Mamusie 2005:)

[Dziubala]

U nas dalej wieje, że hoho i pewne lada moment lunie :arf:. Ze spaceru nici :arf:
A rano myślałam, że będzie można skoczyć popołudniu na plac zabaw.

Ann – fotek kilka wstawię, jak się zrzucą na laptopa, którego nie ma na razie w domu ;)
Ulcia wycałowana? ;)

Katya – no to czekamy na opis i fotki.

Kaskasto – u mnie mniejsza różnica wieku więc moda jeszcze się nie zdezaktualizowała, a i jakość ubrań do tej pory jest ok ;)
No i Maciuś chyba nie prędko zacznie marudzić, że nie chce ubrań po starszaku ;)

Cosmo - ale numer z rodziców ;)

[AsJa]

no to, żeby nie było zacznę kolejny raz od życzeń dla Uleńki (ta wielowątkowość)

Uleńko oby każdy dzień niósł ze sobą mały promyczek szczęscia:Uśmiech:

Cosmo super ten Twój Cosmokot Moja podobna, ale ciut mniej tygrysia
A rodziców masz opornych:Smutny:

Kaskasto ale sobie pospaliście:Uśmiech: Fajnie, że kino wypaliło, a na czym byliście? Mnie też czekają zakupy ubraniowe - buty, kurtka...

Jaskula fotki i fajnie, że odpoczęłaś

Pudelku brawa za sukces wychowawczy A jak Twoje sprawy? Prostują się?
No i super z tym gadaniem U nas cały czas sowio, jak to nazwałaś

Dziubala super, taki weekend z atrakcjami

Kat_ja czekamy na relację z weekendu! I jak Gocha u Babci.

[kaskasto]

Byliśmy na Wyspie Dinozaura :) fajna bajeczka :)

[CosmoEwka]

Ann - moc zyczen z okazji urodzin dla Twojej i córci i Ciebie! zeby kazdy dzien przynosil jeszcze wiecej pomyslow do malowania :) STO LAT! :)

[kaskasto]

witam wtorkowo ...

[pudelek]

Dzień dobry

Uleńko składam spóźnione życzenia STO LAT

asJa

A jak Twoje sprawy? Prostują się?

oj dziękuje...wiemy tylko ze grupowe zwolnienia sa od połowy marca.Ale jak dacie rade to TRZYMAJCIE KCIUKI DZIŚ NA MOJEGO MĘŻA...jak dobrze pójdzie to moze zmieni pracę..i wyjdziemy na prostą..zanim dostanie wypowiedzenie..o ile miałby je dostać hehe
Troche podań i CV porozwoził

ewa- faktycznie oporni dziadkowie..ale moich też bym pewnie nie namówiła na takowe wyjście... domownicy i basta

[AsJa]

Hej:Uśmiech:

No i mamy słoneczny wtorek

Pudelku trzymam mocno kciuki Będzie dobrze

Kaskasto to fajnie, że film się spodobał. Ja w końcu muszę też zrobić pierwszą wyprawę do kina

Gdzie Saljut? Jaskula? Inne Mamy 2005?????????

[Dziubala]

Witam wtorkowo

Czekałam żeby Maciuś się obudził (po ponad2 h snu :oh:) . Niebo jest zachmurzone ale nie pada więc jadę z Maciusiem w miasto, pozałatwiać to czego wczoraj się nie udało (przez pogodę). A w drodze powrotnej odbiorę Adasia z żłobka :)

Kaskasto – z obydwoma synkami byłaś w kinie?

Pudelek – trzymamy kciuki za lepszą pracę!

AsJa – zazdroszczę słońca. Może i w Krakowie się potem rozpogodzi, oby ;)

Miłego dnia :)

[AsJa]

Dziubala

Witam wtorkowo

AsJa – zazdroszczę słońca. Może i w Krakowie się potem rozpogodzi, oby ;)

Z tym słońcem to bez przesady, ale przebłyskuje czasem
Powodzenia w załatwianiu spraw

[kat_ja]

Witajcie :-)

Ale się nałaziłam... 2 godziny intensywnego spacerku i załatwiania różnych spraw, oczywiście z Gochą.

Miałam wczoraj napisać coś o wyjeździe do Kazika, ale mnie zmogło na kanapie... Byliśmy tu: Kazimierz Dolny - "Hotel Zajazd Piastowski" - hotel, restauracja, kongerencje, night club
Akurat trafilismy na promocję weekendową. Pokój może nie najwyższych lotów, ale było czysto, łazienka na przyzwoitym poziomie, bez plesni i grzyba, w pokoju tv i parę kanałów do wyboru. Wzięliśmy opcję z jedzeniem i muszę wam powiedzieć, że byłam w ciężkim szoku - jedzenia było tyle, że ani razu nie udało nam się zjeść wszystkiego (a mało nie możemy...). Porcją na 1 osobę spokojnie najadłyby się 2. W dodatku wszystko świeże, pachnące, ładnie podane, no cud miód jednym słowem. Jedyny minus hotelu, to odległość od rynku (ok. 2km). Ale i to miało swoje dobre strony, bo przynajmniej po objedzeniu się mieliśmy trochę ruchu

[pudelek]

i u nas słoneczko wycszło i jest przyjemnie...ale dość wietrznie

[kat_ja]

Zapomniałam się "pochwalić", że wstaję od piątku punktualnie o 7.00. Wyspana i gotowa do działania, bez względu na to o której się położę. Oczywiście w Kazimierzu też mnie nie ominęło... No normalnie jakaś chora jestem

[jaskula]

Wywołana - melduję się:)

Brak sił do pisania. Dzisiaj spędziłyśmy dzień na placu zabaw, ale ledwo wróciłam do domu - wszystko już mnie bolało. A i w domu nie odpoczęłam, bo to obiad , pić sikać, bawić się i tak w kółko. Jestem padnięta. Teraz zapuściłam dobranockę i w duchu mam nadzieję, że Małgonia sama zaśnie. (nie zasnęła sama , natomiast ja natychmiast jak się położyłam z nią).

Jadę jutro na 2 dni do mamy, to trochę odpocznę.

KatJa - fajny taki weekend hotelowy. Pozazdrościć:)

DLA ULEŃKI SPÓŹNIONE NIEMNIEJ JEDNAK BARDZO SZCZERE ŻYCZENIA URODZINOWE. WIELU UŚMIECHÓW I WSPANIAŁYCH PREZENTÓW

aNN - była jjuż imprezka urodzinowa??

[AsJa]

Kat_ja cieszę się, że weekend się udał A trochę ruchu nie zaszkodzi:Uśmiech:
Jak tak wstajesz o 7 to może wpadniesz pobawić się ze Stasiem

Jaskula miło Cię widzieć:Uśmiech: Fajnie, ze się meldujesz:Uśmiech: Miłego czasu u Mamy:Uśmiech:

[Dziubala]

Dziś załatwiłam 2 ważne sprawy, bardzo się cieszę. Dziecko w nosidełku wzbudzało i zachwyt i współczucie, wszyscy wszędzie chcieli mi miejsca ustępować. Szkoda, że z nosidełkiem źle się siedzi, bo mogłabym wtedy trochę odpocząć ;)
K mówił, że Adaś rano nie chciał w żłobku zostać :oh:, nie zdarzyło się to wcześniej więc sam nie wiedział co robić, ale po 10 minutach negocjacji Adaś dał się przekonać do zostania ;)

AsJa - słoneczko u nas też potem wyszło, dobrze że z Maciusiem byliśmy ubrani wiosennie ;)

kat_ja

Zapomniałam się "pochwalić", że wstaję od piątku punktualnie o 7.00. Wyspana i gotowa do działania, bez względu na to o której się położę.

Brawo za mobilizację

Jaskuła – taki wypad dobrze Ci zrobi, i będzie się miał kto zająć Małgosią ;)

[kat_ja]

Dzień dobry. Dzisiaj się obudziłam o 6.05... Bez komentarza. Poleżałam do 7.00 i zaczęłam się snuć po domu. O 7.30 obudziłam Gochę tym moim snuciem się.

Poza tym zrobiło mi się coś na podeszwie prawej stopy (wielki bąbel niewiadomego pochodzenia) i boli jak diabli.

[kaskasto]

Dziubala

Kaskasto – z obydwoma synkami byłaś w kinie?

tak byliśmy razem wszyscy :)

[Dziubala]

Katya - dla mnie takie wczesne (a nawet wcześniejsze) pobudki to codzienność , nie powiem, że chciałabym w łóżku dłużej pospać albo chociaż leżeć
A ten bąbel to może przez nowe buty albo przez długie chodzenie w tym samym obuwiu. Współczuję, bo nie dość, że sam w sobie boli, to jeszcze w takim miejscu się zrobił

Kaskasto - fajnie, bo już kolejna osoba, która była z takim małym dzieckiem w kinie. Ja się wybieram z Adasiem, ostatnio zapomniałam, ale może w ten weekend będzie okazja. Ciekawa jestem jak Adaś zareaguje :Uśmiech:

[kat_ja]

Dziubala, ja to chyba się starzeję bo jeszcze do niedawna mogłabym spać po 12 godz. na dobę... Co do bąbla to idę dzisiaj do lekarza, bo cholerstwo rośnie i tak strasznie boli, że już nawet w zwykłych kapciach ledwo łażę I sama już nie wiem od czego to...

[pudelek]

hello

[Ann]

Dzien dobry, siedze niemal wciaz przy lapku ale czasu na pisanie ostatnio malo
Katja gon do lekarza i zostaw tam swoj bol, super ze Kazimierzowski weekend taki fajny
Dziubala fajne takie skuteczne zalatwianie spraw, cos z listy znika
Jaskula impreza urodzinowa to za duze slowo, byly torciki, i Babcia oraz przyjaciolka Uli z Mama i Babcia. Zrezygnowalismy z naszego pomyslu na urodziny w sali zabaw z uwagi na chorobska, sami ledwo wyszlismy, wiec w obawie o nowe jak i brak frekwencji (bo dookola chorych nie brakuje).

wszystkim milego dnia

[kat_ja]

Korzystając z uziemienia trochę pofoczę :-)

[kat_ja]

I jeszcze trochę kazikowych fotek

[kat_ja]

A teraz słowo wyjaśnienia. Pierwsze zdjęcie to widok zaokienny z naszego pokoju hotelowego. Na drugim, kawałek pokoju. Trzecie, to wiadomo :-) Na dwóch ostatnich są elementy wystroju winiarni w piwnicy piekarni Sarzyńskiego (tej od kogutów), w której nie było w karcie ani kropli wina...
CDN

[kat_ja]

CD