeć, najbliższe 2 tyg. są decydujące...
Ale to leżenie mi ani trochę nie wychodzi, jak mam dziecko chore:(
Ja wiem, że żadne leki nie działają od razu, alenie mogę patrzeć jak się biedak tym kaszlem męczy:(

Dzisiaj jak byłam u lekarza, to podrzuciłąm go na 2 godz. do teściowej. Kilka razy powtarzałam, ze ma nie biegać i nie wychodzić na słońce. Ale kobieta nie przewidziała, że Staś wszystko wypapla. Wzięła go do piaskownicy w samo południe, na huśtawki :duren:
Bez komentarza...

Odnośnik do komentarza

znam kobietę, która miała urodzić bliźniaki w marcu a urodziła w czerwcu. Dodam, że ważyły po 3 kg....(a tak nawiasem mówiąc chwilę wcześniej zaczęła się spotykac z pewnym Panem i z racji tego, że zaszła w ciążę wzięli slub. A na dzieci trochę poczekali)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...